W odwecie po ataku 7 stycznia na siedzibę redakcji satyrycznej Charlie Hebdo we Francji gdzie islamiści zabili 12 osób a 11 ranili to Francuzi zaatakowali bronią 3 meczety muzułmanów. Była w nich strzelanina oraz były strzały tam gdzie sprzedaje się kebaby. Terroryści islamscy winni zbrodni w Paryżu nie żyją. Wcześniej sprawcy okradli stację benzynową i porzucili skradzione auto w którym znaleziono koktajle Mołotowa i karabin Kałasznikowa oraz flagę dżihadu. Terroryści islamscy z państwa islamskiego jakie tworzy się w Iraku i Syrii odgrażają się. Nawołują oni wyznawców islamu do zabijania niewiernych czyli do
zabijania wszystkich o innej religii niż islam. Muzułmanie we Francji obawiają się teraz islamofobii.
Jak wiadomo islamofobia na świecie była i zawsze będzie, bo islam nie da się ugłaskać. Muzułmanie przebywający w Europie nie dadzą się z integrować bo ich religia zła i fanatyczna im na to nigdy nie pozwoli. To powód by ich nie wpuszczać do Europy i do innych kontynentów. We Francji jest ok. 5 mln. muzułmanów. W Europie jest ok. 20 mln. muzułmanów a ta ilość stanowi poważne zagrożenie dla Europejczyków bo 20 mln. ludzi to dosyć duże państwo. Oni zawsze będą zagrożeniem dla świata za sprawą swojej religii bo stawiają ją najwyżej wśród innych. Turcy akurat zajmują się kebabami ale i oni w większej części też wyznają islam i na nich też trzeba uważać. Jak wiadomo każdy da się przekonać do wiary islamskiej bo ona taka jest. Jest ona taka zła bo wpajana jest pod groźbą utraty ręki, głowy i życia. Taka religia nie jest religią skoro trzeba groźbami i siłą ją narzucać ludziom. Taką pseudoreligię należy wtedy zwalczać.
Jeden z komentatorów w TVP INFO powiedział że należy aktywować wartości europejskie by nie dać się islamowi. Jemu chodziło o wartości chrześcijańskie a takie nie są zagrożone. Tak jak on mówią tylko ci co chcą tego samego co terroryści islamscy czyli chcą państw religijnych które rodzą fanatyzm religijny. Akurat każde państwo radzi sobie z islamizacją i bez wyznawania wartości chrześcijańskich i bez państwa religijnego. Gdyby religia chrześcijańska i inna była na swoim miejscu czyli tylko w świątyniach, to nie było by aż tak dużo zamachów terrorystycznych ze strony islamu bo nie było by kogo i za co atakować.
Marie Leppen z Frontu Narodowego Francji chce zamknąć granice w Europie by kontrolować przepływ ludzi. - Wydaje mi się że UE powinna radzić sobie bez zamykania granic. Wystarczy że każdy kraj Unii będzie lepiej niż zwykle kontrolować swoje ulice i podejrzane osoby.
W związku z tym że terroryści islamscy nie chcą odpuścić, to należy spodziewać się szerszych ataków z ich strony w Europie i w innych krajach popierających USA i UE w walce z terroryzmem islamskim. Dopóki istnieje religia islamska świat nie zazna spokoju. Siedliskiem zła jest Arabia Saudyjska z której te zło wycieka do sąsiednich państw a z nich do pozostałych. Moim zdaniem - żeby zwalczyć tą złą religię to należy zwalczyć ją w zarodku czyli w Arabii Saudyjskiej gdyż inne kraje islamskie są mniejsze i łatwiej tam jest ją wykorzenić. Także należy wykorzenić fanatyzm religijny ( fundamentalizm ) i próby tworzenia państw religijnych w innych religiach jak np. Judaizm w Izraelu by nie było wojen.
Muzułmanie żądają teraz szacunku dla siebie i nie chcą zniewagi dla swojej religii po tym co widzieli we Francji. - Wydaje mi się że trochę za późno chcą oni dla siebie i dla swojej religii szacunku, gdyż nie przeciwdziałali nigdy terroryzmowi islamskiemu a go tylko podsycali. Oni chcą i chcą ale tylko dla siebie, lecz mają naprawdę gdzieś innych ludzi nie wyznających islamu bo oni są dla nich niewiernymi których trzeba zabijać. Tak nie można spokojnie żyć na tym świecie gdy tylko jedna religia uważa się za najważniejszą oraz jest narzucana siłą.
Gazeta Charlie Hebdo ma wydać ok. miliona egzemplarzy z rysunkami satyrycznymi o proroku muzułmanów, by pokazać że świat nie boi się terrorystów islamskich. Na ulice Francji i innych państw europejskich oraz Brazylii wyszli ludzie solidaryzujący się z rodzinami ofiar islamistów.
zabijania wszystkich o innej religii niż islam. Muzułmanie we Francji obawiają się teraz islamofobii.
Jak wiadomo islamofobia na świecie była i zawsze będzie, bo islam nie da się ugłaskać. Muzułmanie przebywający w Europie nie dadzą się z integrować bo ich religia zła i fanatyczna im na to nigdy nie pozwoli. To powód by ich nie wpuszczać do Europy i do innych kontynentów. We Francji jest ok. 5 mln. muzułmanów. W Europie jest ok. 20 mln. muzułmanów a ta ilość stanowi poważne zagrożenie dla Europejczyków bo 20 mln. ludzi to dosyć duże państwo. Oni zawsze będą zagrożeniem dla świata za sprawą swojej religii bo stawiają ją najwyżej wśród innych. Turcy akurat zajmują się kebabami ale i oni w większej części też wyznają islam i na nich też trzeba uważać. Jak wiadomo każdy da się przekonać do wiary islamskiej bo ona taka jest. Jest ona taka zła bo wpajana jest pod groźbą utraty ręki, głowy i życia. Taka religia nie jest religią skoro trzeba groźbami i siłą ją narzucać ludziom. Taką pseudoreligię należy wtedy zwalczać.
Jeden z komentatorów w TVP INFO powiedział że należy aktywować wartości europejskie by nie dać się islamowi. Jemu chodziło o wartości chrześcijańskie a takie nie są zagrożone. Tak jak on mówią tylko ci co chcą tego samego co terroryści islamscy czyli chcą państw religijnych które rodzą fanatyzm religijny. Akurat każde państwo radzi sobie z islamizacją i bez wyznawania wartości chrześcijańskich i bez państwa religijnego. Gdyby religia chrześcijańska i inna była na swoim miejscu czyli tylko w świątyniach, to nie było by aż tak dużo zamachów terrorystycznych ze strony islamu bo nie było by kogo i za co atakować.
Marie Leppen z Frontu Narodowego Francji chce zamknąć granice w Europie by kontrolować przepływ ludzi. - Wydaje mi się że UE powinna radzić sobie bez zamykania granic. Wystarczy że każdy kraj Unii będzie lepiej niż zwykle kontrolować swoje ulice i podejrzane osoby.
W związku z tym że terroryści islamscy nie chcą odpuścić, to należy spodziewać się szerszych ataków z ich strony w Europie i w innych krajach popierających USA i UE w walce z terroryzmem islamskim. Dopóki istnieje religia islamska świat nie zazna spokoju. Siedliskiem zła jest Arabia Saudyjska z której te zło wycieka do sąsiednich państw a z nich do pozostałych. Moim zdaniem - żeby zwalczyć tą złą religię to należy zwalczyć ją w zarodku czyli w Arabii Saudyjskiej gdyż inne kraje islamskie są mniejsze i łatwiej tam jest ją wykorzenić. Także należy wykorzenić fanatyzm religijny ( fundamentalizm ) i próby tworzenia państw religijnych w innych religiach jak np. Judaizm w Izraelu by nie było wojen.
Muzułmanie żądają teraz szacunku dla siebie i nie chcą zniewagi dla swojej religii po tym co widzieli we Francji. - Wydaje mi się że trochę za późno chcą oni dla siebie i dla swojej religii szacunku, gdyż nie przeciwdziałali nigdy terroryzmowi islamskiemu a go tylko podsycali. Oni chcą i chcą ale tylko dla siebie, lecz mają naprawdę gdzieś innych ludzi nie wyznających islamu bo oni są dla nich niewiernymi których trzeba zabijać. Tak nie można spokojnie żyć na tym świecie gdy tylko jedna religia uważa się za najważniejszą oraz jest narzucana siłą.
Gazeta Charlie Hebdo ma wydać ok. miliona egzemplarzy z rysunkami satyrycznymi o proroku muzułmanów, by pokazać że świat nie boi się terrorystów islamskich. Na ulice Francji i innych państw europejskich oraz Brazylii wyszli ludzie solidaryzujący się z rodzinami ofiar islamistów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz