Szok płacowo-emerytalny

W radiu TOK FM 27.04.2024 roku rozważano m.in. wiek przejścia na emeryturę Polaków. Osoby prowadzące program proponowały wydłużenie czasu pracy by przejście na emeryturę było później. Na początek proponowali oni, by w wieku 62 lat nastąpiło przejście na emeryturę mężczyzn i kobiet. Potem miało być podwyższenie wieku przejścia na emeryturę do 66 lat dla wszystkich pracowników a następnie miał być podwyższony wiek przejścia na emeryturę jednak uzależniony od ilości osób pracujących - im mniej osób pracujących, tym dłuższy czas pracy dla nich i późniejsze przejście na emeryturę. 

W radiu TOK FM debatowano także o zarobkach Polaków. Osoby prowadzące program sugerowały by podnieść wysokość podatków, bo zaczyna brakować pieniędzy w budżecie państwa a to co jest to nie wystarcza na potrzeby kraju. 

Za rządów koalicji PO-Polska-2050-PSL-Lewica można przeżyć szok, gdy słyszy się co ta koalicja szykuje Polakom. Donald Tusk już podniósł o 5 % ceny na żywność a planuje podnieść ceny na prąd i inne. Droższy prąd to droższe inne produkty, usługi i czynsze. Przypomnę że PiS gdy rządził to mógł obniżać ludziom podatki, skasować podatek emerytom mającym mniej niż 2900 zł. miesięcznie, wprowadzić 13-tą i 14-tą emeryturę emerytom, wprowadzić podwyższoną wyraźnie płacę minimalną oraz mógł podwyższać płace, renty i emerytury a koalicja Donalda Tuska PO-Polska-2050-PSL-Lewica mając te same możliwości co PiS nie może znaleźć tych pieniędzy bo nie chce. 

Jak widać to Donald Tusk nigdy nie powinien być posłem na Sejm i zajmować ważnych stanowisk w państwie, bo pracuje na rzecz innych państw a nie Polski. Ta jego praca to podwyższanie cen i opłat oraz mizerna i nie każdego roku waloryzacja płac, rent, emerytur itd. To doceniają Polacy, bo PO Tuska nadal przegrywa z PiS-em w wyborach parlamentarnych a że Tusk ma nadal władzę w państwie to tylko dlatego że PiS nie ma koalicjantów a PO ma koalicję z Lewicą, z Polską-2050 i PSL-em. PiS sam sobie szkodzi bo obniża sobie notowania wprowadzając w życie uparcie swoją ideologię religijną która nie wskazana jest partiom politycznym w państwie świeckim, nie akceptowaniem praw dla mniejszości seksualnych oraz innymi działaniami których nie chcą mieć Polacy. Tak mamy nadal to co było, czyli nic ciekawego. 

Szok ze strony władz UE

Moim zdaniem nie wolno władzom EU ( europosłom ) karać państw unijnych finansowo i w inny sposób, które nie chcą przyjmować dyrektyw unijnych. Przypomnę że UE zbyt wysoko ustala kary dla nieposłusznych państw UE a za to winni powinni odpowiedzieć nie tylko utratą stanowisk w UE. Przykładem wyraźnym tych nadużyć jest wymuszanie by kraje UE płaciły UE 20 tys. euro dziennie za każdego nieprzyjętego imigranta. Jest to szok i wyjątkowe nadużycie władzy przez europosłów, bo kary są za wysokie i są przyznawane państwom UE za coś czego nie muszą realizować jak np. przyjmowanie obcych do siebie czyli imigrantów. Przypomnę że żadne państwo UE nie ma obowiązku przyjmować do siebie osób które atakują rdzennych mieszkańców i niszczą ich kraj a takimi wyrodkami są imigranci. 

Jeżeli jakieś państwo UE nie chce przyjmować określonych dyrektyw unijnych, to musi być powód takiej decyzji. Tym powodem najczęściej bywają straty jakie ponieść może państwo UE które zastosuje narzuconą dyrektywę. W tej sytuacji trudno jest ustalić jakie zastosować metody głosowania za przyjęciem lub odrzuceniem dyrektywy unijnej, bo niektóre państwa UE zechcą przyjąć te dyrektywy a inne mają prawo ich nie przyjąć bo mają inne warunki i obyczaje. Przypomnę że nie wolno ustalać przyjmowania dyrektyw unijnych przez wszystkie kraje członkowskie UE bezwzględnie. O tym co przyjąć a co odrzucić każdy kraj UE sam powinien zadecydować. 

Przypomnę że nie wolno państwom UE narzucać tego czego nie chcą przyjąć a nie chcą m.in. przyjmować imigrantów oraz Zielonego ładu i takie ich prawo. Uważam że należy wszelkie decyzje unijne pozostawić państwom UE do własnej analizy, by je przyjąć lub odrzucić.  

Unia Europejska to nie rzesza

Robert Bąkiewicz wyskoczył ze swoimi skargami w Sejmie jak Filip z konopi, gdyż jego ustawa nie ma prawa nawet zaistnieć. On uważa się za ważną osobę w państwie i dlatego próbował wejść na mównicę w Sejmie bez pozwolenia by swoje wygłosić. Sejm prowadził dziś obrady o bezdziedziczeniu majątku w Polsce. 

Dla R. Bąkiewicza Unia Europejska to rzesza kojarząca się z III Rzeszą Niemiec z przed II wojny światowej. On popiera PiS a PiS go akceptuje pozwalając mu na coroczne organizowanie ulicznego Marszu Niepodległości gdy Polska jest wolna. R. Bąkiewicz i PiS uważają że Polska nie jest wolna, bo podlega Unii Europejskiej. Tak on i Jarosław Kaczyński uważają, bo Kaczyńskiemu potrzebna jest w pełni wolna Polska by można było uprawiać w pełni dyktaturę. Przypomnę że przepisy unijne przyjęte przez Polskę nie pozwalają na władzę absolutną żadnej partii politycznej. Ustawę Bąkiewicza odrzuciły wszystkie partie oprócz PiS.  

Mateusz Morawiecki z PiS mówił m.in. że Polska mając swoją suwerenność może dogonić także Amerykę w dobrobycie. Jemu nie podoba się to że UE chce narzucać państwom UE m.in. by mniejszości miały swoje prawa. On też jak J. Kaczyński popiera dyktaturę Orbana na Węgrzech, bo odwiedził Węgry i rozmawiał z Orbanem. Przypomnę że Orban spotyka się z Putinem i źle o nim to świadczy. Tak dyktatura popiera inną dyktaturę, gdy tylko demokracja ma prawo istnieć. 

Przypomnę że od dawna państwa w tym także USA starają się by demokracje rządziły w nich a nie dyktatury. Przypomnę że Polska i inne państwa UE przyjęły ustawy unijne i nie narzekają, bo one nie naruszają odrębności państw i ich praw. Państwa te przyjęły tylko te prawa które pozwalają na bycie w Unii Europejskiej. Zdarzają się niechciane dyrektywy unijne, ale można je odrzucić i nie przyjmować. Problemem w UE jest wymyślanie ustaw na które nie może być zgody wszystkich państw członkowskich UE, ale to nie powód by wychodzić z UE. Faktem jest że niektórzy europosłowie by pokazać że dobrze spełniają swoją europosła rolę, to popełniają błędy proponując dyrektywy na które nie ma chętnych jak np. Zielony ład bez którego można się obyć. 

Narzekanie na prawicę nie oznacza że liberały, lewica i ludowcy są lepsi. Oni w zamian podnoszą ceny i opłaty oraz dbają o bogatych w tym o przedsiębiorców którzy chcą dobrowolnie płacić ZUS, gdy płacenie tej składki to obowiązek każdej pracującej osoby itd. Tu należało by obniżyć składkę ZUS, bo ona najwięcej pieniędzy zabiera najbiedniejszym w tym i emerytom. Wcześniej pisałem że emeryci powinni otrzymywać emerytury bez dodatkowych opłat takich jak m.in. składka ZUS i podatek, by w pełni cieszyć się z zasłużonego odpoczynku po pracy. 

PiS ciągle zapomina że większość Polaków wybrało w wyborach akcesję do UE i żadna partia polityczna nie ma prawa tego zmieniać. Zmieniać to można niechciane dyrektywy unijne, ale nie wybór większości Polaków. Przypomnę partii PiS że wszystkie państwa UE wybrały istniejące obecnie przepisy i prawa unijne a nie to co chce PiS. PiS chce by UE była wg. pomysłu Schumana założyciela UE, czyli katolicka, gdy żadne państwo nie powinno być religijne tylko świeckie bo ludzie mają różne swoje poglądy. Dodam że żadne religie nie mogą rządzić państwami, bo stworzą sekty religijne a one dadzą upadłość państw. 

Media i instytucje publiczne w Polsce

Poseł Jarosław Sachajko popierający PiS mówił w TV Republika m.in. że PO ( KO ) przejmując władzę w państwie 15 grudnia 2023 roku skasowała media i instytucje publiczne, lecz został szybko przywrócony do porządku przez prowadzącego program "Po 10.00". Prowadzący program przypomniał mu że media i instytucje publiczne nadal są, tylko w innych rękach. 

Do PiS nie dociera to że KO ( PO-PSL-Lewica ) przejmuje media i instytucje publiczne w swoje władanie, gdy każda partia polityczna wygrywając wybory parlamentarne automatycznie przejmuje media publiczne wraz z instytucjami publicznymi. Tak także PiS przejął media i instytucje publiczne wygrywając wybory parlamentarne z PO i jej koalicjantami w 2015 roku, lecz o tym zapomniał. Nie jest to właściwe postępowanie, bo media i instytucje publiczne mają być niezależne, czyli nieupolitycznione. 

Niezdrowa ta sytuacja jest dla państwa bo upolitycznione media i instytucje publiczne podlegają określonym partiom politycznym a przez to nie zachowują obiektywizmu w swoich działaniach. Tak przy każdej zmianie rządu mamy zmiany w kraju i w prawie na rzecz partii rządzącej, jakby społeczeństwo było raz lewicowe a raz prawicowe. Trzeba to zmienić by prawo raz ustanowione właściwie, czyli obiektywnie pozostało a inne ustalane pod potrzeby partii politycznej były usuwane. Przypomnę że nie może być praw uchwalanych na potrzeby religijne, bo państwo mamy świeckie. O tym prawica w tym PiS i Jarosław Kaczyński powinny pamiętać. 

Impas w aferze zboża na granicy polsko-ukraińskiej

Nadal nie uporządkowano sytuacji rolników a wiele im obiecywał Donald Tusk z PO, gdy przejmie władzę w państwie. Nadal do Polski wpływa zboże w dużych ilościach z Ukrainy. 

Michał Kołodziejczak z PO prawa ręka D. Tuska upomniał kiedyś rolników którzy już chcieli zmian na granicy polsko-ukraińskiej żeby nie protestowali, bo o wszystkim decyduje rząd Koalicji Obywatelskiej. Rolnicy w tej sytuacji przywrócili swoje protesty na granicy polsko-ukraińskiej. 

Uważam że sytuacja jaka jest na Ukrainie nie może wpływać na los polskich rolników a to oznacza że należy nie wpuszczać do Polski ukraińskiej żywności. Tu i Ukraina powinna zrozumieć tą sytuację i sama powinna przekierować swoje nadwyżki produkcyjne do innych państw np. do Azji i Afryki. 

M. Kołodziejczak przypomniał społeczeństwu że Donald Tusk nadal nie liczy się z nikim i dlatego co chce to ustala w prawie. Już D. Tusk ogranicza ludziom prawa i wysokość zarobków podwyższając m.in. ceny na prąd. Opozycja ( PiS ) widzi w tym podwyżki cen nawet do 80 procent. Posłowie PO znowu narzekają mówiąc że nie ma pieniędzy na to co chcą mieć obywatele, ale tylko po to by czegoś nie zrealizować ludziom i państwu i by bezkarnie podnosić ceny. Taka partia jak PO dawno temu powinna się rozwiązać, bo działa korzystnie na rzecz bogatych i innych państw a nie dla Polski i Polaków. W miejsce PO powinna wejść nowa partia polityczna inna niż obecne partie polityczne, która zadba o wszystko co potrzebne jest ludziom i państwu. 

Komu pigułki "PO" ?

PiS uważa że sprzedaż pigułki "PO" kobietom w wieku 15 lat bez zgody ich rodziców jest niedopuszczalne, bo one są niepełnoletnie. 

Moim zdaniem - o tym czy urodzić swoje dziecko czy nie decyduje tylko kobieta która jest w stanie zapłodnionym a może być w tym stanie mając mniej niż 15 lat. To oznacza że rodzice - ojcowie i matki - są odrębnym organizmem i dlatego nie wolno im decydować za swoje córki i za inne kobiety w sprawach rodzenia choćby dlatego, że dziecko mogło powstać z powodu gwałtu lub z innych niechcianych przyczyn. 

Kościół jak zwykle wtrąca się w sprawy kobiet bo trzyma się tradycyjnie zakazów jakie głosi religia a ona głosi m.in. - "nie zabijaj". Jest to niewłaściwe postępowanie Kościoła bo w religii chodzi ogólnie o to by nie zabijać a życie mówi nam że można zabijać w niektórych sytuacjach jeśli np. nie da się obronić siebie i innych osób inaczej. Nie wolno także kraść - ale jak odzyskać swoje które zostało ukradzione, gdy da się to odzyskać tylko wtedy kiedy ukradnie się złodziejowi ? Tak powinien głosić Kościół bo każdy człowiek ma prawo odzyskać swoje, usunąć to co mu jest niepotrzebne oraz bronić siebie i innych przed zagrożeniem dostępnymi środkami. 

Nienaruszalne prawa kobiet

Nadal jest spór - czy wolno naruszać prawa kobiet, czy nie. Dziś na ulice miast wyszli zwolennicy nie stosowania aborcji, czyli katolicy. Tą decyzję podjęły władze Kościoła a nie państwo. W tym pomaga im stacja religijna Republika transmitując bezprawny Marsz dla życia. 

Przypomnę że katolikom i innym religiom nie wolno publicznie zabierać głosu w sprawach ludzi i państwa, bo jest to wtedy upolitycznienie religii. Polska Konstytucja zabrania wtrącania się w państwo wszelkim religiom, bo mamy ustawowy rozdział państwa od religii. To oznacza, że wszyscy katolicy w tym i księża łamią te prawo. Także partie polityczne które kierują się publicznie swoją religią piastując władzę w państwie łamią Konstytucję. To oznacza że należy karać tych co łamią polską Konstytucję, niezależnie jaką pełnią funkcję w państwie. 

Przypomnę że Konstytucji nie łamią ci co jej nie przestrzegają w wybranych artykułach, gdy naruszono w nich słuszne ich i państwa prawa. Takim prawem jest samodecydowanie o swoich słusznych prawach, w tym o stosowaniu lub nie aborcji wobec siebie. O tym przypomniały w TV także posłanki nie będące z PiS i Konfederacji. 

Przypomnę że udział w tworzeniu polskiej Konstytucji po 1989 roku brali także księża a nie powinni bo mamy państwo świeckie. Tu Kościół naruszył polską Konstytucję a chce nadal decydować za Polaków i za państwo. Z braku reakcji społeczeństwa Kościół za wiele sobie pozwala a na tym cierpią osoby pokrzywdzone przez państwo i Kościół. Przypomnę że ksiądz to nie Bóg i nie polityk, by decydował za wszystkich ludzi i za państwo. 

Uważam że nienaruszalne są słuszne prawa kobiet, bo one tylko ich dotyczą. Przypomnę że nie wolno zmuszać kobiet by rodziły dzieci niechciane i chore, czyli dzieci poczęte z gwałtu i z wadami genetycznymi. Nie wolno także przyjmować tego co narzuca nam Kościół i inne religie w innych aspektach naszego życia, jeśli narusza to nasze prawa do samodecydowania o sobie. Uważam że Konstytucję trzeba zmienić tym razem bez udziału Kościoła, by każdy człowiek miał dla siebie swoje prawa a nie prawa dyktatorów i religii. 

Czytaj także : Kobieto ! Aborcja to tylko twój wybór ! 

Z ostatniej chwili : Sejm przyjął wszystkie propozycje kobiet dające im należne prawa. 

Kobieto ! Aborcja to tylko twój wybór !

Tylko kobieta powinna decydować o sobie w sprawach osobistych w tym o urodzeniu dzieci i o aborcji, bo tylko ona rodzi i wychowuje swoje dzieci. Przypomnę że religie i osoby religijne w tym i księża to obce ciała, które nie mają prawa decydować w sprawach osobistych ludzi. Żadna religia nie ma praw do decydowania za kobiety w jej sprawach osobistych w tym - czy mają rodzić czy nie. Za tym przemawia wiele powodów życiowych, bo nie wolno m.in. rodzić dzieci niechcianych i chorych, czyli dzieci poczętych z gwałtu i z wadami genetycznymi. 

"Aktywny rodzic" czyli "babciowe" - to pomysł PO Donalda Tuska, bo kapitaliści ( pracodawcy ) chcą zatrudniać wszystkich ludzi byle im nie płacić z budżetu państwa. W październiku tego roku ma być uruchomiony ten program. Tym programem D. Tusk chce wymusić by jaknajwięcej kobiet pracowało a w tym ma pomóc także tzw. "babciowe" , które da babciom 1500 zł. miesięcznie za opiekę nad swoimi wnuczkami by kobiety po urodzeniu dziecka mogły podjąć pracę. 

Moim zdaniem - kobiety same powinny decydować o tym co i kiedy urodzić, czy same chcą wychowywać swoje dzieci oraz czy państwu je oddać pod opiekę. W ich osobiste sprawy nie wolno ingerować społeczeństwu, partiom politycznym, państwu i Kościołowi. Przypomnę księżom Kościoła że są tylko ludźmi i dlatego nie wolno im narzucać państwu swoich dogmatów religijnych które dotyczą tylko osób wiernych i dotyczą ogólnych praw człowieka zdrowego i wolnego. Osobiste sprawy ludzi nie są objęte religią, bo z góry założono że będą rodzić się tylko dzieci zdrowe i mądre. Dlatego należy widzieć także problemy osób które mają swoje osobiste kłopoty, by im pomóc a nie szkodzić.  

Wybory Samorządowe 2

Wybory Samorządowe kończą dziś bieg. Od jutra obowiązuje cisza wyborcza. Kandydaci na samorządowca rzadko mówili o tym co chcą zrobić w swoim terenie a często operowali ogólnikami i trudnościami jakie mają samorządy. Wypowiedzi kandydatów na samorządowców były opakowane bardziej partyjnymi sloganami, niż swoimi niezależnymi wypowiedziami. Większość kandydatów narzekała na to że samorządy są upolitycznione i dlatego należy je odpolitycznić. Tak jest nadal bo partie polityczne wybierają swoich ludzi do samorządów. Najgłośniej o odpolitycznieniu samorządów mówił Donald Tusk z PO, gdy popiera Rafała Trzaskowskiego na kolejną kadencję jako prezydent Warszawy który jednocześnie jest prezydentem Warszawy i posłem PO. 

Tylko niektórzy kandydaci narzekali na zbyt małe środki ( pieniężne ) jakie otrzymują samorządy na swoje cele. Kandydat na samorządowca z Dolnego Śląska narzekał bezczelnie na zbyt małe środki jakie dostaje samorząd z jego regionu i domagał się by państwo się dokładało, gdy większość samorządowców wie że należy rozporządzać tylko tym co się ma. Takie żądania świadczą o tym że niektórzy samorządowcy chcą niesłusznie coś dla siebie mieć więcej niż wypłata. 

Te Wybory Samorządowe będą wyjątkowo nieuczciwe, bo najwięcej wypowiadali się posłowie partii politycznych a najmniej kandydaci na samorządowca. Przypomnę że w dniach poprzedzających Wybory Samorządowe partie polityczne nie powinny organizować spotkań z wyborcami, bo te wybory upolityczniają. 

Wybory Samorządowe 1

W Krakowie 3 kwietnia wystąpił Donald Tusk z koalicji ( PO-PSL-Lewica-Polska 2050 ) w ramach Wyborów Samorządowych jakie mają odbyć się 7 kwietnia tego roku. Długo i dużo mówił on polecając kandydata PO na prezydenta Krakowa, ale najwięcej wypowiadał się o rządzie PiS krytykując ten rząd gdy rządził w latach 2015-2023 a najmniej o sobie i o tym co chce zrealizować dla ludzi ta koalicja bo niewiele ma dla nich dobrych pomysłów. O tym świadczy to że koalicja ta nie zrealizowała w pełni ofert zapisanych na pierwsze 100 dni swoich rządów. Ta koalicja zrealizowała tylko kilka ofert. Tusk zapowiedział że nie będzie kwoty wolnej od podatku, bo trzeba najpierw znaleźć na to pieniądze. Kolejna obiecanka Tuska mówi że dopiero w 2025 roku może być wprowadzona ta kwota ( 60 tys. zł. ) wolna od podatku. 

Program koalicji PO-PSL-Lewica-Polska 2050 na 4-letnią kadencję przedstawił w telewizji poseł PO.  Ta koalicja mało mówiła o swoim programie dla ludzi a dużo krytykowała programy innych partii politycznych. W Warszawie swojej pozycji broni Rafał Trzaskowski z PO wymieniając swoje osiągnięcia jakie miał jako prezydent stolicy. Przypomnę że za jego kadencji wzrastały m.in. ceny za wywóz śmieci oraz czynsze. PO tylko to potrafi czynić Polakom i już od 1 kwietnia tego roku podniosła podatek na żywność do 5 procent. Skrytykowano także kładkę rzuconą przez Wisłę którą wybudowano przez samorząd Trzaskowskiego dla pieszych i rowerzystów, bo nie da się jednocześnie chodzić pieszo i jeździć po niej rowerem. Inne partie polityczne przedstawiały w mediach swój program jaki chcą zrealizować, gdy wygrają samorządowe wybory. 

Kontrkandydatem Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy jest człowiek PiS Tobiasz Bocheński. Jego nie akceptują niektórzy Warszawiacy, bo nie jest on z Warszawy i nie zna dobrze tego miasta. Moim zdaniem trudny to wybór, bo Trzaskowski dba o inwestycje ale nie o wyższy poziom życia Warszawiaków podnosząc ceny i czynsze a Bocheński nie będzie podnosić cen i czynszów realizując inwestycyjne potrzeby miasta. Tobiasz Bocheński obiecał m.in. że będą darmowe bilety na komunikację w mieście, gdy wygra wybory samorządowe. 

Dziwić może to że Donald Tusk odwiedza miasta i prowadzi dyskusje z mieszkańcami, by na samorządowców wybierano tylko jego z PO ludzi. W takich sytuacjach tylko kandydaci na samorządowców powinni spotykać się z mieszkańcami. Według Donalda Tuska władza nie powinna wkraczać w samorządy dając władzę tylko samorządom, lecz swoimi spotkaniami z mieszkańcami miast zaprzecza temu co mówi. Ci przywódcy swoich partii politycznych którzy podczas Wyborów Samorządowych spotykają się z mieszkańcami miast, to chcą by popierano tylko tą partię a potrzeby mieszkańców się nie liczą. Do tej pory wszyscy przywódcy swoich partii politycznych ( PO, Polska 2050, PSL, Lewicy, Konfederacji ) wystąpili ze swoim programem, gdy potrzeby mieszkańców nie powinny być polityczne tylko obywatelskie. 

Uważam że Ukraina powinna zrozumieć tą sytuację i dlatego powinna powstrzymać tranzyt przez Polskę swoich produktów spożywczych. Ten tranzyt wykorzystują spekulanci a zboże zamiast do morza by statkami przetransportować go np. do Afryki, to trafia do polskich silosów. Na tej sytuacji tracą polscy rolnicy. Do takich sytuacji nie wolno dopuszczać w przyszłości.