31 maja 2014

Dzień Palacza

Dziś dzień wolny od palenia tytoniu. Wszyscy którzy nie palą papierosów teraz się mądrzą. Uważają oni za palaczy że oni powinni i mogą rzucić palenie bo to trucizna. Nie chcą oni palaczy w miejscach publicznych tylko dlatego że UE nam to narzuciła w dyrektywie. Kiedyś palenie tytoniu nie przeszkadzało nawet abstynentom w tramwaju, w autobusie i w pociągu. Można było być wyrozumiałym dla uzależnień jak widać. Teraz każdy palacz jest dyskryminowany w społeczeństwie gorzej niż pijak i łobuz. Nie można nawet na klatkę schodową wyjść i zapalić spokojnie papierosa, bo przyszwenda się zawsze jakaś menda która nic nie rozumie i zwróci uwagę tak, że mało w nos nie dostanie. 

Uważam że ten dzień powinien nazywać się Dzień Palacza. Ten szacunek należy się w hołdzie tym co próbują walczyć z nałogiem i nie dają sobie rady i tym co z własnej woli chcą palić papierosy oraz dlatego że oni jako jedni z niewielu mimo dyskryminacji jaka szerzy się naokoło zachowują wolność jednostki do własnego wyboru na którą nie stać tchórzy którzy ze strachu ulegają ustawom urzędnika. Trzeba wiedzieć że żadna ustawa nie spowoduje rzucenia palenia i picia oraz używania narkotyków dopóki sami palacze i inni użytkownicy używek nie zwalczą tego nałogu w sobie. Palaczy i innych uzależnionych nie wolno straszyć i dyskryminować bo z nerwów użyją więcej swoich używek niż normalnie. Oni są dorośli i sami powinni decydować czy stosować używki, czy je wyeliminować ze swego życia oraz w jakich opakowaniach mają być ich używki. UE wprowadza zmiany na opakowaniach w taki sposób że odstraszają one tylko muchy. Kto ma zapalić, wypić i użyć sobie to tak postąpi mimo zakazów i nakazów. Tak trzeba podchodzić do tych problemów a urzędnicy niech wreszcie nie wtrącają się w życie prywatne dorosłym ludziom, bo nie mają takiego prawa. Dla "naszego dobra" nie wolno także podnosić cen na używki. Już tacy byli co dla naszego dobra ograniczali wolność słowa i jednostki, podnosili ceny i podatki, lecz rewolucja wybiła im to z głowy. Nie można do tych czasów powracać. Za leczenie skutków nałogu też każdy płaci sam za siebie w składkach i tego argumentu nie wolno używać wobec palaczy i innych użytkowników używek, by podnosić im ceny na ich używki. Nie można też stosować jako straszaka biernego palenia i jego skutków dla postronnych, gdyż tylko nie którzy z nich ( mały procent ) zapadają na choroby nowotworowe a one wynikają najczęściej z innych powodów niż bierne wdychanie dymu z papierosa. Kilka przypadków nie stanowi reguły. Najczęstszą przyczyną zapadania na choroby nowotworowe jest palenie papierosów oraz uwarunkowania genetyczne a także zbyt mała odporność organizmu na te choroby. Odporność tą można zwiększyć sobie jedząc odpowiednią żywność która zawiera antyoksydanty m.in. oleje roślinne i rybne oraz warzywa i owoce. 

Suma sum - 6 mln. ludzi na świecie umiera z powodu palenia tytoniu. Jest to kropla w morzu przy 7 mld. ludzi. Więcej ludzi ginie w wypadkach samochodowych, samolotowych, na promach morskich oraz z powodu innych chorób. I po co tyle hałasu ? 

Można poczytać sobie także E-papierosy. 

Ekspansja Kościoła 3

Prawo wiary. Takim prawem posłużyli się lekarze pracujący w państwowej służbie zdrowia a nie powinni. Niektórzy lekarze podpisali klauzulę która mówi że nie będą oni wykonywać m.in. aborcji, in vitro i eutanazji bo uważają że prawo boskie stoi wyżej od państwowego. Tu podali lekarze wiele wywodów religijnych jako argumenty. - Akurat prawo boskie nie stoi wyżej od państwowego gdy państwo jest świeckie. Po drugie : wiara nie może mieć władzy w państwie i gdzie indziej oraz stanowić prawa dla państwa - tak mówi Biblia. 

Adam Szejnfeld z PO uważa że w tej sytuacji lekarze ci powinni zwrócić się do władz żeby inaczej to uregulować. - Uważam że nie należy negocjować z wiernymi gdyż oni mają swoje dogmaty religijne a państwo swoje prawo. Wierni nie mogą stanowić prawa w państwie. PO ulega Kościołowi bo boi się go. Taki rząd jest do dupy. 

Tu miesza Kościół. Chce on państwa w państwie, państwa religijnego by mieć dostęp do kasy państwowej oraz ekspansji na cały kraj by mieć władzę absolutną nad każdym człowiekiem. Kościół wie że ludzie są aż tak naiwni i ulegli wobec niego i to perfidnie wykorzystuje. Ksiądz Tadeusz Rydzyk krzyknął z Radia Maryja i Tv Trwam że należy się sprzeciwiać państwu to i znaleźli się tacy którzy go posłuchali. Tak krok po kroku Kościół zdobywa całe państwo. Pisałem już że media kościelne będą zagrożeniem dla państwa i tak się dzieje. Pisałem że nie należy dawać Kościołowi miejsca na państwowym multipleksie dla ich mediów bo Kościół nie jest państwową instytucją. Teraz mamy wyraźną ekspansję Kościoła. Pomaga Kościołowi partia PiS, SP i PR. W tych mediach codziennie przesiadują politycy z w/w partii by siać zamęt w głowach odbiorców. To że mają oni rację gdy narzekają na PO za złe rządzenie, to nie powód by Kościół przejął państwo we własne władanie. Państwo religijne nie sprawdziło się w żadnym kraju. Jestem pewny że gdy Kościół i partie religijne przekroczą rozsądne granice to nastąpi kolejna rewolucja która odsunie go od władzy i pokaże gdzie jego miejsce. 

Polska wyjątkowo nie może sobie pozwolić na państwo religijne, gdyż jest zagrożona ze strony Rosji oraz ze strony państw ościennych. Państwo religijne to państwo biedne i bezradne. Kościół dla kasy państwowej potrafi osłabić państwo. Taki Kościół do zdrajca narodu. Na to Polska kolejny raz nie może pozwolić. Ekspansja Kościoła zawsze przyczyniała się do upadku Rzeczpospolitej. Kościół z wiernymi powinien wycofać się z miejsc publicznych do kościołów niezależnie co mówi Rydzyk i inni księża. Tylko tam jest ich miejsce. Państwo na wszelki wypadek powinno ustawami zakazać wszelkich działań Kościoła realizowanych poza terytorium kościołów. Nawet na cmentarzu nie wolno mu przeprowadzać procesji gdyż teren ten odwiedzają także niewierni i przeciwnicy ekspansji Kościoła w każdą dziedzinę naszego życia. Te procesje zakłócają spokój rodzinom odwiedzającym swoich zmarłych bliskich na cmentarzu głośnymi śpiewami emitowanymi przez megafony. Cmentarze są miejscami publicznymi a nie własnością Kościoła. 

Suma sum -  Nie wiem kogo obchodzi wywód religijny lekarza gdy pacjent przychodzi do niego ratować swoje zdrowie i życie ? Jak lekarz nie chce wykonywać swojego zawodu w pełni to niech zmieni go. Polska nie jest państwem religijnym więc lekarzom nie wolno stosować własnych zasad i odmawiać pomocy komukolwiek. Trzeba pozbyć się partii religijnych, bo zabrniemy w świętą inkwizycję. Polska straci wtedy suwerenność. Kaczyński i Rydzyk będą wtedy decydować sami kto jest Polakiem a kto czarownicą którą należy spalić na stosie. Takiego państwa nie można chcieć. 

Czytaj także : Ekspansja Kościoła 2, Państwo w państwie 2 oraz Czy Kościół w Polsce jest prześladowany ? 

Azyl wymuszony

Polska wydaliła z kraju dwóch Pakistańczyków a trzeci został i uprawia głodówkę. Zarzutem ich deportacji było m.in. zawieranie przez nich fikcyjnych małżeństw by dostać azyl w Polsce. Żony Pakistańczyków są oburzone decyzją władz polskich i protestują. Naczelnik punktu dla cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim wydał takie orzeczenie. Powodem do takiej decyzji była podejrzana sytuacja, gdyż dziwne okazało się przybycie trzech kuzynów z Pakistanu w tym samym czasie by zawrzeć małżeństwo. Jedna z matek żony Pakistańczyka na rudo farbowana uważa że muzułmanie też są ludźmi i mają prawo zawierać związki małżeńskie w innych krajach. 

Owszem każdy ma prawo wybrać swojego partnera życiowego z kraju wybranego, lecz tu chodzi o muzułmanów którym islam zabrania pojmowania za żonę obcokrajowca a islam jest złą religią gdyż tworzy terroryzm i zwalcza chrześcijaństwo w bezwzględny sposób mordując chrześcijan. To moim zdaniem było powodem deportacji muzułmanów. 

Suma sum - Uważam że nasze władze dobrze postąpiły wydalając z kraju muzułmanów. Bezpieczeństwo kraju stoi wyżej od innych praw. Zawsze jest uprawnione podejrzenie że oni przyjeżdżają do Europy w innych celach niż założenie rodziny. Ich celem jak wiadomo jest terroryzm islamski który wywołuje wojny w swoim i w innych krajach. Europejscy narodowcy chcą wydalać ze swoich krajów Europejczyków, lecz nic nie mówią o czarnoskórych i islamistach. Uważam że trzeba wydalać z Europy właśnie tych obcokrajowców a nie Europejczyków. Bomby islamskie w Hiszpanii, Francji czy w Wielkiej Brytanii powinny wiele nauczyć Europejczyków. 

Świat w skrócie 11

Rosja, Białoruś i Kazachstan podpisały pakt euroazjatycki o wzajemnej unii gospodarczej.  Aleksander Łukaszenka rosyjski prez. Białorusi podpisał umowę, lecz minę miał taką jakby podpisał wyrok na siebie. Wszyscy mieli grobowe miny podczas tej imprezy, gdyż sygnatariusze paktu i osoby towarzyszące widzieli w tle sytuację na Krymie i na Ukrainie. Tam władze Rosji kłamstwami, propagandą i siłą zdobywają bezkarnie kolejne terytorium dla siebie. 

Suma sum - Białoruś i Kazachstan podpisały na siebie wyrok, bo na lata będą uzależnione od władz Rosji. Jak którekolwiek państwo wycofa się z układu, to straci suwerenność tak jak Krym. Żałośni są przywódcy Białorusi i Kazachstanu. 

30 maja 2014

Prezent dla Polski 3

Na ceremonię pogrzebania ostatniego wodza komunizmu z PRL-u Wojciecha Jaruzelskiego ma przyjść wiele znanych osobistości. Prezydent Br. Komorowski przystał na propozycję rodziny Jaruzelskiego. Jaruzelski będzie pochowany na wojskowych Powązkach w Warszawie. Ma także odbyć się za niego msza święta w polowej katedrze wojska polskiego.  Br. Komorowski ma tam wygłosić swoje fanaberie na jego temat. Ma tam być także Lech Wałęsa. 

Szczytem zniewagi dla munduru polskiego jest decyzja władz PO i prezydenta z PO o mszy świętej w polowej katedrze wojska polskiego dla kogoś kto walczył o zniewolenie przez sowietów Polski oraz z wiarą katolicką. 

W proteście mają przyjść na ten pogrzeb posłowie z PiS i inne osoby które modlitwą będą okazywać swoje niezadowolenie. Bezsilność na "okrągły stół" powodują takie protesty. W tej sytuacji naród powinien powstać i zablokować państwowy pogrzeb oraz mszę za Jaruzelskiego. To nauczy rząd Tuska i prez. Komorowskiego oraz pozostałych odróżniania bohaterów od zbrodniarzy oraz szanowania decyzji narodu. Tylko naród powinien w tej sprawie zadecydować a nie władze państwa które nie zawsze są polskie i za głosem narodu. 

Grzegorz Napieralski z SLD mówił że należy ukarać przew. IPN za wydaną przez niego opinię o pochówku Jaruzelskiego. Wg. niego IPN nie powinien zajmować się tymi sprawami i powinien być rozwiązany. - Akurat po to powołano IPN by stał na straży właściwego postrzegania historii. Miał prawo IPN wydać swoją opinię w tej sprawie. IPN miał złe swoje karty gdy szkalował Lecha Wałęsę, ale tylko dlatego był antypolski bo obsiadły go wtedy muchy z PiS które srały na wszystkich wskazanych przez Kaczyńskich. 

Suma sum - Uważam że decyzje władz polskich w tej sprawie to zniewaga dla narodu. Nie można nazywać siebie opozycją PRL-u i człowiekiem "Solidarności" gdy zezwala się na honory i na pogrzeb państwowy dla komunisty, zdrajcy narodu, pachołka Moskwy, I sekretarza obcej narodowi partii PZPR oraz dla nielegalnego prezydenta Polski bo wybranego tylko przez partyjniaków z PZPR-u. Dziś naród powinien powstać i utrudniać grzebanie zbrodniarza prl-owskiego na koszt państwa w miejscu przeznaczonym tylko dla polskich bohaterów narodowych i dla naprawdę zasłużonych dla Polski osób. 

29 maja 2014

Szkoła patriotyzmu

W szkole w Gorzowie Wielkopolskim D. Tusk spotkał się z uczniami. Te spotkanie było przedwyborcze do PE. Tusk szukał i w szkołach głosów dla swojej partii. Jedna z uczennic tej szkoły Maria Sokołowska nie przyjęła kwiatów od Tuska. To było ciosem dla Tuska, gdyż tego się nie spodziewał. Te kwiaty dostał on na powitanie. Przyczyną odrzucenia kwiatów były jej poglądy. Ona uważa i głośno to powiedziała że : "Pan premier jest zdrajcą narodu polskiego, więc ja jako patriotka nie mogłam przyjąć kwiatów od zdrajcy narodu. Wiem że mocne są te słowa i mam na to swoje argumenty". Tusk po spotkaniu podszedł do patriotki i stwierdził że ona nie została przekonana do propagandy jaką wygłosił dla uczniów podczas tego spotkania. Mimo "kosza" jaki dostał on od uczennicy liczy na to że z czasem ludzie zrozumieją że jest inaczej niż uważają o nim. Tak on przekonuje do swojej propagandy nieprzekonanych i to mu się najczęściej udaje. Dzięki swoim kłamstwom "utrzymuje się na powierzchni". J. Kaczyński też tak samo postępuje jak Tusk i dlatego nie można i jego odsunąć od koryta państwowego. Kaczyński tym bardziej jest niebezpieczny dla Polski, bo używa patriotyzmu i Boga do osiągania swoich chorych celów politycznych. 

Patriotyzm współczesny to przewidywanie konsekwencji swych działań patriotycznych do przodu. 

Suma sum -  Takich odważnych jak ona to brakuje Polsce. Ona, jedna z niewielu Polaków nie poddała się propagandzie Tuska i zastosowała moją maksymę : * Nie wolno rozmawiać z Tuskiem i jego słuchać, bo przekona on do swoich kłamstw. * 

Po wyborach do PE 3

Trwa samokrytyka partii po wyborach do PE. Wielu posłów wycofało się z partii które odpadły w wyborach do PE. Wszyscy zastanawiają się dlaczego była niska frekwencja - 23, 3 %, niższa niż 5 lat temu. PiS dopiero po trzech dniach od zakończenia wyborów odnalazł film który sugeruje fałszowane wybory. Dla PiS wynik wyborów okazał się za niski. Kaczyński jak i Tusk uważają że jak dobrą zrobili propagandę podczas wyborów to muszą mieć dobre wyniki. Jakoś ludzie nie nabrali się kolejny raz na ich kłamstwa, propagandę i obiecanki. Kaczyński i Tusk już rządzili i pokazali po co im głosy w wyborach. 

TREP się rozleciał. Wczoraj rozwiązano TR+EP. Tak musiało się stać bo wykonany był ze starych, zdezelowanych i prl-owskich materiałów typu A. Kwaśniewski, Marek Siwiec, Robert Kwiatkowski i inni. SLD uważa że tenże rozpad nastąpił z powodu przyjęcia dezerterów z tej partii. TREP-owi zarzuca się antyklerykalizm jako przyczynę rozpadu tej koalicji, lecz prawdziwą przyczyną rozpadu było zaangażowanie w tej koalicji ( TR-EP ) ludzi z epoki PRL-u oraz transwestytka Anna Grodzka a także popieranie PO w głosowaniach za złymi dla Polaków ustawami. Wg. mnie TR Palikota po przyjęciu ludzi z SLD stał się SLD-BiS i to dało się zauważyć. To wszystko spowodowało słaby wynik TREP-a w wyborach do PE i spadek w obecnych sondażach TR. TR długo nie pofika w parlamencie dopóki nie odetnie się od PO i SLD oraz od PRL-u. 

SLD : Włodzimierz Czarzasty z PZPR-u obwinia A. Kwaśniewskiego z PZPR-u za słaby wynik. L. Miller z PZPR-u zastanawia się dopiero czy obwinić Kwaśniewskiego za ten stan, gdyż długa z nim znajomość blokuje mu receptory w mózgu w tej analizie. Tak naprawdę Miller jest w sporze z Kwaśniewskim, bo uważa że on przeszedł do TR Palikota wspierać tę partię a w dodatku nie chce jego powrotu bo sam straci władzę nad SLD. SLD chce zakazać pokazywania sondaży w ostatnich dwóch tygodniach przed wyborami. - To wygodne jest dla słabych partii a SLD, SP i PR do takich należą. Niestety, sondaże przedwyborcze mają swoje plusy i minusy. One sugerują wyborcom na jakie partie warto głosować a na jakie nie warto. Wyborcy uważają że warto głosować na partie które mają wysokie notowania czyli powyżej 5 % a to daje szanse wejść tym partiom do parlamentu i wtedy głosy wyborców nie będą zmarnowane. To też przyczyniło się do oddawania głosów na PO i PiS a nie na słabe partie. 

KNP Korwina-Mikke : Podejrzewa się Korwina-Mikke czy nie zostanie on ulubieńcem Moskwy ze względu na jego poglądy. On przewidział zajęcie Krymu. - Każdy coś w życiu przewidział, lecz nic z tego nie wynika oprócz sprawdzenia samego siebie. Akurat zajęcie Krymu przez Rosję wielu mogło przewidzieć, gdyż Ukraina jest nadal "rozbita" przez ingerencję silnej Rosji w jej sprawy oraz ma u siebie za dużo Rosjan zwanymi terrorystami i separatystami. Niezależnie od wszystkiego nie wolno dać się uśpić, gdyż jak kiedyś pisałem komunizm leży obok faszyzmu mimo ich skrajnych położeń ideologicznych względem siebie. Jedni i drudzy narzucają wszystkim ludziom to samo nie uwzględniając różnic w społeczeństwie. Nie ma w tych systemach wolności jednostki a to oznacza że kraj jest niewolnikiem systemu. To nazywa się dyktaturą i totalitaryzmem a na to nie ma przyzwolenia. Udowodnił to prawicowy Viktor Orban premier Węgier, który popiera politykę Putina i poszedł na układy z Rosją. 

SP : Od PR odszedł Marek Migalski a Ziobrze i Kurskiemu z SP szkoda milionów złotych wrzuconych w błoto, czyli w kampanię wyborczą. W Warszawie przed wyborami wszędzie na murach, mostach i kładkach dla pieszych było nachalnych, bo olbrzymich z wizerunkiem Kurskiego bilbordów. Jacka Kurskiego to same kobiety odrzuciły, bo nie ma urody a jego wizerunek na plakatach odstraszał nawet dzieci. Mówi się że SP i PR wyciągają po wyborach rękę do PiS, lecz jest odwrotnie. To te partie nie chcą być połączone z PiS-em, bo wiedzą czym to się skończy. PiS też ich nie chce skoro ich wywalił z partii. SP i PR same powinny się rozwiązać, gdyż nie mają społecznego poparcia. Sondaże też na to wskazują. Tu nie ma co analizować. SP i PR to PiS-BiS. Media popełniają błąd bo na siłę chcą łączyć ze sobą polityków i partie. Właśnie odwrotnie należy postępować żeby partie były jaknajmniejsze by było miejsce na inne. By obecne duże partie nie narzucały dyktatury i totalitaryzmu państwu. Dla demokracji jest to bardzo ważne. Nie wiele to pomoże bo wszystkie partie są dyktatorskie, lecz warto rozłożyć na drobne tą dyktaturę bo tak jest ona bezpieczniejsza dla państwa. 

PiS : PiS narzeka na SP i PR za słaby swój wynik w wyborach do PE. Mówią posłowie tej partii że oni przyczynili się do podzielenia prawicy. SP i PR wg. nich powinni przyłączyć się do PiS by wesprzeć prawicę w UE. - Uważam że nie powinno rozszerzać się prawicy i pozwolić jej na rządzenie Polską, bo nie ma ona programu dla niej. Dyktatura, faszyzm, państwo religijne oraz tradycja narzucana siłą to nie jest program partii dla narodu.

Suma sum -  Programem narodu jest tylko program narodu a nie władzy i partii. 

28 maja 2014

Budżet państwa

Budżet państwa to ok. 700 mld. zł. Zadłużenie kraju to ok. 400 mld. zł. czyli więcej niż 50 %. Jest to stan alarmowy. Te zadłużenie naród będzie spłacał bez końca za pomocą "zaciśniętego pasa". O to chodziło kolejnym rządom jakie były od 1989 roku, gdyż 
"okrągły stół" czyli porozumienie między promoskiewskimi politykami z PZPR-u a "Solidarnością" tak ustaliło. Narzekają rządzący że na 9 mln. rencistów i emerytów idzie za dużo bo 1/3 budżetu. Nikt nie wie jak nie zwiększać zadłużenia. Rząd Tuska w tym i minister finansów a także i ekonomiści nie widzą innego sposobu by nie zwiększać zadłużenia jak tylko podnoszenie cen i podatków oraz unikanie corocznej waloryzacji płac i świadczeń państwowych. Te działania bezmyślnego i krótkowzrocznego rządu Tuska dają jednak odwrotny skutek, gdyż zadłużenie państwa wtedy wzrasta a na ironię minister finansów Jacek Rostowski z PO zbiera za to pochwały i nagrody ze wszystkich stron w tym i z UE. 

Mimo zwracania uwagi rządowi Tuska przez ekonomistów że podwyżki cen na alkohol, tytoń i papierosy oraz na inne artukuły i usługi powodują spadek wpływów do budżetu państwa rząd ten nie zareagował wogóle. To oznacza że rząd Tuska nie nadaje się do prowadzenia państwa. Zadłuża on państwo w nieskończoność, podwyższa ceny i podatki, utrzymuje tanią siłę roboczą tak jak robią to obce reżimy. Mogę do smaku dodać szczyptę nadziei że będzie jeszcze gorzej, dopóki nie wymienimy obecnych elit politycznych na nowe przyjazne Polakom. 

Wiceminister Elżbieta Bieńkowska mówiła ( 30 kwietnia ) że "środki na pomnażanie urzędników są, ale u mnie musi i zgadza się kasa oraz przejrzystość w wydawaniu unijnych pieniędzy". - To oznacza że są pieniądze dla osób niepełnosprawnych którym kolejne rządy w tym i Tuska nie chcą podnieść świadczeń do należytych od 1989 roku. Ci ludzie żyją za ok. 500 zł. miesięcznie od 1989 roku, gdy bezproduktywny urzędnik dostaje z budżetu państwa ok. 6 razy więcej niż niepełnosprawni którzy nie mogą pracować. Tak Tusk tworzy państwo biurokratyczne które potrzebne jest każdemu reżimowi by lepiej kontrolować społeczeństwo. Tak już się dzieje gdyż ich ilość jest nie do opanowania i rośnie a przez to ilość podsłuchów i podglądów. 

Wracając do tematu : Obecnie budżet państwa tworzy się w taki sposób że najpierw rozdziela się pieniądze na gałęzie takie jak m.in. służba zdrowia, wojsko, policja, urzędy państwowe, samorządy, infrastruktura itd., a potem resztki czyli to co zostanie zapisuje się dla ludzi pobierających świadczenia państwowe. Wtedy rząd rozkłada ręce i wmawia nam że nie ma pieniędzy dla niepełnosprawnych i na inne świadczenia państwowe wiedząc że np. infrastruktura może poczekać w czasie na realizację a urzędnicy nie muszą się mnożyć bez końca i aż tyle zarabiać ile zarabiają. Taki sposób rozporządzania budżetem państwowym zawsze będzie tworzył zadłużenie gdyż urzędników zawsze przybywa, zawsze są oni nienapasieni kasą podatników i chcą coraz więcej a pobierających świadczenia państwowe nie przybywa i dostają oni 6 razy mniej niż urzędnicy państwowi. 

Nadmiar urzędników i przepisów rodzi pokrzywdzonych przez państwo. Trudno wtedy zapanować nad prawem i wtedy dochodzi do nadużyć ze strony urzędów w tym przez Urząd Skarbowy. W pomorskim województwie kobieta prowadząca swój biznes odebrała sobie życie, by pokazać światu bezduszność naszych urzędników. Do tragedii doszło po 17-tej rozprawie sądowej, gdyż uznano jej winę. Kobieta miała zapłacić zaległą akcyzę, lecz była ona niesłusznie naliczona. 

Jak należy tworzyć budżet państwa ?  

Najpierw należy środki budżetowe rozdzielić dla ludzi czyli na renty, emerytury, świadczenia od państwa w tym dla niepełnosprawnych i innych potrzebujących, potem należy dzielić je na gałęzie takie jak m.in. służba zdrowia, wojsko, policja itd., potem na niezbędne inwestycje a na końcu poszukać ich dla budżetówki, samorządów, urzędów państwowych i polityków lub należy rozłożyć ręce i powiedzieć że nie ma tych środków. Kolejność musi być zachowana, by państwo nie zadłużało się. Do tego płace podatników muszą być na właściwym poziomie. 

Suma sum - Najpierw człowiek a potem cokolwiek. Urzędnik nie człowiek, tylko martwy i bezduszny przepis. 

Pech

Pechowy Donald Tusk i Kaczyńscy oraz Zbigniew Boniek. Jak Tusk i PO rządzą to Polakom nic się nie udaje. Nie udało się dzięki tym pechowcom m.in. EURO 2012, eliminacje do MŚ w Brazylii, nowowybudowanemu Stadionowi Narodowemu dach się nie otworzył i woda go zalała, autostrady się sypią i pochłonęły ogromne środki krajowe oraz unijne większe niż przeznaczają bogatsze od nas państwa, Polacy nie chcą w Krakowie i w Zakopanym MŚ w sportach zimowych ze względu na koszta budowy oraz nadużycia z nimi związane i wyrazili to w referendum 25 maja, niepełnosprawni nadal żyją za 500 zł. miesięcznie i nie wszyscy zostali objęci podwyżką świadczeń tylko dlatego że nie mieli swoich protestantów w sejmie i pod sejmem, nie ma szans na obniżkę podatku vat 23 %, na przywrócenie cen alkoholu, tytoniu i papierosów do cen rynkowych, na prawo do referendum, na przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego, na właściwe płace i świadczenia państwowe, na normalne leczenie dopóki lekarzom płaci się od pacjenta a nie za ich czas pracy itd. 

Suma sum - Jak ktoś jest nieuczciwy do narodu, lub pochodzi z innej epoki to przynosi jemu pecha. Tusk jest nieuczciwy, Kaczyńscy żyją w innym świecie niż Polacy a Boniek pochodzi z innej epoki. Jak pech, to pech. Ktoś kto przynosi pecha, nigdy nie poprawi nastroju Polakom. 

ABC

Abecadło z pieca spadło i trafiło na imadło. Tak ABC pokręciło, że nie dobrze się zrobiło. To nie lala miła mała logiem ABC się stała. To ta krowa, ta łaciata, dzieciom sny z głowy wymiata. 

Weszła niedawno na multipleksa nowa stacja telewizyjna dla dzieci pod nazwą ABC. Dla dzieci jest ona pożądana, bo one teraz mogą przez cały dzień wybierać oraz oglądać filmy i programy a nie tylko o godz. 19-stej przez 10 czy 20 minut dziennie. Większość korzysta z telewizji naziemnej. "Sękiem w dziurze" jest jednak logo tej stacji które przewija się przez cały dzień na antenie oraz na stałe jest umieszczone po zakończeniu nadawania. Jest ono koszmarne nie tylko dla dzieci. Większość ma zakodowaną urodę niektórych tylko zwierzątek takich jak np. misia, małpki czy foczki a krowa czy świnia kojarzą się nam z czymś niemiłym i obrzydliwym - oprócz talerza z tymi przetworami. Akurat krowa z logo ABC jest brzydka, pokraczna i zdeformowana czyli nie zachowuje swoich naturalnych parametrów. Podobnie twórca krowy potraktował inne zwierzaczki. Te ich cechy odstręczają od ich oglądania. Ktoś chciał być oryginalny, lecz stał się dla oka nie przyjazny. 

Suma sum - Animatorzy tworzą filmy dla dzieci najczęściej przyjazne dla oka, lecz zdarzają się takie które są dla nich koszmarami sennymi. Koszmarne filmy dla dzieci najczęściej produkują Japończycy i Niemcy. Polska ma nocnego koszmara dla dzieci pt. "Mordziaki. W tym filmie są straszne i obrzydliwe postacie a niektóre z rudą fryzurą. To w sumie tworzy klimat koszmarnego koszmaru. Tego filmu nie da się oglądać. Jest stała zasada że w każdym filmie dla dzieci i dla dorosłych występuje tzw. jedna "czarna postać" która może być czasem i koszmarna a reszta postaci jest dla równowagi miła dla oka dziecka i dorosłego widza. Warto tej zasady się trzymać, by dzieci nie miały nocnych koszmarów a dorośli nie patrzyli w telewizor z obrzydzeniem np. podczas obiadu. Za to logo złożone z liter ABC to im się udało. 

27 maja 2014

Prezent dla Polski 2

Wojciech Jaruzelski sługus Moskwy i zdrajca narodu polskiego zostanie pochowany 30 maja w piątek o godz. 12-tej w kwaterze 1 Armii Wojska Polskiego na Powązkach Wojskowych z honorami w brew woli narodu. Z takim wnioskiem do władz miasta Warszawy zwrócili się kombatanci RP i byli więźniowie polityczni. Rodzina zmarłego poparła te decyzje. Jest to zniewaga dla narodu polskiego. 

Po pierwsze : nie rodzinie jest decydować o tym jak pochować swojego zmarłego z udziałem władz państwa. Po drugie : żadnej rodzinie nie wolno występować do władz państwa ze swoimi pomysłami w tej materii, gdyż jest to tylko prywatna jej sprawa. Po trzecie : tylko naród a nie władze państwa mają prawo decydować kogo, gdzie i czy z honorami czy też nie pochować tzw. osobistość państwową. 

Prezydenci Lech Wałęsa oraz Bronisław Komorowski też popierają honory dla Jaruzelskiego po jego śmierci. Aleksander Kwaśniewski wiadomo z góry że będzie popierał honory dla swego czerwonego mocodawcy z PRL-u, bo też liczy na niezasłużone honory po swojej śmierci. Można zrozumieć popieranie swoich ( np. prezydent prezydenta ), lecz nie wolno popierać niechcianych i złych prezydentów oraz innych podejrzanych osób niezależnie od zajmowanych przez nich stanowisk w państwie. 

Poseł Dariusz Joński z SLD mówił że należą się honory Jaruzelskiemu, bo został on wybrany na prezydenta. Tak całe SLD uważa. Chcą oni podczas obrad sejmu w piątek uczcić minutą ciszy śmierć Jaruzelskiego. PSL : żył on w systemie takim jaki był, był żołnierzem, był prezydentem, taka była historia Polski to i należą mu się honory. PO też popiera ten wniosek w imię pochylenia się nad trumną. Posłowie z PO tak mówią bo mają swojego prezydenta u władzy. Tak naprawdę myślą inaczej. Natomiast prez. Komorowski zapisał w nekrologu Jaruzelskiego że był on prezydentem Polski. Formalnie był on prezydentem, lecz nie Polaków a tylko partyjniaków z PZPR-u i mianowany przez tzw. "okrągły stół". To oznacza że Jaruzelski nigdy nie był prezydentem Polski. TR Palikota też myśli jak SLD. PiS, SP i PR są przeciw honorom dla Jaruzelskiego. 

Uważam że nikomu nie wolno nazywać Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego prezydentami Polski, gdyż oni zostali wybrani na te stanowisko tylko przez rzeszę pzpr-owców która była jeszcze dużą większością po 1989 roku, po drugie : pochodzili oni z reżimowego systemu komunistycznego a po trzecie : byli mianowany przez ZSRR. 

Akurat w Egipcie i w innych krajach afrykańskich usuwano, zamykano do więzienia i zabijano bez honorów podczas wiosny ludów takich przywódców państw jak Jaruzelski którzy szkodzili tym krajom. Jaruzelski nie tylko szkodził Polsce ale dodatkowo działał na rzecz obcego państwa Rosji z którego otrzymywał rozkazy. Tym bardziej nie zasługuje Jaruzelski na jakiekolwiek honory od państwa i narodu. 

IPN buntuje się decyzjom władz polskich i SLD. IPN mówi że pochówek na Powązkach jest przeznaczony tylko dla bohaterów narodowych a nie dla zbrodniarzy w tym dla zbrodniarzy sytemu sowieckiego. Uważam że na tych samych Powązkach chowani są ofiary systemu komunistycznego a to nie idzie w parze z pochówkiem zbrodniarzy którzy przyczynili się do ich śmierci. Ta sytuacja wyklucza pochówek na Powązkach m.in. Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego. Warto z góry o tym pomyśleć. Kwaśniewski też został wybrany na prezydenta tylko przez rzeszę pzpr-owców która była jeszcze dużą większością po 1989 roku ale nie przez naród. 

Wymogi ( prawo RP ) mówią że prezydent lub inna osoba musi być uhonorowana najwyższymi odznaczeniami państwowymi i zajmować najwyższe stanowisko w państwie, by mieć pogrzeb z honorami. Z takim przesłaniem do narodu wystąpił jeden z pracowników kancelarii prez. miasta Warszawy H. G. Waltz rzecznik prasowy Bartosz Mielczarczyk. Wg rzecznika prasowego oraz wg. kancelarii prezydenta Jaruzelski miał te wymienione zasługi to i należą się mu te honory. W związku z tym że nasze sądy nie zechciały osądzić Jaruzelskiego oraz innych ludzi systemu komunistycznego i nie odebrały im zaszczytów za popełnione zbrodnie przeciw narodowi, to ma on prawo na honory przysługujące wybitnym osobistościom państwa polskiego. Takim fałszywym prawem się posłużono, by uhonorować zbrodniarza i pachołka Moskwy Jaruzelskiego. 

Wszyscy w kraju i na świecie wiedzą kim był i jakie zasługi miał dla Polski Jaruzelski a mimo to przyznano mu honory państwowe jak każdemu naprawdę zasłużonemu dla Polski. Jest to zniewaga, profanacja, chichot z historii i ironia z Polaków. Każdy wie że Jaruzelski i Kwaśniewski byli we władzach zniewolonego przez Związek Radziecki kraju. Te kreatury moskiewskie nie zasługują na żadne honory i powinny być pozbawione polskich praw obywatelskich na zawsze. Dotyczy to też pozostałych którzy zajmowali jakiekolwiek stanowiska partyjne za PRL-u. Ich trzeba pozbawić w/w praw by nie zajmowali dalej oraz w przyszłości stanowisk publicznych i państwowych i nie mieli pogrzebów państwowych z honorami wbrew narodowi. 

Suma sum - Jak na razie tylko prezydent Lech Wałęsa zasługuje na wszystkie honory państwowe po swojej śmierci niezależnie od tego co on powiedział dobrze czy źle podczas swojej misji jako przew. ZZ NSZZ "Solidarność" i jako prezydent Polski oraz jaką miał przeszłość wykazywaną wg. zawistnych ludzi Kaczyńskich. Reszta prezydentów jakich miała Polska po 1989 roku nie zasługuje na Powązki, zaszczyty i honory gdyż działali wbrew narodowi. A. Kwaśniewski i Leszek Miller są Rosjanami, byli we władzach PZPR i pracowali na rzecz Rosji. Lech i Jarosław Kaczyńscy nie myśleli o całej Polsce, lecz tylko o sobie. Katolicy i Kościół służyły im tylko jako elektorat do zdobywania władzy. Bronisław Komorowski podlizując się Rosji przygotowywał się do swojej prezydentury w ruskiej budzie jakby nie było innych po psach, zaakceptował ludzi w rządzie i w PO pochodzących z PZPR-u w tym Jaruzelskiego, Kwaśniewskiego, Danutę Hubner, Tomasza Nałęcza, tych co przeszli z SLD do PO i innych komuchów jako doradców państwowych. Takimi ludźmi nie wolno się posługiwać w wolnej Polsce a każdy prezydent stoi jak wiadomo na straży prawa i Konstytucji Polskiej. Jak wiadomo system komunistyczny i faszystowski zostały uznane przez naszą Konstytucję za systemy zbrodnicze. To oznacza że ludzie będący we władzach tych systemów nie mają prawa nadal zajmować stanowisk publicznych i państwowych nawet jako doradcy np. prezydenta. To oznacza że nie wolno także i Kwaśniewskiego zatrudniać jako doradcę tu i w innych krajach. 

Niech prezent będzie prezentem. Niech odejdą w niepamięć i pozostali z systemu komunistycznego. Polska dusi się od niemocy w pokonaniu czerwonego zła. 

Pedofilia

Do prokuratury wpłynął wniosek o wszczęcie postępowania i ukaraniu Janusza Korwina-Mikke za jego wypowiedzi i wpisy na jego stronie internetowej mówiące o popieraniu pedofilii, o podżeganiu do popełnienia przestępstwa gdy mówił on o gwałceniu kobiet itp. - Tak uważają tylko ci co kierują się fobią i nie odróżniają luźno rzuconych słów i luźnych wpisów internetowych w których każdy autor wyraża tylko swoje zdanie i poglądy na dany temat. J. K-M mówił kiedyś : "Kobiety zawsze uważają że chcą być zgwałcone niezależnie czy tego chcą czy też nie". - Do tej wypowiedzi też przykleiła się prokuratura gdy jego wypowiedzi to były tylko jego prywatne spostrzeżenia a nie nawoływanie do przestępstwa. Kto ma fobie lub chorą głowę to tych różnic nie zauważy. 

Zatrzymano w Katowicach osobę którą oskarżono za kontakty ze Sweety i dano mu przydomek tzw. pedofila. Sweety ma 10 lat, pochodzi z Filipin i jest wirtualna czyli nie istnieje. Sweety to wirtualna postać stworzona przez Holendra. Przy jej pomocy namierzano w Europie pedofilów. Ponad tysiąc osób nawiązało z nią kontakt w sieci. Policja wyłapuje tych co z nią się kontaktowali i oskarża ich o pedofilię czyli o kontakty seksualne z nieletnimi osobami. Czy to nie jest chore ? Jak wiadomo za kontakty z wirtualną osobą nie można karać, lecz w Polsce wszystko jest możliwe dopóki rządzą partie religijne. 

Ksiądz Wojciech G. został oskarżony o pedofilię, gdyż znaleziono u niego zdjęcia o treści pornograficznej z nieletnimi. W Markach podobno dochodziło do molestowania dzieci na obozie przy jego udziale. Podobno kazał dzieciom się rozbierać i robił im zdjęcia. Z braku konkretnych dowodów seksualnych doliczono mu w poczet kar posiadanie broni. Akurat broń to musiał on posiadać, gdyż wyjeżdżał za granicę do niebezpiecznych krajów a zdjęcia można ściągnąć z internetu.  

Natomiast na pewno a nie podobno weszły nowe przepisy o przedłużeniu czasu przedawnienia i wykrywania przestępstw seksualnych z udziałem nieletnich a ofiary będą otrzymywać pomoc. Teraz namnoży się oskarżonych którzy mogli molestować dzieci przed ukończeniem 15-tu lat. Tak może się wydarzyć, gdyż wiele dzieci nie było zadowolonych ze swoich rodziców. Po fakcie trudno będzie udowodnić czy dziecko mówiło prawdę czy też kłamało by osiągnąć np. zadośćuczynienie w postaci pieniędzy lub innych dóbr materialnych. Jak wiadomo bez dowodów nie można nikogo skazać, lecz fobia weźmie górę ( w takim chorym kraju żyjemy ) i na podstawie tylko opowiadania pozbawi się wolności wielu niewinnym osobom. 

Suma sum -  Jak widać nie ma w działaniach w/w osób znamion przestępstwa i dowodów na nie, gdyż jedni tylko coś mówili lub pisali na podobne do seksu tematy wyrażając tylko swoje luźne poglądy a inni nie molestowali i nie gwałcili dzieci a mimo to oskarża się ich o pedofilię i o dokonanie przestępstwa. Nie przesądzam z góry o ich winie lub nie bo od tego są uczciwe postępowania sądowe, lecz wskazuję na trend spostrzegania świata w tej materii w Polsce. Tym trendem w katolickim i zacofanym kraju jest fobia a nie rozum. Natomiast prawo tworzy się pod kątem fobii polityków a nie rzeczywistości. Te prawo nakazuje karać ludzi nawet za czyny które nie są przestępstwem. Przestępstwo jest tylko wtedy, gdy drugiej osobie wyrządza się jednoznaczną krzywdę. Posiadanie czegokolwiek co nie zostało ukradzione nie jest przestępstwem. Robienie zdjęć za zgodą obydwu stron też nie jest przestępstwem. Uprawianie seksu za zgodą dwóch stron też nie jest przestępstwem. Hipokryzją jest to że w filmach które emitowane są w telewizji i w kinach można pokazywać osoby nieletnie nago, ale nie wolno takich zdjęć czy filmów posiadać na prywatny użytek. To wszystko nazywa się fobią z którą trzeba walczyć nawet tylko dla zasady, by państwo nie zabrnęło w bezprawie. Te bezprawie państwa może przelać się na inne dziedziny, w tym na wolność słowa, na prawo o zgromadzeniach publicznych oraz na prawo do referendum które rząd PO Tuska blokuje narodowi. Ze złym zrozumieniem wolności słowa już mamy do czynienia choćby w przypadku Janusza Korwina-Mikke. 

Wolna Ukraina 73

"Jesteśmy normalnymi ludźmi. Do nas władze strzelają. Chcemy spokojnie żyć'. - Tak wypowiadali się separatyści rosyjscy po wyborach prezydenckich na Ukrainie. Oni chcą spokoju nie dając go innym. Normalnymi ludźmi to oni nigdy nie byli bo wierzą nadal w Lenina, Stalina, Putina, w komunizm, w to że mają oni prawo przebywać na obcym terytorium i ustalać swoje warunki, strzelać do ludzi z innego kraju oraz zajmować bezkarnie obce terytoria takie jak Krym czy Ukraina. Tych psycholi trzeba leczyć lecz tylko kulką w łeb czerwony, bo inne argumenty nie przemawiają do nich. Władze Rosji są takie same. 

Petro Poroszenko : Rosja, Ukraina i cały świat już zapłacili krwią czyli najwyższą cenę za konflikt na Krymie i Ukrainie a teraz należy dojść do porozumienia. - Oligarcha Poroszenko swoją wypowiedzią potwierdził że stoi za Moskwą, gdyż ubolewa nad Rosją że przelała krew na Krymie by go zająć oraz na Ukrainie by ją zająć w przyszłości. - A kto zmuszał Rosję do zajmowania obcego terytorium, używania siły, posługiwania się obywatelami rosyjskimi zwanymi separatystami i terrorystami ? Rosja sama wywołała konflikt na wschodzie Europy zostawiając po II wojnie światowej i wcześniej swoich obywateli na Ukrainie i w innych państwach postsowieckich, to niech sama płaci za spokój w tym regionie nie poświęcając Ukraińców i ich terytorium. Wystarczy zabrać swoich obywateli z krajów postsowieckich i nie wtrącać się w sprawy tych państw a na pewno będzie w tym regionie Europy spokój. 

Wiktor Janukowycz też uzna każdy wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie tak jak Rosja. - Wiadomo że Rosja i pachołki Moskwy uznają wynik wyborów, bo wiedzą że wygra oligarcha Petro Poroszenko pachołek Moskwy. Gdyby było wiadomo że wygra Oleg Tiahnybok z partii Swoboda lub ktoś z Prawego Sektora to żaden z Rosjan nie uznał by wyników tych wyborów. Teraz wiadomo dlaczego Rosja uznaje wynik wyborów na Ukrainie. 

Lider samozwańczej republiki donieckiej ogłosił tragedię i żąda pomocy humanitarnej oraz pomocy ze strony Rosji. - Niech on postrzeli się w głowę dokładniej, bo nie wie co mówi. Separatyści sami wywołali wojnę z Ukrainą, więc nie mają prawa żądać jakiejkolwiek pomocy. Jak im źle na Ukrainie to niech wyjadą do Rosji. Nikt ich siłą tam nie trzyma. 

Siergiej Ławrow : władze Ukrainy muszą natychmiast przerwać walki z terrorystami na wschodzie oraz usunąć z władz Prawy Sektor i partię Swoboda. - On też jest postrzelony jak separatyści, lecz za mało. Przerwać walki na wschodzie Ukrainy mogą tylko terroryści rosyjscy i Rosja zabierając ich do siebie. Natomiast Rosja nie ma prawa decydować jakie partie mają być w innym kraju. U siebie Rosja też ma partie i organizacje prawicowe oraz narodowo-faszystowskie które dyskryminują i zabijają obcokrajowców. 

Suma sum - Władze Rosji i terroryści rosyjscy do psychiatry. 

26 maja 2014

Po wyborach do PE 2

Już tak dobrze było. Sielanka i dobrobyt. Wszyscy Polacy poczuli się jak w raju. Tyle naobiecywali posłowie by uzyskać mandaty w PE. Tak było niestety tylko od początku do końca wyborów. Szkoda. Szkoda że tak krótko trwały wybory. Te czasy już nie powrócą. Teraz powraca smutna rzeczywistość. Zaczną się kolejne podwyżki cen, umacnianie ustaw i dyrektyw unijnych szkodliwych dla zdrowia i życia Polaków oraz dla gospodarki. 

W wyborach udział wzięło 6 mln 439 tysięcy 900 uprawnionych do głosowania na 27 mln. uprawnionych. Tak niska frekwencja mówi nam że nie ma z czego wybierać, bo wszystkie partie zawiodły Polaków. To oznacza że przyszła pora na wymianę sceny politycznej na zupełnie nową. 

Julia Pitera z PO : Pojawiają się dziwne i trudne partie takie jak Samoobrona i LPR. - Tak mówiła ona po wyborach w związku z wejściem do PE partii Korwina-Mikke KNP. Jej, Tuskowi i PO przeszkadza ta partia i jest to zrozumiałe, bo KNP chce pozamykać złodziei do więzienia. PO i Tusk to liberalni złodzieje bo okradli ludzi z emerytur zawyżając im wiek emerytalny a ten mimo zapewnień rządu Tuska nie da wyższych emerytur, wypłacając ciągle niskie emerytury, renty i płace, zabierając ludziom oszczędności zgromadzone w OFE, podnosząc podatek vat i go nie obniżając tak jak obiecywali, wyrzucając z mieszkań ludzi na bruk utrzymując niskie płace, nie waloryzując świadczeń państwowych tak by ludzie mogli opłacać czynsz, lekarstwa i inne potrzeby, refundując tylko niektóre i drogie lekarstwa by ludzie leczyli się tanimi nic niewartymi lekami, zabierając środki z pomocy socjalnej i przeznaczając je na drogi jakby mało było unijnych itd. Taki rząd powinien siedzieć w więzieniu. Tak uważa też i Korwin-Mikke z KNP. Te działania Korwina uważają politycy z innych partii za dziwactwa, gdyż nadal chcą kraść dla siebie okradając naród. Na to nie można pozwolić. 

Samoobrona i LPR przynajmniej coś dały ludziom w przeciwieństwie do złodziei z PO. Samoobrona dała coroczną waloryzację płac a LPR każdemu urodzonemu dziecku po 1000 zł. becikowego. A co dał Tusk i PO ludziom ? Nic. Nie dosyć że PO nic nie dała ludziom to jeszcze zabierała i nadal będzie zabierać poszerzając strefę ubóstwa w Polsce w imię dobrego wizerunku Polski, lecz widzianego tylko z autostrad. Chyba lepiej być dziwną, trudną i dziwaczną partią niż tzw. normalną a tak naprawdę paranormalną i nienormalną jak m.in. PO, SLD, PSL, PiS, SP i PR które tylko obiecują ludziom by ostać się przy państwowym korycie. Tych partii nie powinno być w parlamencie. 

Jak PO wygrywała jednoznacznie wybory, to Tusk od razu zauważał wynik wyświetlany na tablicy. Jak PO nieznacznie wygrywała wybory, to Tusk mrużył oczy i udawał że nie widzi wyniku. Tak było po wyborach do PE. Jemu marzyło się pewne zwycięstwo nad PiS-em, lecz tak się nie stało. Jemu wydawało się że jak ma poparcie w UE, przeprowadzi skutecznie kampanię wyborczą na propagandzie sukcesu, wyleje pomyje na PiS i inne partie to zdecydowanie wygra wybory do PE. Tu się Tusk pomylił i dlatego nie chciał zauważyć swojej porażki na tablicy świetlnej. 

Szef brytyjskiej partii narodowej ( Partia Jedności Zjednoczonego Królestwa ) Nigel Farage narzekał po wyborach że błędem było wpuszczenie do UE biednych państw wschodniej Europy, gdyż np. Rumuni mieli płace 9 razy niższe niż na Wyspach a z tego powodu przyjeżdżają na Wyspy za pracą. - Politycy z partii Europy Zachodniej zamiast narzekać to powinni doprowadzić do wyrównania płac i płacy minimalnej w całej Unii Europejskiej. Tak też proponowały niektóre partie Europy Zachodniej przed wyborami. Tak powinni się zachować prawdziwi politycy a nie wytykać biedę w innych krajach. Wytykać palcem to każdy potrafi - nawet dziecko. 

Wybory do PE w całej UE spowodowały że do parlamentu wejdą prawicowe i nazistowskie partie m.in. z Wielkiej Brytanii, Francji, Grecji, Węgier itd. Te partie są antyimigracyjne, antyunijne i rasistowskie. Niedobra to tendencja, lecz konieczna ze względu na zastój i marazm UE oraz na prowadzoną przez kraje członkowskie i UE politykę biedy i ubóstwa w Europie. Polska nie dopuściła do PE skrajnych prawicowych partii, gdyż one tylko rozwalą UE od środka. Partia prawicowa Korwina-Mikke KNP raczej będzie wytykać błędy UE niż ją rozwalać i jest za mała by ją zmienić. "Ja idę do PE po to by narozrabiać". - Tak powiedział przed wyborami Korwin-Mikke. Chce on usunąć komunistów którzy okradają państwa i ludzi oraz spowalniają gospodarkę UE pakietem klimatycznym. Uważam że dopóki Korwin-Mikke będzie próbował zmienić to co jest istotne i korzystne dla Polski i Polaków oraz dla UE, to nie można jego partii uważać za dziwaka. Niedobrym prognostykiem dla jego partii jest to, że na nią głosowali głównie bogaci i zupełnie zielona młodzież. To oznacza że głównie bogaci będą bogatsi a bieda coraz biedniejsza, gdy jego partia będzie rządziła. Tak samo Tusk podchodzi do rządzenia. 

Leszek Miller i całe SLD nie było zadowolone z wyników wyborów gdyż po pierwsze : wynik był za słaby a po drugie : wszyscy pokazywali na pokaz żałobę po śmierci sowieckiego pachołka Moskwy Wojciecha Jaruzelskiego. Niektórzy politycy mówili żeby SLD nie grało trumną Jaruzelskiego i nie żądali od prezydenta Komorowskiego żałoby po nim. Miller tłumaczył że Jaruzelski był prezydentem i należą się mu honory. Wielu tyranów i pachołków obcego państwa było prezydentami, premierami i szefami partii politycznych, lecz to nie powód by wprowadzać po ich śmierci żałobę narodową. Miller cieszył się że "dał po nosie" TREP-owi Palikota, SP Z. Ziobry i innym partiom które nie weszły do PE, lecz zapomniał iż naród wybrał mniejsze zło i dlatego SLD znalazło się w PE. To nie oznacza że SLD, PO, PSL i KNP są lepsze od pozostałych partii gdyż wszystkie są do dupy. SLD i PSL są antypolskimi partiami i powinny być usunięte z naszego życia na stałe. Szkoda czasu na doszukiwanie się dobrych stron u komuchów z PRL-u. 

Donald Tusk po wyborach też uważał że należy być w żałobie po pachołku Moskwy Wojciechu Jaruzelskim, gdyż jak mówił tylko historia go oceni czy był on dobrym, czy złym politykiem. Tusk swoją wypowiedzią potwierdził że jest razem z komunistami z PRL-u. Potwierdził on te powiązania też tym, że zatrudnił w swoim rządzie właśnie Jaruzelskiego i innych komuchów z PRL-u. Można winę za te złe powiązania zwalać na "okrągły stół", lecz nie można utrzymywać tego stanu gdy jest się patriotą. Jak którykolwiek polityk nie ma odwagi przeciwstawić się układom "okrągłego stołu" i innym złym, to nie powinien reprezentować Polaków. Taki polityk musi odejść. 

Suma sum - Po wyborach wróci zmora. Pusta kieszeń i niedola. Morda znana i niechciana. Dana, dana, dola znana. 

25 maja 2014

Po wyborach do PE

Do godz. 19-stej w niedzielę frekwencja Polski w wyborach do PE była najniższa w Europie bo ok. 15 %. Tym razem lepsi od nas byli Rumuni i Bułgarzy. Wyjątkowo tym wynikiem był zaskoczony i zdziwiony Donald Tusk gdy usłyszał o tym od dziennikarzy. Tusk był przekonany że Polacy nadal będą ulegać jego i PO propagandzie oraz obiecankom pozostałych partii. Polacy już nie wierzą politykom. 

Suma sum - Frekwencja na godz. 21.00 wzrosła do 22,7 %. Jest to poniżej zapowiadanych 25 % przed wyborami. Do PE wejdą : PO, PiS, SLD, PSL i Kongres Nowej Prawicy. Reszta partii przeliczyła się w swoich marzeniach a najbardziej rozczarowane były partie religijne oraz TREP Palikota. Jedni uważają że jak zasłonią się Rydzykiem i Bogiem to już mają prawo dyktować swoje herezje całemu narodowi a drudzy uważają że jak naobiecują coś z pakietu socjalnego a jednocześnie będą zatrzymywać w swoich szeregach komuchów z PZPR-u to wypłyną na szerokie wody. Tak niestety się nie stało. Do polityków : mówiłem że ludzi trzeba słuchać a nie siebie. 

Prezent dla Polski

25 maja w dniu wyborów parlamentarnych do PE Wojciech Jaruzelski I sekretarz KC PZPR zrobił prezent dla Polaków odchodząc na stałe w niepamięć. Zmarł on oficjalnie o godz. 15.24 w szpitalu WIM ( wojskowy instytut medyczny ). Spóźniony o 25 lat prezent już tak nie cieszy, ale Polska teraz odetchnie od niemocy Polaków którzy chcieli go ukarać m.in. za stan wojenny, za śmierć 40 górników, za strzelanie do stoczniowców w 1970 roku oraz od niemocy Polaków wobec prl-owskich sądów jakie mamy po 1989 roku dzięki "okrągłemu stołowi". Dzięki tym sądom nie można było do dziś ukarać odpowiedzialnych za zbrodnie komunistyczne wobec narodu polskiego oraz zlustrować wszystkich pzpr-owców i tych ze służb prl-wskich którzy zasiadają nadal w sejmie, w sądach, w służbach III RP, na uczelniach i zajmują nadal inne stanowiska publiczne po 1989 roku. Od 2011 roku zawieszono oficjalnie proces wobec Jaruzelskiego ze względu na jego stan zdrowia. Jaruzelski udawał że jest chory by uniknąć procesu. Mógł on jechać w tym czasie do Watykanu na uroczystości, to mógł także odpowiadać przed sądem. 

Jaruzelski został zwerbowany do współpracy przez władze sowieckie. Najpierw uciekał przed Rosjanami, potem przed sowietami, potem zaciągnął się do polskiej armii Berlinga tworzonej na terytorium ZSRR, potem po II wojnie światowej został majorem w NSZ Polski ( narodowe siły zbrojne ), potem ( w nagrodę za współpracę z władzami ZSRR ) mianowano go na generała tylko dlatego żeby został ważną osobistością we władzach kraju, potem został I sekretarzem KC PZPR, potem awansował na prezydenta wolnej Polski przez komuchów z PZPR w latach 1989-1990. Jego życiorys zanim został majorem pisany był kłamstwami. Tak naprawdę sowieci wymordowali mu rodzinę a mimo to poszedł on na współpracę z władzami ZSRR. Takiego nie można nazwać patriotą polskim. 

Leszek Miller z SLD : "Wszyscy musimy pochylić się nad powagą tej śmierci. Generał Jaruzelski zasłużył się dla Polski, gdyż był represjonowany przez system stalinowski. W poniedziałek zwrócimy się do prez. Komorowskiego by z tego powodu ustanowił on żałobę narodową. - Swój swojego broni. Szkoda słów na te czerwone moskiewskie mordy. Nie jemu jest narzucać po kim ma być żałoba narodowa, lecz opozycji z tamtego okresu. Natomiast żałobę narodową można by ustalić, ale tylko wtedy gdy wszystkie komuchy zdechną. Ta żałoba nie może trwać dłużej niż godzina. Potem należy się cieszyć tak jak kto umie. 

Suma sum - Pora teraz na pozostałych komuchów którzy jeszcze udają patriotów zasiadając w ławach sejmowych. Ich lustracja powinna objąć jak najszybciej by nie dać im satysfakcji. W pierwszej kolejności należy odsunąć od władzy i wypowiadania się w imieniu Polski i Polaków Aleksandra Kwaśniewskiego oraz pozostałych którzy zasiadali w ławach PZPR-u i w innych państwowych instytucjach za PRL-u. Właśnie na ironię losu Kwaśniewski wypowiadał się dziś po godz. 20-stej na temat śmierci Jaruzelskiego i jego przeszłości w TVP INFO. To są media jeszcze prl-owskie jak widać. W obecnej sytuacji tylko opozycja i "Solidarność" powinna się wypowiadać, lecz nie Kwaśniewski były Jaruzelskiego współpracownik z PZPR-u. SLD i PSL należy też jak najszybciej rozwiązać by nie smrodzili w parlamencie wolnej Polski. 

Wolna Ukraina 72

Petro Poroszenko mówił podczas wyborów prezydenckich m.in. że gdy je wygra to będzie walczył z korupcją. - Szczyt chamstwa i bezczelności. Oligarcha chce walczyć z korupcją czyli sam ze sobą. Kto to widział żeby biznesmeni sami sobie "podcinali nogi" ? Więcej czasu poświęcił on będąc na wschodzie Ukrainy a to wiele mówi. Wcześniej był on ministrem w rządzie Janukowycza oraz zamieszany w korupcję tak jak pozostali oligarchowie, lecz tak jak wszędzie nie ma na nich siły by ich ukarać bo prowadzą biznes. Biznes daje im olbrzymie pieniądze by wyłgać się przed sądami. Jak on zostanie prezydentem Ukrainy to wprowadzi pozostałych oligarchów do władzy lub obok a wtedy powróci bieda i tania siła robocza tak jak chce Rosja. Słabe kraje sąsiednie są na rękę Rosji, bo wtedy może ona wprowadzać swoich ludzi do tamtejszych władz i mieć kontrolę nad biedakami. 

Wyniki wyborów do godz 20-stej : Petro Poroszenko - 57,3 %, Julia Tymoszenko - 12,4 %. - Te wyniki mówią że Julia Tymoszenko jest już przegrana w oczach Ukraińców gdyż była już w rządzie Juszczenki, lecz nie wiele zrobiła by poradzić sobie z agenturą sowiecką i z oligarchami. Natomiast oligarchę Poroszenkę promował na prezydenta Witalij Kliczko ale tylko dlatego, by zakończyć spory z Rosją. Wiadomo że Rosja nie chce rozmawiać z nowymi władzami bo ma inne stanowisko w sprawie Ukrainy i inne interesy. Poroszenko ma być buforem między Ukrainą a Rosją a nowe władze wg. Rosji nie dadzą "porozumienia". Tak Ukraina nadal będzie pod kontrolą Rosji. 

Olena Leonenko dziennikarka polska d/s Rosji : "Poroszenko będzie bezpiecznym prezydentem, bo od dawna jest on po dobrej stronie". - Petro Poroszenko jest jak nasz Ryszard Czarnecki obecnie w PiS. Obydwaj przeskakują z partii do partii, gdy widzą że mają szansę być w parlamencie. Natomiast po dobrej stronie on nigdy nie był, bo zawsze stał po stronie rosyjskiej. Tak będzie on fruwał od partii do partii jak wiatr zawieje, by nie stracić swojego słodkiego biznesu. Inny oligarcha ukraiński Rinat Achmetow też nagle zmienił zdanie i stanął po stronie Ukrainy, gdyż zagrożone zostały jego interesy przez separatystów rosyjskich. Oligarchowie na Ukrainie są patriotami, ale tylko do własnego biznesu. 

Na wschodzie Ukrainy separatyści rosyjscy nie pozwolili Ukraińcom na udział w wyborach, gdyż nie chcieli by to Julia Tymoszenko wygrała te wybory. Z góry było ustalone kto ma wygrać te wybory i dlatego nawet Rosja zapowiedziała dwa dni przed wyborami że będzie współpracować z nowymi władzami Kijowa. 

Suma sum - Mam nadzieję że Majdan z Kijowa nie utrzyma długo oligarchów we władzach Ukrainy, bo sobie i Ukrainie zaszkodzi. Jest pora by odsunąć od władz Ukrainy ludzi powiązanych z Moskwą. Poroszenko jest tym człowiekiem, gdyż wcześniej stał po stronie prorosyjskich władz Wiktora Janukowycza a teraz chce być po stronie władz ukraińskich. Taki człowiek nie jest wiarygodny. 

Agitacja wyborcza

Swój swojego broni. W Wicku członek PKW wrzucił do skrzynki wyborczej 3 karty. Podobno za siebie, za żonę i syna. Tego członka usunięto z komisji, lecz gremium PKW oznajmiło że nie wolno było go usuwać bo tylko ustawa o PKW ustala kogo i kiedy można usunąć z PKW ( z państwowej komisji wyborczej ). We Lwówku do pracy nie stawił się jeden z członków PKW. Skargi były także na internet, gdyż zauważono wpisy sugerujące agitację wyborczą. 

Uważam że wyżej wspomnianego członka powinno się usunąć z PKW i zastąpić innym, gdyż już na wstępie złamał on prawo PKW. Prawo obowiązuje wszystkich w tym i członków PKW które mówi że tylko osobiście należy stawić się do urn ze swoim dowodem osobistym i samodzielnie wrzucić karty do głosowania w dniu wyborów. Pośredników nie uwzględnia się. Nawet przez internet lub w inny ustalony przez PKW sposób należy osobiście wypełnić karty do głosowania i przesłać na adres PKW. Można zawsze przyjąć że rodzina nie ma nic do powiedzenia w sprawach państwa, gdy mąż sam za wszystkich wrzuca do urn karty do głosowania. W rodzinie też są różne poglądy na świat i dlatego każdy sam powinien głosować osobiście. Uważam też że w internecie nie agituje się, lecz każdy wyraża swoje zdanie o kandydatach i o wyborach ogólnie. Takie jest prawo wolności słowa i tego słowa nie wolno krępować. 

Suma sum - Uważam że członkowie PKW powinni być usunięci z tej komisji już po 1989 roku, gdyż ich życiorysy pamiętają czasy PRL w tym i wybory do PZPR-u. Członkowie PKW mają powyżej 60-ciu, 70-ciu i 80-ciu wiosen w dowodzie osobistym. W szkołach i w innych miejscach gdzie przeprowadza się wszystkie wybory i referenda także zasiadają w komisjach te same co każdego roku osoby a część z nich też pamięta komunę. Te osoby nie gwarantują uczciwych wyborów. Teraz można zrozumieć niechęć do "Okrągłego stołu". Teraz wiemy dlaczego wygrywają partie w których są jeszcze byli komuniści z PZPR-u. W PiS-ie też są ludzie z PZPR-u. Teraz wiemy dlaczego nie można całkowicie usunąć z naszego życia i życia politycznego SLD i PSL.  Precz z komuną ! 

24 maja 2014

Wybory do PE 25 maja 12


W zasadzie bez znaczenia jest kto wygra wybory i wejdzie do PE, gdyż żadna partia tam nie powinna się znaleźć. Jedne partie chcą robić to samo co do tej pory robiły czyli przyjmować złe dla Polski ustawy i dyrektywy unijne nie pytając o zgodę swojego narodu a inne chcą oderwać Polskę od UE i jej sojuszy na rzecz PiS-u i Kościoła też nie pytając o zgodę swojego narodu. Natomiast na pierwsze miejsce w listach wyborczych wystawia się znane twarze które w kraju nic dobrego dla Polaków nie zrobiły. Na nich nie wolno głosować m.in. po to, by oderwać ich od złych układów z biznesem oraz z politykami krajowymi i zagranicznymi. 

Ostatni sondaż TNS Polska : PiS -  26 %, PO - 24 %, SLD - 7 % , PSL - 7 %, NP - 4 %, SP - 3 %, TR - 3 %, PR - 2 %, RN - 1 %, PZ ( Partia Zielonych ) - 0 %. Frekwencja ma wynieść ok. 25 %. Ok. 30 % nie pójdzie na wybory. 23 % jest niezdecydowana na jaką partię chce głosować. 60 % z badanych będzie głosować na partie prawicowe. PiS straszy Polaków PO i Tuskiem i mówi że nie wolno głosować na tą partię bo oni kłamią i oszukują ludzi a PO straszy Polaków PiS-em mówiąc że jak PiS powróci do władzy to będzie jeszcze gorzej. Pozostałe partie też straszą innymi partiami by zyskać więcej głosów gdy wszystkie partie są do dupy. 25 lat ich obecności w sejmie utworzyło już tzw. nomenklaturę III RP a to powód do całkowitej zmiany sceny politycznej. Jak do tej pory żadna ideologia partyjna nie sprawdziła się gdyż do parlamentów należy wybierać tylko te partie które będą realizować potrzeby narodu a nie ideologii, układów i biznesu. Moja nowa ( normalna ) koncepcja parlamentarna wymaga jednak czasu, by do niej przekonać nieprzekonanych. Moja zasada brzmi ; ludzie wybierają, ludzie wymagają. Obecnie my wybieramy a politycy robią swoje. To trzeba zmienić. 

Suma sum - Adam Szejnfeld z PO mówił że ci co nie chcą iść na wybory to widzą tylko "własny czubek nosa". Oni wg. niego też powinni pójść na wybory. On uważa że ci co nie chcą iść na wybory to mają swoje poglądy a powinni mieć takie jakie przedstawia rząd PO i reszta polityków. Politycy nie dopuszczają do siebie myśli że zawiedli kolejny raz swoich wyborców a to powód by nie głosować wogóle zamiast wybierać tych samych łobuzów, złodziei i kłamców i mieć to samo co było. Ci politycy siedzą i pierdzą w ten sam stołek już 25 lat a to powód do ich wymiany na nowych. Politycy nie tylko z PO uważają że są nieomylni, lepsi od innych, mają właściwe programy dla Polaków, kierują się właściwą i słuszną ideologią, sami powinni decydować za naród bo ich wybrano i że dbają o Polaków. Skoro jest tak jak widzą siebie tylko politycy, to czemu na wybory chce iść tylko 25 % wyborców a reszta nie chce głosować na jakąkolwiek partię ? 

Wolna Ukraina 71

Prez. Ukrainy Ałeksandr Turczynow : Ukraina nie stanie się postsowieckim imperium. Julia Tymoszenko chce na 15 czerwca referendum dla przystąpienia Ukrainy do NATO. 

Putin : "Zaakceptuję wyniki wyborów prezydenckich na Ukrainie. Po wyborach będziemy współpracować z nowowybranymi władzami Ukrainy. Nie ma potrzeby zajmować się sytuacją geopolityczną i udzielać rad. Wycofywanie wojsk spod granic Ukrainy zajmie 20 dni. Powrót wojsk też potrwa 20 dni." - Tak on mówi bo wie że wygra te wybory człowiek Moskwy oligarcha Petro Poroszenko z którym jest w stałym kontakcie. Oligarchowie by utrzymać się u władzy nawet zapłacili za pomieszczenie dla protestujących na Majdanie gdy władze Janukowicza opanowały urzędy w Kijowie oraz zapłacili za paliwo dla wojska ukraińskiego 5 mln. dolarów jakby Ukrainy nie było stać na nie. Moim zdaniem każdy oligarcha na Ukrainie jest człowiekiem Moskwy i obywatelem Rosji nawet jeśli urodził się na Ukrainie. Dlatego nie wolno dopuszczać ich do władzy. Wszyscy oni mają sowieckie mordy. Nie można im zaufać. Już pisałem że nie wolno dopuszczać do rządu oligarchów i biznesmenów, gdyż oni nadal będą utrzymywać tanią siłę roboczą. 

MSZ Ukrainy : "Z zadowoleniem przyjmujemy deklarację prez. Rosji i oczekujemy nawiązania współpracy". - Władze Ukrainy chyba nie zdają sobie sprawy z tego dlaczego Rosja nagle zgodziła się na współpracę i zaakceptowała wyniki wyborów prezydenckich na Ukrainie, gdy do tej pory dopiero na dwa dni przed wyborami nie wyrażała takiej woli a teraz oferuje ona nowym władzom ukraińskim współpracę. Wydaje mi się że Ukraina ( jej obecne tymczasowe władze ) dała się przekupić oligarchom którzy okazali pomoc podczas protestów na Majdanie. Po pierwsze : uważam że ta pomoc oligarchów była niepotrzebna a po drugie : z tego powodu nie wolno płacić im stanowiskami w rządzie. 

Na szczęście Majdan po wyborach nadal będzie przebywał na placu w Kijowie, dopóki sytuacja nie będzie klarowna i do przyjęcia przez Ukraińców.  

Wódz separatystów rosyjskich w obwodzie ługańskim Wałerij Bołotow zaapelował do mieszkańców by nie brali udziału w głosowaniu bo będą prowokacje. - Odwrócili oni "kota ogonem", gdyż to oni codziennie prowokują siły ukraińskie do ataku na ich pozycje. To im zależy na niedoprowadzeniu do wyborów prezydenckich na Ukrainie, by zdążyć z uzyskaniem autonomii dla wschodnich regionów Ukrainy i przyłączyć je do Rosji. Za tymi regionami pójdą kolejne regiony Ukrainy i tak Rosja zajmie całą Ukrainę zwłaszcza że po wyborach będzie miała prawdopodobnie swoich ludzi w rządzie Ukrainy jak m.in. Petro Poroszenko. Ukraina powinna postawić na swojego człowieka w wyborach, ale nie na narodowca. 

Suma sum - Teraz trzeba czekać na dalszy rozwój sytuacji, gdyż nie można nikomu zaufać. 

23 maja 2014

Bądź szczęśliwym

Hanna Wojkowska kandydatka na europosła do PE z listy SP : Jest ona lekarzem a do PE jedzie głównie po to by nawracać ludzi na wiarę katolicką oraz na związane z wiarą zachowania. Uważa ona że ma prawo uszczęśliwiać ludzi na siłę. Tak uważają katolicy i politycy. Oni wiedzą lepiej co komu jest potrzebne w życiu i chcą za ludzi decydować kazaniem i ustawami nie pytając zainteresowanych o zdanie. Np. H. Wojkowska uważa że antykoncepcja zatraca w kobiecie kobiecość, że promuje się homoseksualizm i zmianę płci, że poprzez promowanie homoseksualizmu można zmienić płeć na przeciwną, że geje i lesbijki żyją krótko bo są nieszczęśliwi i umierają z powodu HIV oraz że z tego powodu należy tych ludzi uszczęśliwić zmuszając ich do zmiany płci oraz do zawarcia związku małżeńskiego kobieta+mężczyzna. Jest ona przeciwna nauce Gender, gdyż jej nie rozumie. Uważa ona także że kobieta nie może być papieżem bo co miesiąc dochodzi u niej do obrzęku mózgu a to utrudnia jej prowadzenie misji. Ona uważa że gejom i lesbijkom jest źle gdy wejdą w związek partnerski i z tego powodu należy tych ludzi na siłę przywrócić społeczeństwu zamiast dać im jako poseł i europoseł należne prawa by naprawdę byli oni szczęśliwi. Jeżeli mniejszości seksualne czują się nieszczęśliwe to tylko dlatego że są dyskryminowane przez katolików i przez tych co mają fobie oraz przez tych co nie rozumieją problemu a także dlatego że nie mają one swoich praw. Każdy normalny człowiek wie że nie można zmienić płci na rozkaz, z powodu przebrania chłopaka w przedszkolu za dziewczynę i z powodu promowania homoseksualizmu które wogóle nie istnieje. Każdy normalny człowiek wie że mówienie o homoseksualizmie i żądanie praw dla tej grupy nie jest promowaniem homoseksualizmu. Natomiast filozofia Gender nie jest po to by ludziom zmieniać płeć, lecz po to by katolicy i inni debile nie wmawiali na siłę innym ludziom kim są, kim mają być, jaką płeć mają odczuwać, jak się ubierać i zachowywać oraz jakie tradycje przestrzegać. Wolny człowiek sam wybiera. 

Każdy normalny człowiek wie że rodzą się ludzie o różnych kolorach włosów i skóry oraz o różnych poglądach, to mogą rodzić się i tacy którzy odczuwają w sobie inną płeć niż fizjologiczna. Gdy którąkolwiek z tych osób się dyskryminuje to jest to rasizm. 

W świecie zwierzęcym tzw. homoseksualizm jest uważany za coś normalnego, gdyż z braku partnera lub partnerki do rozrodu organizm przekształca się w płeć przeciwną. Z człowiekiem jest podobnie, lecz człowiek nie stara się zrozumieć drugiego człowieka a jego wiara religijna jest źle pojmowana. 

Gender to przeciwwaga dla zabetonowanych i katolickich mózgów. Natomiast każda religia to komunizm, gdyż wszystkim ludziom na Ziemi narzuca to samo. Każda religia ma za zadanie nauczać a nie wymuszać - np. ustawami. 

Swoje wywody H. Wojkowska opiera na nieistniejących statystykach. Statystyki jak wiadomo nie są po to by na ich podstawie decydować za innych ludzi. One wskazują tylko tendencje. 

Trzeba tu zadać sobie pytanie : A co ją obchodzi jak ludzie żyją ? Nawet politykom nie wolno ingerować w życie prywatne innych ludzi i za nich decydować. Poseł w parlamencie nie może kierować się własną ideologią, własnymi przekonaniami i własnym widzimisię by tworzyć prawo dla całego narodu. Każdy poseł i europoseł jest od tego by ułatwiać wszystkim ludziom życie a nie je ograniczać i utrudniać. Jarosław Gowin z PR aż tak jest niebezpieczny dla narodu jako poseł że chce narzucać narodowi swoje przekonania bo w nie święcie wierzy. Podobnie wierzą pozostali posłowie z partii religijnych. Wiara i cuda dobre są ale tylko w kościele. Poseł ma tworzyć realne prawa wg. potrzeb wszystkich ludzi a nie dawać im wiarę że może będzie im dobrze jak wprowadzi on do ustawy swoje przekonania. Mniejszości to też ludzie i też mają swoje potrzeby. 

SP, PR, RN, PSL i PiS są partiami religijnymi a takich w parlamentach nie może być. Od wiary jest kościół a nie miejsca publiczne takie jak np. parlamenty. Ludzi nie można zmuszać do tego żeby wierzyli iż będzie im lepiej. Ludzie muszą być przekonani że będzie im lepiej. Do tego przekonania trzeba jednak tworzyć odpowiednie ustawy. 

Suma sum - Każdy daje to co mu odstaje. Np. katolik daje wiarę w cuda, polityk obiecanki, głupi chore pomysły, chory kaczkę, bogaty biedę i niewolę, biedny wiatr w oczy, słaby wiarę w siły, silny w mordę a geje wiadomo co.  Jak widać, każdego można na siłę uszczęśliwić. 

22 maja 2014

Wybory do PE 25 maja 11

SP : "Żeby nie jego siwy włos, to dostał by on w mordę za taką wypowiedź". - Tak powiedział Jacek Kurski z SP po słowach Janusza Korwina-Mikke szefa Nowej Prawicy : "Hitler nie wiedział o holokauście". J. K-M mówił też że "zawsze lepsza jest republika lub monarchia niż demokracja". Kurski mówił też że za te wypowiedzi nie wolno głosować na J K-M i jego partię. - Patrząc z właściwej strony na wypowiedzi J. K-M to ma on rację. Hitler planował podbić świat i przy okazji mordował mniejszości narodowe oraz seksualne bez planowania zagłady i głoszenia holokaustu, lecz holokaust mógł być zawarty tylko między Ribentropem a Mołotowem a jak wiadomo pakt ten był tajny. Niby to samo a nie to samo. Natomiast demokracji nigdy nie było, gdyż głos ludu do dziś nie brany jest pod uwagę. Światem nadal rządzi pieniądz czyli biznes oraz rządy partyjne. D. Tusk olewa nawet referenda i sam decyduje za naród i rząd. To że wypowiedzi J. K-M są kontrowersyjne, to nie oznacza że wszystkie jego wypowiedzi są nieprawdziwe. Większość ludzi w Polsce nie zgadza się z anachronicznymi teoriami J. K-M, lecz sondaże dają jego partii szanse na wejście do PE a partiom SP, PR i RN takich szans nie dają. Warto tak spojrzeć na problem. To oznacza że partia J. K-M NP ma co prawda małe poparcie wśród wyborców, lecz partie które siebie uważają za najbardziej potrzebne Polsce bo mają powiązania z Kościołem jak SP, PR i RN nie mają go wcale, bo mają gorszy program dla Polski niż NP. Te partie w tym i PiS są powiązane z Kościołem a nie powinny i chcą narzucić państwu wbrew narodowi państwo religijne, władzę Kościoła, dyskryminację i nietolerancję dla mniejszości w Polsce, tradycje średniowieczne, karę śmierci, wyższe kary dla przestępców niż adekwatne, dbanie tylko o rodzinę katolicką oraz separację od innych państw i od sojuszy co grozi okupacją ze strony Rosji. Właśnie te partie nie powinny być w PE i w Polsce, gdyż zagrażają bytowi, wolnościom i bezpieczeństwu kraju. One są apodyktyczne, despotyczne i dyktatorskie. Demokracja nie uznaje dyktatury. 

Jacek Kurski z SP Z. Ziobry : Kurski też powinien dostać w mordę od narodu, bo nie chce zrozumieć że mniejszościom w Polsce też należą się prawa a on jako poseł ma obowiązek zapewnić im je w ustawie. Kurski sprzeciwia się wypowiedziom J. K-M i jest przeciwny zagładzie mniejszości narodowych oraz seksualnych jakich dopuszczał się Hitler a z drugiej strony patrzy na nich z obrzydzeniem, walczy z nimi i nie chce dać im należnych praw. Jest to hipokryzja. Za to powinien on dostać w mordę conajmniej dwa razy i wylecieć z sejmu na amen. Marek Migalski : "Jestem przeciwny demokracji bezpośredniej. Tylko fachowcy powinni rządzić krajem". - Tak wypowiada się tylko dyktatura. Wiadomo że do skomplikowanych ustaw trzeba zatrudniać fachowców, lecz najpierw należy uzyskać zgodę od narodu czy chce takiej ustawy. Jeszcze żadna partia nie pytała się narodu czy chce on tej czy innej ustawy. Migalski też powinien dostać w mordę conajmniej dwa razy i wylecieć z sejmu na amen razem z Ziobro. Wtedy inni posłowie nie będą się wymigiwać od konsultacji społecznych. 

RN : Ruch Narodowy narzeka w swoim spocie wyborczym a tego nie powinien robić w tym spocie że "w sejmie są pederaści, na uczelniach komuniści a w rządzie złodziejstwo". Szef RN Robert Winnicki : "Jesteśmy młodymi patriotami. Walczyć będziemy o normalną rodzinę. Elita III RP musi odejść". - Od zarania sejmu już w starożytności zawsze byli w nim wyżej wymienione postacie a RN tego nie zmieni, gdyż każda próba zmian zakamufluje preferencje posłów. Natomiast można i trzeba usuwać tych komunistów i inne osoby z władz publicznych, którzy mają rodowód PRL-u. Chodzi mi o tych co byli we władzach PZPR i w innych organizacjach. To jest możliwe. Wystarczy do tego pełna lustracja. O tym że elity III RP muszą odejść w niepamięć to już pisałem wielokrotnie. Tak rozwiąże się "okrągły stół" i odsunie złe dla Polski jego skutki. 

Narodowcy reklamują że reprezentują narodową tradycję czyli 100 lat frakcji Ruchu Narodowego Romana Dmowskiego. Chcą oni Europy chrześcijańskiej oraz obrony tradycyjnych wartości. Są m.in. przeciw aborcji, eutanazji, in vitro i Gender. Gender wg. nich demoralizuje dzieci i młodzież oraz niszczy rodzinę. Chcą być nadal częścią cywilizacji łacińskiej. Chcą Europy ojczyzn. Tylko RN wg. nich ma ideały i wizje Europy i tylko on jest alternatywą dla głównego nurtu. Wg. nich Polska ma tylko dwóch sojuszników ; własny naród i własną armię. - Jak wiadomo żadnej tradycji nie narzuca się komukolwiek bo nie wolno. Ona sama się narzuca i przyjmuje a ograniczeń nie może być. Trzeba być otwartym na świat a nie zamykać się we własnej skorupie w której bez otwierania na świat okien i wietrzenia wydziela się smród który z czasem staje się toksyczny nawet dla krajów sąsiednich. Narodowcy w tym i PiS chcą odrzucić tradycje zagraniczne jak. min. Walentynki które już się zakorzeniły w narodzie. To im się nie uda. Akurat RN Bosaka czy Winnickiego nie ma wspólnych korzeni z RN Dmowskiego sprzed II wojny światowej, gdyż powstał na bazie kiboli III RP. Natomiast cywilizacja łacińska już nie istnieje. Nie można też cofać kraju cywilizacyjnie, gdyż taki kraj zostanie zniszczony przez sąsiednie państwa bo nie nadąża za współczesnością. Były w historii takie przypadki. Europa ojczyzn to nie istnieje. Albo zgadzamy się na utratę własnej suwerenności na rzecz jednego państwa zwanego UE, albo pozostajemy sami skazani na okupację rosyjską. Z kolei sojusznikiem Polski jako państwa nie może być własny naród i własna armia, bo taki sojusz nie istnieje. Polak z Polakiem nie może takiego sojuszu zawrzeć. Tylko sojusze z państwami są sojuszami i dają bezpieczeństwo. Jednak należy polegać w pierwszej kolejności na własnej armii. Bez silnej naszej armii sojusze są nic nie warte. Żeby była silna armia to państwo musi być bogate. Państwo to ludzie. Tego niestety nam brakuje, bo kolejne rządy dbają tylko o siebie i o pracodawców. Takie rządy należy usuwać dla własnego bezpieczeństwa. Narodowcy źle pojmują wolny kraj, gdyż cofają się do tyłu po antyki takie jak tradycje, światopogląd i anachroniczne wartości. Wolny kraj, to tylko wolni ludzie którym nie ogranicza się czegokolwiek poza tym co ograniczone jest rozsądnym i niereligijnym prawem.  

PR : Mogiła. PR tworzą Jarosław Gowin, Paweł Kowal i Marek Zagórski. Solidarna Polska Jarosława Gowina wytyka błędy PO, bo sama ma niewiele do zaoferowania Polakom gdyż jest pisowsko-religijno-nijaka. PR obiecuje cud gospodarczy oraz referendum w sprawie przyjęcia waluty euro. Gowin obiecuje że Polacy powrócą do kraju w którym znajdą dla siebie pracę. Im się wydaje i tak mówią że wszystko wiedzą obiecując że wiedzą jak zwiększyć płacę i wzrost gospodarczy, obniżyć podatki, dać ludziom mieszkania oraz ułatwić przedsiębiorcom życie. Tyle i więcej obiecywali od 1989 roku także i pozostałe partie, lecz nie zrealizowano do dziś tych obietnic. Zygmunt Mogiła-Lisowski kandydat do PE z listy PR wzbudza nienawiść do Ukraińców przypominając że oni podczas II wojny światowej mordowali całe wsie z Polakami na Wołyniu. Jako żołnierz wyklęty przesiedział on 7 lat w więzieniu. Jego przeszłość tylko zaszkodzi Polsce. Nie można bez końca rozdrapywać ran i trwać w martyrologii. Polskę trzeba pchnąć do przodu a nie do tyłu. Wystarczy nam Kaczyński i PiS który też nie potrafi pójść do przodu. To dopiero będzie mogiła dla Polski jeśli oni, PiS, SP i narodowcy wejdą do rządu. Ruskie takich nie lubią. 

PiS : "Inni się mylili. My wiemy jak wzmocnić Polskę" - powiedział J. Kaczyński w spocie wyborczym PiS. Mówił on też że rząd Tuska to najgorszy rząd jaki nam ( tylko jemu ) kiedykolwiek się przytrafił. - Kaczyński oferuje Polakom jak zwykle tylko same slogany ; przyzwoitość, bezinteresowność, tradycje, patriotyzm, prawo i sprawiedliwość. Dla tych sloganów chce zmienić on ordynacje wyborczą i Konstytucję. Chodzi mu głównie o zmianę Konstytucji, gdyż wtedy zamieni ją w prawo kanoniczne Watykanu, na potrzeby IV RP i na swoje modły. Czy on kiedykolwiek pytał się wszystkich Polaków czego oni chcą ? Nie. Strach takiego oszołoma wpuścić do sejmu. 

Szef brytyjskiej partii narodowej ( Partia Jedności Zjednoczonego Królestwa ) Nigel Farage wytłumaczył że nie walczy z mniejszościami narodowymi, lecz chce ograniczyć napływ imigrantów na Wyspy bo jest ich za dużo. Tak samo mówi Marie Leppen z partii narodowej Francji "Front Narodowy". Ona mówi : "sami musimy kontrolować kogo wpuszczamy do kraju a kogo nie". - Mają oni rację, lecz do tego nie trzeba rozwalać UE. Wystarczy wprowadzić nowe przepisy ograniczające napływ cudzoziemców do Europy. Francja i Wielka Brytania też mogły by stosować ograniczenia dla ludzi z Afryki zamiast narzekać na Polaków i Rumunów którzy mają prawo tam przebywać legalnie. Mniej Murzynów i Arabów, więcej Europejczyków w Europie. Tak powinna wyglądać statystyka w Europie. Jak narazie Wielka Brytania czy Holandia wolą przyjmować ludzi z poza kontynentu niż Europejczyków. UE powinna ustalić limit w procentach dla każdego kraju ten sam, by było wiadomo ilu obcokrajowców można jeszcze wpuścić do danego kraju. Moim zdaniem ten procent to nie większy niż 10 %. Dotyczy on tylko Europejczyków. Dla obcokrajowców z poza kontynentu europejskiego proponował bym procent nie większy niż 3 %. 

Partie w Wielkiej Brytanii w sondażach : Partia Niepodległości ( UKIP ) - 31 %, Partia Pracy ( Labour ) - 25 %, Partia Konserwatywna ( Conservatives ) - 23 % a Partia Liberalno-Demokratyczna ( Liberal Democrata ) - ma tylko 9 % poparcia. - Te tendencje to przewaga partii narodowych. Jak widać nie jest dobrze w poszczególnych państwach Europy, gdy do rządu wchodzą partie narodowe. Może ktoś wreszcie zauważy że pieniądz nie może rządzić światem, lecz tylko ludzie. 

Partie UE : GUE-NGL, EPP, S&D, GREENS/EFA, ALDE-ADLE, ECR, EFD i NL. EPP ( partia rządząca ) i S&D ( socjaldemokraci ) mają po tyle samo mandatów i one wiodą w czołówce. Proponuję głosować na partię zielonych - GREENS/EFA. Oni mają najlepszy dla wszystkich Europejczyków program. Nie wolno oczywiście dopuścić do tego by oni blokowali tradycyjne źródła energii i utrzymali Pakiet Klimatyczny, bo nie wszystkie kraje stać na odnawialne źródła a wtedy i gospodarka UE spowolni. 

Suma sum - Polacy ( i nie tylko ) mają dziś dylemat gdyż od zawsze karmieni są kłamstwami, propagandą i obiecankami ze strony posłów i europosłów. Karmieni są kłamstwami kiedy wmawia się im że wzrost płac zależy tylko od wzrostu gospodarczego gdy on jest wyjątkowo wysoki ( od 3 do 7 % rocznie ) i trwa od 1989 roku a mimo to płace stoją w miejscu. Dołożyć do wysokości płac trzeba także zyski firm które co roku im się podwajają. Gdyby płace zależały faktycznie od wzrostu gospodarczego jak nam wmawiają rządy i pracodawcy, to dziś wynosiły by one ok. 100 % więcej niż w 1989 roku licząc na podstawie tylko średniej wzrostu gospodarczego tj. 4 %. Dziś średnia krajowa wynosiła by nie 3,5 tys. zł., lecz ok. 8 tys. zł. miesięcznie. Widać tu wyraźnie na ile ludzie pracy są okradani przez własne rządy i pracodawców. Polacy karmieni są też wyższością ideologii partyjnej i prywatnej posłów nad potrzebami narodu oraz tym że nie ma innego wyboru jak partyjna ideologia lewicowa lub prawicowa. Wybór jest jednak inny. Wystarczy wogóle nie głosować na obecne partie starające się wejść do PE i do PP ( parlamentu polskiego ), dopóki nie uformuje się nowa formacja która obieca Polakom że będzie ich słuchać i realizować ich potrzeby a nie ideologii partyjnej, prywatnej posłów i biznesu.