31 stycznia 2014

Przytulmy się

Dziś 31 stycznia przypada Międzynarodowy Dzień Przytulania. Nie zawsze nam to się udaje. Albo nie mamy czasu bo pracujemy, albo śpimy, albo mamy wszczepioną przez PiS fobię na tle seksualnym i boimy się dotknąć czegokolwiek. Tragedia. Może warto przełamać opory i przytulić choćby samego siebie lub pełny portfel nieznajomego. Nigdy nie wiadomo co się w życiu przyda.  

Pedofilia w Kościele

Wczorajszy cykliczny program Jana Pospieszalskiego ( zwolennika PiS ) wykazał jak zajadle atakuje się pedofilów zwykłych a broni się bezwzględnie niezwykłych bo kościelnych. Na ten program zaproszono tylko osoby które są wyjątkowo napastliwe w stosunku do pedofilów i tworzyły ustawę o najgroźniejszych przestępcach. Te osoby to zwolennicy PiS. Nie było dla równowagi dyskusji oponentów. Tak widzowie telewizyjni mieli monolog i nie mogli wyciągnąć właściwych wniosków z przedstawionej dyskusji. Do tego program ten był i pozostał tendencyjny a taki w demokracji nie ma prawa istnieć. Zawsze w dyskusji musi być druga strona która inaczej widzi problem, lub widziała i słyszała inny przebieg zdarzenia niż ten przekazywany przez tylko jedną stronę. Ten program to koszmar. Niektórzy nie mogą spać po tym programie, bo nie dowiedzieli się prawdy a tylko insynuacji i konfabulacji doznali. 

W tym programie tendencyjnie przedstawiono wykaz w którym pokazano że za pedofilię skazano ok. 1500 osób a księdza tylko jednego. To miało pokazać społeczeństwu że pedofilia w kościele nie istnieje. Jednak fałszywie pokazano ten problem społeczeństwu i każdy to na pewno zauważył, oprócz tych co nie chcieli tego fałszu zauważyć. 

Suma sum - Jak widać, są równi i równiejsi. Nie powiedziano w tym programie o tym że Kościół sam wymierza sobie sprawiedliwość i dlatego nie ma księży w ogólnokrajowych statystykach. To wyjaśnia wszystko. Uważam że należało by zmienić stosunek do pedofilii nie ze względu na księży, lecz ze względu na fobie których trudno się pozbyć bo w niektórych osobach jest ta cecha zakodowana oraz na fałszywe pojmowanie tego zjawiska. Tak uważam bo tacy ludzie jak z PiS i SP z powodu fobii jakie mają i z powodu nieznajomości tematu zrobili pedofilów z całej rodziny bo ktoś zauważył i doniósł na policję o tym jak kiedyś na wnuczka dla zabawy położył się jego dziadek, na dziadka babka, na babkę matka, na matkę ciocia a na ciocię wujek. Te zachowania pisowcy uznali za pedofilię i narobili kłopotu całej rodzinie. Odkąd PiS i Kaczyńscy zaszczepili w części społeczeństwa fobie na temat pedofilii to dziś większość boi się dotknąć oraz wziąść na ręce własne i powierzone dzieci. Do takich nienormalnych zachowań u ludzi doprowadzili ci bez rozumu i z fobią. W każdym dotyku widzą oni samo zło i pedofilię. Nie pedofilia jest złem sama w sobie a tylko krzywdy wyrządzone dzieciom i dorosłym nieważne z jakiej przyczyny. Za dużo w tym temacie jest hipokryzji czyli zakłamania. Ludzie z fobią oszukują sami siebie. Fobia to choroba psychiczna. W innych przypadkach takich jak bicie, katowanie i mordowanie dzieci przez rodziców za byle co, bicie i okradanie ich przez rówieśników i innych nie jest traktowane za krzywdę i nikt nie zaszczuwa tych winowajców tak jak pedofila. Żeby nie fobie i zaszczucie oraz kary ustalane dużo powyżej adekwatnej do czynu za kontakty seksualne z osobą poniżej 15-roku życia, to nie dochodziło by do zabijania nieletnich. W niektórych krajach kontakty seksualne z nieletnimi są zupełnie normalne. Dopiero oszołomy z fobią z Europy jak przyjadą do takiego kraju to mieszają w mózgach ludziom i robią z tych kontaktów zbrodnię. Tam rodziny mogą przetrwać dzięki prostytucji swoich dzieci. Jak wyjadą ci tzw. "uzdrowiciele moralni" z tych biednych krajów to ludzie będą przymierać głodem gdyż zakazy zrobią swoje a pracy i tak ludzie nie dostaną. Jeżeli już dostaną oni pracę to za nędzne grosze. Nam w Europie trudno zrozumieć tamte realia, lecz z tego powodu nie wolno nam mieszać się do nich. Francuzi ostatnio się udzielają w tej materii bo nie mają co robić. Powiększają oni strefę biedy, lecz w zamian nic nie dają. Przypomnę że zbrodnią jest tylko zabijanie a krzywdą tylko ta jednoznaczna a nie złamanie chorego lub zdrowego zakazu. Jestem za rozsądkiem i rozumem w zachowaniach oraz przeciw fobiom które są nieobiektywne. Motto - Możemy czegoś nie rozumieć, lecz nie przeszkadzajmy innym żyć tak jak chcą lub muszą dopóki nie ma krzywdy jednoznacznej. 

30 stycznia 2014

Powrót reżimu 4

Nadal licytują się ludzie zwykli, politycy, psycholodzy, karniści i organizacje kto jest bardziej bezwzględny w stosunku do pedofilów. Szaleństwo i licytacje ogarnęło społeczeństwo za sprawą mediów. Najgorliwsi są ci co mieli trudne dzieciństwo, mieli kontakt seksualny z dzieckiem do którego nie chcą się przyznać ( 80 % takich kontaktów jest w rodzinie ) oraz mają w sobie gen zabijania i wywyższania się. Wykrzyczenie się publiczne ma na celu zrzucenie z siebie własnej winy i trudnego dzieciństwa na innych. Teraz trzeba czekać na tragedię. Ona powstrzyma tych co z zapałem angażują się w sprawiedliwości wymierzanie. 

Kibice i kibole na Śląsku mówią wprost ; jak tylko pojawi się Trynkiewicz to go zabijemy. Ktoś inny mówił że jego ( Mariusza Trynkiewicza ) nie trzeba leczyć w ośrodkach a tylko na szubienicę trzeba z nim iść. Inni mieszkańcy Górnego Śląska mają podobne zdanie na ten temat. Nie chcą oni by Trynkiewicz zamieszkał u nich i z góry mówią nie mając żadnych przesłanek że jak on przyjedzie to pozabija ich dzieci. - Jeżeli by kogoś zabił Trynkiewicz to na pewno jednego z tych co urządzają nagonkę na niego bo z innego powodu nie dopuści się on takiego czynu gdyż znany jest jego wizerunek i jego nazwisko. Do takiej fobii media się przyczyniły. Z wypowiedzi tych osób wynika że jedni mogą zabijać a inni nie. Że jedni mogą dać sobie przyzwolenie na bezkarne zabijanie w imię np. źle rozumianej sprawiedliwości a inni nie mogą nawet bronić się przed takimi. Niestety, ten prymitywny mechanizm sprawiedliwości zastąpiono prawem które każdego obowiązuje niezależnie co kto uważa na jego temat. Po to wymyślono prawo ogólne dla wszystkich, by nie dochodziło do linczów czyli do samosądów. Nasze społeczeństwo jak widać jeszcze nie dorosło do prawa cywilizowanego bo Kościół przyczynił się do tego. 

Marek Sawicki z PSL tłumaczył sytuację z Trynkiewiczem tym że było 23 lata na zmiany w prawie lecz zaniedbano tę sprawę. Legislatorzy wg. niego popełnili błąd 24 lata temu, bo zamiast dożywocia Trynkiewicz dostał 25 lat. - Jak zaniedbano tę sprawę skoro nie było potrzeby zmiany przepisów w tej sprawie ? Przestępcy zawsze wychodzili na wolność i nic się nie działo. Tak trzeba było zostawić a nie straszyć społeczeństwo tym że jak oni wyjdą z więzienia to znowu zaczną mordować. A dlaczego oni za czasów Ziobro i Gowina nagle mieli by mordować ludzi po wyjściu z więzienia ? Takich przesłanek do dziś nie było i nie ma. Przecież to Ziobro i Gowin wystąpili z wnioskiem o zmianę ustawy karnej bez powodu. To oni namieszali w tej sprawie z powodu własnej fobii i głupoty. Jak polityk nie ma pomysłu na zwiększenie swego elektoratu to wymyśla coś pod publiczkę. Zaostrzając kary PiS, SP i Gowin stracili dużą część swego elektoratu a PiS stracił nawet władzę w 2007 roku. Jak widać, naród nie chce takich oszołomów, reżimu i represji bo przeżył to za komuny. 

Sławomir Kopyciński z TR mówił ; "zdajemy sobie sprawę z wprowadzonymi zmianami w ustawie Gowina które są niekonstytucyjne i niedemokratyczne, lecz wybraliśmy mniejsze zło". - Zbigniew Ziobro też uważa że politykom wolno łamać prawo w imię wyższej konieczności. Uważam że politykom nie wolno łamać prawa w imię wyższej konieczności. Kto jak kto, ale szczególnie politycy nie powinni łamać prawa które sami ustanawiają. Trzeba wiedzieć że nowa ustawa Gowina była robiona tylko dla potrzeb prawicy a nie dla społeczeństwa. Jak pozwoli się teraz na bezkarne wydłużanie wyroków do dożywocia i do zamykania niewygodnych dla władzy ludzi, to później bezkarnie władza będzie postępować także i z innymi przypadkami. Na to nie można politykom pozwolić w imię wyższej konieczności. 

Armand Ryfiński z TR ( Twój Ruch ) woli dołączyć do kary pozbawienia wolności prace społeczne, wypłatę odszkodowań dla ofiar i dożywocie. - Ten model był już za komuny i nie można go przyjąć. Nie można karać wielokrotnie za to samo przestępstwo. Albo kara pozbawienia wolności, albo kara grzywny. 

Patryk Jaki z SP ( Solidarna Polska - odprysk z PiS ) mówił ; "każdy kto zabił dzieci powinien dostać karę śmierci". - Posłom z PiS i jej odrzutom nie ma co się dziwić że takie obrzydliwe mają poglądy. Ziobro co prawda zawęża karę śmierci tylko do najgroźniejszych przestępców, lecz już jest tu nadużycie co pokazała ustawa Gowina a określenie "najgroźniejszy przestępca" jest pojęciem względnym. Natomiast życie jest jednakowe dla każdego człowieka niezależnie od wieku, rasy i poglądów a to argument za jednakowym prawem dla wszystkich ludzi. To oznacza że nie można surowiej karać przestępców za zabicie dzieci a mniej surowiej karać tych co popełnili to samo przestępstwo lecz na dorosłej osobie. Dla każdego ważne jest i dziecko i dorosła osoba np. matka. Równa wina, równa kara - takie powinno być prawo. 

Pisałem już wielokrotnie że prawicowcy którzy zasłaniają się katolicyzmem i Bogiem gdy wchodzą do władzy nie są katolikami gdyż chcą tylko władzy oraz kary śmierci dla ludzi. Nie ludziom decydować o tym kto ma żyć, a kto nie. Katolicy powinni wiedzieć że tylko Bóg ma prawo osądzać ludzi. Im więcej chcą oni reżimu i represji dla narodu, tym mniej mają oni poparcia w sondażach. Nic tu dodać, i nic tu odjąć. 

Janusz Korwin Mikke jak zwykle proponuje karę śmierci i żałuje że ją skasowano a potem że jej nie wprowadzono. On by chciał by ludzie sami decydowali o sobie. On by chciał by ludzie sami wymierzali sobie sprawiedliwość np. karą chłosty i karą śmierci, sami po swojemu wychowywali dzieci, sami za siebie płacili za wszystko nawet wtedy gdy choroba lub ułomność nie pozwala na podjęcie pracy a także chce by nie płacili państwu podatku dochodowego a w zamian płacili by taki podatek tylko ci co kupują towary i usługi itd. - Niestety, państwo musi ingerować i kształtować swoje społeczeństwo gdyż ludzie mają często chore pomysły na wychowywanie dzieci i do tego są niedouczeni a na renty i emerytury składają się wszyscy pracujący solidarnie po to by z tych świadczeń mogli korzystać wtedy gdy zachorują lub nie będą mogli znaleźć pracy. Taki mechanizm to odkładanie w składkach na swoją przyszłość. Tu państwo nic nie daje ludziom i państwo w tym i Korwin Mikke nie ma prawa tego zabrać. Problemem jest tylko przejadanie naszych środków odłożonych do budżetu państwa przez państwo czyli przez polityków. Tych prostych mechanizmów w jakich żyje państwo Korwin Mikke nie może pojąć bo żyje średniowieczem. Korwin Mikke nadal walczy z wiatrakami które mają jednak swoje rytmy. Tego oszołoma z mózgiem ze średniowiecza i z mentalnością plemion egzotyczno-prymitywnych nie powinno wpuszczać się do mediów. Tak uważam bo on ma posłuch wśród młodzieży u której jeszcze długo kształtuje się mózg zanim zmądrzeje. Ta młodzież uwierzy w każdą, nawet w chorą ideologię a to już jest niebezpieczne nawet dla nich samych. 

Suma sum - Wydaje mi się że ta chora część społeczeństwa która żąda dla Trynkiewicza i jemu podobnych śmierci sama prosi się o tragedię. Jak dojdzie do tragedii to wtedy się opamiętają. I komu będą potrzebne wtedy kolejne ofiary które będą za przyczyną ludzkiej głupoty, zemsty i fobii oraz mediów które nakręcają spiralę zła, fobii, zemsty i nienawiści ? 

29 stycznia 2014

Powrót reżimu 3

Powraca reżim - tym razem ze strony prawicy. Wcześniej ten reżim wprowadziła komuna za PRL-u. Za ich sprawą zlinczowano publicznie Mariusza Trynkowskiego ( który jest ofiarą w tej sprawie ) i pozostałych którym ujawniono nazwiska. Oni już zapłacili wieloletnim więzieniem za swoje czyny i powinni wyjść na wolność bez utrudnień i bez linczu. Za tym linczem stoi Zbigniew Ziobro z SP ( wcześniej z PiS ) i Jarosław Gowin  ( wcześniej z PiS, później z PO a teraz z Polska Razem ) który stworzył ustawę o podwójnym karaniu za to samo przestępstwo. Podobne projekty złożył kiedyś do laski marszałkowskiej Zbigniew Ziobro czym wczoraj się pochwalił. Tylko durny chwali się swoją głupotą. Nikt nie prosił i nie zmuszał Gowina do tworzenia nowej ustawy karnej ale duch prawicy czyli reżimu nacjonalisty nakazał mu taką stworzyć. Jak widać Hitlerów nam nie brakuje. Także nie było zapotrzebowania społecznego na taką ustawę, bo już jest ustawa karna na wszystkie rodzaje przestępstw. Społeczeństwo dopiero po medialnej nagonce na przestępców zaakceptowało niekonstytucyjną ustawę Gowina ale tylko z powodu fobii jaka panuje w narodzie oraz z powodu braku u niego rozumu. Do nagonki i do linczu dołożyła się wczoraj redaktorka Lis z programu drugiego TVP.  

Chytra i podstępna lisica przeinaczyła słowa więźniów którzy wypowiadali się przed kamerami. Powiedziała ona iż jeden z nich mówił że po wyjściu z więzienia ponownie zabije. Tenże więzień jednak powiedział zupełnie odwrotnie. Powiedział on że "nie wie czy po wyjściu z więzienia ponownie powróci na drogę karną". Dodał on że "nie wie czy powróci do więzienia". Wtedy jeden z redaktorów którzy kręcili film w więzieniu powiedział do więźnia ; "to straszne co pan mówi". "To makabryczne". - Tak wypowiadali się wszyscy zapytani więźniowie. Postawiono im głupie pytanie to i odpowiedź była głupia i niepełna. W końcu nie ma takiego który na 100 % był by pewny że po wyjściu z więzienia popełni przestępstwo i na pewno wróci do więzienia. Tenże wywiad z więźniami był powtarzany w wielu stacjach telewizyjnych po kilka razy i nie możliwe było usłyszeć tak jak przekazała redaktorka Lis. 

Tak media manipulują społeczeństwem. Mówią one nieprawdę by osiągnąć swój lub polityka cel. 

Suma sum - Nie wolno tworzyć prawa dla jednej osoby które będzie obowiązywać dla wszystkich przestępców. Ustawa Gowina była stworzona tylko dla Trynkiewicza choć nie on był adresatem tej ustawy. Ta ustawa miała być stworzona dla najgroźniejszych przestępców lecz Trynkiewicz nie zalicza się do tej grupy mimo zamordowania czterech chłopców. On nie zabił ich nawet na tle seksualnym lecz ze strachu że jak ujawni się jego zachowania pedofilskie to trafi on do więzienia a fobiczna społeczność go zlinczuje. Jego zbrodnie nie wynikały z charakteru zabójcy lecz ze strachu. W tej sytuacji trudno nazwać Trynkiewicza zabójcą czy zaliczyć go do najgroźniejszych przestępców o których jest mowa w nowej ustawie Gowina. Moim zdaniem najgroźniejsi przestępcy to ci co mają w genach instynkt zabójcy, zabijają bez powodu lub z byle powodu, dopuszczają się często bestialstwa na ofierze zanim ją zabiją. Oni są bestiami i najgroźniejszymi przestępcami a nie pedofile. Pedofil zabija tylko ze strachu przed karą jaka może go spotkać gdy ujawni się jego czyny oraz z powodu fobii społeczeństwa polskiego które jest pod wpływem Kościoła. 

Te fobie i ciemnotę narzuca Kościół od 2 tysięcy lat i dlatego społeczeństwo nie kieruje się rozumem. Te fobie u niektórych powodują zwiększanie w nieskończoność kar dla pedofilów i innych przestępców, lecz kary wyższe niż adekwatne do czynu powodują skutek odwrotny do zamierzonego. Im bardziej zawyżona kara, tym więcej jest przestępstw gdyż bez znaczenia jest dla każdego wyrok 15 czy 25 lat oraz dożywocie. Jednak najgroźniejszy w tym wszystkim jest powrót do reżimu komunistycznego gdy tworzy się ustawy takie jak Gowina. Za sprawą ustawy Gowina niewygodni dla władzy będą trafiać do psychiatryka oraz będzie przedłużać się im wyrok w nieskończoność. Tak było za komuny, tak ma być i teraz. Jak widać nie bronię Trynkiewicza i jemu podobnych, lecz bronię naród przed złymi ustawami i przed złymi ludźmi takimi jak m.in. Ziobro, Kaczyński czy Gowin oraz Tusk. 

28 stycznia 2014

Ukraina kontra władza 5

"Odarliśmy rząd ze sprawiedliwości". - Tak wypowiedział się jeden z protestujących na Majdanie w Kijowie na Ukrainie po zajęciu ministerstwa sprawiedliwości. Zajęto też Dom Ukrainy a w innych miastach urzędy państwowe. Potem milicja odbiła siłą niektóre siedziby państwowe w kilku miastach Ukrainy. W poniedziałek znaleziono zwłoki osoby powieszonej. W Boryspolu pod Kijowem w lesie odnaleziono dwa ciała. To ciało Jurija Werbyckiego aktywisty antyrządowych protestów. Wielu z poszkodowanych przez milicję lub Berkut ma uszkodzone oczy. Manifestujący mówią że funkcjonariusze specjalnie w nie celują. Moim zdaniem tak się traktuje protestujących by nie powrócili oni na Majdan a inni boją się jechać do szpitali bo tam wszystkich zatrzymuje milicja. 

Na razie jest spokój na Majdanie. Wszyscy czekają na decyzje z obu stron. Janukowicz proponuje tekę premiera Arsienijowi Jaceniukowi z partii Batkwiszczyna Julii Tymoszenko a tekę wicepremiera Witalijowi Kliczce z partii Udar. Protestujących to jednak nie zadowala a Kliczko i Jaceniuk też odmówili przyjęcia tych stanowisk. Stanowiska nie dostał z wiadomych przyczyn Oleh Tiahnybok. Jest on szefem nacjonalistycznej partii Swoboda. Takich partii boją się i nie chcą żadne władze, w tym Ukrainy i Rosji. Azarow premier Ukrainy zapowiedział kiedyś że będzie karał terrorystów którzy w centrum Kijowa protestują przeciwko władzom a odpowiedzialność za ofiary śmiertelne tych wydarzeń ponoszą ich organizatorzy. Azarow za terrorystów uważa protestujących na Majdanie. Mykoła Azarow podał się do dymisji. Parlament unieważnił sowietskie ustawy które Ukraińcy uważają za więzienie we własnym kraju. Jeden z protestujących powiedział że jak ustąpi rząd w całości z Janukowiczem to usuną barykady i zaprowadzą porządek w stolicy. 

Wszyscy proponują kompromis czyli zachowanie Janukowicza na stanowisku prezydenta a narodowi i opozycji chodzi głównie o odsunięcie od władzy prorosyjskiego Janukowicza i jego rządu całkowicie. Naród ukraiński sam chce wybrać nowy rząd, ale bez kompromisów z obecną władzą. Proponują przyspieszyć wybory prezydenckie. Ukraińcy w przeciwieństwie do Polski nie chcą "okrągłego stołu" i kompromisów z reżimem. Ukraińcy chcą oderwać się od przeszłości komunistycznej i od Rosji. Chcą być wolnym krajem ale w układach z UE. Od tej strony trzeba zawsze rozpatrywać Ukrainę. 

Wielu ludzi z Polski i z innych krajów uważa że nie powinno wtrącać się w sprawy Ukrainy. Owszem, nie wolno wtrącać się w sprawy innego państwa, lecz Ukraińcy sami prosili o pomoc inne kraje w tym i UE. Natomiast namawianie innych krajów do tego by nie wtrącano się do spraw Ukrainy czy innego kraju jest na rękę tylko tym którzy chcą zachować reżim i bezprawie w takim kraju. Dlatego nie należy słuchać tych co blokują pomoc dla krajów walczących z własnym i obcym reżimem. Ukraińcy sami wyraźnie mówią że nie chcą obecnego rządu i Janukowicza bo oni po stabilizacji zemszczą się na protestujących. Dlatego nie może być kompromisu z obecną władzą. Trzeba wiedzieć że nie można dzielić władzy z reżimem, gdyż nic się nie zmieni oprócz kosmetyki. W Polsce po uzyskaniu wolności w 1989 roku poszli ludzie na kompromis z władzą reżimu komunistycznego czyli z Jaruzelskim a do dziś ten smród prl-owski kręci się po kraju i po sejmie. Ten czerwony smród nadal kreuje politykę w kraju a ludzie jak żyli w PRL-u tak żyją i dziś tzn. w biedzie, w obłudzie i ze złudzeniami na lepsze jutro. Nie o taką Polskę walczył naród. Zachowane resztki z reżimu sowietsko-prl-owskiego po 1989 roku blokują praktycznie wszystkie pozytywne i postępowe działania narodu oraz utrzymują tanią siłę roboczą w kraju. PiS wbrew pozorom jest taki sam jak reżim komunistyczny lub gorszy bo zasłaniając się hasłami Bóg, honor i ojczyzna też chce narzucić narodowi reżim ale J. Kaczyńskiego. 

Senator Włodzimierz Cimoszewicz z SLD uważa że rząd Janukowicza został wybrany w wyborach demokratycznych i nie wolno go usunąć. Kolejne wybory prezydenckie na Ukrainie będą w 2015 roku. Tak zachowują się politycy bo bronią swego tyłka na wszelki wypadek gdyby znaleźli się w podobnej co Ukraina sytuacji. Oni nie przyjmują tego że demokracja wybiera, demokracja zabiera. Jak naród mówi że nie chce jakiegoś polityka to on sam powinien podać się do dymisji nie czekając do kolejnych wyborów. Tak wygląda demokracja panowie politycy. 

Petro Poroszenko, oligarcha ukraiński ma 2,5 mld. dolarów z zysków jako biznesmen i jako osoba zajmująca się w rządzie Janukowicza gospodarką. On i reszta oligarchów okradali naród do tej pory a teraz on pcha się do władzy. Ile trzeba było ukraść ludziom pracy płacąc nędzne hrywny by zarobić ( oficjalnie ) 2,5 mld. dolarów ? Teraz przyłączył się on do Witalija Kliczki. Uważam że oligarchów, biznesmenów i finansjery nie wolno brać do rządu, bo nic się nie zmieni na lepsze na Ukrainie i w innych krajach. Bogacze nie mają interesu by naród był wolny, miał płace takie jakie powinny być i żył w dobrobycie. Błędnie przyjęto że bogaci nie będą okradać narodu bo mają wystarczająco dużo kasy. Tak się nie dzieje, gdyż im więcej się posiada, tym więcej się chce a potem chce się władzy. Biznesmen czy oligarcha w rządzie to pewna korupcja. Nie załatwi się sprawy bez łapówki. Historia nie może tych samych błędów popełniać. 

Suma sum - Janukowicz przyjął dymisję całego rządu. Obecne rozmowy w parlamencie proponują Kliczce stanowisko prezydenta, Jaceniukowi premiera a Tiahnybokowi wicepremiera. Opozycja żąda konstytucji rewolucji pomarańczowej z 2014 roku. Kliczko mówi że brakuje teraz ustawy która nie dopuści do ścigania i karania uczestników protestów jakie były w ostatnich dwóch miesięcy. Ukraińcy powinni pójść dalej by w całości zmienić model polityczny w kraju. Milicja i Berkut nadal próbują rozpędzić manifestantów w Kijowie. 

27 stycznia 2014

Rozlatujący się sejm

"Państwo polskie jest oszukiwane i okradane przez rządzących. Użycie ładunków wybuchowych w sejmie zmieniło by ten stan". - Tak tłumaczył się Brunon K. u którego znaleziono materiały do wykonania tego zadania. Właśnie ruszył dziś proces w tej sprawie. 

Suma sum - Na pewno zmienił by się stan sejmu po jego zburzeniu, lecz nadal został by system złego rządzenia krajem dopóki są w polityce tacy ludzie jak Tusk z PO, Kaczyński z PiS, Ziobro z SP czy Miler z SLD. To oni rządzą krajem już 23 lata i obiecują narodowi "złote góry" a jak bieda i wyzysk były tak i są. Tak źle się dzieje w państwie gdyż brak alternatywy dla ideologii jakimi kierują się istniejące partie polityczne w sejmie i poza nim. Brakuje partii które zajmować się będą tylko potrzebami całego narodu. Do tej pory partie polityczne zajmowały się wprowadzaniem swoich ideologii którymi nie można jednak nakarmić narodu oraz zaspokajaniem potrzeb biznesu i finansjery. Taka sytuacja w końcu każdego doprowadzi do frustracji. 

Brunon K. powinien być ukarany za próbę zamachu na życie ludzkie, lecz powinien dostać jednocześnie nagrodę za walkę o sprawiedliwość i uczciwość w tym państwie. On przynajmniej próbował coś zmienić w tym kraju by rządy nadal nie oszukiwały i nie okradały państwa i ludzi. Natomiast politycy w przeciwieństwie do Brunona K. tylko obiecują że poprawią los Polaków ale za tymi kłamstwami nic nie stoi. Tacy ludzie jak Brunon K. zostali by na Ukrainie uznani za bohaterów nawet gdyby wysadzili w powietrze w stolicy Dom Ukrainy, zajęli urzędy państwowe, rozebrali główną ulicę w stolicy ze wszystkich kostek brukowych, spalili wszystkie zbędne opony na ulicach stolicy, dali po głowie nie jednemu milicjantowi itd. Brunon K. tylko pomyślał że chce zmienić kraj na lepsze to już go złe władze zamknęły. 

Za Ukraińcami na Majdanie stoi cały naród a za Brunonem K. nikt nie stoi. Tak się dzieje bo  Tusk i inni politycy boją się bohaterów. Politycy są odważni tylko wtedy gdy oszukują i okradają ludzi w państwie bo mają za sobą armie policjantów i wojska. To nie jest odwaga. Czytaj także ; "Jak przejąć spadek ?"

Jak przejąć spadek ?

Jak perfidnie przejąć spadek od ciebie przez państwo ? Wystarczy uchwalić ustawę która mówi że spadek przejmuje się razem z długami spadkodawcy. Tak państwo załatwiło wielu liczących na spadek, gdyż większość z nich jest zabiedna by spłacić długi spadkodawców. Ostatnio wzrasta liczba poszkodowanych w tych sprawach. Większość zdziwionych ludzi dowiaduje się że przejmuje spadek wraz z długami spadkodawców dopiero wtedy gdy musi odebrać spadek. Po pierwsze ; tak się dzieje w wielu sprawach gdyż nieludzki i złodziejski rząd Tuska po cichu wprowadza nowe i złe ustawy. Po drugie ; ludzie nie mogą przyjąć zasady by spłacać za innych długi. Po trzecie ; władze w Polsce nie pozwalają ludziom odłożyć z pensji oraz dobrze zarabiać by mieli oni z czego opłacać podobne transakcje. W ten perfidny sposób państwo ( firmy ) przejmuje większość spadków, bo większości nie stać na opłaty z tym związane. Raz trzeba zapłacić w podatku od spadku za to że otrzymało się spadek a drugi raz za pozostawione długi. Jest to nie wykonywalne gdyż długi sięgają kilku, kilkudziesięciu lub kilkuset tysięcy złotych a spadki przejmuje się zazwyczaj w wieku 50 i 60 lat. Wiadomo że staruszków nie stać na jakiekolwiek opłaty związane ze spadkami a wtedy cały spadek przepada na rzecz państwa lub firm. Firmy to państwo bo opłacają one polityków za takie perfidne ustawy oraz niektórzy z nich sami zasiadają w ławach sejmowych. 

Już pisałem wielokrotnie że prawo nakazujące spłacanie długów za innych jest niemoralne oraz bezprawne i nie ma prawa istnieć. Po pierwsze ; zdrowy rozsądek mówi nam że nie mamy obowiązku płacenia za innych. Po drugie ; gdy przejmujemy spadek to nie wlicza się do niego tego co nie istnieje. Jest to proste do zrozumienia gdyż nie otrzymujemy w spadku długów gdy za nie płacimy z własnej kieszeni. Nie można czegoś otrzymać gdy to my dajemy innym. Jedno wyklucza drugie. Stąd wniosek wypływa taki że długi spadkodawcy i innych osób nie należą do spadku. 

Więc czym te długi są ? One są haraczem dla państwa tak jak wiele innych które płacimy w postaci parapodatków narzuconych bezprawnie społeczeństwu. Po pierwsze ; państwo nie może zachowywać się jak mafia. Po drugie ; państwo nie może wyręczać firm i zmuszać inne osoby do uregulowania długów za osoby które zadłużyły się w tych firmach. Po trzecie ; jest w przyrodzie od zawsze zasada taka, że jak umiera osoba która zaciągnęła dług to przepada roszczenie. Z takim ryzykiem zawsze się liczono bo takie jest życie. 

Niestety, państwo złodziejskie Tuska i tu włożyło swe brudne łapy bo nie ma protestów. Teraz wiemy dlaczego firmy udzielające pożyczki i kredyty dosłownie każdemu je wciskają. Nawet emerytom. Liczą firmy na to że odbiorą swe pieniądze nie od dłużnika, to od jego spadkobiorcy w postaci np.nieruchomości. Tak tylko mafie działają. Nie bez kozery D. Tuska porównuję z Wiktorem Janukowiczem obecnym prezydentem Ukrainy, bo obydwaj złodzieje pracują tylko na rzecz innych złodziei czyli na biznesmenów i oligarchów. Przypomnę że oligarchowie Ukrainy mają w swoich rękach 80 % zysków całej Ukrainy a resztę ich pracownicy. Z tego wynika jasno że naród ukraiński był okradany by biznesmeni mogli zapełnić kosztem swoich pracowników swoje kieszenie. Sam Janukowicz i jego synowie zgromadzili olbrzymi majątek też kosztem naiwnego narodu ukraińskiego przy pomocy oligarchów. Także duża większość zysków świata bo ok. 80 % jest w posiadaniu tylko 80 osób. Wśród nich jest m.in. Microsoft i Bil Gates. Można sobie łatwo wyobrazić na ile okradani byli ludzie pracy których jest kilka miliardów. Teraz wiemy że do rządzenia nie powinno dopuszczać się biznesmenów, oligarchów i finansjery gdyż wtedy tylko oni tworzą prawo ale tylko dla siebie. Te 10 czy 20 % ludzkości nie ma prawa tworzyć praw dla większości ludzi. Pomijam tych bogatych którzy własnymi rękami doszli do swych bogactw. Są to m.in. artyści czyli muzycy, kompozytorzy, aktorzy i rękodzielnicy. Jeżeli już uważamy że za dużo płacimy za ich twórczość, to nie ich wina w tym a pośredników. To pośrednicy zbierają 80 % kasy z zysków. 

Suma sum - Nie bądź frajer, nie płać za innych długów. Żądaj spadek bez długów, bo spadek to nie czyjeś długi. Nie płać na mafie spłacając nieswoje długi nawet wtedy, gdy rządy za tym stoją. 

Jaki kapitalizm ?

Trzeba zmienić pojęcie o kapitalizmie. Nie można przyjmować jego pierwotnej i prymitywnej wersji - ja cię zatrudniam, to ja ci będę ustalał wysokość płacy wg. swojego widzimisię. Jest w przyrodzie z góry ustalony porządek polegający na sprawiedliwym podziale zysków z pracy. Ten porządek to procentowy udział w zyskach. Ile kto włożył w wykonanie pracy to tyle dostaje niezależnie kto inicjuje pracę. Pracę wykonuje pracownik a narzędzia daje pracodawca. Pracodawca nie wykonuje pracy do wykonania produktu lecz udostępnia pracownikom te same narzędzia które używane są przez pokolenia pracowników. On powinien zwrócić sobie koszta poniesione przy zakupie narzędzi ( maszyny, urządzenia, materiał itd. ) lecz powinien rozłożyć je na lata. To oznacza że pracownik powinien dostać ok. 80 % z zysków jakie mają firmy czyli takie jakie są ze sprzedaży produktów i usług. Gdy pracodawca zatrzyma dla siebie ok. 20 % z zysków firmy to szybko zwrócą się mu koszta poniesione przy zakładaniu firmy. Te 20 % z zysków dla pracodawców to i tak za dużo dla większości z nich, gdyż niektóre firmy dają pracownikowi tylko przysłowiową łopatę do wykonania zadania która kosztuje niewiele w porównaniu do zysków jakie są za już wykonaną pracę. 

Suma sum - Jaki kapitalizm, taki wyzysk. 

26 stycznia 2014

Samo zdrowie 14

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz pozostał na swoim stanowisku. Na konferencji prasowej w TVP INFO tłumaczył się D. Tusk z wielu zarzutów. M.in. obwinił PiS i SLD wypominając tym partiom ich wpadki. Tusk obwiniał PiS za histerię ze szczepionkami przeciw świńskiej grypie oraz za propozycję likwidacji wielu szpitali a SLD za propozycję zorganizowania "białego szczytu". Wg. Tuska chcieli oni sprzyjać firmom farmaceutycznym gdyż chcieli odwołać ministra zdrowia z jego stanowiska. Tak Tusk tłumaczył pozostawienie Arłukowicza na stanowisku ministra zdrowia. J. Kaczyński nie wytrzymał w sejmie obłudy Tuska oraz Arłukowicza i Tuska nazwał oszustem i złodziejem. Za tą wypowiedź marszałek sejmu Ewa Kopacz skierowała sprawę do komisji etyki. 

W sumie Tusk kolejny raz "wyłgał" się ze wszystkich zarzutów zwalając winę na inne partie. Jego nie można słuchać tak samo jak i Janukowicza z Ukrainy gdyż można uwierzyć w ich słowa. Znowu nie ma winnych coraz dłuższych kolejek i umieralności pacjentów. 

W Poznaniu kolejne dziecko ( 3-letnie ) zmarło gdyż szpital nie przyjął jego na leczenie. Rodzicom powiedziano w szpitalu że mogą oni przyjść z dzieckiem do szpitala tylko wtedy jak pokażą skierowanie od lekarza rodzinnego. 

Tak proponuje Tusk i min. zdrowia Bartosz Arłukowicz. Oni chcą by to lekarze pierwszego kontaktu tacy jak rodzinni i interniści podjęli się leczenia pacjentów by nie wysyłano ich do specjalisty. To działanie ma być jednym ze sposobów na zmniejszenie kolejek do lekarza specjalisty. Ten sposób jednak daje odwrotne skutki. 

Uważam że jeszcze lepszym sposobem na zmniejszenie kolejek do lekarza specjalisty jest unikanie lekarzy. 

Tak naprawdę nie można lekarza specjalisty zastępować lekarzem od ogólnych chorób zwanym lekarzem pierwszego kontaktu, rodzinnym i internistą. Specjalista ma inne kompetencje, wiedzę medyczną i umiejętności a internista inne. Błędem było także wprowadzenie skierowań do lekarzy specjalistów i do szpitala przez lekarza pierwszego kontaktu bo trzeba dwa razy udać się do lekarza i za każdym razem stać w kolejkach do zapisu. Ten pomysł jest chory. Kiedyś do specjalisty oraz do szpitala każdy sam się udawał bez skierowania a lekarz pierwszego kontaktu zwanym internistą tylko niektórym dawał skierowania lub adresy specjalistów. Zdrowie nie ma czasu czekać i dlatego każdy pacjent powinien mieć prawo udawać się do specjalisty i do szpitala na dowód osobisty bez skierowania. Te mechanizmy należy przywrócić nie tylko z powodu kolejek. 

Arłukowicz chwalił się dużą ilością refundowanych lekarstw które wprowadził lecz jest odwrotnie. Mniej jest refundowanych leków dla tych najbiedniejszych a więcej jest tych droższych dla bogaczy bo tylko ich stać na drogie refundowane leki. Większość - jak mówi - płaci 100 % za leki po kosmetyce Tuska i Arłukowicza. Tusk narzucił taki tylko dla bogaczy model zdrowia a Arłukowicz jest tylko wykonawcą. Przypomniał Arłukowicz podczas wystąpienia w sejmie że wprowadził nową i refundowaną insulinę dla cukrzyków. I co z tego ? Tylko niektórych stać na ten drogi refundowany lek. Za to innym cukrzykom podniósł on cenę na tabletki przeciwcukrzycowe i insulinę a ich refundacja stanowi zaledwie 5 %. Kto taką refundację widział ? To nie jest refundacja. To jest "zamydlenie oczów" pacjentom by uwierzyli że mają mimo wszystko refundację. To są jaja. Nie może być refundacji poniżej 50 %. Tak otumania się ludzi. 

Nie uważa Tusk że jest odpowiedzialny za śmierć wielu ludzi w tym i dzieci. Mam na myśli wszystkich ludzi którzy zmarli z powodu złych decyzji Donalda Tuska i jego rządu.  Przecież z jego powodu są te tragedie bo sfiskalizował on służbę zdrowia a Arłukowicz nadal jest nietykalny. Nie zwaloryzował Tusk zasiłków dla niepełnosprawnych którymi opiekowali się rodzice mając do tego instrumenty administracyjne. Przez 10 lat nie waloryzowano tych zasiłków. Nadal ten zasiłek wynosi 150 złotych. Ich rodzicom Tusk obiecywał w 2009, 2011 i w 2014 roku waloryzację tych zasiłków a przedwczoraj ci rodzice protestowali przed sejmem bo premier Tusk kolejny raz ich oszukał. Po tych protestach obiecano przez pełnomocnika rządowego wzrost zasiłków dla opiekunów swoich niepełnosprawnych dzieci lecz dopiero za ok. 3 lata. Po tym okresie pewno znowu będą protesty i oskarżanie premiera za oszustwo. Pełnomocnik rządowy tłumaczył opóźnienie tym że trzeba sprawdzić każdą osobę starającą się o zasiłek dla niepełnosprawnego dziecka którym oni się opiekują bo niektóre dzieci nie potrzebują środków na taką opiekę. Akurat rząd miał zbyt wiele lat by podołać temu wyzwaniu. Przeciąganie w czasie było z góry założone bo tak działa Tusk w każdej sprawie gdzie trzeba coś dać ludziom. 

Jedna z matek opiekująca się chorym dzieckiem oburzyła się i zaprotestowała. Powiedziała ona że jest tu i teraz więc pomoc musi być teraz a nie za 3 lata. Stąd te protesty. Przy okazji odezwali się niepełnosprawni którzy zarzucili rządowi że widzi tylko tych co leżą lub są na wózkach. Oni mieli waloryzowane zasiłki w 2006 roku a potem w 2012 po protestach. Dziś dostają ok. 500 zł. i muszą za to przeżyć, opłacić czynsz oraz wykupić lekarstwa. Już pisałem że jeżeli pracownikom waloryzuje się ich płace co roku to tak samo powinno waloryzować się zasiłki dla niepełnosprawnych i inne świadczenia od państwa. Jedno z drugiego wypływa automatycznie. Tak jednak się nie dzieje bo nie ma komu protestować. Tusk na tym żeruje i robi co chce. Do czasów Kaczyńskiego i Tuska zasiłki dla niepełnosprawnych waloryzowano wtedy kiedy waloryzowano zasiłki dla bezrobotnych i były obydwa podobnej wysokości. Za Tuska waloryzuje się zasiłki dla bezrobotnych lecz pomija ludzi chorych i bezradnych. Chyba ważniejsza jest osoba chora i bezradna niż zdrowy bezrobotny. 

Suma sum - Człowiek który z biedy okradnie sklep lub innego człowieka siedzi długie lata w więzieniu. Natomiast Tusk i inni politycy którzy swoimi decyzjami okradają społeczeństwo w tym i chorych oraz niepełnosprawnych oraz doprowadzają do frustracji i do śmierci nawet dzieci i niemowlaki są bezkarni. Taki świat nie jest sprawiedliwy. Taki premier jak Tusk powinien siedzieć w więzieniu razem z innymi. Tego wymaga prawo które jest jednakowe dla wszystkich ludzi. W Egipcie taka łajza, oszust i złodziej stracił by głowę, nie tylko stanowisko. 

25 stycznia 2014

Głupie pytanie

Czy Polacy wrócą do kraju w związku z wysokim wzrostem gospodarczym jaki mamy teraz w kraju ? 82 % ankietowanych mówiło że nie, a 18 % że tak. Takie głupie pytanie padło w telewizji Polonia. 

Od kiedy wzrost gospodarczy kraju przekłada się na dobrobyt ludzi oraz na powrót emigrantów do kraju ? Tak się nigdy nie zdarzyło gdyż emigranci jeżeli już powracają to tylko dlatego że wzywają ich sprawy rodzinne. Większość woli pozostać za granicą bo ma tam zawsze wyższe niż w kraju zarobki oraz wszelkie zasiłki. Zasiłki za granicą też są często wyższe od zarobków w kraju. 

Suma sum - Te pytanie było propagandowe na zamówienie rządu Tuska. On ostatnio coś bredził o tym żeby Polacy wracali do kraju bo Polska ma najwyższy wskaźnik wzrostu gospodarczego w Europie. Może też te pytanie było związane ze złą sytuacją na świecie z powodu aktywności ugrupowań nacjonalistycznych które za kryzys obwiniają i dyskryminują obcokrajowców. Tak naprawdę chodzi i o jedno i o drugie. Tupet Tuska polega na tym że omamia on także emigrantów kusząc ich wzrostem gospodarczym. Trzeba wiedzieć że Tusk nigdy nie podniesie z własnej woli płac i świadczeń od państwa nawet gdyby wzrost gospodarczy był stu procentowy. Już pisałem że nie wolno słuchać Tuska bo można uwierzyć w jego kłamstwa i obiecanki. 

Powrót reżimu 2

Mariusz Trynkiewicz za pomocą swojego adwokata przekazał informację do mediów w której prosi sąd by zamknięto go w szpitalu psychiatrycznym gdy wyjdzie z więzienia po odsiedzeniu wyroku. W tym celu prosił on sąd o uznanie go za psychicznie chorego i za niebezpiecznego dla otoczenia. Więcej jego adwokat nie chciał powiedzieć bo o to prosił sam Trynkiewicz. Tak postąpił Trynkiewicz gdyż urządzono na niego niebywałą nagonkę w mediach. Woli on być dla własnego bezpieczeństwa w psychiatryku niż na wolności. W gazecie prawnej tytuł artykułu na jego temat brzmiał tak ; Uważajcie na Trynkiewicza. On niedługo wychodzi z więzienia. On lubi gwałcić i mordować dzieci. 

Ale wiocha w narodzie - czyli fobie, ciemnota i zabobony. Nawet gazety nie mają prawa osądzać człowieka który został już ukarany i odsiedział swój wyrok. Teraz po wyjściu z więzienia on jest wolnym i czystym człowiekiem gdyż zaciera się występki które zostały zrehabilitowane przez odsiadkę lub zapłacenie kary pieniężnej. Dotyczy to wszystkich więźniów niezależnie od rodzaju popełnionego czynu zabronionego. 

Suma sum - Za taką reakcją stoją partie prawicowe w tym Kaczyński i Ziobro. Oni zasiali w narodzie ziarno nienawiści do ludzi którzy nie popierają polityki PiS. Tak oni postępują bo chcą zamazać pedofilię w Kościele. Trynkiewicz ma być tylko narzędziem dla ich haniebnych celów oraz ofiarą i stąd w nich ta desperacja i zaciekłość. 

Ukraina kontra władza 4

"Każdy chce pokojowo zmieniać rządy, ale jak nie ma innej możliwości to trzeba być przygotowanym do wojny" - tak wypowiedział się jeden z ukraińskich protestujących. Po rozmowach opozycji z władzą protestujący na Majdanie postanowili rozszerzyć tereny dla protestujących. Opozycja nie wierzy obiecankom Janukowicza. Witalij Kliczko chce dymisji rządu i prezydenta a opozycja też chce tego samego ale Janukowicz nie chce zgodzić się na te propozycje. Opozycja także nie ufa szefom partii opozycyjnych gdyż uważa że mogło dojść do cichego porozumienia z władzą gdy przedłużono zawieszenie broni. Dlatego wygwizdano Olega Tiahnyboka z partii Swoboda gdy przemawiał na Majdanie po rozmowach z władzą a protestujący nie rozeszli się lecz tylko rozszerzyli teren swoich działań - tak na wszelki wypadek. Chwilowo trwa zawieszenie broni. Ukraińcy na Majdanie w Kijowie w spokoju rozbudowują barykady oraz szykują kolejne koktajle i opony do spalenia. Milicja po zabiciu 5 osób zachowuje się grzecznie. Tych ofiar jest więcej lecz nie mówi się o nich. Zabija się ich w sukach milicyjnych i wywozi ze stolicy. Ukraińcy szykują się do wojny bo nie wierzą rządowi Janukowicza i premierowi Mykołowowi lecz metodami chałupniczymi nie osiągną celu. Gołe ręce, koktajle, kamienie, widły, belki drewniane to nie broń na uzbrojoną po zęby milicję i wojsko. Ludzie mówią że nie ustąpią. Mówią oni ; albo my, albo oni. Tak mówią gdyż po przegranej władza wyłapie po kolei każdego z protestujących i pozamyka do więzień. Na to nie możemy pozwolić - dodał.  

W wielu miastach Ukrainy doszło do zajmowania budynków administracyjnych. Urzędników zmusza się do podpisywania dymisji i wyrzuca się ich ze stanowisk. Tak proponowałem Ukraińcom na początku ich protestów, gdyż od samego stania tylko nogi bolą. 

Bierkut. Nazwa zobowiązuje. Bier kuta za kuta. Wczoraj specjalny oddział milicji Bierkut rozebrał jednego z protestujących do naga, włożył mu do ręki siekierę, poniżył przed innymi uczestnikami protestów na Majdanie w Kijowie i wepchnął go do suki milicyjnej wcześniej kopiąc go w udo. W odpowiedzi ( w proteście przeciw bestialstwu Bierkuta ) inny z protestujących sam z własnej woli rozebrał się publicznie do naga i wykąpał się oblewając wodą. 

Suma sum - W państwie prawa nie ma miejsca na specjalne oddziały władzy. Ukraińcy po zmianie rządu powinni zdelegalizować te oddziały pozostawiając tylko milicję i wojsko. 

Zawieszenie broni zostało przerwane. W okolicach koszar Bierkuta ktoś zabił milicjanta. Zaginął bez wieści jeden z liderów Majdanu. Mówią w mediach że na Majdanie jest chaos bo nie ma przywódcy. Mówią że władza Janukowicza powinna wprowadzić w życie to co ustaliła z opozycją. Mówią że lepiej jest rozmawiać niż palić opony gdyż na dłużej można coś ustalić. Tak się sugeruje by zmniejszyć rolę Witalija Kliczki a dać prawa do decydowania odrzuconemu przez naród Janukowiczowi. Właśnie naród zdecydował że nie chce Janukowicza i obecnej władzy a to oznacza że tylko naród poprzez swoją delegację powinien decydować co dalej z Ukrainą. Nie dobry to układ gdy rozmawia się z odrzuconymi politykami gdyż wtedy wszystko pozostaje po staremu wraz z tymi samymi politykami. Ukraińcy nie chcą jednak ulegać tej sugestii bo sparzyli się. Po drugie ; nie można naprawiać maszyny tym samym zepsutym narzędziem. Natomiast od początku protestów Kliczko przewodzi wyraźnie społeczeństwu na Majdanie. Nasze media mówią nie swoim językiem bo nie chcą wojny domowej. Mnie na Majdanie brakuje przywódcy narodu który nie jest politykiem. Taki powinien być obok przywódców politycznej opozycji. 

24 stycznia 2014

Czy były więzienia CIA ?

Gazeta ( dziennik ) "Washington Post" opublikował informację dotyczącą więzień CIA w Polsce. Podobno proponowano 15 mln. dolarów dwóm pułkownikom za zezwolenie na działalność CIA na naszym terenie. Pieniądze przyszły z Berlina do Warszawy w ramach podziękowania za umożliwienie dostępu do tajnego więzienia. Nikt nie przyznaje się do łapówek i do istnienia takiego więzienia w Starych Kiejkutach. Leszek Miler z SLD mówił że po 11 listopada NATO ogłosiło napaść na kraje członkowskie a to oznaczało wspólną walkę z terrorystami. Tak samo wypowiadał się on kilka lat temu po ujawnieniu informacji że takie więzienia były w Polsce. 

Tak wytłumaczył on że istniały więzienia CIA w Polsce. Tą wypowiedzią przyznał się do tego że władze SLD, jej szef Aleksander Kwaśniewski, Leszek Miler i Marek Siwiec oraz inni byli zaplątani w tą sprawę. Uważam że te osoby z SLD powinny być pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Pora usunąć byłych PZPR-owców od władzy w Polsce. W końcu obowiązuje teraz Konstytucja z 1997 roku która mówi że komunizm jest zakazany bo jest zbrodniczym system. Ten zapis oznacza że także osoby które były związane ze zbrodniczym systemem nie powinny piastować państwowych i innych publicznych stanowisk. Pora zamknąć rozdział komuny. Teraz jest okazja. Uważam że skoro wszyscy wiedzą o istnieniu tajnych więzień CIA za sprawą gazety "Washington Post" to nie pogorszy się bezpieczeństwo kraju gdy oskarży się tylko winnych takich jak SLD i jego szefów. Oni za nędzne 15 mln. dolarów zgodzili się na bezkarne tortury dla więźniów z innego kraju. Trzeba wiedzieć że są granice wyrażania zgody innym państwom i organizacjom na ich działania. Gdy przewiduje się łamanie prawa krajowego i międzynarodowego to nie należy wyrażać zgody na takie działania komukolwiek. Można i trzeba zrozumieć solidarność z tymi co walczą z terroryzmem, ale SLD trzeba wykopać z polityki póki jest okazja. 

Suma sum - D. Tusk nie chciał się wypowiadać na ten temat jak mówił ; ze względu bezpieczeństwa kraju. Tusk bardziej chroni SLD gdyż może z nim zawiązać w przyszłości koalicję rządową gdyby nie było alternatywy. Sam też nie chciał by być oskarżany za cokolwiek. Tak swój swojego chroni. Tak rządy stają się bezkarne. Tak nie może być. 

23 stycznia 2014

Samo zdrowie 13

Mamy w Polsce od dawna prywatną służbę zdrowia. Dziś w sejmie wotum nieufności dla min. zdrowia Bartosza Arłukowicza postawione przez PiS. PiS zarzuca ministrowi m.in. bałagan w służbie zdrowia, rosnące kolejki i wzrost umieralności pacjentów w tym i dzieci z powodu biznesu wprowadzonego do tej instytucji. 

Nikt nie liczy na przegłosowanie wniosku PiS, gdyż PO ma większość sejmową za sobą. Adam Hofman z PiS dał do zrozumienia że każdy który będzie głosował za pozostaniem ministra Arłukowicza na swoim stanowisku to będzie odpowiedzialny za śmierć dzieci które umarły z powodu sprywatyzowania służby zdrowia oraz będzie odpowiedzialny za skutki ograniczania ilości karetek pogotowia ratunkowego które nie zdążają na czas do potrzebujących bo jest ich za mało. 

Polityką fiskalną Tuska i PO obdarowano służbę zdrowia a to musiało skończyć się tragediami dla pacjentów. Pacjenci nie są leczeni i umierają nawet w szpitalu i w przychodni bo lekarze liczą z powodu limitów narzuconych przez NFZ kasę czy im wystarczy do końca roku. Tak zmarło wielu ludzi w tym i dzieci bo limity na karetki spowodowały ich ograniczenie w niektórych miejscowościach nawet do jednej sztuki na placówkę służby zdrowia. 

Trzeba nie mieć wyobraźni i być bezduszną i nieludzką istotą, by ograniczać ilość karetek pogotowia ratunkowego. 

Co się stanie gdy dojdzie do kataklizmu lub innej masowej tragedii ? Wtedy jedna karetka nie uratuje życia wszystkim poszkodowanym. 

Sprywatyzowano służbę zdrowia już dawno, lecz rząd Tuska o tym wprost nie mówi. Wprowadzono wszystkie mechanizmy biznesu do służby zdrowia oprócz opłat dla niej bezpośrednio z własnej kieszeni pacjenta. Takie opłaty też zostały wprowadzone lecz są one jeszcze dobrowolne. Także wprowadzono dodatkowe ubezpieczenia. Wtedy państwo płaci ośrodkom zdrowia za leczenie pacjenta a nie pacjent z własnej kieszeni. Teoretycznie nie płaci on z własnej kieszeni, gdyż tak płaci w postaci składek zdrowotnych. 

Niestety, tylko frajerzy cieszą się z dodatkowego ubezpieczenia i z płacenia z własnej kieszeni. Mają oni te same leczenie za podwójne płacenie a tylko czasami wchodzą bez kolejki. Trzeba wiedzieć że Tuskowi nie chodziło o poprawę leczenia dla tych grup, lecz o dodatkowe wpływy do budżetu a frajerzy się cieszą i nie wiedzą czemu. 

Suma sum - Kolejny raz przypominam że w Polsce nie można prywatyzować służby zdrowia gdyż ludzie nie zarabiają na tyle by mogli z własnej kieszeni opłacać leczenie. Po drugie ; nie można fiskalizować służby zdrowia gdyż wtedy są limity na wszystko a zdrowie nie może czekać na naprawę po kilka miesięcy i lat w kolejkach. Przypominam że fiskalizacja służby zdrowia oraz płacenie lekarzom od ilości przyjętych pacjentów jest przyczyną kolejek i żadne inne zabiegi nie zmienią tej sytuacji. Trzeba powrócić do poprzedniej sytuacji kiedy to płacono lekarzom tylko za czas pracy. Wtedy nie było kolejek. Ministra Arłukowicza jak i wielu innych ministrów należało by wymienić już dawno temu bo za długo pierdzą w ten sam stołek a wtedy oni własnym czadem się zatruwają i umysł im nie pracuje tak jak powinien. Po prostu - następuje wtedy zmęczenie materiału. Najpierw Tuska trzeba się pozbyć, bo to on jest tą bezduszną i nieludzką istotą oraz nie ma on wyobraźni bo w oczach ma tylko euraki.  Czytaj także "Bezduszne państwo Tuska" z tego miesiąca.  

Ukraina kontra władza 3

Środa 22 stycznia była dniem tragicznym dla opozycji. Padły pierwsze ofiary po kilku spokojnych miesiącach protestów. Milicja zabiła 5 osób a 300-stu zostało poszkodowanych w zamieszkach na Majdanie w Kijowie. Nerwy puściły obu stronom bo nie można było dojść do porozumienia z obecną władzą. Opozycja paliła opony przez całą noc a milicja tłukła pałami tych co stali na ich drodze. Milicja stosuje zakazane w innych krajach kule gumowe którymi można wybić oko i połamać kości człowiekowi. Celowo strzela ona w okolice głowy przy pomocy snajperów by dotkliwie zranić oponentów władzy. Milicja w miarę po ludzku podchodziła do protestujących lecz Berkut w bestialski sposób traktowała ich z powodu zemsty za pobicie jednego z nich 2 miesiące temu. 

Wiktor Janukowicz prez. Ukrainy jak zwykle przemawia w mediach do narodu jak dziecko które nie zdaje sobie sprawy z zaistniałej sytuacji. Mówi on kolejny raz to samo ; Narodzie. Wzywam was. Nie poddawajcie się ekstremistom i terrorystom. Nie słuchajcie ich. Jestem gotów do rozmów z opozycją. - Tak on mówi by przeciągnąć w czasie porozumienie z opozycją a na spotkanie nie przychodzi tylko wysyła swoich ludzi. W takiej sytuacji Kliczko odmawia rozmów z władzą i postawił jej ultimatum. 

Siergiej Ławrow min. spraw zagranicznych Rosji wmawia wszystkim by nie ingerowali w wewnętrzne sprawy Ukrainy. Rosji jest to na rękę bo ma ona wtedy wpływ na politykę Ukrainy poprzez Janukowicza i jego zaplecze komunistyczne które słucha się tylko Moskwy. Akurat Ławrow nie powinien zabierać w tej sprawie głosu gdyż Ukraińcy nie chcą porad z Moskwy a tylko z UE i to trzeba uszanować. Natomiast Żyrinowski szef partii konserwatywnej w Rosji proponuje podział Ukrainy na dwie części tak jakby ona była plackiem wielkanocnym przeznaczonym tylko dla dwóch osób. Jedna część dla Ukraińców a druga dla Rosji. Jak nie chce się pomyśleć lub nie ma się pomysłów na poprawę sytuacji na Ukrainie to wymyśla się chore rozwiązania. Niech siebie Żyrinowski podzieli na dwie połówki i sprawdzi czy będzie mógł on wtedy normalnie funkcjonować zanim rzuci taki pomysł innym. 

Uważam że w skrajnych sytuacjach należało by pomagać innym krajom. Nie można im pomóc bez ingerencji w te kraje. Tak od lat postępuje ONZ i nikt nie ma pretensji. 

Dziś o godz. 20-tej mija ultimatum postawione władzy przez opozycję i Witalija Kliczko z partii Udar. Opozycja chce m.in. dymisji rządu Janukowicza oraz przywrócenia wolności i swobód obywatelskich. Rozmowy które były nie dały porozumienia i w tej sytuacji planuje się powołanie Rady Narodowej przez opozycję. Teraz opozycja czeka na rozwój sytuacji by wiedzieć jak dalej działać. 

Kolejnym problemem dla Ukrainy są oligarchowie. Oni są proszeni przez Kliczko by stanęli po stronie opozycji. Oligarchowie finansują partie rządzące a przez to mają wpływ na politykę kraju. Taka sytuacja jest niezdrowa i musi się zmienić. Trzeba dofinansowanie partii i polityków przez oligarchów oraz przez inne podmioty potraktować jak korupcję a wtedy odsunie się oligarchów od władzy. Oligarcha to osoba która wzbogaciła się na ludzie pracującym płacąc jemu niewiele za pracę. Oligarcha to osoba która nie powinna wpływać na politykę kraju gdyż jest to "biznesmen" który nie ma interesu dbać o najbiedniejszych których w każdym kraju jest więcej niż 90 % a to właśnie dla nich tworzy się prawo. 

W związku z powyższym uważam że nie można porównywać sytuacji USA do pozostałych krajów i uparcie dążyć do tego by biznesmeni i bogacze znajdowali się w parlamentach i by wszystko było w rękach prywatnych. Tak uważam gdyż na nich nigdy nie można liczyć bo załatwiają oni w parlamentach tylko swoje interesy które są sprzeczne z interesem większości narodu. 

Innym problemem dla Ukrainy i Rosji jest udział w protestach partii i ugrupowań o charakterze narodowo-nacjonalistycznym. Z ich powodu Rosja i niektórzy ukraińscy politycy blokują pozytywne zmiany na Ukrainie. Oni słusznie obawiają się że po zmianach do władzy dojdą narodowcy którzy jak wiadomo będą przeciw polityce Rosji i innych krajów oraz przeciw obywatelom z innych krajów. Przez nich doszło do zamiany rządu Juszczenki na rząd Janukowicza oraz do pogorszenia stosunków m.in. z Polską za sprawą reaktywowania kultu faszysty Bandery. Z Bandery i jemu podobnych narodowcy zrobili bohaterów narodowych a to zaszkodziło Ukrainie. Warto i to brać pod uwagę gdy nie wiemy czemu są problemy z zachowaniem stabilizacji politycznej w danym kraju. Większość krajów odcina się od narodowców bo oni więcej szkód proponują niż pożytku dla ludzi i kraju. 

Uważam że można znaleźć w każdym kraju normalnych ludzi którzy też potrafią zmienić złą sytuację w kraju bez podpierania się narodowcami i kibolami. Takim człowiekiem jest Witalij Kliczko i jego partia Udar. On chce normalności, uczciwości i sprawiedliwości w kraju a nie ideologii lewicowej, prawicowej czy innej. 

Suma sum - Uważam że W. Janukowicz wraz ze swoim rządem złożonym z byłych aparatczyków komunistycznych powinien sam podać się do dymisji, gdyż z taką świnią która kłamie i zwodzi naród oraz działa na rzecz Moskwy nie rozmawia się wogóle. Jak nie będzie chciał on odejść z własnej woli to trzeba mu pomóc. 

22 stycznia 2014

Kolej na obłudę

Po wczorajszych wypowiedziach min. infrastruktury Elżbiety Bieńkowskiej w sprawie Kolei posypały się na nią steki kłamstw i krytyki głównie ze strony opozycji i dziennikarzy. Bieńkowska na zarzuty pod adresem ministerstwa że pociągi są opóźnione a informacja na dworcach kolejowych wogóle nie istnieje odpowiedziała dziennikarzom - "Sory, taki mamy klimat". Te zdanie oburzyło opozycję i dziennikarzy. Uważają oni że pani minister powinna inaczej odnieść się do zarzutów czyli mówić tak jak inni politycy i dziennikarze. Dali jej nawet wskazówkę. Powiedzieli jej że trzeba było powiedzieć do telewidzów ; rozumiem niezadowolenie pasażerów lecz ministerstwo zrobi wszystko by naprawić tę sytuację. 

Takie obłudne wskazówki od polityków słuchamy już 23 lata a sytuacja jaka była taka pozostała. Chyba lepiej było by powiedzieć prawdę ludziom o zaistniałej sytuacji niż kłamać i obiecywać jak pozostali ministrowie, politycy i dziennikarze. Ich wskazówki dla pani minister pokazały jaką obłudą karmią oni społeczeństwo od 23 lat co jest niedopuszczalne gdyż społeczeństwo nadal tkwi w kłamstwie i niepewności jutra. 

Co do wypowiedzi p. Bieńkowskiej to uważam że ona wskazała faktyczne przyczyny opóźnień na Kolei gdyż klimat i jego anomalie nie są do pokonania. Wczoraj przykładowo doszło do oblodzenia trakcji elektrycznej a to spowodowało zatrzymanie wielu pociągów. Tu nie pomogli by i wszyscy święci gdyż takie są prawa natury. Są granice z którymi człowiek może sobie poradzić a dalej trzeba się poddać naturze. Trzeba też brać pod uwagę i to że p. minister zastała taką sytuację na Kolei po poprzednim ministrze. Na dodatek do tych zaburzeń na Kolei dołożył się sam D. Tusk bo przesunął środki pieniężne z Kolei na autostrady przez co opóźnił modernizację Kolei. Jedynie co dobrego zrobił Tusk to poprawił wygląd zewnętrzny dworców kolejowych tak by pasażerowie i UE widzieli że coś się robi. Na szybką kolej "Pindolino" wydał rząd ok. 3 mld. zł. Niektórzy uważają że rząd powinien te środki przeznaczyć na dodatkowe, nowe i zwykłe pociągi oraz lokomotywy bo ich brakuje. Uważam że i szybka Kolej i normalna powinna być w kraju a środki były i na te dwie prędkości. Ważniejsze dla Tuska były jednak szybkie pociągi z Warszawy do rodzinnego miasta Gdańsk niż potrzeby społeczeństwa. Tak lekceważą politycy naród. Np. Edward Gierek za komuny wybudował dla siebie tzw. "gierkówkę" czyli drogę z Warszawy do rodzinnych Katowic a Przemysław Gosiewski ( z PiS - już nie żywy ) wybudował dla siebie dworzec kolejowy w rodzinnym mieście. Jeden z ministrów środowiska wybudował sobie obwodnicę dla miasta rodzinnego. Takich przykładów jest wiele. Tu widać że politycy stawiają wyżej własny interes nad potrzebami narodu. Tak nie może być. 

Suma sum - Elżbieta Bieńkowska jest nowym ministrem infrastruktury i za krótko pracuje bo od grudnia zeszłego roku. Świnie obłudne wykorzystały to by ją zaatakować bo chciały bronić swoich zachowań zwanych obłudą którą karmią społeczeństwo od lat. E. Bieńkowska jest jednak inna bo otwarta i mówi prawdę nie "owijając jej w bawełnę" lecz inni tego nie chcą przyjąć bo sami też musieli by mówić wprost i tylko prawdę do narodu. Za sytuację na Kolei obwiniać należy Tuska i jego rząd, gdyż zabrali środki Kolei na rzecz autostrad. Media perfidnie oskarżyli jednak Bieńkowską która nie miała wpływu na poprawę sytuacji choćby dlatego że pracuje ona na tym stanowisku niecały miesiąc, zamiast obwinić rząd Tuska i jego poprzednich ministrów zajmujących się naprawą Kolei. Jeden z nich np. min. Grabarczyk lekceważył nawet dziennikarzy mówiąc im że nie ma czasu na wyjaśnienia. Kolejnym winowajcą są spółki na które podzielono Kolej. W tej sytuacji brak jest porozumienia i koordynacji między nimi a to powoduje paraliż na Kolei. Jeśli chodzi o informację na Kolei która jest bardzo ważna dla pasażerów to zabrakło wyobraźni jej dyrekcji. Są w końcu w tym kraju telefony komórkowe i inne łącza audiowizualne, by za ich pomocą na bieżąco uzyskiwać i przekazywać informacje pasażerom o przyjazdach i odjazdach pociągów gdy zawodzi ze względu na warunki atmosferyczne automatyka. Tramwaje warszawskie posiadają taką automatykę i pasażer na bieżąco ma wyświetloną informacje na tablicy - za ile minut przyjedzie tramwaj. Tak samo można rozwiązać problem na Kolei, lecz Tusk wolał szybką kolej tylko dla siebie i autostrady dla bogatych bo zwykłych pasażerów ma w dupie. Pora mówić prawdę tak jak p. Bieńkowska. Wtedy szybciej naprawi się państwo. 

21 stycznia 2014

Powrót reżimu

Ustawa Jarosława Gowina zaostrzająca kary dla najgroźniejszych przestępców okazała się aktem przemocy i aktem represyjnym wobec skazanych oraz nie dotyczy ona takich osób jak Trynkiewicz który zamordował czterech chłopców. Kryminolodzy orzekli że zastosowanie tej ustawy wobec Trynkiewicza było nieuzasadnione bo jego nie dotyczy. Uważają oni że przypadek Trynkiewicza wykorzystano do stworzenia tej ustawy. Miał jego przypadek ułatwić wprowadzenie tej ustawy bo była ona od początku do końca niekonstytucyjna i bezprawna bo m.in. działająca wstecz. Weszła ona teraz w życie a zacznie obowiązywać od 11 lutego. 

Takie akty represyjne stosował reżim komunistyczny. Była wtedy kara śmierci bo władza bała się ludu. Teraz prawica stosuje te same metody jak za komuny. Podwyższa kary bez końca dla przestępców. Po upadku komuny nastąpiło uczłowieczenie kar i wprowadzono amnestię dla niektórych przestępców oraz zniesiono karę śmierci. Reżim prawicy który chełpi się katolicyzmem i swastyką chce przywrócić nieludzkie kary w tym i karę śmierci. 

Trzeba w tej sytuacji zadać sobie pytanie ; czym jest prawica i dla kogo ? Ja uważam że prawica to odwrócony komunizm. Jak nie postawisz, to ujrzysz te same złe oblicze. 

J. Gowin był wcześniej w PiS a potem przeszedł do PO lecz pozostał przy swoich konserwatywno-prawicowych poglądach. Jemu Tusk powierzył stworzenie niektórych ustaw w tym o deregulacji zawodów. Natomiast ustawę o karaniu najgroźniejszych przestępców sam ją wymyślił "pod publiczkę". Gowin stara się o wejście do parlamentu ze swoją partią którą założył wtedy gdy wyrzucono go z PO. Dlatego zrobił on ustawę "pod publiczkę" by osiągnąć swój ohydny cel. Jak zwykle tacy jak on nigdy nie pytali się społeczeństwa czy chce ono wyższych kar niż wymaga to prawo i rozsądek oraz karę śmierci i podwójne karanie za to samo. Taki jak on nie powinien być w sejmie i tworzyć ustaw gdyż są one wtedy ideologiczne oraz przesiąknięte fobią i nie dla ludzi. Już pisałem że fobia nie może tworzyć ustaw dla wszystkich ludzi. 

Dziwią się niektórzy kryminolodzy i ojciec jednego z jego synów który padł ofiarą Trynkiewicza że on nie okazał skruchy podczas przewodu sądowego. A po co miał on okazywać skruchę przed społeczeństwem i sędziami skoro i tak jej by nikt nie zauważył. Chodzi mi o to że pedofile są wyjątkowo dyskryminowani przez społeczeństwo by skrucha komukolwiek pomogła w czymkolwiek. Uważam że Trynkiewicz zachował się tak jak narzucona sytuacja tego wymagała. Uważam że złamano prawo upubliczniając jego nazwisko. Niektórzy kryminolodzy też się ze mną zgadzają w tej sprawie. Tak uważam gdyż prawo zakazuje upubliczniania nazwisk osób które odpowiedziały za swoje czyny wychodząc z więzienia. Uważa się takie osoby za czyste które mają takie same prawa jak każdy inny obywatel tego kraju. 

Ryszard Kalisz z Polska Dom Wszystkich zwrócił uwagę na to by prawo chroniło także przestępców bo ustawa Gowina je narusza. Uważa on że jego ustawa spowoduje wzrost przestępczości bo daje prawa tylko ofiarom. Ma rację Kalisz gdyż jak ustala się prawo jakiekolwiek bez rozumu i rozsądku to następuje wtedy wypaczenie sensu stosowania kar wobec przestępców a to z kolei powoduje wzrost przestępczości. Tak się dzieje gdyż nawet przestępcy mają wrodzone poczucie sprawiedliwości i wyczuwają ile lat mogą dostać za popełnione wykroczenie. Gdy dostaną oni więcej lat niż zakładali to po wyjściu z więzienia mogą popełnić kolejne przestępstwo by wyrównać rachunek. W przyrodzie musi być równowaga bo zdarzenie może przechylić się na niewłaściwą szalę ( czyt. stronę ) powodując szkody. Lepiej nie walczyć z naturą. Lepiej jest stosować umiar i rozsądek. Niech kary będą adekwatne do czynów a sędziowie niech pomijają fobie ludzkie przy wydawaniu wyroków. 

Niestety. Nastąpiła powtórka. Tomasz Lis zaprosił do swojego programu telewizyjnego ojca jednej z ofiar Trynkiewicza. Nie powinien Lis podsycać złej atmosfery tą osobą bo wiadomo co ojciec może powiedzieć o tej sprawie. Media mają być obiektywne a ojciec ofiary nie jest taką osobą. Pisałem niedawno że należy zakazać mediom pchania się z kamerą do miejscowości w których popełniono przestępstwo w celu wypytania ; co społeczność lokalna sądzi o przestępcy. Dziennikarze pojechali z kamerą do miejsca zamieszkania Trynkiewicza i dostali odpowiedź od społeczności lokalnej taką jaką można było się spodziewać. Mówili ludzie to samo co media wcześniej narzuciły. - Że się boją jego powrotu, że znowu zabije, że jak wróci to żywy stąd nie wyjedzie itd. W taki sposób media narzucają reszcie społeczeństwa co ma myśleć a sądom jakie mają wydawać wyroki. Uważam że media nie powinny wyprzedzać wyroków bo robią społeczeństwu, podejrzanym i skazanym krzywdę. Media powinny być obiektywne. 

Zbigniew Ziobro z SP ( wcześniej w PiS ) to fenomen w swojej klasie jeśli chodzi o łamanie wszelkich przyzwoitych norm, zasad, rozsądku i praw tylko po to by zaostrzyć kary. On uważa że dla dobra ludzi i ich bezpieczeństwa można człowieka zamknąć na dożywocie i stosować karę śmierci. Uważa on że ofiary przestępstw powinny mieć wszystkie prawa ale nie kat a państwo powinno być tylko dla uczciwych. Akurat uczciwość to pojęcie względne i trzeba umieć je właściwie dopasować do sytuacji. Uczciwy człowiek akurat nie zawyża kar powyżej przyzwoitości. Mentalność Z. Ziobry świadczy o tym że jest on despotyczny bo nie liczy się z nikim a także i z prawem już ustanowionym. Przypomnę kilku despotów by zrozumieć co chcę przekazać ; Kaligula, Hitler, Stalin itd. Oni też uważali że jak krótko za mordę nie złapie się społeczeństwa to nie będzie porządku w kraju w ich rozumieniu. 

Powrócę do Trynkiewicza. Dyrektor więzienia zapytał się kiedyś jego czy po wyjściu z więzienia zamorduje on kogoś. Odpowiedział on że tak. Tak on odpowiedział bo takiej odpowiedzi oczekiwali ci co zadawali jemu te pytanie. Tak on odpowiada każdemu bo wie jaka atmosfera wokół niego jest tworzona przez tych co kierują się fobią. Po pierwsze ; nigdy nie zadaje się takich pytań wychodzącym z więzienia bo odpowiedź może być nieprawdziwa z różnych powodów. Po drugie ; wychodzący często mówią dla jaj że znowu popełnią przestępstwo. Z tego wniosek jest taki że z góry wymusza się odpowiedzi takie jakie się chce a nie te prawdziwe. To dowodzi że zdanie dyrektora więzienia nie jest wiążące przy wydawaniu osądu o wychodzącym z więzienia skazanym, lecz tylko biegli i psychologowie mogą wydać właściwy werdykt po zbadaniu sprawy. 

Trynkiewicz i ten ostatnio zatrzymany za zabójstwo nieletniego na tle seksualnym tłumaczyli że zabili nieletnich tylko dlatego by nie poznano sprawcy. Bali się oni nagonki medialnej i społeczności lokalnej oraz zawysokich kar za seks z nieletnim. Fobie spowodowały że kary za seks z nieletnimi ustalono nieadekwatnie do czynu czyli powyżej rozsądnej granicy. Tak zawyżona kara oraz fobiczna atmosfera wokół tych przestępstw seksualnych powoduje że lepiej jest zabić niż puścić wolno swoją ofiarę. Zawsze wtedy jest szansa na to że się nie wpadnie w ręce sprawiedliwości. Tego prawidła akurat Gowin i Ziobro oraz im podobni nie rozumieją. 

Za wysoka kara czyli nieadekwatna do czynu może spowodować zemstę na ofierze która została przy życiu lecz rzadko się tak zdarza. Na 180 przestępców seksualnych z nieletnimi którzy wyszli na wolność tylko 9-ciu z nich popełniło ponownie przestępstwo ( dostali wyroki w zawieszeniu ) a jedna powróciła do więzienia. Ta statystyka wyjaśnia nam wszystko. Można powiedzieć że obawy takich oszołomów jak Gowin czy Ziobro zostały wyssane z palca tylko po to by zrobić coś "pod publiczkę". Liczą oni na aplauz społeczny bo ich partie są poza progiem wyborczym a program ich prawicowy nie jest akceptowany przez społeczeństwo.  

Suma sum - Znaj umiar mocium panie, bo ci nigdy nic nie stanie. - Dotyczy te przesłanie wszystkich ludzi. 

Ukraina kontra władza 2

Czego nie zrobi się dla idei ? Na milicjantów którzy zgrupowali się w jednym miejscu zakrywając ciała tarczami spadły nagle koktajle Mołotowa. Tak bronili się milicjanci na Majdanie przed kamieniami i innymi przedmiotami jakimi miotali protestujący w ich stronę. Po chwili nastąpiło rozproszenie tej grupy milicjantów bo ktoś rzucił w sam środek koktajl który zajął ogniem kilku milicjantów. Tak milicja stała się bezbronna. W innych miejscach też palili się milicjanci po miotaniu koktajlami w ich stronę za pomocą katapulty. W średniowieczu takie katapulty służyły do miotania kamieniami na dużą odległość w stronę wroga który ukrył się za murami twierdzy. Resztę można se wyobrazić. Witalij Kliczko próbował powstrzymać tłum przed napaścią na milicjantów, lecz nie odniosło to skutku. Sam dostał on po oczach proszkiem z gaśnicy i wyglądał jak młynarz. Kliczko wezwał naród by zjechał się do Kijowa bo sytuacja stała się bardziej napięta niż przypuszczał ktokolwiek. Kliczko liczył na to że uda się pokojowo obalić reżim Janukowicza. 

Już pisałem że od stania to tylko nogi bolą. Tak można stać do śmierci i nie osiągnąć żadnego celu. Proponowałem Ukraińcom zajęcie gmachów rządowych kiedy była ku temu okazja tak, by samemu podejmować decyzje w kraju lecz Kliczko nie chciał używać przemocy. Dopiero grupa która osłaniała protestujących na Majdanie sama podjęła decyzję o ataku siłowym na milicję. Teraz władze Ukrainy będą musiały ustąpić pod naporem narodu. Nie można też wykluczyć aresztowań i pałowania protestujących przez władze Ukrainy. Tak już się dzieje gdy ustanowiono nowe przepisy o zgromadzeniach. Milicja strzelała gumowymi kulami do protestujących i używała gazu łzawiącego. Nawet do dziennikarzy strzelała milicja gumowymi kulami i wprost do ich kamer. Tak zachowuje się władza reżimowa. 

Władze Ukrainy sprowokowały te zamieszki uliczne w Kijowie na Majdanie zaostrzając prawo o zgromadzeniach. Nowe prawo mówi m.in. że nie wolno chodzić w maskach, w kaskach, jeździć samochodami w grupach, ubliżać milicjantom oraz chodzić z hasłami szkalującymi władzę. Ukraińcy postępują odwrotnie niż te zakazy. Mają oni dość tej władzy Janukowicza bo zablokował on wejście Ukrainy do UE. Ukraina prosi teraz UE by nie stała w bezczynności, lecz pomogła sankcjami obalić reżim prosowietskiego prezydenta Wiktora Janukowicza. 

W Rosji Lenin wiecznie żywy. Dziś na 90-tą rocznicę urodzin Lenina przyszli na Plac Czerwony w Moskwie jego zwolennicy. Przemówienie dał Ziuganow szef Komunistycznej Partii Rosji. Nawiązuję tą informacją do dużej ilości pomników Lenina na Ukrainie których ludzie boją się jeszcze usunąć. Ta sytuacja potwierdza że Ukraina jest jeszcze pod wpływami Rosji i dlatego trudno jest obalić rząd Janukowicza. 

Suma sum - Nasi politycy wyszli na przeciw Ukrainie z hasłami "Wolna Ukraina" lecz one nic nie znaczą. Ukraina potrzebuje konkretnych działań a nie haseł. 

20 stycznia 2014

Upolitycznianie kultury i sztuki

Trwa upolitycznianie kultury i sztuki w kraju. Gdyby upolitycznianie czegokolwiek było właściwym celem i działaniem to nie stosowano by siły i przemocy by je osiągnąć. Przykłady : Teatr Narodowy w Warszawie a wcześniej teatr w Poznaniu stały się obiektem ataku prawicy i z tego powodu przerwano tam spektakle. Podobnie narodowcy przerywają spektakle w innych teatrach oraz wystąpienia polityków i wykładowców lewicowych na uczelniach. Także zdarza się że przerywa się wystąpienia polityków i wykładowców prawicowych. Niedawno przerwano wykład prawicy na uczelni krytykujący teorię "Gender". Ostatnio Anna Grodzka z Twojego Ruchu została zaatakowana przez narodowców. Oni przerwali recenzję jej biograficznej książki o tym jak stała się transwestytą. Na jej wystąpienie przyszli tylko ci których to interesuje i wszystko było dobrze dopóki nie weszli nieproszeni goście. 

Po co pchają się w takie miejsca ci nieproszeni goście których ten temat nie interesuje ? Ano po to by pokazać kto ma rządzić w kraju. Narodowcy ( prawica ) przypisali sobie prawa do narzucania narodowi jak ma on żyć, choćby m.in. PiS, SP i PJN. Teraz upolityczniają oni kulturę i sztukę a wcześniej upolityczniali wiarę katolicką i szkoły. Janusz Palikot jako jedyny odważny z polityków ostrzegł naród i nasze władze przed katastrofą jaką niosą narodowcy. Władza czyli rząd Tuska i prezydent jak narazie lekceważą te ruchy nacjonalistyczne. Tusk ma konszachty z Romanem Giertychem byłym szefem faszystowsko-narodowej Młodzieży Wszechpolskiej a doradca prezydenta Tomasz Nałęcz mówił że odcina się od narodowców, przełącza kanał i ich nie słucha. Nałęczowi to wystarczy bo jak każdy polityk myśli tylko o sobie. To wyjaśnia wszystko. 

Taka sytuacja niestety nie sprzyja walce z narodowcami. Co prawda rząd ma instrumenty by walczyć z narodowcami, kibolami i komunistami lecz z nich nie korzysta ze strachu bo boi się ataków z ich strony. 

Co to za rząd który boi się niewielkiej grupki narodowców i kiboli ? 

Rząd może wykorzystać Konstytucję do walki z anarchią pseudopatriotów i komunistów gdyż ona zakazuje działalności ugrupowań o charakterze komunistycznym i faszystowskim gdyż te ideologie uznane są za zbrodnicze. Tyle mówi nasza Konstytucja lecz rząd jej nie przestrzega. Tak czeka rząd na rozwój wydarzeń aż dojdzie do tragedii. Jeszcze trochę a narodowcy zaczną palić książki tak jak Hitler które wg. nich są komunistyczne lub ich autorzy otarli się o komunizm lub o lewicowe i socjalne poglądy. 

Co innego jest komunizm zapisany przez Lenina i Stalina oraz zasady komunistyczne a co innego jest socjalne podejście do życia. Tych różnic nie dostrzega prawica. Komunizm Lenina i Stalina oraz faszyzm Hitlera należy niszczyć i palić bo są złą ideologią, lecz o prawa socjalne należy walczyć i dbać gdyż one nie mają z komunizmem nic wspólnego. 

Trzeba wiedzieć że prawa socjalne oraz wolność jednostki do samostanowienia wynikają z praw człowieka a nie z komunizmu. Faszyzm i prawica akurat neguje wszystko i są gorsze niż komunizm. Także prawo do samostanowienia też jest źle rozumiane. Jedni uważają że mogą być z poglądami prawicowymi i faszystowskimi lub komunistycznymi a inni uważają że mogą być anarchistami. Samostanowienie to bycie sobą czyli normalnym człowiekiem oraz nie ulegać wpływom kulturowym i ideologiom m.in. faszystowsko-komunistycznym. Gdy ulegamy jakiejkolwiek ideologii to już nie stanowimy o sobie bo jesteśmy nie sobą. Wtedy jesteśmy niewolnikami ideologii. Proste ! 

Suma sum - Chyba każdy wie i rozumie ( oprócz narodowców ) że dobra kultury są i powinny być apolityczne bo są dobrem całego narodu. Dlatego należy chronić je przed tymi którzy je sobie przywłaszczyli i upolitycznili. Także teatry nie powinny ulegać i prawicy i lewicy które próbują narzucać jaki repertuar ma być wystawiany. Sztuka jest dla ludzi a nie dla ideologii. W sztuce można poruszać różne tematy w tym komunistyczne i prawicowe lecz ona nie może być ukierunkowana tylko w jedną stronę np. do odbiorców tylko prawicowych. 

Uważam że następne pokolenie powinno wychodzić na manifestacje z hasłami ; Precz z ideologiami ! Precz z partiami religijnymi ! Precz z ekspansją Kościoła do władzy i do polityki ! Łapy precz od naszych pieniędzy ! - to do polityków by dostawali w pensji tyle co średnia krajowa i nic więcej. Precz z niewolnictwem i tanią siłą roboczą ! Żądamy sprawiedliwego podziału zysków jakie mają firmy ! Służba Zdrowia jest tylko jedna ; i dla narodu i dla polityków ! Polityku, pracuj do śmierci po ukończeniu 60 lat lecz jako górnik dołowy ! 

Zdrada państwa 2

Ciąg dalszy sądu nad Antonim Macierewiczem. Swój swojego broni. Marcin Mastalerek z PiS chce zacząć komisję śledczą od wystąpienia Bronisława Komorowskiego gdyby taka powstała. Uważa on że prezydentowi jest wiele do zarzucenia. Powiedział on także że WSI w pierwotnej wersji to przedłużone ramię sowietskiej dominacji i dlatego trzeba było te służby informacyjne rozwiązać. Macierewicz rozwiązał je ale łamiąc prawo a państwo teraz wypłaca olbrzymie odszkodowania niesłusznie oskarżonym. 

Paweł Poncyliusz z Polska Razem ( wcześniej był on w PiS a potem w PJN ) nie chce sądu nad Macierewiczem. Woli on by politycy zajęli się niżem demograficznym. Poncyliusz to cały PiS jak Kurski, Kowal, Kempa i Ziobro. Ich wyrzucenie z PiS nie zmieniło im poglądów. Nadal włażą oni w tyłek Kaczyńskiemu. 

Patryk Jaki z Solidarnej Polski też broni Antoniego a Jacek Kurski z SP mówił ; "ludzie partię SP kojarzą zawsze mylnie z PiS-em a my taką partią nie jesteśmy". On ciągle nie kojarzy tego że SP i PJN ma taki sam program, mentalność i podejście co PiS a ludzie już dawno to skojarzyli i dlatego te partie są poniżej progu wyborczego w sondażach. Nowa nazwa jednak nie zmienia wiele. Jak SP i PJN wejdzie w koalicję z PiS ( a tak chce J. Kurski by powiększyć prawicę i obalić PO Tuska ) to będą Kaczyńskiemu czyścić buty. To mówi nam że nie ma różnic między SP i PJN a PiS. 

Suma sum - Macierewicz musi odejść bo mąci ludziom w głowach swoimi chorymi i nieprawdziwymi teoriami. Jego działalność na scenie politycznej dzieli Polaków. Tak nie może postępować polityk we własnym kraju - chyba że ma rację. 

Ukraina kontra władza

"Nie ma rewolucji bez krwi". Tego spodziewają się Ukraińcy po restrykcjach jakie ustalił parlament za sprawą Partii Regionów Wiktora Janukowicza. Ukraińcy na Majdanie i nie tylko uważają że te restrykcje to prowokacja do rozlewu krwi gdyż nie ustąpią. Zapowiedzieli oni że jak dojdzie już do rozlewu krwi to będzie koniec tej władzy. - Tak mówili Ukraińcy tydzień temu jak Janukowicz zapowiedział zaostrzenie przepisów dotyczących manifestantów. 

Dziś przyszła informacja o radykalizacji protestów na Majdanie w Kijowie. W ruch poszły koktajle Mołotowa, kamienie, gruz i inne przedmioty. Odbyło się też spotkanie władz z opozycją lecz nie było na nim Janukowicza. Chyba dlatego go nie było na tym spotkaniu bo opozycja i Witalij Kliczko zapowiedzieli że warunkiem do rozmów z politykami ma być ustąpienie Janukowicza i całego rządu. 

Suma sum - Wydaje mi się że Ukraińcy nie ustąpią jak nie dostaną głowy Janukowicza. Prosowietski Janukowicz sam się o to prosi. 

19 stycznia 2014

Precz z partiami !

Precz z partiami religijnymi ! Egipt wprowadził zmiany w swojej konstytucji. Te zmiany zakazują partiom religijnym udziału w wyborach parlamentarnych. Ta zmiana jest związana z ugrupowaniem "Bractwo muzułmańskie" które próbowało wprowadzić zasady islamu do polityki. Te próby skończyły się ostrymi protestami społeczeństwa egipskiego. Polała się krew i wielu zostało zabitych. Od ostatniego przewrotu kiedy obalono ostatni reżim do dziś toczą się walki między zwolennikami wolności i demokracji w kraju a religijnym "Bractwem muzułmańskim" któremu udało się dostać do parlamentu. Społeczeństwo powiedziało ; dość reżimu religijnego. I tak zmieniono Konstytucję przelewając krew. Teraz Egipcjanie mogą walczyć o wolność i demokrację w kraju bez przeszkód. Władzę w Konstytucji dostało także wojsko. Wojsko w Egipcie pełni rolę rozjemcy między zwaśnionymi ugrupowaniami politycznymi i religijnymi. Gdy nie ma między nimi porozumienia to wtedy wojsko przejmuje władzę. 

My Polacy i pozostałe państwa też powinniśmy walczyć z partiami religijnymi, gdyż one nie dają ludziom żyć narzucając swoje dogmaty, nakazy i zakazy oraz ideologie. Trzeba w końcu zauważyć zagrożenie z ich strony. Są to najczęściej partie prawicowe. Nie można być zaślepionym gdy jakieś ugrupowanie epatuje wiarą i bogiem, honorem i ojczyzną. Te hasła zawsze źle wróżą a na końcu mają swastykę. 

Trzeba z góry założyć że jak ktoś pcha się do parlamentu mówiąc o Bogu i wierze to nie o dobro ludzi i kraju mu chodzi, lecz tylko o władzę nad ludem. 

Suma sum - Polacy w zasadzie rozumieją te problemy skoro PiS ma tylko ok. 20 % poparcia w sondażach, SP ok. 3 %, PJN tylko 1 % a inne ugrupowania prawicowe które są poza sejmem to są poza progiem wyborczym. W sumie chodzi o to by partii religijnych w ogóle nie wpuszczać do parlamentów. Prawdziwy katolik czy muzułmanin wiarę w sercu nosi i do parlamentu jej nie przynosi. 

Czterech śpiących powraca

Pomnik pod nazwą "Czterech śpiących" postawiony w Warszawie ku czci armii radzieckiej która "wyzwoliła" naród polski spod okupacji niemieckiej ma powrócić na swoje miejsce. IPN jest przeciw powrotowi komunistycznego pomnika bo jest on wg. IPN-u wynikiem reżimu sowieckiego a nie jak nam się wmawia pomnikiem wyzwolenia. Byli też i narodowcy z ONR z namalowaną na kartonie czerwoną świnią by sprzeciwić się powrotowi tego pomnika na ul. Targową w Warszawie po remoncie ulic w tym miejscu związanym z budową kolejnej nitki Metra Warszawskiego. Media wynalazły jakieś sondaże które mówią że ok. 70 % ankietowanych jest za pozostawieniem tego pomnika na miejscu. Gdy zabierano ten pomnik na czas budowy metra to większość była za zniszczeniem jego. Mnie nie dziwią wypowiedzi w mediach gdyż one są nadal prl-owskie. One nigdy nie były rozwiązane i nadal pracują tam ludzie którzy pracowali za komuny. Pomijam młode twarze by nie wszystkich "wrzucać do jednego worka". Ukrainie Polska zarzuca to że u nich nadal są pomniki Stalina i Lenina a u nas tego nie chce się zauważyć. 

Suma sum - Co z ludzi robi kilkudziesięcioletnia propaganda prl-owska ? Niektórzy nadal wierzą że Związek Radziecki wyzwolił naród polski spod okupacji niemieckiej gdy to ZSRR zawarło tajny pakt z Niemcami by napaść na Polskę a potem ją wyzwolić. Pakt Stalina z Niemcami miał odwlec napaść Niemców na Związek Radziecki by ZSRR mogło przygotować się do odparcia ataku Niemiec na ten kraj. Stalinowi chodziło też o poszerzenie wpływów na zachodzie Rosji. ZSRR od dłuższego czasu planowało inwazję na Europę by zaszczepić jej komunizm. Na drodze stała Polska więc Ruskie by osłabić ją wymordowali najważniejsze osoby w państwie wcześniej wywożąc je do Katynia i innych obozów sowietskich bez wypowiedzenia wojny. Takiej historii media powinny uczyć a nie powielania kłamstw. Tu znowu przypomnę że to media narzucają wiele zachowań i działań narodowi bo są niepisaną władzą. Z ich powodu pomnik "Czterech śpiących" na pewno powróci na swoje miejsce, czego bym nie chciał tak jak wielu Warszawiaków i Polaków. 

Maanam

"Golden Maanam" to nowa nazwa zespołu Maanam i z nową piosenkarką lecz bez Kory i Marka Jackowskiego. To spowodowało sprzeciw m.in. syna Kory i Marka J. Jeden ze zwolenników nowej nazwy i dalszej działalności tej grupy powiedział że każdy może śpiewać piosenki Maanam bo Maanam istnieje już 30 lat. 

Uważam że w tej sytuacji ( dla świętego spokoju ) najlepszym rozwiązaniem było by założenie nowej grupy muzycznej i pod nową nazwą przez muzyków którzy ostali się po zakończeniu działalności Maanam w starym składzie. Wtedy może śpiewać w tej grupie nowa piosenkarka. Repertuar tej grupy powinien być zupełnie nowy by nie sięgać po utwory Kory i Marka J. - dla świętego spokoju. To uspokoi nastroje. Wolałbym tak jak pewno większość słuchaczy słuchać oryginalnych nagrań Maanam-u niż ich przeróbki. 

Suma sum - Niedobre zwyczaje i prawo mamy skoro każdy kto chce może grać i śpiewać nieswoje kompozycje. Taki zwyczaj powinien być zakazany prawnie na czas życia kompozytora i autora tekstów gdyż z profitów korzystają wtedy nieuprawnieni. 

Jak ktoś chce grać i śpiewać, to niech sam sobie napisze tekst i skomponuje muzykę. Tak jest uczciwiej. 

Problemem mogą okazać się spadkobiercy artystów którzy automatycznie po ich śmierci nabywają prawa do profitów ze sprzedaży ich twórczości. Im nie można odmówić zakazywania innym użytkownikom grania i śpiewania twórczości jaka pozostała po zmarłych artystach nawet po wsze czasy. Ci spadkobiercy mogą jedynie pójść na ugodę i nie zakazywać grania i śpiewania utworów które pozostały po zmarłym artyście. 

Innym problemem jest przypisanie sobie praw autorskich oraz praw do kopiowania i sprzedaży twórczości artystów a także do czerpania zysków z tego tytułu przez firmy fonograficzne po wsze czasy. Te działania są bezprawne gdyż prawa autorskie i decyzje należą tylko do artysty który stworzył tą sztukę a nie do producentów płyt i taśm magnetofonowych i do innych podmiotów. Pora prawnie rozwiązać te problemy by nie wykorzystywano bezczelnie autorów.