16 grudnia 2015

Polska pod rządami PiS 18


PiS będzie debatował nad swoją nową ustawą o TK jutro. Mówił PiS że nie będzie to rewolucja, lecz tylko zmiana ustawy o TK. Wiadomo że PiS sam zdecyduje jak ma wyglądać nowa ustawa bo ma większość sejmową. Ze strony Kukiz'15 padła propozycja by sędziów było 
18-tu ( dodając 3-ech ) a PiS chce by było ich 15-tu ale chce wstawić do TK swoich ludzi by uzupełnić skład do tej 15-tki. PiS chce by w TK decydowało 2/3 sędziów o zgodności ustaw z Konstytucją przy 15-tu i 13-tu sędziach a nie zwykła większość jak było do tej pory ale chce by ta zwykła większość decydowała gdy będzie niepełny skład sędziów czyli 9-ciu. PiS chce wyciąć z obecnej Konstytucji m.in. zapis który mówi że nie wolno wybierać nowych sędziów do TK. To może oznaczać że sejm ( np. PiS ) może zmieniać sędziów w TK kiedy chce i na takich jakich chce gdy oni muszą mieć wytyczoną swoją kadencję ( nie dłuższą niż 4 lata ) by ktoś nie próbował ich wymieniać z byle powodu ( dla własnych partyjnych celów ). Opozycja domaga się by było conajmniej 7 dni od ukazania się projektu ustawy do debatowania nad nim w sejmie a PiS chce jednego dnia debatować i uchwalać swoje ustawy. Propozycja PiS tak naprawdę zmierza do tego by PiS miał większość w TK bo chce swoje przeforsować. PiS-owi nie zależy na sprawiedliwym podziale głosów w TK bo chce mieć w nim swoją większość i chce by ta większość ( pisowska ) decydowała o zgodności ustaw z Konstytucją. Ten układ nie jest sprawiedliwy i tego nie ma prawa żądać PiS.

Teraz wiadomo dlaczego wczoraj Beata Szydło premier wygłosiła swoje rozpaczliwe ekspose w którym płakała, krzyczała i narzekała na opozycję która utrudnia PiS-owi przejąć TK bo ona nie chce by PiS wprowadził 500 zł. na dziecko i przywrócił poprzedni wiek emerytalny. PO temu zaprzeczyła ale znając tą partię to ona przywróci ustawę o emeryturach 67 lat i inne gdy będzie u władzy.

Prawo i sprawiedliwość w logo partii PiS od zawsze oznaczały prawo i sprawiedliwość ale wg. Kaczyńskich którzy po swojemu to rozumieli i po swojemu wprowadzali do użytku. Można powiedzieć że PiS nie jest partią prawa i sprawiedliwości lecz dyktaturą i można tą partię przyrównać do dyktatury partii PZPR z PRL-u która też kierowała się prawem i sprawiedliwością ale prawem i sprawiedliwością dyktatorów komunistycznych tak jak oni to rozumieli. Każdy normalny człowiek wie że prawo uchwala się tylko wg. norm ogólnie przyjętych za sprawiedliwe a nie po swojemu. Normy ogólne to m.in. wolność jednostki, wolność słowa i wyznania, wolność w sztuce i kulturze, wolność wyboru ogólnie oraz wolność obyczajowa i seksualna - to oznacza że osoby religijne mogą stosować się do zasad swojej wiary ale nie wolno im ingerować w te sfery innym ludziom np. niewierzącym lub wyznającym inną wiarę. Tych zasad ogólnych nie stosuje niestety żadna dyktatura w tym PZPR, SLD, PO, PiS, prawica i narodowcy a wszystkie te nieludzkie twory mówiły o demokracji gdy starały się o władzę w państwie.

PiS chce - jak widać - przejąć TK i inne służby w państwie w tym i media publiczne by zawładnąć całym państwem. Gdy PiS przejmie te służby to nie będzie wtedy kontroli społecznej nad władzami PiS a wtedy mamy w pełni dyktaturę partii PiS w państwie. Już pisałem że PiS mając większość sejmową może wprowadzić swoje ustawy bez zmiany ustroju państwa, ale - jak widać - to Kaczyńskiemu jest to za mało bo on dobrze się czuje tylko wtedy jak ma dyktaturę. I tak PiS sam siebie pogrzebie i naród wysadzi go z fotela wcześniej czy później bo nie chce dyktatury nawet tej wprowadzanej w "dobrej wierze". Akurat to żadna partia nie wprowadza w dobrej wierze ustaw gdy sama decyduje za naród.

Kornel Morawiecki z Kukiz'15 upiera się przy swoim bo uważa że nad prawem jest "litera ducha" która jest ważniejsza niż prawo. - On jeszcze nie rozumie że najpierw trzeba zmienić złe prawo na dobre a dopiero potem można stosować je ale nie odwrotnie bo będzie to łamanie prawa i Konstytucji jak czyni to PiS. Natomiast PO najpierw zmieniła prawo a potem nowym prawem łamała Konstytucję ale jej się wydawało że nie łamała jej bo zmieniła po swojemu obowiązujące prawo i tak naruszyła prawa obywateli w wielu swoich ustawach bezkarnie okradając ich w wielu sytuacjach i zmuszając ich do pracy która kończy się zgonem. Tu uporczywie będę przypominać nieludzkie podwyżki cen tytoniu i papierosów gdyż większość ludzi w kraju pije i pali. Teraz ludziom nie starcza nawet na chleb ( zostaje im z pensji ok. 400-600 zł. a innym nic gdy korzystają z głodowych świadczeń państwowych ) gdy muszą zapłacić miesięcznie 500-600 zł. za kg. tytoniu i ok. 400 zł. za papierosy gdy wypalają tylko paczkę dziennie ale są i tacy co wypalają dwie i więcej paczek papierosów dziennie. Tego świństwa nie zrobiła ludziom nawet komuna za PRL-u. W Polsce jest ok. 9 mln. ludzi palących. Próbuje rzucać palenie ok. 4 na 100 osób palących. Jednemu na sto osób udaje się rzucić palenie. Umiera rocznie ok. 60 tys. ludzi palących. Więcej umiera ludzi niepalących. Dużo więcej ludzi umiera z powodu nadciśnienia, nowotwórów, chorób układu krążenia i innych. Te dane mówią nam że nie wolno okradać ludzi bo nałóg to nie fanaberia człowieka.

Wszystkie partie jak do tej pory to łamały Konstytucję zmieniając obowiązujące prawo bo dopasowywały prawo pod swoje potrzeby a nie ludzi w kraju. To powód by naród przejął kontrolę nad sejmem by on nie zwodził ludzi w nieskończoność. Chodzi mi o to żeby społeczeństwo wybrało Ruch Kontroli Władzy aby na bieżąco sprawdzać zgodność ustaw sejmowych z Konstytucją. Trzeba zwracać uwagę szczególnie na prawa obywateli czy nie są one naruszane w tych ustawach. Nie jest trudno zrozumieć Konstytucję a w razie wątpliwości można zawsze zasięgnąć rady u niezależnych znawców prawa i Konstytucji. W tym ruchu nie może być osób które chcą kontrolować prawo pod kątem religijnym bo Konstytucja dotyczy tylko państwa świeckiego.

Brak komentarzy: