30 kwietnia 2014

Bezduszne państwo Tuska 35

"Nigdy nie brałem pożyczki od CDU". - Tak kolejny raz kłamał Tusk podczas wczorajszej konferencji prasowej. Piskorski wyjaśnił że Tusk świadomie zaprzecza w sowiecki sposób tym czynom o które nie był oskarżany by "wywinąć się" od prawdy. Piskorski mówił też że KL-D Tuska było dotowane przez CDU ( brało pieniądze od tej partii ) a nie "Tusk brał pożyczki od CDU". Tusk kłamiąc nie chce powiedzieć prawdy. Janusz Lewandowski ( od finansów w UE ) i Jan Krzysztof Bielecki ( były prezes NBP obecnie doradca prezydenta d/s finansowych ) obydwaj z PO też wiedzieli o przyjmowaniu pieniędzy od CDU, lecz oni boją się o tym mówić by nie wylecieć z partii tak jak Piskorski. Pora Tuskowi "dobrać się do tyłka", bo on jak Putin za pewnie się czuje i robi z nami to co chce. Donalda Tuska śmiało można oskarżyć o zdradę stanu, gdyż on za plecami narodu i za obcą walutę wprowadza niesuwerenne decyzje szkodliwe dla Polski. Warto dowiedzieć się co w zamian, za kasę dla PO od CDU Polska musiała zrealizować. Nie trudno się domyślić że głównie Niemcy narzucają rytm UE i PE a to powód by zweryfikować i odrzucić te niechciane unijne dyrektywy oraz te które Polska musiała przyjąć za 80 mld. euro w ramach pomocy by podporządkować się Niemcom. 

1 maja 10-ta rocznica wejścia Polski do UE. - "Dzięki UE jesteśmy bogatsi, PKB wzrosło o 45 %, mamy dodatkowe środki z UE na infrastrukturę, dzisiejsze pensje są wyższe niż były i można porównać je z 1989 rokiem itd. Tak Tusk razem z min. Sikorskim podsumowują 10 lat Polski w UE. Autostrada A1 wg. Tuska jest jego i kraju po wejściu do UE największym osiągnięciem lecz ze środków unijnych. Chwali Tusk swoje osiągnięcia, lecz to nie sztuka budować kraj za unijne pieniądze. Sztuką jest budowanie kraju za własne pieniądze by nie uzależniać się od innych państw i obcych biznesów. Każda pomoc i pożyczka finansowa od obcych państw i ich instytucji to "zarzynanie" własnych obywateli czyli wieczna bida z nędzą. Każda pomoc jest obwarowana warunkami na które nie wolno się nam godzić, bo szkodzimy wtedy sami sobie. Żeby liczyć na siebie to trzeba prowadzić inną politykę. Ta polityka polega na tym żeby ludziom więcej płacić, nic nie zabierać, nie ustalać cen przez rządy tylko je pilnować by nie rosły bez uzasadnienia, nie mnożyć lecz ograniczać ilość urzędników państwowych, wszystkie firmy ( krajowe i zagraniczne ) muszą płacić podatek bez ulg oraz tak gospodarować środkami budżetowymi by nie zabierać ludziom w obniżanych płacach, podwyższanych cenach i podatkach oraz nie zadłużać się za granicą w obcych bankach. 

Jednak sztuką najwyższą jest podwyższanie poziomu życia ludziom w tym i najmniej zarabiającym tak by nie chcieli oni wyjeżdżać za granicę za pracą i na leczenie. Akurat Tusk i PO tego nie chcą i nie potrafią bo zaprzedali się Niemcom, UE i biznesowi krajowemu oraz obcemu. Co prawda Tusk nie bardzo chwalił się zarobkami Polaków bo nie ma czym się chwalić, lecz wspomniał że Polakom żyje się lepiej bo mają wyższe płace niż były w 1989 roku. Już pisałem że płace są na tym samym poziomie co za komuny czyli też i po 1989 roku. Co prawda minimalnie rosną płace ale dzięki waloryzacji, lecz podwyższane co roku ceny i co jakiś czas podatki oraz wprowadzanie parapodatków niwelują każdą podwyżkę płac. Natomiast świadczenia od państwa są dla większości na tym samym poziomie co były po 1989 roku. Tylko niektórym grupom społecznym, dopiero po protestach rząd podnosi świadczenia od państwa ale tak skąpo że nikt tego nie zauważa. Żeby było dobrze i normalnie w kraju to należało by najpierw wyrównać do właściwego poziomu wszystkie płace i świadczenia od państwa a potem co roku je waloryzować. Wtedy będzie widać różnice między PRL-em a III RP, oraz między III RP a dzisiejszymi czasami. Tuska i PO oraz pozostałe partie zaliczam do Nędznej III RP.  

Tak naprawdę ludzi w kraju nie interesuje gospodarka i infrastruktura o którą dbają i chwalą się tylko rządy. Ludzi interesuje poziom życia i normalne prawo, by nie dochodzić swoich praw w sądzie. Tego żaden rząd po 1989 roku nie dał ludziom - wiadomo z jakich przyczyn. Ludzie chcą normalnie żyć a nie słuchać o nowych inwestycjach, o zadrogich autostradach i o drogim Pindolini z których tylko nieliczni i bogacze korzystają, o wzroście PKB z którego nic nie wynika dla zwykłego Frajerskiego bo tylko politycy i urzędnicy ( których przybywa co roku niemiłosiernie ) mają z tego pożytek. Kolejna rocznica i kolejna była propaganda sukcesu jak za komuny w wykonaniu rządu PO i Tuska. Przykro było tego słuchać. 

30 kwietnia ma odbyć się debata przy okrągłym stole przedstawicieli ministerstwa polityki socjalnej i opiekunów dorosłych dzieci niepełnosprawnych. Gdy nie będzie pożądanych rezultatów to protest będzie kontynuowany. Uważam że protestujący oddali pole władzy i długo będą czekać na zrealizowanie swoich postulatów. 

W Poznaniu wybudowano szalet miejski za 800 tys. zł. W Warszawie na Euro 2012 wybudowano szalet za 4 mln. zł. Rozrzutność naszymi pieniędzmi za Tuska nie zna granic a potem Tusk mówi że nie ma środków na waloryzacje dla najuboższych. W ten sposób wydaje się miliardy złotych rocznie na niepotrzebne inwestycje które mogą być 4-krotnie tańsze. Można rozumieć pokazanie Polski za granicą z dobrej strony, lecz trzeba znać umiar w wydawaniu państwowych pieniędzy gdy ludzie głodują bo rząd Tuska chce mieć czym się pochwalić. Trzeba pamiętać że środki unijne też są naszymi środkami gdyż dostajemy je w zamian za wyrzeczenia. Dlatego lepiej jest gdy wyda się je na więcej i tańszych inwestycji, niż przepłaci za mniejszą ich ilość. Reszta środków unijnych trafia do kieszeni zarządów spółek a im też zawyża się wynagrodzenia. Tak rząd Tuska chce rozdysponować środki unijne by szybko je zagospodarować. Z tego powodu mamy także nadmiar zbędnych i przepłaconych inwestycji. Przykładowo ; ekrany dźwiękochłonne przy autostradach i drogach stawia się prawie wszędzie, niezależnie czy one są tam potrzebne czy nie aby szybko wydać pieniądze unijne. To jest chora i bezmyślna polityka Tuska a naród wiecznie będzie ją spłacał. 

Suma sum - Tylko Frajerski słucha propagandy Tuska.  

Wolna Ukraina 61

Rosja kpi sobie z sankcji i mówi ; "UE wprowadziła dodatkowe sankcje dopiero na polecenie USA. To jest wstyd dla UE". - Tak naprawdę Rosja prowokuje UE do działań by mieć pretekst do kontry a jednocześnie nie chce tych sankcji. Jak wiadomo Rosja stosuje zasadę "ząb, za ząb" niezależnie czy ma rację czy też nie. Chodzi o to że jak np. Francja wydali ze swego kraju dyplomatę rosyjskiego za faktyczne szpiegostwo, to Rosja już automatycznie wydali ze swego kraju dyplomatę francuskiego nawet wtedy gdy jest on "czysty". Rosja tak postępując chce wymusić na innych krajach niereagowanie na złe zachowania Rosjan ( i władz Rosji ) poza granicami Rosji. Na to nie można im pozwalać, gdyż przyzwyczają się. Ruskich to krótko za mordę trzeba trzymać i patrzeć im na ręce. Oni robią to samo ze swoimi obywatelami a szczególnie z obcymi. Rosja nie była, nie jest i nie będzie godna zaufania, bo jest za duża terytorialnie. Rosja to olbrzymia i zacofana wiocha. 

Rosjanie zachowują się jak chamy ze wsi. Wchodzą w obłoconych walonkach na obce terytorium i tam srają a przed wyjściem po sobie nie posprzątają. Wina złego zachowania Rosjan u siebie i poza swoimi granicami leży w nienormalnej wielkości terytorialnej tego państwa. To jednak nie usprawiedliwia jej złych poczynań. Albo jest się człowiekiem, albo nie. Rosjanie akurat to nie ludzie. Oni uważają się za nadludzi jak kiedyś Niemcy. Niestety, nadludzi nie było, nie ma i nie będzie nigdy. 

"Zamiast zmusić klikę w Kijowie aby usiadła przy stole z przedstawicielami południowo-wschodniej Ukrainy, to nasi partnerzy idą na pasku Waszyngtonu podejmując kolejne nieprzyjazne gesty wymierzone w Rosję". - Tak wypowiedział się Siergiej Ławrow z MSZ Rosji. Te gesty to kolejne sankcje dla Rosji od UE i USA. Władze Rosji bardziej martwią się o siebie niż o los Ukrainy. A kim są mieszkańcy południowo-wschodniej Ukrainy że z nimi trzeba negocjować i ustalać porządek na ich warunkach ? Oni są obcymi ludźmi i pochodzą ze złego kraju zwanego Rosja. Jeżeli oni przebywają na obcym terytorium to muszą podporządkować się prawu rządu ukraińskiego. A jeśli oni nie akceptują prawa kraju w którym mieszkają, to mają prawo i obowiązek wyjechać do swojego kraju jakim jest Rosja. Rosja powinna wiedzieć że każde państwo ma prawo samo decydować z jakiej pomocy korzystać. Ukraina wybrała UE i USA a Rosji i mniejszości rosyjskiej przebywającej czasowo na Ukrainie nic do tego. Natomiast negocjacje z mniejszością rosyjską oznaczają tylko poddanie się jej warunkom czyli oddanie własnego terytorium Rosji. Na takie negocjacje nie można się zgodzić. To mniejszość rosyjska musi podporządkować się prawu nowego rządu Ukrainy bezwarunkowo a jak im się to nie podoba to niech spierdalają na Kamczatkę. Nikt ich siłą nie trzyma na Ukrainie a do tego mają oni swoje państwo i swój ukochany i popieprzony rząd Putina tuż za granicą Ukrainy. Daswidania. 

 Suma sum - Oczywiście my możemy sobie tylko pogadać a Rosja i tak po swojemu rozumie świat i tak go ustawia bo czuje się silna. Pora wybić im te głupoty z głowy sankcjami, pomijaniem ich w rozmowach międzynarodowych, wydalaniem ich z wszelkich organizacji zagranicznych, piętnowaniem ich na całym świecie oraz wydalaniem ich z każdego kraju do ich własnego. Nie trudno się domyślić że Rosja wg. zasady "ząb, za ząb" postąpi tak samo z obcokrajowcami. Lepiej jest zawczasu opuścić Rosję. Bez Rosji można żyć.  

Świat w skrócie 5

Wybudowanie gazociągu Nord Stream było wczoraj powodem obchodzenia w Petersburgu urodzin Putina razem ze Shrederem byłym kanclerzem Niemiec. Wszystkich te wydarzenie oburzyło. To tak jakby Kwaśniewski obchodził wraz z Putinem dzień podpisania z Rosją wysokiej ceny za gaz dla Polski. Komuchy powinni łączyć się, ale tylko w piekle. 

Trwają strajki pracowników Metra w Londynie, bo nie zgadzają się oni na radykalne zmiany w funkcjonowaniu Metra. Te zmiany to m.in. rozbudowa infrastruktury wokół Metra. Na poprawę infrastruktury będą pieniądze gdy zamieni się kasjerów na automaty biletowe. Tak postanowił zarząd Metra. To ma poprawić nastrój pracownikom Metra. Tak naprawdę chodzi o likwidację miejsc pracy. Uważam że tylko głupi uwierzy że Metro nie ma pieniędzy dla swoich pracowników i na rozbudowę infrastruktury wokół Metra. Chyba każdy wie że przez metro londyńskie przewija się bardzo duża ilość pasażerów a to daje kolosalne zyski firmie Metra. Jeżeli brakuje pieniędzy, to znaczy że ktoś je wyprowadza z Metra. Warto poszukać tych złodziei, zamiast pozbawiać ludzi pracy. Tym złodziejem może być i firma oferująca automaty. To jej zależy na ich sprzedaży za wszelką cenę. 

David Cameron premier Wielkiej Brytanii mówił że te strajki są nie do zaakceptowania i nieuzasadnione. Każdy polityk tak mówi. Dostał pewno on "w łapę", to jest przeciwko pracownikom. 

 Suma sum - Jak widać ludzie nie mają głosu w demokracji. To po co ta demokracja ? 

29 kwietnia 2014

Strajk górników

Dziś w Katowicach strajkują górnicy. Powodem strajków było wstrzymanie pracy dla 45 tys. górników do 5-ego maja, wysłanie ich na przymusowe urlopy, import zamiast własny węgiel na krajowym rynku, złe zarządzanie górnictwem, 23 procentowy vat i akcyza na węgiel oraz perspektywa zwolnień z pracy i zamykanie kopalń. Górnicy uważają że węgiel nasz jest nieopłacalny bo obłożony jest on wysokimi kosztami ( vat, akcyza i parapodatki ) a odbieranie górnikom przywilejów to droga do nikąd, gdyż nie rozwiązało to problemów. 

Piotr Duda szef NSZZ "Solidarność" obwinia rząd Tuska za to że nie prowadzi negocjacji czyli dialogu społecznego, nie rozmawia z pracownikami o ich problemach, nie odpowiada na listy ZZ Górników oraz nie rozmawia ze związkami zawodowymi. - To oznacza że nie ma sensu prowadzić rozmów z Tuskiem i jego otoczeniem, tylko trzeba zmienić rząd na taki który będzie spełniał potrzeby ludzi a nie swoje, biznesu i obcych państw. 

Janusz Piechociński z PSL w-ce minister gospodarki mówił że nie opodatkowanie czyli vat, akcyza i ceny są winne, lecz kompania węglowa oraz węgiel który wygląda jak kamień węgielny a węglem nie jest. Takiego węgla nikt nie chce kupować jego zdaniem, bo ma słabą wartość energetyczną. Minister gospodarki ma powołać nowy zarząd kompanii który ma wyciągnąć firmę z kłopotów. 

Tusk coś mówił o tym że trzeba ukarać zarząd kompani węglowej oraz usiąść do stołu by porozmawiać, lecz nic to nie zmieni bo za złą sytuacją górników i węgla stoi właśnie Tusk i jego ekipa. Jak wiadomo nie ma z Tuskiem żadnej rozmowy, bo na negocjacje przychodzi on z gotowym projektem. Tego nie lubi Piotr Duda. Jeżeli coś się zmieni na lepsze w kraju, to tylko za sprawą strajków związków zawodowych. Wtedy dopiero reaguje rząd Tuska, ale zasługi przypisuje sobie Tusk. Mówił on też że zazwyczaj górnicy mają rację oraz że należy przeprowadzić zmiany w zarządzie spółki. Jak Tusk widzi że nie ma wyjścia, to wtedy przyznaje rację strajkującym. Słowo "zazwyczaj" w ustach Tuska oznacza że rząd ma czasami rację gdy ludzie wychodzą na ulicę. Tak broni się on przed zarzutami o złych decyzjach jakie wtedy podejmował z rządem PO. Jak do tej pory tylko strajkujący mieli rację gdy strajkowali. Wyjątkiem był PiS który zebrał ludzi by wydusić od rządu miejsce na multipleksie dla Tv Trwam. PiS akurat nie był ruchem społecznym i pracowniczym, lecz zwykłą partią polityczną. 

Suma sum - Cena naszego węgla została podniesiona bo została obłożona podatkami a to przyczyna zmniejszonego jego zakupu. Pośrednicy też przyczyniają się do wysokiej ceny węgla. Pakiet klimatyczny dopełnił resztę. Zamknięto kilka kopalń. To spowodowało import węgla z zagranicy. - Jeżeli jest aż tak źle z naszym węglem, to po co podnosi się jego cenę ? Dobrą cenę mają jak wiadomo tylko dobrej jakości towary i surowce. Gdyby naprawdę nasz węgiel był złej jakości, to węgiel byłby tani a Polacy i elektrownie by go nie kupowali. To oznacza że rząd Tuska oszukuje i starał się o podniesienie ceny na węgiel tylko po to, by Polakom mniej zostawało z pensji, by zwiększyć wpływy do budżetu oraz po to by ludzie zamieniali kuchnie węglowe na gazowe bo tak nakazywała dyrektywa unijna w związku z pakietem klimatycznym. Te złe decyzje Tuska spowodowały ; zamykanie kopalń, zaleganie hałd przy kopalniach naszym węglem, utratę pracy przez górników, import węgla ( ze wschodu ) który zahamował nasze jego wydobycie oraz zmniejszenie wpływów do budżetu państwa o 1 mld. zł. bo wyższe ceny dają odwrotny skutek co pokazała wyższa cena na tytoń i papierosy. 

Węgiel leży na hałdach ( aż 5 mln. ton ) a można było obniżyć jego cenę tak, by ludzie chcieli go kupować w kraju i za granicą. Niestety, Tusk akurat nie myśli normalnie. Woli on by zagraniczne firmy zarabiały i importowały do Polski węgiel i inne towary aby Polakom nie dać zarobić. To są układy z obcym biznesem kosztem rodzimego. Tak komuna postępowała i dlatego słuszne są zarzuty wobec Tuska o sprzedajność kraju Niemcom i innym obcym państwom oraz biznesom by Polska nie powstała silna i bogata. Górnicy powinni przyjechać do Warszawy i wywieźć Tuska na taczce z sejmu. Powinni też pilnować by on nie powrócił do niego kiedykolwiek. Tuska trzeba wywalić z sejmu bo nie uznaje on zdania narodu a jego szkody jakie wyrządza państwu i ludziom kroczą nieustannie za kolejną szkodą. 

Jak wiadomo to do zarządów spółek państwowych wybierani są ludzie przez polityków a to nigdy nie da uczciwego zarządzania firmą. P. Duda chce to zmienić. Już pisałem że Tusk rozpasał urzędników i zarządy spółek państwowych gigantycznymi pensjami i nagrodami tylko po to by oni pracowali na rzecz rządu i biznesu a nie narodu. To wyjaśnia wszystko. Piechociński obiecuje że wkrótce poprawi się rentowność kopalń. Sam sobie on zaprzecza, gdyż mówił on wcześniej że nasz węgiel to kamień węgielny którego nikt nie chce kupić. On też kłamie by rząd osiągnął swoje haniebne cele. 

Kolejna manifestacja ma odbyć się w Warszawie, gdy nie uda się teraz osiągnąć porozumienia. 

Bezduszne państwo Tuska 34

Prez. Bronisław Komorowski po kanonizacji JPII powiedział że teraz my Polacy możemy liczyć na wspólne przeżywanie ważnych narodowych wydarzeń, bo zawiązała się wspólnota. 

- Ale on bredzi i marzy. Nigdy nie będzie wspólnego przeżywania ważnych narodowych wydarzeń dopóki PiS i jemu podobne partie są w sejmie. PiS ( ok. 12 % wyborców ) ciągnie część narodu w jedną stronę a reszta narodu idzie w drugą stronę. Konflikty tu zawsze będą, bo PiS i Kaczyński inaczej pojmują świat niż normalni ludzie. Narodowcy też nie chcą łączyć się ze wszystkimi Polakami by wspólnie i na spokojnie brać udział w narodowych rocznicach, bo mają złą ideologię. Nawet święty papież tu nie pomoże. 

Jak można wspólnie świętować rocznice narodowe skoro B. Komorowski wraz z A. Kwaśniewskim robią sobie wspólne zdjęcia w Watykanie ? Po kanonizacji JPII żona Komorowskiego zrobiła wspólne zdjęcie jego z A. Kwaśniewskim. To zdarzenie wzbudziło u wielu osób niesmak. Uważam że pojednanie będzie tylko wtedy jak odejdą z życia politycznego ludzie epoki PRL-u. Są to SLD, PSL, PiS, PO i pozostałe partie powstałe po 1989 roku do dziś oraz ta część ludzi "Solidarności" która połączyła się z partiami politycznymi. 

Jest haczyk na Donalda Tuska. Tusk został oskarżony przez Pawła Piskorskiego z EP i TR ( wcześniej był on w PO ) o przyjmowanie dużej kasy dla swojej partii KL-D od niemieckiej partii CDU. KL-D ( kongres ludowo-demokratyczny ) to Tuska była partia która przerodziła się w PO. Posłowie z SP i PR żądają komisji śledczej w tej sprawie. PiS wstrzymuje się od głosu i czeka na więcej informacji w tej sprawie. PO nie chce się odnosić do tego tematu. Wiadomo dlaczego. 

Są podejrzenia czy Tusk w zamian za dofinansowanie swojej partii nie ulegał i czy nadal ulega Niemcom. Tak uważa też J. Palikot z TR, J. Gowin z PR oraz PiS. J. Gowin z PR ; jeżeli jedna partia otrzymuje środki ze wschodu a druga z zachodu to jest podejrzenie o suwerenność decyzji rządu polskiego. Tu i SLD się obraziło, bo do siebie Miller przyjął te zarzuty. SLD kiedyś torbami przywoziło z Moskwy pieniądze na działalność swojej partii. Teraz mamy dowód na to że i SLD i PO pracowały przeciwko interesom państwa za łapówki z obcych państw i dlatego mamy niechciane ustawy, emigrację oraz bide z nędzą. Akurat i Niemcy i Rosja nie mają interesu by Polska była silna i bogata i dlatego nie można z nimi wchodzić w układy za łapówki. Piskorski tłumaczył swoją książkę ( bo z tej książki dowiedzieliśmy się o zdrajcach narodu ) tym, że należy pomagać i sam pomagał ruchom wolnościowym. Chyba on nie odróżnia pomocy która jest bezinteresowna od łapówki za niesuwerenne decyzje. Tak tylko szkodzi się ruchom wolnościowym. 

Uważam że słuszne są podejrzenia o zdrajcach narodu jakimi są Miller i Tusk. Dlatego upieram się by ich wywalić z sejmu jak najszybciej, by dalej nie szkodzili narodowi polskiemu. Dołożył bym PSL oraz Kaczyńskiego z PiS-em, gdyż on inaczej szkodzi Polsce. EP i TR też dopisali się do tej listy, gdyż wtórują złym pomysłom SLD i PO. wprowadzanie niekorzystnych ustaw dla Polski 

Marek Sawicki min. rolnictwa został obrzucony zgniłymi jajkami, gdy chciał rozmawiać z rolnikami w Barzkowicach - zachodnio-pomorskie. Rolnicy wtedy protestowali na ulicy stojąc z transparentami.  Minister w tej sytuacji wycofał się do pomieszczenia wraz ze swoją ekipą by się otrzepać z jajek nieprzychylnych dla chorych pomysłów koalicji rządzącej. Sawicki tłumaczył że jest możliwość negocjacji i należy usiąść do stołu. - I co z tego skoro koalicja PO-PSL przychodzi na negocjacje z gotowymi projektami. 

Suma sum - Jest rybka, znajdzie się i haczyk. 

Wolna Ukraina 60

Mer Charkowa Henadij Kerny został postrzelony przez nieznanych sprawców i walczy o życie. Podejrzewa się o to rosyjskich separatystów. Był on merem od 2010 roku i pochodził z Partii Regionów Janukowycza. Na początku spierał on swoją partię a potem Majdan w Kijowie. Wydaje mi się że mer mógł narazić się obu stronom konfliktu a załatwili go koledzy Rosjanie. Można zrozumieć Ukraińców którzy mają prawo na swoim terenie zabić każdego obcego który narusza interesy państwa ukraińskiego tak jak robi to mniejszość rosyjska na Ukrainie i na Krymie. Tak naprawdę to nie dziwi mnie postępowanie Rosjan do Rosjan mieszkających na Ukrainie gdyż w tzw. samoobronie rosyjskiej znajdują się ludzie ze służb rosyjskich którzy likwidują niewygodnych Rosjan i Ukraińców. Można powiedzieć że każdy jest zagrożony na Ukrainie kto nie zgadza się ze zdaniem Rosji i jej mniejszości na Ukrainie. 

Ługańsk został ogłoszony przez rosyjskich separatystów Republiką Ludową. - No cóż ? Łatwo przyszło, łatwo poszło - w ręce Rosjan. No cóż ? Łatwo przyszło, trudno będzie oddać - Ukraińcom. No cóż ? Kiedyś trzeba będzie oddać Ukrainie wszystko co się zagrabiło. 

Przerwanie kooperacji Ukrainy z Rosją w dziedzinie zbrojeniowej doprowadzi gospodarkę Ukrainy do katastrofy. - Tak straszył Putin Ukrainę. To oznacza że Putin chce utrzymać na Ukrainie swoją broń i jej produkcję, by nadal uzależniać Ukrainę od Rosji. Stąd te zaniepokojenie Rosji i zastraszanie. Lepiej będzie gdy Ukraina sama zacznie budować swój arsenał zbrojeniowy, by nie liczyć w przyszłości na wredną Rosję. Trzeba wiedzieć że Ukraina, Polska i inne kraje postsowieckie otrzymywały od Rosji przestarzałą broń i te kraje były uzależnione od niej czy dostarczy części zamienne w razie konfliktu zbrojnego z Rosją. Nie trudno się domyślić że w takiej sytuacji Polska i inne kraje zostały by bez broni, gdyż Rosja nie dostarczała by do niej części zamiennych. Do takich układów nie wolno dopuszczać w imię obrony własnego kraju. Zawsze trzeba mieć własną broń i od zaufanych sojuszników. 

 Suma sum - "Jeżeli zgodzimy się na to że można wejść na teren innego państwa i zabrać jego część, to przekreślimy wszystkie porozumienia w sprawie granic" - Serhij Trushin komentator ukraiński. Nic tu dodać. Moim zdaniem Rosja to największa na świecie wiocha. Jest ona zacofana mentalnie i cywilizacyjnie, nie uznaje demokracji i wolności jednostek oraz nie potrafi z asymilować się z resztą normalnego i wolnego świata. Takie wiochy zapadały się, gdyż nie było z nimi porozumienia. 

28 kwietnia 2014

Tęcza równości 3

Absurd historii. Bosak z Ruchu Narodowego oskarża miasto Warszawa za złamanie szeregu ustaw dotyczących odbudowy "Tęczy Równości" stojącej na pl. Zbawiciela a spalonej w zeszłym roku 11 listopada przez jego ludzi. Przyczepił się on m.in. do prawa budowlanego oraz zadaje pytanie ; z czyich pieniędzy jest opłacana agencja ochrony pilnująca "Tęczy". Nowa "Tęcza" ma być odporna na spalenie i oddana 1 maja do oglądania. 

Suma sum - Bosak szef Ruchu Narodowego powinien siedzieć w więzieniu za niszczenie nie swojego mienia jakim jest "Tęcza Równości" oraz za utrudnianie jej odbudowy a mądrzy się przed kamerami bezkarnie jakby miał racje. Jak widać nasze rządy są jeszcze za słabe, by radzić sobie z takimi ruchami. Trzeba niszczyć symbole faszystowskie i im podobne, ale nie symbole pokoju, równości i tolerancji. Bosak chyba któregoś dnia na boso wróci do domu, gdy jemu do tyłka dobiorą się ruchy społeczne broniące naród przed faszystami. W Berlinie te ruchy powstrzymały manifestacje narodowców. W Polsce też dają one radę oszołomom ze swastyką. Jest XXI wiek a nadal mamy ciemnotę i średniowiecze dzięki ekspansji Kościoła. To Kościół jest ostoją zacofania i różnic w narodzie, bo dostał od państwa za dużo kasy i dopuszcza się go do władzy co pokazał prez. Komorowski w Watykanie oraz władze Tuska które dopuszczają klechów na wszelkie imprezy i rocznice państwowe w kraju gdzie jest wyraźny rozdział między państwem a Kościołem. 

Majtki marzeń


W Dąbrowie Górniczej ( Śląsk) w zbiorniku Pogoria turyści zgubili m.in. ; puszki, butelki, kubki do herbaty, klapki, komórki, łódź metrowej długości zdalnie sterowaną z dwoma akumulatorami oraz majtki - dziewczyny. Płetwonurkowie wydobyli te skarby z dna zbiornika w ramach oczyszczania tego terenu. Te skarby źle świadczą o turystach. Już większość ludzi wie że swoje przedmioty zabiera się ze sobą do domu po weekendzie, by nie zaśmiecać wspólnych miejsc wypoczynkowych i innych. Dziwią tylko majtki, gdyż one mają po środku dziurę wielkości pięści i nie wiadomo po co i komu ona była potrzebna oraz zostały one zgubione w niewyjaśnionych okolicznościach. 

 Suma sum - Moim zdaniem majtki marzeń ze zdjęcia są przeznaczone dla dziewczyn które w obecności innych ludzi krępują się rozbierać. 

Telewizja Polska

Zachwiane zostały proporcje w przekazywaniu treści informacyjnych w mediach informacyjnych. Głównie chodzi mi o TVP INFO które zostało przekształcone w media informacyjne. Ta stacja powinna przekazywać wszelkie informacje przez cały dzień a nie tylko jedną oraz nie może przekazywać w całości relacji z wydarzeń a także nie może przekazywać przez cały dzień komentarzy i innych informacji związanych tylko z tym jednym wydarzeniem. Takie podejście władz TVP ogranicza ludziom dostęp do innych i ważniejszych informacji o kraju i świecie. Na pewno dla większości Polaków kanonizacja papieża JPII była wielkim i ważnym wydarzeniem oraz była ona relacjonowana w całości przez TVP 1, ale po co ta relacja była dublowana przez TVP INFO ? Te wydarzenie było relacjonowane także przez pozostałe media informacyjne przez co ludzie zostali pozbawieni innych informacji o kraju i świecie. Były co prawda w TVP INFO i w innych mediach krótkie informacje na inne tematy niż kanonizacja JPII w Watykanie, lecz na nie trzeba było polować godzinami. Nie tak powinny wyglądać media informacyjne. 

Krytykuję te działania władz TVP INFO i TVP dlatego, że nie dla wszystkich przekazywane przez cały dzień wydarzenie i komentarze do tego wydarzenia są najważniejsze oraz dlatego że nie wolno tak postępować w mediach informacyjnych a także dlatego że nie pierwszy raz był taki przypadek. Sportowe informacje także są dublowane przez TVP INFO. Akurat sportem nie wszyscy są zainteresowani. Nie można też przez cały dzień "wałkować ludziom mózgu" tymi samymi informacjami, gdyż tak utrwala się w nich na siłę jeden punkt widzenia z góry ustalony. Tak postępują tylko władze totalitarne. Ludzie muszą mieć dostęp do wszystkich informacji a relacje z całego jednego wydarzenia zawsze przekażą inne media niż te informacyjne. 

Jest taka moda w mediach informacyjnych by ważne ( tylko wg. mediów ) zdarzenie pokazywać przez kilka godzin a czasem i przez cały dzień na pasku u dołu ekranu. Ten proceder też powinien być skasowany, gdyż odruchowo rodzi on w głowie odbiorcy kodowanie tylko tej jednej informacji wyrzucając z pamięci pozostałe. TV Polsat News potrafi na tym pasku przekazywać wszystkie zaplanowane informacje od początku do końca i z powrotem to samo bez powtarzania w kółko tylko jednej informacji. Taki przekaz nie nudzi i nie zmusza odbiorców do zmiany kanału. Tak powinny postępować pozostałe stacje telewizyjne, w tym i TVN 24. Co dla stacji telewizyjnej jest ważne, to nie musi być ważne dla widzów. Tak trzeba to rozumieć. 

Suma sum - Pozostałe stacje TVP też przekazywały w tym samym czasie co kanonizacja i później przez cały dzień informacje, programy i filmy związane z kanonizacją JPII oraz z jego osobą. Taka sytuacja jest chora. Tak działa się "pod publiczkę" a nie powinno. To jest dyktatura mediów która w demokratycznym państwie nie powinna mieć miejsca. Trudno w tej sytuacji nie wspomnieć o narzucaniu widzom przez media tego co muszą oni oglądać a nie chcą. Niechcianym do oglądania przez widzów są m.in. czerwone głowy, także te farbowane na rudo i rudzielce. Dopiero telewizja kolorowa te zjawisko które trwało w mediach przez dziesięciolecia nam ujawniła. Do dziś psychole decydujące o kształcie telewizji narzucają widzom i twórcom programów oraz filmów że na pierwszym planie i w tle koniecznie trzeba pokazywać osobę z rudą lub czerwoną głową. Złośliwie mogę powiedzieć że jest to pozostałość po komunie a media nasze takie nadal są. Tak naprawdę trzeba skasować reklamy narzucające kobietom rudą i czerwoną farbę do włosów. Wtedy ten problem zniknie szybciej. Dotyczy to też innych niepożądanych przez widzów zjawisk. Chodzi mi tu o aktorów biorących udział w programach telewizyjnych i w filmach. Oni i ci sami są narzucani przez media a reżyserzy na to się godzą. Tak mamy w większości programów telewizyjnych i w filmach a także i w reklamach tych samych aktorów przez dziesięciolecia. Każdego oni znudzą. Do tego nie każdy z nich ma w sobie typ aktora wielosesyjnego, czyli takiego który może zagrać w wielu filmach i nie znudzić widzów. Przede wszystkim brak u nich urody ich odrzuca. Takich filmów nie da się oglądać. Te zjawisko opisała kilka lat temu jakaś gazeta. Przydałyby się protesty społeczne, by zmienić naszą telewizję na przyjazną dla każdego odbiorcy. 

Można przypomnieć sobie artykuł "Dyktat mediów" i podobne.

27 kwietnia 2014

Świat w skrócie 4

W Niemczech odżywają i wychodzą na ulicę ugrupowania narodowo-faszystowskie. W dzielnicy Berlina Kroisberg gdzie mieszkają imigranci doszło do zamieszek. Naziści podżegali do nienawiści na tle rasowym. Hasłami nazistów były ; "oczyszczenie dzielnicy z imigrantów" oraz "opowiadamy się za czystym i porządnym Kroisbergiem". Kontrą manifestacji NPD-owców były ; ruch obywatelski, związki zawodowe i sojusz partii. Ich hasło ; "Berlin wolny od nazistów". NPD - narodowo-demokratyczna partia Niemiec. Teraz jest prawidłowo ; jest akcja, to jest i reakcja. Jedni chcą rasizmu a drudzy tolerancji. Każda moneta ma dwie strony. Skoro jedna z dzielnic miasta gdziekolwiek na świecie jest zajęta przez obcokrajowców, to nie można spać spokojnie. To oznacza że przekroczona została granica w ilości obcych w mieście i trzeba ich wydalić z kraju tak jak Ruskich z Ukrainy. Z drugiej strony trzeba zaakceptować tą ilość obcych, gdy dopuszcza się imigrantów do pracy w swoim kraju. 

W Niemczech a także i w innych krajach nie powinno być ugrupowań narodowo-faszystowskich ze względu na II wojnę światową i jej skutki z powodu rasizmu. Natomiast powinny być cywilizowane ugrupowania które bronią interesów państwa ale tylko wtedy gdy jest zagrożenie ze strony obcych państw i imigrantów, lecz tylko te które nie naruszają wszelkich wolności, równości  i tolerancji w swoim kraju. 

W Korei Południowej do dymisji podał się jej premier z powodu katastrofy promu. W Polsce D. Tusk nie chce podać się do dymisji po wprowadzeniu złych ustaw dla kraju, po zaniechaniu waloryzacji świadczeń dla niepełnosprawnych i chorych, po obniżeniu ludziom poziomu życia poniżej godności ludzkiej, po zmuszaniu ludzi by pracowali do śmierci i to za nędzne grosze, po sprywatyzowaniu państwowej służby zdrowia gdy z tego powodu ludzie umierają zanim dostaną się do lekarza lub do szpitala itd. - Co kraj, to gorszy obyczaj. 

 Suma sum - Jak na razie społeczeństwa skutecznie bronią się przed faszyzmem i narodowcami, lecz nie wolno dać się uśpić. Rośnie w świecie niezadowolenie z polityki rządów które wybieramy, rośnie z ich powodu bezrobocie oraz obniża się poziom życia i z tego powodu wychodzą na powierzchnię grupy narodowo-faszystowskie które całą winę chcą zwalić na Żydów, Cyganów, Gejów i Kosmitów. Dopóki tak myślą narodowcy, to znaczy że są oni do dupy. Jeżeli rząd jest winien tej sytuacji jaką mamy, to należy tylko te rządy usuwać. Walka z mniejszościami nic nie zmieni a tylko pogorszy sytuację w każdym kraju. Wtedy to i Ruskie mogą wkroczyć ze swoją chorą wizją świata. Nie wolno także walczyć z wszelką wolnością, równością i tolerancją, gdyż o nie pokolenia walczyły. Gdy wpuścimy narodowców do rządzenia to raz będziemy mieli rządy faszystów, raz komunistów a raz kapitalistów którzy okradają społeczeństwa bo dają im pracę niewolniczą. Dosyć tego ! Ludzie chcą żyć normalnie i bezpiecznie, godnie i wygodnie oraz bez ideologii. 

Wolna Ukraina 59

Tatarom krymskim separatyści rosyjscy zarzucają ekstremizm. - Dla nich każdy jest terrorystą kto jest przeciw a przeciw są wszystkie narody świata bo zajmują oni ( zagrabiają bezprawnie ) nieswoje ziemie. Akurat terrorystami są Rosjanie mieszkający na Ukrainie i ci co tam przybywają lub przybywali z terenów Rosji. To oni z bronią w ręku terroryzują mieszkańców Ukrainy by zająć ich terytorium. Każdy zna przewrotność władz rosyjskich w relacjonowaniu wydarzeń związanych z Ukrainą i one nie powinny dziwić kogokolwiek. Rosjanie siebie uważają za wyzwolicieli świata od faszyzmu i od rządów "faszystowskich" Ukrainy, gdy tak naprawdę to oni są faszystami i terrorystami bo nie uznają na obcych terytoriach władz innych niż swoje. 

Tatarzy akurat stoją po stronie Ukraińców i to przeszkadza terrorystom rosyjskim. Tatarom rosyjscy separatyści odebrali prawo do ziemi krymskiej więc może dochodzić do konfliktów między nimi, lecz obrona swoich interesów nie jest ekstremizmem. Rosja używa słów ekstremizm, faszyzm i terroryzm tylko po to by mieć argument do zajmowania obcych terytoriów i wprowadzania tam swoich komunistycznych władz. To Rosji działania są ekstremizmem z którym cały świat powinien walczyć. 

W Słowiańsku rosyjscy separatyści narzekali że nieznani sprawcy napadli na ich skład broni. - A czyja to była broń ? Ich czy Ukrainy ? Jak mniejszość jakakolwiek może mieć prawo do posiadania własnej broni i zajmowania obcych urzędów państwowych ? W tych pytaniach jest odpowiedź. 

13-stu członków OBWE od piątku przetrzymują w "swojej" siedzibie rosyjscy separatyści. Wokół miasta trwają walki. Zostało wielu rannych. Do tego miasta ma przylecieć kolejna grupa z OBWE by ich uwolnić. Potem kolejna i kolejna ... . Niemcy też ponieśli fiasko gdy próbowali uwolnić członków OBWE. Większość nie rozumie że z Rosją nie ma żadnej rozmowy, gdyż oni sami stawiają swoje warunki nie uznając racji innych państw. 

Władze Ukrainy proponują rozmowy z Rosją w Wiedniu w poniedziałek na temat wojsk rosyjskich stacjonujących przy granicy z Ukrainą. - Jak wiem Rosja nie zgodzi się na te rozmowy, gdyż jej celem jest najazd tym wojskiem na Ukrainę a nie ugoda z nią. A gdyby doszło do takich rozmów to i tak one nic nie wniosą, bo Rosja zasłoni się manewrami wojsk NATO na wschodnich granicach UE. 

 Suma sum - Do Rosji Rosjanie, bo wam Ukraina w gardle stanie ! 

26 kwietnia 2014

Bezduszne państwo Tuska 33

Prez. Bronisław Komorowski udał się z trzydniową wizytą do Watykanu by porozmawiać z papieżem Franciszkiem. Jemu towarzyszyli Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski wraz z małżonkami. On tłumaczył wizyty wszystkich prezydentów tym że z tego powodu lepiej jesteśmy spostrzegani we współczesnym świecie. Podarował on papieżowi portret brata Chmielowskiego który zajmował się ubogimi. Malarz tego portretu też wyrażał swoje zainteresowanie losem ubogich i przelewał je na płótno. Chmielowski był powstańcem i żołnierzem który walczył o niepodległość Polski oraz był autorem dzieł charytatywnych. 

Każdy ma prawo nawrócenia się i odwiedzania głowy Kościoła, lecz wizyta Kwaśniewskiego budzi wiele kontrowersji gdyż on wywodzi się ze zbrodniczej i antyklerykalnej partii PZPR z czasów PRL-u a do tego jest tzw. "matrioszką" czyli agentem rosyjskim i pochodzenia rosyjskiego. Wiadomo że Rosja ( były związek radziecki ) zostawiała w czasie i po II wojnie światowej w każdym okupowanym kraju swoich ludzi by pchali się do każdego rodzaju władzy w tych krajach i działali na rzecz Moskwy. Jego czerwona morda jest typowo ruska i od razu daje się to zauważyć. Takich skurwysynów grzecznie nazywa się agentami służb rosyjskich a niegrzecznie kanaliami. Tacy jak on psują wizerunek Polski na arenie międzynarodowej i dlatego Polacy nie są lubiani w wielu krajach a USA nie chcą dać nam wiz do siebie. Lustracja jaka była nie objęła wszystkich którzy zajmowali jakiekolwiek stanowiska za PRL-u a teraz zbieramy tego zaniedbania plony. Trzeba powrócić do kompleksowej lustracji by "matrioszki" nie sprzedawały kraju m.in. za tańszą ropę i gaz rosyjski. Dzięki działalności ludzi z Moskwy w naszych władzach mamy ciągle biedę, ciągłą emigrację i spadek dzietności bo to jest na rękę Rosji. Tak samo jest w każdym byłym kraju postsowieckim. Wystarczy spojrzeć na biedną Ukrainę, Białoruś i pozostałe kraje. Do dziś one nie mogą się podnieść. 

Natomiast prez. Komorowski zaprezentował nam publicznie chichot z ubogich. Akurat posłowie z PO a szczególnie Donald Tusk wogóle nie dbają o ubogich w Polsce a to powód by papież Franciszek nie przyjął go i Kwaśniewskiego na swoją audiencję. Franciszek za kłamstwa jakimi posłużył się Komorowski dając jemu portret brata Chmielowskiego powinien dać mu kopa w dupę by poleciał jak najdalej do Polski lub na Antarktydę i nigdy nie wracał. Nie wiem gdzie jest dalej. Franciszek akurat wyraźnie podkreśla swoje zainteresowanie losem ubogich i dba by Kościół też był ubogi. Gdy on dowie się że w Polsce jej władze wogóle nie dbają o ubogich, to będzie strasznie bluźnił że dał się nabrać na podarunek od polskich władz. 

Opiekunowie dorosłych dzieci niepełnosprawnych po miesiącu zawiesili protest. Teraz negocjacje będą odbywać się przy okrągłym stole. - Teraz to nie będzie negocjacji, gdyż Tusk nie wie co to znaczy. Opiekunowie dorosłych dzieci niepełnosprawnych teraz poczekają sobie kilka lat zanim osiągną swoje cele ponieważ Tusk na negocjacje przychodzi z gotowym projektem. Jeżeli już coś oni załatwią to będą to tylko same ochłapy. Na kolejne ochłapy przyjdzie im poczekać jeszcze kilka lat. Chyba każdy już wie że Tuskowi nie wolno odpuszczać i zawieszać protestów nawet na sekundę, bo Tusk olewa takich. Uważam że opiekunowie dorosłych dzieci niepełnosprawnych powinni wejść do sejmu i tak długo go okupować aż osiągną swoje zamierzone cele. Innej metody na bezdusznego złodzieja i sknerę Tuska nie ma. Udowodniły to matki dzieci niepełnosprawnych. 

Marek Siwiec z TR zaangażował Aleksandra Kwaśniewskiego do promocji Europy Plus i TR. Siwiec przeszedł z SLD do TR Palikota a wcześniej też był w PZPR i to wyjaśnia wszystko. Czerwone kumple wspierają się nawet po przejściu do innej partii. To nie wróży niczego dobrego dla Polski. Europa Plus to azyl dla byłych komunistów z PRL-u i taka partia nie ma prawa istnieć. Ta partia została wystawiona do wyborów jakie mają się odbyć 25 maja do Pralamentu Europejskiego. Więcej o takich jak Kwaśniewski wyżej napisałem oraz w artykule "Wybory do PE 25 maja". 

W zeszłym roku w Iraku zginęło tylko w zamachach 9 tys. ludzi. Trwa tam walka religijna w zasadzie od zawsze. Obalenie Husajna tylko zaostrzyło tą walkę, gdyż partie religijne walczą między sobą o władzę i nie chcą też oddać jej cywilom. Widać wyraźnie że wszystkie religie chcą władzy zamiast nauczać wiernych ze swoich świątyń. To jest złe zjawisko gdyż giną ludzie. Uważam że ONZ powinno wprowadzić ustawę dla wszystkich państw zakazującą partiom religijnym wchodzenie do władz państwowych. To rozwiąże spory wielu państw przynajmniej na tym tle. Sacrum musi być oddzielone od profanum, by nie iskrzyło w narodach. Sytuacją w Iraku nawiązuję do naszych partii religijnych które pchają się do władzy, by różnić społeczeństwo. Te partie nie odróżniają polityki od wiary i dążą ( nieświadomie ) do wojny domowej. Na tej wojnie żerują obce państwa. Więcej na ten temat jest w poprzednich artykułach "Bezduszne państwo Tuska". 

 Suma sum - Tylko normalne rządy, czyli takie bez ideologii w tym i bez ideologii religijnej ustawią świat na właściwym poziomie. 

Wolna Ukraina 58

Przy granicy z Ukrainą trwają manewry wojsk rosyjskich. Jest to odpowiedź na rozlokowanie natowskich samolotów na rubieżach UE. Pentagon zauważył że rosyjskie samoloty kilka razy w ciągu doby naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy bez uzasadnienia. Ukraińskie siły zbrojne otoczyły Słowiańsk, by odbić z rąk separatystów te miasto. W Odessie w punkcie kontrolnym ktoś wyrzucił z samochodu granat który eksplodował. Separatyści mówią że helikopter który został zestrzelony przez snajpera upadł na inny i stąd ta duża eksplozja. Arsenij Jaceniuk premier Ukrainy powiedział że Rosja chce rozpętać III wojnę światową. Wszyscy już mówią że Rosja nie chce porozumienia ze stronami konfliktu w tym i respektowania ustaleń z Genewy. To oznacza że Rosja będzie przeć na zachód mimo przeciwności, bo tak zaplanowała. Jej celem jest Ukraina ( potem Litwa, Łotwa, Estonia i inne kraje ) która będzie podporządkowana Rosji tak samo jak Białoruś. To może oznaczać wojnę, gdyż żaden kraj nie ma zamiaru być poddanym czerwonym moskiewskim psycholom. 

W Słowiańsku nadal przetrzymują członków misji OBWE separatyści rosyjscy. Samozwańczy mer miasta Wiaczesław Ponomariew oświadczył że dziś może rozstrzygnąć się ich los. Rosjanie zatrzymali ich a w tym jest i Polak, bo uważają że to szpiedzy. - Już pisałem że ci co mają złe zamiary i wiedzą o tym nie chcą porozumienia z kimkolwiek w tym i z OBWE. Separatyści rosyjscy zaplanowali oderwanie kawałka Ukrainy za wiedzą władz z Moskwy i to realizują. Czują się oni zbyt pewnie bo za granicą stacjonują ich wojska a do tego zasłaniają się oni żywą tarczą złożoną z ludności cywilnej w tym i dziećmi. To utrudnia jakiekolwiek działania ze strony sił zbrojnych Ukrainy. Chyba każdy zauważył że nie można szpiegować własnych obywateli a tak czują się obywatele rosyjscy na Ukrainie. Niestety, pojęcie "szpiedzy" stosuje się tylko do agentów innego kraju np. rosyjskiego. Obłuda, obłuda i kłamstwa są na codzień ze strony Rosji i separatystów rosyjskich. 

W. Putin kolejny raz zagroził ; "Nie można używać czołgów przeciwko własnemu narodowi. Jeżeli będą zagrożone interesy Rosji, to ona użyje tych samych metod by je ochronić". - Potwierdził on zdanie Siergieja Ławrowa. To oznacza wojnę z Ukrainą. Wojska rosyjskie już znajdują się ok. kilometra od granic Ukrainy, gdyż od dawna Rosja planowała agresję na ten kraj. Od dawna planowała ona zajęcie wschodniej a potem całej Ukrainy rękami swoich obywateli zwanymi separatystami rosyjskimi a ostatnio zwanymi przez nią własnymi obywatelami Ukrainy przeciwko którym władze Ukrainy wysyłają czołgi. 

Putin i Ławrow uprościli sobie zadanie uważając obywateli rosyjskich i ukraińskich za naród Ukrainy by przekonać społeczeństwo międzynarodowe do swoich racji. Oni swoich obywateli przebywających na Ukrainie nazywają narodem ukraińskim i o nich się wypowiadają jako o tych ciemiężonych przez nowe władze ukraińskie na których ta władza wysyła bez powodu czołgi i transportery wojskowe. Gdyby tak było jak mówią władze Rosji to te czołgi i transportery wojskowe użyto by także przeciwko obywatelom ukraińskim a tak się nie działo. To oznacza że tylko obywatele rosyjscy przebywający na Ukrainie dają powód do ich zaatakowania przez siły zbrojne Ukrainy, bo nie są oni własnymi obywatelami Ukrainy lecz Rosjanami z obcego państwa. Nie przypadkowo Putin użył słów "nie można używać czołgów przeciwko własnemu narodowi", gdyż to oznacza że Rosja chce pod rzekomą ochroną całego narodu ukraińskiego wtargnąć swoimi siłami zbrojnymi na teren Ukrainy by ją zająć w całości i ustanowić własne prawo. Władze Rosji jak każdy już zauważył są zakłamane, gdyż przejmują się "ciemiężonymi" na Ukrainie a u siebie rozpędzają i zamykają do więzień swoich obywateli którzy protestują przeciw złej władzy Putina. 

Dziś 28 rocznica wybuchu w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Dziś te miejsce odwiedzają turyści z całego świata. 

Suma sum - Uważam że trzeba wreszcie uświadomić władzom Ukrainy że tylko deportacja Rosjan mieszkających na Ukrainie do Rosji zakończy konflikt. Natomiast władze Rosji nie mają prawa nazywać ich własnymi obywatelami Ukrainy skoro oni chcą oderwać się od Ukrainy wraz z jej częścią terytorialną a do tego nie akceptują oni prawowitych władz ukraińskich. Jest w tym wyraźna sprzeczność pojęć. 

25 kwietnia 2014

Bezduszne państwo Tuska 32

W końcu uchwalono bez poprawek uchwałę która miała uczcić pontyfikat papieża JPII w związku z jego kanonizacją. Brak tych poprawek oznacza że świeckie państwo polskie będzie musiało wdrażać kościelne Jana Pawła II dyrektywy. Niestety, one są może i dobre, lecz przeznaczone tylko dla wiernych. To zaprzecza statusowi państwa świeckiego w którym jest wyraźny podział na państwo i Kościół. Państwo świeckie jakim jest Polska nie ma obowiązku wprowadzać tych dyrektyw w życie a to oznacza że ta uchwała jest nieważna i powinna być wycofana. Żadne zasługi Kościoła i jego ludzi nawet te największe nie mogą być powodem do tego by państwo tym się zajmowało. Kościół ma od tego swoje podwórko, czyli parafie i media i tam powinien przedstawiać swoje poglądy oraz wywyższać zasłużonych kleryków w tym i papieży. Zachowując tą konfigurację nikomu nic nie ubędzie. Sacrum musi być oddzielone od profanum. To oznacza że nie wolno wybierać do sejmu partii religijnych ( m.in. PiS, PSL, Polska Razem i SP ) i tych co chcą wprowadzać w życie dla wszystkich Polaków zasady i dyrektywy kościelne. Kraje afrykańskie są dobrym przykładem. One wyrzuciły ( i wyrzucają nadal ) partie religijne ( islamskie ) od rządzenia krajem. Każdy prawdziwy katolik wiarę w sercu nosi, lecz do polityki nigdy jej nie wnosi. 

Teraz kombinuje się jak dobrać się do tyłka tym przedsiębiorcom, którzy unikają płacenia podatków. Chodzi też i o tych co swoje zyski wyprowadzają za granicę np. na Cypr i też nie płacą w kraju naszym podatków. Ktoś zaproponował opodatkować wszystkim przedsiębiorcom ich majątki. Ktoś inny zaproponował wprowadzenie podatku progresywnego by ci co najwięcej zarabiają płacili najwięcej a ci co zarabiają najmniej płacili najmniej. - Akurat wszelkie majątki nie podlegają opodatkowaniu tak i wszystko co nie jest dochodem z pracy. Natomiast podatek progresywny już mamy od dawna gdyż ci co najwięcej zarabiają płacą najwięcej a ci co zarabiają najmniej płacą najmniej. Dowodem na to są różne stawki opodatkowania jakie mamy w Polsce ; PIT i CIT.  

To wszystko jest chore. Przecież wystarczyło by pilnować w skuteczny sposób by każda firma płaciła podatki w Polsce jeśli tu ma swoją firmę. Wystarczyło by zabrać ulgi wszystkim firmom np. hipermarketom i zmusić je do płacenia podatków w naszym kraju od początku swojej działalności. Wszelkie ulgi rodzą nadużycia, bo łatwo znaleźć lukę w prawie. Zwykłego Frajerskiego Urząd Skarbowy szybko namierzy i wymusi na nim płacenie podatków a ci najbogatsi w tym i firmy unikają ich bezkarnie. Ta chora sytuacja oznacza to co zawsze podkreślam że nie ma demokracji w naszym kraju, że rządzi Polską pieniądz czyli biznes, korupcja i sprzedajne władze państwowe. Jeden drugiego kryje za łapówki i majątki oraz rząd ułatwia ustawami życie bogatym a biednym utrudnia je. Przykładowo rząd Tuska wprowadził ułatwienia dla przedsiębiorców takie jak m.in. umowy śmieciowe, ruchomy czas pracy, ulgi dla nowopowstających firm itd. a biednym zabiera to co się da. 

Tzw. umowy śmieciowe miały na celu zmniejszenie obciążeń dla firm a stały się zmorą dla pracowników, bo bez oskładkowania pensji nie było dla nich m.in. emerytur na starość oraz urlopów i innych dobrodziejstw jakie mają umowy na czas nieokreślony. Ruchomy czas pracy zamiast dla pracowników to wprowadzono dla przedsiębiorców. Przedsiębiorca z pracownikiem robił to co chciał, gdyż tenże pracownik do pracy przychodził na wezwanie a czuwać musiał cały dzień. Taki tryb pracy rujnował życie własne i rodzinne pracownika. Powinno być jednak odwrotnie. To pracownik powinien dostać prawo ustawiania sobie godzin przyjścia do pracy i wyjścia z niej by pogodzić pracę z obowiązkami rodzinnymi i własnymi potrzebami. Natomiast ulgi dla nowopowstających firm wprowadzono po to by one nie płaciły podatków przez 2 lata. Miało to ułatwić zakładanie firm. To doprowadziło do tego że po znalezieniu luki prawnej firmy unikały płacenia podatków tak długo jak się dało, za łapówkę lub układy wogóle ich nie płaciły a zyski wyprowadzały za granicę. Uważam że firmy te nie zbankrutują jeśli będą płacić podatek zaraz po uruchomieniu firmy, pod warunkiem że podatki będą naliczane od faktycznych dochodów a nie z ryczałtu. Jak widać rząd Tuska chce łatać dziurę budżetową, lecz robi to odwrotnie tak jak i wszystko co robi - zawsze przeciw potrzebom najbiedniejszych. 

Min. finansów Szczurek powiedział - "nie tędy droga" - gdy zaproponowano mu debatę na temat wspólnego płacenia podatków przez obu małżonków. Debata ta nie odbyła się z jego powodu. - Zgadzam się z jego punktem widzenia gdyż prawo nie może i nie przewiduje wspólnego płacenia podatków. Tak uważam gdyż każda osoba powinna płacić podatek sama i tylko za siebie, bo każda z nich jest odrębnym pracownikiem nawet w firmie rodzinnej a każdy pracownik pobiera osobną pensję. Wspólne płacenie podatków wprowadzono by ułatwić małżonkom życie, lecz było to bezprawne posunięcie rządu. Nie tak ułatwia się życie podatnikom. Po pierwsze ; podatki powinny być tylko od dochodu z pracy i nie wyższe niż 10 % dla wszystkich w tym i dla przedsiębiorców. Żeby tak się stało to wpierw trzeba podnieść płace pracownikom do właściwego poziomu zależnego od zysków firm, by państwo miało właściwe dochody do budżetu. Po trzecie ; podatnicy powinni mieć prosty i przejrzysty blankiet podatkowy w którym każda pozycja będzie zrozumiała przez każdego podatnika. Natomiast tych pozycji powinno być jak najmniej i tylko te niezbędne. Wszystko powinno zmieścić się na jednej stronie A4. Uproszczona powinna być też procedura podatkowa. Przykładowo ; blankiet podatkowy powinien zawierać niezbędne dane osobowe podatnika, nazwę i adres firmy w której pracuje, dochód z pracy, wysokość podatku do jakiego zobowiązany jest podatnik oraz ulgi i ich wysokość jakie mu przysługują i z jakiego tytułu. Taki PIT każdy zrozumie i sam go wypełni. 

Suma sum - Można stanąć na głowie by poprawić wszystkim ludziom ( dosłownie ) poziom życia i je ułatwić, lecz nie można stawać na głowie tylko po to by działać pod prąd. Mowa tu o trzepniętym w mózg Donaldzie Tusku. 

24 kwietnia 2014

Umowa o dzieło

Umowa o dzieło i zlecenie to umowy cywilno-prawne zawarte między pracownikiem a pracodawcą. Rząd Tuska proponuje oskładkowanie tych umów na wysokości płacy minimalnej. Rząd mówi że po to ustalono tak niskie oskładkowanie, aby zbyt nie obciążać pracodawców. Cały czas Tusk martwi się tylko o pracodawców i o bogaczy w naszym kraju, lecz zwykłych ludzi i ich problemów nie zauważa. Jak wiadomo pracodawcy zawsze sobie poradzą. Niskie oskładkowanie umów spowoduje to że chorobowe i emerytury będą na tak niskim poziomie, że nie warto korzystać z takich umów. Uzyskane chorobowe i emerytury nie pozwolą ludziom przetrwać dwóch tygodni. 

Związki Zawodowe już w zeszłym roku wyraziły swoje zdanie na ten temat i nie ustępują. Chcą one oskładkowania pełnego, takiego samego dla wszystkich rodzajów umów o pracę jakie mają umowy na czas nieokreślony. Także żądają one ustalenia stawki godzinowej by nie było wyzysku przy pracach na pół etatu oraz na umowach śmieciowych.  

Prywatni pracodawcy za głosem Jeremiego Mordasiewicza akceptują rządowy projekt. Uważają oni że pełne oskładkowanie umów na zlecenie i o dzieło tak jak umowy na czas nieokreślony spowoduje zwalnianie ludzi i uciekanie w szarą strefę. 

Niestety, szara strefa powstaje nie z powodu obciążeń jakie mają firmy, lecz z powodu niskich płac. Większość w tym i pracodawcy i pracownicy uważają odwrotnie gdyż tak otumania społeczeństwo propaganda rządu i pracodawców. Jeżeli ktoś zatrudnia się w firmie na czarno lub na umowę o dzieło lub zlecenie to tylko dlatego że chce więcej zarabiać a pracodawcy chętnie na taką formę pracy przystają gdyż mniej są obciążeni. Gdy oskładkuje się w pełni każdą pracę to niektórzy ludzie będą zatrudniać się tylko na czarno i tylko z powodu wyższych zarobków. Ich nie obchodzą obciążenia jakie mają pracodawcy. 

Jedna z naszych bizneswomen powiedziała że jak chamki ze wsi chcą więcej zarabiać, to niech zwrócą uwagę na obciążenia jakie mają pracodawcy. Ona mówiła też że musi opłacić lokal, zapłacić podatki i ZUS a to są koszta wysokie. - Wiadomo że pracodawcy ponoszą koszty zakładając własne firmy, lecz nie na tyle by nie stać ich było na właściwe płace - sądząc po zyskach jakie firmy mają. Inna bizneswomen powiedziała że gdy wprowadzi się oskładkownie umów na zlecenie, to będzie musiała zwolnić jednego pracownika bo nie będzie jej stać na jego opłacenie. - Ta bizneswomen powinna zamknąć swój interes, skoro nie stać jej na opłacanie swoich pracowników. Firmę trzeba tak prowadzić, by nie było potrzeby zwalniania pracowników. Dodatkowo muszą być spełnione inne warunki by firma się kręciła takie jak ; właściwe wynagradzanie pracowników, ceny na własne produkty nie powinny przekraczać kosztów produkcji by był pożądany popyt a pracowników trzeba szanować. 

Suma sum - W Polsce tak jak i w innych krajach żeby naród coś uzyskał od rządu, to musi strajkować do skutku. Innej skuteczniejszej metody do tej pory nikt nie wymyślił. Nigdzie nie wybiera się rządu ( partii ) po to by narodowi tworzył on prawa a tylko po to się go wybiera by z nim walczyć o swoje na ulicy. Tak się dzieje bo nie ma demokracji a jest tylko dyktatura partyjna. Związki Zawodowe jak chcą coś osiągnąć to powinny za każdym razem organizować tylko strajki generalne w całym kraju aż do skutku. 2 godziny stania i trąbienia pod sejmem w roku nie robią wrażenia na żadnej władzy. Godne podziwu okazały się tylko matki dzieci niepełnosprawnych które determinacją i uporem protestowały w sejmie walcząc o swoje aż do skutku i osiągneły zamierzony cel. Gdzie ci mężczyźni ? Wspaniali tacy ? 

Jest jeszcze druga strona medalu. Istnieje obawa że Tusk zaciśnie nam pasa jeszcze bardziej a na tym stracą także i niepełnosprawni, gdyż wmówi się społeczeństwu oszczędzanie z powodu kosztów jakie mogą być gdy w kraju pozostaną wojska amerykańskie i natowskie na dłużej. Drugim powodem zaciskania pasa może być stawianie Tuska na biznes i rozwój gospodarczy. W tej dziedzinie już on działa i to widać. Ceny i podatki rosną a płace pozostają na tym samym poziomie co za komuny, gdyż wyższe ceny niwelują tą różnicę. To nie oznacza że trzeba rezygnować ze strajków. Naród nie musi zgadzać się na dalsze zaciskanie pasa z jakiegokolwiek powodu, gdyż takich powodów nie ma. Nie muszę przypominać że Tuska trzeba usunąć od władzy na stałe, gdyż jest on niereformowalny, nieludzki i złodziej. Trzeba też wiedzieć że PiS i Kaczyński go nie zastąpią. 

Wolna Ukraina 57

Rosja nie chce wyborów na Ukrainie które mają odbyć się 25 maja i nie przestrzega porozumienia z Genewy. Dalej separatyści rosyjscy zajmują urzędowe budynki Ukrainy. Ostatnio zajęto je w Kramatorsku. Separatyści rosyjscy mówią że walczą z faszystami z Kijowa w tym i z Prawym Sektorem a w ten sposób chronią społeczność rosyjską. Oni tłumaczą swoje złe zachowania tak jak nienormalne władze Rosji. Każdy wie że nie można zagarniać terenów obcego państwa tylko dlatego że w tym państwie są niepożądane ugrupowania polityczne. W swoim kraju można zwalczać niepożądane ugrupowania polityczne, lecz nie w innych. Rosji tak naprawdę chodzi tylko o władzę nad sąsiednimi państwami, by z nich nie przedostawały się do niej ruchy wolnościowe i demokracja. 

Ustalono zabójcę Wołodymira Rybaka. Za jego śmiercią stoją rosyjskie służby wywiadu GRU. Wcześniej go porwano a we wtorek zamordowano. Już dwóch Ukraińców zginęło z rąk służb rosyjskich separatystów. Byli oni bestialsko traktowani przez Rosjan przed śmiercią i po niej. Zostali oni wypatroszeni a na plecy założono im worek z piaskiem, by szybciej poszli na dno. Widać tu brudne ręce mafii rosyjskiej. Chcą Rosjanie z Ukrainy dobrego imienia o sobie, lecz tymi zbrodniami potwierdzają prymitywność swoją. 

Siergiej Ławrow ostrzegł że jak będą naruszone interesy Rosji na Ukrainie, to Rosja odpowie w taki sam sposób. Ostrzegł on że Rosja zrobi to samo co w Gruzji, czyli wjedzie czołgami i zrobi swoje. - Od początku konfliktu władze Rosji czekają na prowokację by wtargnąć czołgami na Ukrainę tak jak zrobiła to w Gruzji i Osetii Południowej. Jak wiadomo Rosja to akurat nie ma swoich interesów na Ukrainie zwłaszcza po rewolucji na Majdanie kiedy Ukraina uwolniła się od Rosji i odzyskała niepodległość. Po drugie ; Rosja nie może mieć swoich interesów w kraju z którym jest w konflikcie. Po trzecie ; Rosja nie może mieć swoich interesów w obcym kraju. Jeżeli Rosja ma tam coś swojego to powinna wycofać to z kraju w którym nie szanuje prawowitych rządów i miesza się w sprawy tego kraju. To oznacza że Rosja powinna wycofać z Ukrainy swoich obywateli oraz biznes rosyjski, gdyż te kraje są ze sobą w konflikcie. To oznacza że Rosja nie ma prawa najeżdżać obcego państwa by rzekomo bronić swoich obywateli bo właśnie jej obywatele źle się zachowują, zajmują bezprawnie tereny Ukrainy, zabijają Ukraińców oraz chcą wprowadzić obce rosyjskie władze do Kijowa i to oni powinni opuścić Ukrainę. Władze Rosji zamiast "szukać guza" powinny zacząć zabierać swoich obywateli z Ukrainy do Rosji, bo to oni są przyczyną konfliktu. 

Joe Biden w-ce prezydent USA będąc w Kijowie obiecał dodatkowe 50 mln. dolarów na pomoc gospodarczą i 8 mln. na walkę z korupcją oraz nie zgadza się na podział Ukrainy. Arsenij Jaceniuk premier Ukrainy przyjął tą pomoc i obiecał że będzie zwalczał korupcję. Uda się on na audiencję z papieżem do Watykanu.  

Aleksander Łukaszenka prez. Białorusi namawiał Białorusinów w swoim noworocznym orędziu do nie spożywania pokarmów z zagranicy, do nie obżerania się przed snem bulwami, do nie mieszania mięsa z ziemniakami i do innych bzdur. Wujek Łuka wie co mówi, bo na wszystkim się zna. 

Suma sum - Ławrow jak zwykle bezczelnie i cynicznie rozgrywa konflikt z Ukrainą. Nie ma komu dać mu w mordę, by zrozumiał on swoją głupotę. 

23 kwietnia 2014

Bezduszne państwo Tuska 31

"Ta sprawa jest czysta jak woda źródlana. Niczego się nie obawiam". - Tak oświadczył D. Tusk na zarzut zmarnowania aż 7 milionów złotych na reklamę Unii Europejskiej. Wiceminister Bieńkowska z PO powiedziała że co roku promuje się UE a spot wywołał u niej dreszcze. Tusk powiedział że są takie przepisy by co roku przeprowadzać takie kampanie. Podobno 1 mln. zł. kosztowała reklama-spot a jej emisje pochłonęły resztę pieniędzy. Nikt nie uwierzył w te bajki Tuska i zarzucają mu marnotrawstwo budżetowych pieniędzy. Posłowie chcą by NIK zbadał sprawę nadużyć a środki wydane na spot zamiast na emisje przeznaczyć trzeba dla niepełnosprawnych. Takie duże środki na promowanie UE PO wydaje co roku. Co prawda na ten spot wydano 80 % ze środków unijnych a resztę państwo dołożyło z budżetu, lecz to nie przysłania nadużyć. Nie wolno i środków unijnych marnotrawić na zbędne inwestycje, gdyż pochodzą one ze składek państw członkowskich. Te środki lepiej przeznaczyć jest na drogi krajowe i na przedszkola, niż na spot który nic nie mówi społeczeństwu. W tym spocie nie musiał być wykorzystany Paul McCartney i jego piosenka za którego zapłacono wysokie tantiemy. Ten spot powinien przybliżać nam UE i jej problemy a nie wejście do niej. Sam spot nie powinien kosztować nawet 99 % tego co włożono w jego produkcję, gdyż był to tylko montaż z fragmentów wyjętych z filmu o wejściu Polski do UE. Tusk wyda miliony na zbędne inwestycje, ale nigdy nie może znaleźć ich dla najbiedniejszych. Problemem nie jest durny spot, lecz to że nie można Tuskowi w mordę dać za bezkarne przejadanie naszych i unijnych pieniędzy gdy ludzie żyją za 500 zł. miesięcznie dzięki jego polityce. 

"Gwiazdy na fladze unijnej przedstawiają 12 apostołów i są one Maryjne ( boskie ). Wartością UE jest chrześcijaństwo". - Tak w kwizie odpowiedziała Beata Kempa z SP. Jej wszystko musi kojarzyć się z Bogiem bo przesiąknięta jest ona fanatyzmem religijnym i za często przebywa w mediach katolickich. Z niej "chleba" nie będzie. Fanatyzmu nie da się nawet oglądać. 

Ministerstwo Zdrowia wycofało refundacje leków inkretynowych zastępujących insulinę chorym na cukrzycę. Właśnie ten lek jest pożądanym dla pacjentów, gdyż nie ma po jego zażyciu hipo i hiperglikemii. Wiceminister Zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki oświadczył że te leki nie są konieczne bo wystarczy odpowiednia dieta i ruch. Tylko konował lub felczer mógł tak powiedzieć, gdyż oni nie znają się na chorobach. Tak naprawdę to ministrowie Tuska wiedzą o co chodzi i świadomie wprowadzają chorych w błąd by nie refundować leków drogich i pożądanych przez pacjentów. Państwo chce na nich też zaoszczędzić. Leki inkretynowe są tzw. lekami inteligentnymi które utrzymują poziom cukru na poziomie i zastępują insulinę. Rezygnacja z tych leków powoduje powrót choroby. Jeden z chorych na cukrzycę przerwał leczenie tym drogim lekiem gdy została zniesiona jego refundacja i grozi mu amputacja nogi a przy okazji pogorszył się mu wzrok. Dieta i ruch dobre są, ale dla ministrów by częściej wietrzyli swoje zabetonowane głowy a wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki powinien być usunięty z rządu za takie szkodliwe ustawianie refundacji. 

Od 9-ciu lat stosuje się leki inkretynowe na świecie a w Polsce od 15-stu lat nie zmieniło się te leczenie. Rząd Tuska tak ustawia państwo, by ludzie płacili więcej za wszystko w tym i za leczenie. Reforma służby zdrowia ma doprowadzić do tego, żeby leki drogie i najbardziej pożądane przez pacjentów nie były refundowane a w zamian pacjenci mogli by kupować leki tanie i zamienniki. Taka sytuacja jednak wymusi na pacjentach wcześniej czy później kupowanie z własnej kieszeni leków drogich, by leczenie było skuteczne. Taką sytuację przewidział rząd Tuska oraz ministerstwo zdrowia i stąd takie są posunięcia w reformie. Pisałem już że zwykłym ludziom Tusk daje ochłapy a "śmietankę spijają rządzący i bogacze. Tak wygląda państwo za rządów nieludzkiego i bezdusznego Tuska i PO. Tak samo za komuny postępowano z narodem. Tusk i jego złodziejska ekipa z PO zmarnotrawili ( przejedli ) ok. 20 mld. złotych przeznaczonych na drogi i autostrady a na pacjentach i niepełnosprawnych oszczędzają. Każdy wie co sądzić o Tusku i PO. 

Adam Szejnfeld z PO tłumaczył istnienie w Polsce kredytów na tysiące procent tym że jest prawo które karze i oszustów, i złodziei, i naciągaczy oraz pozostałych nieuczciwych. Pokrzywdzeni mogą zgłaszać nadużycia na policję. On uważa że państwo nic więcej nie może tu zrobić. - To jest cyniczne państwo Tuska. Chodzi o to że nie ma w prawie zakazu ustalania wysokości oprocentowania kredytów tak jak komu się podoba i właśnie dlatego należy uchwalić ustawę która ograniczać będzie wysokość oprocentowania do ustalonego rozsądnego pułapu ( moim zdaniem do 10 % ) by nie było wyzyskiwania ludzi naiwnych i bezsilnych. Rządowi Tuska o to właśnie chodzi, by ludzi i w bankach okradano bezkarnie. A wystarczy tylko zmienić prawo. 

Rosja znowu szykuje embargo dla Polski. Po mięsie teraz jabłka mają być objęte embargiem. Rosja zarzuca naszym jabłkom m.in. za duży poziom azotanów. Jest to sprawa jednak tylko polityczna, gdyż nie było wirusa w naszym mięsie a jabłka spełniają normy żywieniowe. Nie trudno się domyślić że ten się boi najwięcej innych, kto ma do nich złe zamiary. Rosja ma złe zamiary do Polski za pomaganie Ukrainie i wprowadza embargo na żywność, gdyż boi się otrucia swoich obywateli. Na nieuczciwym czapka gore. 

Suma sum - Zbiera się Tuskowi lista zarzutów za które powinien on siedzieć w więzieniu. Potrzebny jest jednak taki prokurator który nie będzie słuchał jego tłumaczeń, gdyż w innym przypadku uwierzy w jego kłamstwa. 

22 kwietnia 2014

Bezduszne państwo Tuska 30

Święta Wielkiej Nocy zaowocowały 33-stoma osobami zabitymi na drodze i 1300-stoma zatrzymanymi pijanymi kierowcami. Dwukrotnie więcej osób zginęło w tym roku w święta niż w zeszłym. Utrata prawa jazdy na 10 lat i więzienie do 2-óch lat za posiadanie w sobie alkoholu 0,5 promila we krwi nie odstrasza świątecznych pijaczków. - Na taką złą sytuację składa się moim zdaniem ; niski poziom życia, niskie płace oraz brak rozwiniętych sieci komunikacji autobusowych między miejscowościami. Niski poziom życia oraz niskie płace powodują zakup tanich i wysokoprocentowych alkoholi. Natomiast brak rozwiniętych sieci komunikacji autobusowych w tym i dróg między miejscowościami powoduje odwiedzanie rodzin i znajomych własnymi autami. Wtedy każdy powrót do domu musi odbyć się przy pomocy własnego auta nawet po spożyciu alkoholu, bo innego wyjścia nie ma. Do takiej sytuacji przyczynił się bezduszny rząd D. Tuska i PO, gdyż buduje on autostrady tylko dla bogatych i nielicznych a budowę dróg lokalnych dla większości Polaków zamroził. Uważam że na czas masowych świąt wszelakich należało by uruchomić dodatkowe autobusy które zawiozą każdego do każdej miejscowości w tym i do każdej wsi, by ludzie nie jechali tam własnym autem. Mniej będzie wtedy wypadków na drodze. 

W wielką sobotę orędzie wielkanocne wygłosił w TVP jeden z biskupów. Mówił on głównie o zmartwychwstaniu Chrystusa i o jajku. Takie informacje są codziennie w kaplicach i kościołach od wieków. - Nie wiem po co wpuszczono go do publicznej telewizji, skoro Kościół ma swoje media takie jak Radio Maryja i Tv Trwam oraz swoje gazety. W nich mógł on wyrazić się na temat świąt religijnych. Są to niebezpieczne związki między państwem a Kościołem, gdyż tylnymi drzwiami wprowadza się klechów do władzy. Przy okazji władze państwa dbają o większy dla siebie i swojej partii elektorat jaki z tego powodu może być podczas wyborów parlamentarnych, lecz naród nie musi za to płacić wysokimi dotacjami na Kościół z budżetu państwowego oraz wprowadzanymi kościelnymi ustawami sprzecznymi z potrzebami narodu. 

PSL w związku z kanonizacją papieża JPII chce wydać uchwałę upamiętniającą jego osobę przez aklamację a TR i SLD temu się sprzeciwia. Pomysł PSL popiera PiS. TR i SLD mówią że to jest mieszanie sfery religijnej z państwową. - Gadać każdy może co chce a i tak kolejne rządy będą "kurczowo trzymać się sutanny" z wyżej opisanych powodów. Uważam że ktoś taki jak papież w tym i JPII znany na całym świecie nie wymaga specjalnej uchwały by być zapamiętanym. PZPR-owski PSL stał się bardziej katolicki dopiero po upadku rządu PiS, tylko dlatego by utrzymać duży katolicki elektorat wsi. Szef PSL Janusz Piechociński chodzi nawet do kościoła w eksponowany sposób, by przypodobać się wieśniakom. 

Rząd Tuska planuje m.in. ; przez kolejne 3 lata poprawić ma się koniunktura gospodarcza, będą waloryzowane renty i emerytury, zamrożone będą zarobki urzędników sfery budżetowej i nauczycieli, tylko wykładowcy na uczelniach będą mieli podwyżki płac wg. zasady "pogoda tylko dla bogaczy" gdyż tylko wyżsi urzędnicy państwowi będą nadal sowicie wynagradzani, w 2017 roku rząd chce powrócić do niższych stawek podatkowych vat 7 i 22 % oraz chce poprawić ściągalność podatków. Min. finansów Szczurek mówił że najpierw trzeba zwalczyć deficyt budżetowy zanim obniży się podatki i zwiększy płace. - To oznacza że nic się nie zmieni mimo szumnych zapowiedzi rządu gdyż deficyt budżetowy był, jest i będzie za rządów takich jak Tuska i PO. Powodem rosnącego deficytu są wysokie ceny i podatki oraz niskie płace i świadczenia państwowe utrzymywane przez politykę Tuska, gdyż wtedy spada popyt na towary i usługi a przez to mniej pieniędzy wpływa do budżetu państwa. Kto słucha obiecanek Tuska, ten jest głupi jak kluska. Lepiej jest oceniać dotychczasowe fakty, niż zawierzyć obłudnemu Tuskowi. 

Na 9 maja zaplanowano strajki górników. Oni obawiają się utraty miejsc pracy. Przyczyną złej sytuacji w górnictwie jest niska podaż węgla oraz perspektywa zamknięcia 9-ciu z 15-stu kopalń. Z.Z. ( związek zawodowy ) górników zapowiedział wyjście na ulicę, gdy nie zmieni się na lepsze sytuacja w górnictwie. Przyczyną złej sytuacji w górnictwie jest m.in. pakiet klimatyczny który nakazuje Polsce ograniczanie emisji co2 a przez to zamykanie kopalń. Wprowadzono bezmyślnie tenże pakiet, ale nie pomyślano o nowych miejscach pracy dla byłych górników. Rząd Tuska zapowiedział powrót do węgla, lecz na obiecankach się to kończy gdyż kasuje się w mieszkaniach prywatnych kuchnie węglowe tak jak w Krakowie a dostawy gazu z Rosji nadal są niepewne w związku z sytuacją na Ukrainie. Jak widać Polak jak zawsze musi sam się bronić, bo na państwo nie ma co liczyć. Polak musi trzymać w komórce węglowe kuchnie na wypadek kryzysu, by choćby drzewem je opalać by nie zamarznąć zimą. 

Brakuje dzieciom pediatrów, gdyż lekarze rodzinni na których spadł obowiązek ich wyręczania nie chcą podejmować się fachu na którym się nie znają. Natomiast chorzy na białaczkę dostali tani zamiennik lekarstwa którego ulotka nie przewiduje leczenia na białaczkę zamiast refundowanego oryginału. Brakuje także refundowanych leków przeciwbólowych na raka które nie powodują zaparć. - Tak wygląda Tuska reforma służby zdrowia. Jest to powrót do komuny gdzie naród dostawał same ochłapy a "śmietankę spijali" władcy. To jest też zasługa oszczędnościowych reform Tuska. Oszczędza on na biednych a bogatym dodaje. Jak już wielokrotnie pisałem za Tuska "pogoda jest tylko dla bogaczy". Tusk płodzi Polsce kapitalizm rodem z Argentyny i Brazylii, gdzie masy są coraz biedniejsze a nieliczni bogaci stają coraz bogatsi. Taka sytuacja urodzi w konsekwencji to że masy będą protestować, okradać i mordować bogatych a bogaci jak zdążą to pouciekają za granicę. Ja już teraz zamroził bym im ( głównie politykom ) konta bankowe krajowe i zagraniczne, by nie mieć z tym później problemów. Tuska trzeba usunąć od władzy, gdyż doprowadzi kraj do ruiny. Inwestycje jakie stawia rząd są tylko wtedy bogactwem narodu, gdy całego narodu będzie stać na korzystanie z nich. Niestety, niskie płace nie dają takiej gwarancji. 

Niemcy chcą przywrócić kontrole na granicy z Polską, gdyż rośnie wg. nich przestępczość. Nowy minister MSZ Branderburgii Ralf Holzchuber przyczynił się do tej decyzji, gdyż uważa że w całych Niemczech wzrosła przestępczość - głównie kradzież samochodów. W związku z tym ma wzrosnąć ilość niemieckich policjantów w przygranicznych obszarach. - Nie rozumiem Niemców. Produkują oni dobre auta a potem się dziwią że im znikają. 

Suma sum -  Kto słucha obiecanek Tuska, ten jest głupi jak kluska. Jego dalsze rządy zapowiadają stagnację w każdej dziedzinie naszego życia. Drobna jego kosmetyka nie poprawi czegokolwiek w kraju, gdyż w tym samym czasie wzrosną ceny. 

19 kwietnia 2014

MŚ w Brazylii


W Brazylii trwają protesty przeciwko korupcji. Brazylijczycy nie zgadzają się z wydawaniem miliardów dolarów na mistrzostwa świata piłki nożnej, zamiast na służbę zdrowia i dla ubogich. Ostatnio zamordowano 39 osób z tego powodu, okrada się też pasażerów w autobusach miejskich a kierowcy boją się o siebie. Brazylijczycy wolą lotniska i wspomaganie biednych, niż stadiony które będą świeciły pustkami po mistrzostwach świata. Brazylijczycy chcieli sprzedawać podczas MŚ swoje produkty, lecz FIFA im tego zabroniła bo sama chce się tym zajmować. To też jest powód do protestów. Brazylijczycy uważają FIFA za zbrodniczą organizację. Zapowiedzieli oni że zbojkotują MŚ i nie dopuszczą do ich otwarcia. Jak widać piłka nożna jako sport narodowy Brazylii nie może stać wyżej od wyzysku narodu gdyż on chce właśnie z tego powodu zapomnieć nawet o MŚ. Ludzie prawdopodobnie będą niszczyć stadiony i utrudniać przeprowadzanie na nich imprez. 

Brazylia to kraj dwubiegunowy. Z jednej strony mieni się bogactwem, bogatymi dzielnicami, luksusem i bogatymi ludźmi którzy wypoczywają m.in. na plaży Copacabana i w drogim hotelu Palace Hotel a z drugiej dzielnicami nędzy i ubóstwa oraz brakiem pracy w tych slamsach. Taki dysonans musi urodzić konflikt między biednymi a bogatymi. Wtedy dochodzi do kradzieży i napadów z bronią w ręku oraz do handlu narkotykami. Wcześniej czy później dojdzie tam do rewolucji która biednym da pracę, tym bez pracy zasiłki a zamiast stadionów będzie się budować szkoły, szpitale i inne użyteczne inwestycje. Kapitaliści w Ameryce Południowej sami się proszą o socjalizm gdyż nie zauważają wyzysku, ludzi biednych i wykluczonych. Nie są to puste słowa gdyż w Chile, Argentynie czy Wenezueli socjaliści przejmowali władzę gdy rosła różnica między biednymi a bogatymi a biedota zostawała bez pracy i bez środków do życia. Niestety socjalizm też nie zdaje tam egzaminu bo jest wypaczany gdy się go wprowadzi i znowu jest wojna w tych krajach. Można jednak rozwiązać te problemy. Wystarczy zmienić rządy na takie które sprawiedliwie będą rozdzielać środki pochodzące z podatków. Wpierw te władze powinny zaspokajać potrzeby ludzi najbiedniejszych dając im zasiłki i pracę a potem będą budować to co niezbędne w tych krajach. Bogacze sami sobie poradzą i nie trzeba im dokładać z budżetu państwa do stadionów i innych inwestycji tylko na ich użytek. 

FIFA to faktycznie państwo w państwie. Nie liczy się z realiami i sama chce "zbierać śmietankę" organizując imprezy sportowe w różnych państwach. Uważam że FIFA, UEFA i im podobne organizacje powinny ograniczać swoje zyski tylko do sprzedawanych biletów. Tylko tyle im wolno. Reszta jak wpływy m.in. z hoteli, parkingów, ze sprzedaży napojów i jedzenia oraz gadżetów związanych z imprezą sportową powinno zostawić się miejscowej ludności. Tak kiedyś było, lecz pazerne organizacje sportowe poszerzały swoje tereny zysku w miarę gdy brakowało sprzeciwu ze strony miejscowej ludności. Dopiero Brazylia uświadomiła światu że jest to nie w porządku i żąda zmian w tej materii. Nie można także zasłaniać się podpisanymi umowami z rządami krajów w których FIFA i inne organizacje nie tylko sportowe je podpisały. Te umowy są bezprawne i społeczeństwo każdego kraju ma prawo je odrzucić, gdyż to narody mają prawo w pierwszej kolejności akceptować je lub nie. 

Suma sum - Jak dać po dupie to solidnie. Tak jest w Brazylii. Wszyscy obcy chcą zarobić, lecz nie dają zarobić biednym Brazylijczykom. To musi urodzić rewolucję. Rio de Janeiro to nie tylko karnawał ale i miejsce gigantycznego Jezusa Chrystusa na górze z rozłożonymi rękami który do czasu w spokoju patrzy na bezprawie FIFA, kapitalistów i rządu Brazylii. Dopóki mamy rządy niedemokratyczne nawet w krajach demokratycznych, to będą rodzić się państwa w państwie takie jak m.in. FIFA które narzucać będą państwom swoje złodziejskie zasady. Polski PZPN to też państwo w państwie. W związku z tym uważam że te organizacje mają prawo same stanowić o sobie, lecz ich działalność powinna podlegać weryfikacji i kontroli ze strony państwa by nie było nadużyć i bezprawia. 

Bonus. W Brazylii gdy podniesiono ceny m.in. biletów na komunikację miejską od razu ludzie wyszli na ulicę by zaprotestować. Na ulicę 100 miast wyszło wtedy ( 21 czerwca 2013 roku ) ok. 1 miliona osób i nadal nie ustępują rządowi. Jedna osoba zginęła. Ludzie powiedzieli że ostatnie podwyżki cen są spowodowane mistrzostwami świata które mają odbyć się w 2014 roku. Mówią oni że nie zgadzają się na te podwyżki nawet z tego powodu. Są także przeciwni korupcji która była także podczas ostatnich mistrzostw świata. Społeczeństwo Brazylii pokazało jak należy na bieżąco przeciwdziałać wyzyskowi i skorumpowanemu rządowi. Tej determinacji Polsce brakuje. 

Artykułem o Brazylii nawiązuję do bierności naszego społeczeństwa, gdy trzeba sprzeciwić się niechcianym rządom i ustawom rządowym. Czytaj także "Obalić rząd" oraz "Stop podwyżkom cen biletów". 

W zamian na okrasę proponuję dupki brazylijskie w art. SEXIBUMBUM.