31 stycznia 2013

Średnia płaca

Miesięczna średnia pensja w 2012 roku wynosiła ponad 3,5 tys. zł. Tak nam ustalono przez Główny Urząd Statystyczny. W sektorze przedsiębiorstw średnia pensja kształtowała się na poziomie 3728,36 zł. a w grudniu 2012 r. roku wyniosła ponad 4 tys. zł. W porównaniu z 2011 zarabiamy średnio więcej o ponad 123 zł. Definicja średniej krajowej wg. GUS to ; „stosunek sumy wynagrodzeń osobowych brutto, honorariów wypłaconych niektórym grupom pracowników za prace wynikające z umowy o pracę, wypłat z tytułu udziału w zysku lub w nadwyżce bilansowej w spółdzielniach oraz dodatkowych wynagrodzeń rocznych dla pracowników jednostek sfery budżetowej do przeciętnej liczby zatrudnionych w danym okresie”. Mówiąc prostym językiem ; przeciętne wynagrodzenie to suma wynagrodzeń podzielona przez liczbę zatrudnionych. Do jednego wora wrzuca się i tych co najmniej zarabiają i tych co najwięcej zarabiają. Ta średnia fałszuje faktyczne płace w naszym kraju gdy potrzebna jest ta średnia dla większości pracujących i do ustalania niektórych progów. Do tej pory nie ma wykazanej średniej dla tej większości a to źle świadczy o rządzie. W międzynarodowych wskaźnikach wykazuje się średnią płacę w naszym kraju na poziomie 3,5 tys. zł. a w rzeczywistości wynosi ona średnio ok. 1500 zł. czyli poniżej minimum socjalnego. Od średniej krajowej należy odjąć procenty z inflacji a okaże się że jest płaca niższa niż ta podawana oficjalnie. Co roku przybywa ( niektórym ) do pensji ok. 3 % a ubywa wszystkim 4. Z roku na rok jesteśmy coraz biedniejsi. Uważam że średnią płacę należy podzielić na trzy grupy by były bardziej wiarygodne wyniki. Przykładowo ; 1 grupa to płaca od najniższej do 3 tysięcy złotych, 2 od 3 tysięcy złotych do 15 a 3 grupa od 15 do 50 tysięcy złotych. Powyżej 50 tys. zł. nie ma sensu wyprowadzania średniej. Wtedy będzie wiadomo jakie są właściwe płace w kraju gdyż większość pracowników zarabia poniżej 3 tysięcy złotych na miesiąc. Nie można wyprowadzać średniej krajowej gdy jeden zarabia 1500 zł. na miesiąc a drugi 800 tysięcy na miesiąc. 

INFO 31

Za małą aktywność karty płatniczej nie można karać klienta banku pobierając od niego należności. Tak banki postanowiły by klient płacił za używanie ich karty która miała ułatwić ich klientom obrót ich własnymi oszczędnościami. Mała aktywność karty płatniczej oznacza że bankomat i terminal nie jest używany. Nie można płacić za coś czego się nie używa. Prawdopodobnie chodzi o wyrównanie strat które wynikają z używania terminali w sklepach. Właściciele sklepów narzekają że jak ktoś kupuje towar za poniżej 20 zł. to sklep dopłaca do terminali. Skąpstwo wyjątkowe jest po stronie banku. To bank powinien opłacać terminale w sklepach a nie klient i sklep. Terminal dla sklepu jest tylko utrudnieniem i dlaczego ma on płacić za ten "luksus". Może lepiej na początek wprowadzić ( tak jak w innych krajach ) ograniczenie w korzystaniu z kart płatniczych dopiero od sumy np. 20 złotych. Przynajmniej sklepy nie będą ponosić strat. Sklepy muszą płacić bankowi kary jeśli zyski z terminali będą mniejsze niż sobie ustalili. Sklepy nie chcą płacić kar więc koszta bank przerzuca na swoich klientów. I to jest właśnie złodziejstwo. Banki mają tak olbrzymie zyski z oszczędzanych w nich środkach pochodzących od klientów ( NBP w 2012 roku zarobił 8 mld. i 600 tys. zł. ) więc stać je na wszelkie opłaty związane z obrotem gotówki. Te wszelkie opłaty związane z obrotem gotówki tylko banki powinny ponosić, bo to one korzystają z pieniędzy ulokowanych przez ich klientów. Tylko jak to wydusić od banków ? Może wystarczy przez jakiś określony czas wogóle nie korzystać z kart płatniczych a tylko z gotówki ? 
Ministerstwo Finansów postanowiło opodatkować dodatkowo od oszczędności tych co korzystają z kart płatniczych. Podobno klienci banków zaoszczędzają trochę grosza gdy korzystają z kart płatniczych. Złodziej wszędzie widzi zyski.  
Prezes NBP Kołodko namawia do kupowania polskich produktów i do nie oszczędzania. Jest to chwyt poniżej pasa gdyż ministerstwo finansów z jednej strony podwyższa ceny i podatki a z drugiej chce oszczędnościami społeczeństwa załatać dziurę budżetową. Ludzie mają wydawać ostatnie zaoszczędzone złotówki przechowywane w banku lub w skarpecie - a co potem ? Potem każdy, przede wszystkim o niskich oszczędnościach, jak wyda ostatnie grosze to zostanie goły a państwo mu niestety nie pomoże. Za to bank jak zbliży sie do golizny to państwo mu pomoże z naszych, wcześniej ukradzionych pieniędzy. Państwo nie człowiek, wystarczy spojrzeć na Tuska i Rostowskiego, i chodzi mu tylko o załatanie dziury budżetowej. Rząd szuka pieniędzy wszędzie gdzie się da, lecz najbiedniejsi za to płacą oraz ci najbogatsi którym niesłusznie podnosi się podatki tak jak we Francji do 75 % oraz ceny. Te podwyżki, plus niskie wciąż płace powodują że ludzie nie kupują towarów, a jak nie kupują to firmy nie sprzedają, a jak nie sprzedają to nie mają zysków i nie zarabiają i dlatego i bogaci narzekają. 
Min. Sportu wprowadziło nowe zasady finansowania sportu. Tam gdzie są wyniki, tam pójdą największe środki. Tam gdzie nie ma wyników to niech sportowcy korzystają ze sponsorów. Nie tędy droga do sukcesów biegnie. Nie da się przewidzieć w której dyscyplinie sportowej będą wyniki i mistrzowie. Nowe zasady nie dają szans przypadkowym mistrzom a tylko dokarmiają tych co już coś osiągnęli. Na sukces trzeba długo pracować więc pod tym kątem powinno się rozdysponować środki państwowe. Najlepiej jednak było by gdyby środki rozdysponować wg. potrzeb poszczególnej dyscypliny. Z resztą nie pieniądze i sukcesy są ważne a tylko zdrowy rozwój i zajęcie dla młodych. Gdy zauważy się że jest gdzieś talent to i sponsor się znajdzie. 
Janusz Palikot mówi że pani Kr. Pawłowicz z PiS to nie poseł i profesor a tylko Heinrich Himmler. Chce on jako Ruch Palikota skierować do sądu sprawę za "faszystowskie wypowiedzi" m.in. posłów PiS Krystyny Pawłowicz i Mariusza Błaszczaka dotyczących m.in. homoseksualistów i posłanki RP Anny Grodzkiej. Ruch planuje też wniosek do sejmowej komisji etyki. Konstytucja zabrania propagować faszyzmu mówi Palikot, a "mówienie, że homoseksualiści są bezproduktywni dla narodu, bo nie mają dzieci i w związku z tym powinni mieć ograniczone prawa, to jest język Himmlera faszysty, język z 1937, 1938 roku". Palikot proponuje jako konsekwencje zakaz pełnienia funkcji publicznych i zakaz prowadzenia działalności politycznej dla posłów takich jak Pawłowicz. J. Palikot wypowiedział przy okazji dyskryminacji homoseksualistów ważne słowa ; "Trzeba zgodnie z konstytucją wyegzekwować niemożność promowania faszyzmu którym zajmuje się m.in. pani Pawłowicz". Tego brakuje, nieuchronnej kary i dlatego nadal działają ruchy i organizacje o narodowo-faszystowskim profilu. W obronie K. Pawłowicz powiedziała że korzysta z wolności słowa i że nie da się sterroryzować. Przecież to ona terroryzuje mniejszości i kraj a nie ją. Znowu Pawłowicz nie wie za co ją oskarżają. 
UE cofnęła decyzję o skasowaniu papierosów slim i mentolowych. Nie zgodziła się Polska tłumacząc że padnie nam rynek tytoniowy a przez to wzrośnie bezrobocie. Także użyto argumentu iż za granicą rośnie strefa przemytu. 
GDDiK zostało ukarane za niepłacenie podwykonawcom i za zaniedbanie tej grupy pracowniczej. UE chce cofnąć ok. 4 mld. euro za zmowę cenową przy kontraktach na budowy autostrad. 
J. Kaczyński mówi że "rząd dyskutuje o kwestiach mniej ważnych, jak związki partnerskie i stosuje propagandę sukcesu". Mówi że "jest naprawdę najwyższy czas, żeby skończyć dyskusję nad nieformalnymi związkami i jakimiś relacjami partnerskimi, a zacząć dyskutować o kwestiach naprawdę ważnych. Może ma rację jaruś, bo prawami człowieka powinni zajmować się ludzie. 
Mariusz Błaszczak z PiS w obronie K. Pawłowicz obraził naukowców nazywając ich lewicowcami a nawet lewakami. Tak ich pomówił bo jak każda prawica uważa za lewaka każdego kto broni praw człowieka a tego co jest przeciw człowiekowi uważa za "Polaka". Już tak zlasowane mają mózgi prawicowcy że sami nie wiedzą co mówią. Módlmy się za nich. Może szlag ich prędzej trafi. 
Prawica we Francji chce referendum czy wprowadzić związki partnerskie czy nie. W takich sprawach nie robi się referendum gdyż dotyczy ona tylko części społeczeństwa. Każdy ma prawo mieć swoje prawa. 
Solorz-Żak, właściciel Polsatu został najbogatszym Polakiem. Pobił on Kulczyka w tej klasie. Zarobił on tę kasę na reklamach które trwają dłużej niż wszystkie programy i filmy oraz na fundacjach i OFE. Tak to każdy potrafi. 
Bliski Wschód szuka mleka i miodu w Polsce. Czy ktoś zna taką krainę mlekiem i miodem płynącą ? 
Dziś Międzynarodowy Dzień Przytulania. Możesz przytulić każdego, nawet psa i kota, uważaj tylko by nie dostać kota. 

30 stycznia 2013

INFO 30

Jak agonia to i desperacja. Tak dzieje się w PiS. Grunt Kaczyńskiemu pali się pod nogami to i język się luzuje. Krystyna Pawłowska z PiS już się nie hamuje w wyrażaniu uczuć do posłów z innych partii a zwłaszcza z ruchu Palikota, czasami do PO, do gejów, do transseksualistów, do zwolenników aborcji i in vitro, do wszystkich którzy mają inne zdanie niż prezes Kaczyński, Rydzyk i Kościół. Gejom poleca leczenie i modlenie się a sama nie chce się leczyć u psychiatry. Nie wie np. dlaczego wszyscy na nią jadą. Niedawno chwaliły ją media i mówiły że jest ona nową, zdecydowaną twarzą PiS. Media pokazały to co mówiła p. "profesor" na spotkaniach z wyborcami i w sejmie. Określono że było to głupie i urągające temu tytułowi naukowemu. Z jej ostatnich wypowiedzi wynika że każda samotna osoba, panna i kawaler, geje i lesbijki są osobami jałowymi bo nie produkują dzieci. Dała do zrozumienia że należy pozbywać się tych "nierobów". Od kiedy ludzie są maszynkami do robienia dzieci ? Od kiedy jest przymus płodzenia i rodzenia dzieci ? Nikt nie rozumie Biblii a wszyscy mieniący się katolikami mądrzą się. Wiele powinności jest zapisanych w każdej religii, ale one nie są obowiązkiem a tylko kierunkiem w życiu. Najgorzej ze zrozumieniem tego jest w islamie i dlatego jest barbarzyństwo w tych krajach. Tego chyba posłowie PiS, SP i PJN oraz narodowcy i Kościół nie chcą. 
Jacek Sasin ( PiS ) stwierdził, że "ci którzy nawołują do tolerancji, powinni tolerować również poseł Pawłowicz. Jeśli nawołujemy do tolerancji, to również nawołujmy do tolerancji poglądów w drugą stronę. Nie tylko do pełnej akceptacji homoseksualizmu, ale również do nieakceptowania homoseksualizmu". Hipokryzja PiS nie ma granic. Nie można żądać tolerancji dla chamstwa i kłamstwa tylko dlatego żeby mieć tolerancje dla słusznych celów. Ostrzegałem już że PiS wprowadza zły kierunek myślenia do polityki. Ten kierunek jest groźny, bo nakazuje białe nazywać czarnym i odwrotnie. Ta zasada robi zamęt w mózgach społeczeństwa jak wyżej określił Sasin o jednoczesnej akceptacji i nie akceptacji homoseksualizmu. Słuchając posłów PiS to słuszne można odrzucić uznając za złe a niesłuszne można uznać za prawdę jak nie wie się co jest prawdą. Do tego nie dopuszczają do głosu w debatach swoich rozmówców. To jest agonia i desperacja, bo zabrakło argumentów Kaczyńskiemu na sprawowanie dalej władzy. Katastrofa Smoleńska już nie podnieca. Naukowcy z Uniwersytetów potępili Krystynę Pawłowicz za jej homofobiczne wypowiedzi. A ona nadal nie wie za co. 
Mur homofobii w Europie. Za tym stoi Kościół. "W Polsce największa nietolerancja do mniejszości homoseksualnych panuje na prowincji a umacnia ją Kościół". Tak napisano na łamach rzymskiej gazety w dzienniku "La Repubblica". Np. ; w Warszawie widok trzymających się za ręce gejów jest normalny a na polskich wsiach dyskryminuje się. Tych co dyskryminują mniejszości nazywa się naziskinami, katolikami integrystami i narodowymi populistami. Oni powodują że  przedstawiciele mniejszości boją się ich. Kościół katolicki jest wspólnikiem i inspiratorem jadu. Wspólne stanowisko polskiego Kościoła i rosyjskiego patriarchatu w obronie tradycyjnych wartości jakie było ostatnio podpisane dało spisek przeciwko gejom. Nie tym co chodzą w sutannach a tylko pozostałym. Nastąpił zbieg okoliczności bo w Rosji uchwalono ustawę o zakazie "propagandy gejowskiej" a w Polsce odrzucono projekty o związkach partnerskich. W Czechach słabość Kościoła i dominujący laicyzm ograniczają homofobię. Zaniepokojenie jest na Węgrzech. Rządzone są one przez prawicę Viktora Orbana i dochodzi tam do pogróżek i ataków na tle niechęci do mniejszości homoseksualnych. W Polsce powoli poprawia się sytuacja dzięki debatom telewizyjnym. Nie da się przekonać do mniejszości tylko homofobów i narodowych katolików. Chyba leczenie od zła należy przeprowadzić najpierw od Kościoła. 
Janusz Palikot mówi że pani Kr. Pawłowicz z PiS to nie poseł i profesor a Heinrich Himmler. Chce on jako Ruch Palikota skierować do sądu sprawę "faszystowskich wypowiedzi" m.in. posłów PiS Krystyny Pawłowicz i Mariusza Błaszczaka dotyczących homoseksualistów i posłanki RP Anny Grodzkiej. Ruch planuje też wniosek do sejmowej komisji etyki. Konstytucja zabrania propagować faszyzmu mówi Palikot, a "mówienie, że homoseksualiści są bezproduktywni dla narodu, bo nie mają dzieci i w związku z tym powinni mieć ograniczone prawa, to jest język Himmlera faszysty, język z 1937, 1938 roku". Palikot proponuje jako konsekwencje zakaz pełnienia funkcji publicznych i zakaz prowadzenia działalności politycznej dla posłów takich jak Pawłowicz. J. Palikot wypowiedział przy okazji dyskryminacji homoseksualistów ważne słowa ; "Trzeba zgodnie z konstytucją wyegzekwować niemożność promowania faszyzmu którym zajmuje się m.in. pani Pawłowicz". W obronie K. Pawłowicz powiedziała że korzysta z wolności słowa i że nie da się sterroryzować. Przecież to ona terroryzuje mniejszości a nie ją. 
Film trwa ok. 40 minut. Ma być on prezentowany na spotkaniach z wyborcami. Przedstawia polityczną drogę prezesa PiS J. Kaczyńskiego. Jest on pod tytułem "Lider". Zostanie ten film dołączony do książki prezesa PiS. W książce pod tytułem "Polska moich marzeń" Kaczyński pisze o polityce, politykach i swojej wizji Polski. Wraz z premierą książki w całym kraju pojawią się billboardy ją promujące, finansowane przez wydawcę - lubelskie wydawnictwo "Akapit". Już odbył się pokaz filmu w warszawskim Multikinie. I komu te brednie są potrzebne ? Góra 15 % dorosłych ludzi w kraju może zdecyduje się na czytanie i oglądanie Kaczyńskiego wypocin. Kaczyńscy nigdy nie byli politykami a ich wizje IV RP wszyscy już znają albo domyślają się jakie są, więc nie można z ich publikacji dowiedzieć się czegokolwiek normalnego o polityce i politykach. Nie polecam tej lektury. 

29 stycznia 2013

INFO 29

Czy tajniak powinien być tajny ? Chodzi mi m.in. o kontrolerów komunikacji miejskiej i pociągów. Uważam że nie. Te osoby są jakby służbą publiczną i powinny się legitymować przed każdym z którym mają do czynienia niezależnie od tego czy mają na sobie mundur czy nie. Jeden z kontrolerów biletów pociągu odmówił okazania swojej legitymacji gdy wypisywał mandat za brak biletu pasażerowi, bo uważał że jego dane mają być tajne. Trzeba wiedzieć, że każda osoba urzędowa czy to z firmy państwowej czy prywatnej ma obowiązek wylegitymowania się przed obywatelem nawet bez wyraźnego wezwania. Urzędnicy też popełniają błędy. 
Krzysztof Wyszkowski ( PiS ) nie ustąpi. Jest uparty jak osioł i chce znowu oskarżyć za to samo co zawsze L. Wałęsę. Tym razem uważa że ma nowe dowody na to że L. Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB. IPN mówi że nie ma żadnego podpisu Wałęsy pod takimi dokumentami. Lustracja wykazała że Wałęsa jest "czysty". Nie może Wyszkowski zgodzić się z kolejnym wyrokiem sądu który nakazał mu przeprosić Wałęsę i zapłacić wyznaczoną przez sąd sumę. Chyba skończy Wyszkowski tak samo jak Anna Walentynowicz i jej podobni ( jeśli nie odpuści ) którzy do śmierci mieli jad do L. Wałęsy. Oskarżali oni ciągle i wszędzie z wyjątkową zajadłością Wałęsę o współpracę z SB i podkreślali że miał pseudonim "Bolek". Z zawiści tak postępowali ci mali ludzie bo nie dostali się do władzy wtedy gdy Wałęsa został prezydentem. Odpowiedzialni za taki stan są Kaczyńscy którzy skupiali w okół siebie niezadowolonych z Lecha Wałęsy. Tak powstało Porozumienie Centrum które przerodziło się w PiS. 
Cydr.  Min. finansów obniżyło akcyzę na napój alkoholowy z jabłek z dodatkiem soku. Można teraz produkować cydr na skalę przemysłową, ale wcześniej należy zgłosić gdzie trzeba zamiar produkcji i sprzedaży tego napoju. Cydr to zapomniany napój alkoholowy i warto go przywrócić na rynek jako coś innego niż już znane alkohole. Jabłek u nas przecie nie brakuje i one są zdrowsze niż chmiel czy cukier i ziemniaki oraz ryż. Na zdrowie. 
Przed dwoma tygodniami, 13 stycznia, pod paryską wieżę Eiffla przyszło w marszu przeciw legalizacji małżeństw tej samej płci według policji 340 tys. ludzi, a według organizatorów od 800 tys. do 1 miliona. Natomiast w sobotę tysiące osób na ulicach Lyonu domagały się prawa do "małżeństwa dla wszystkich". Mer Paryża Bertrand Delanoe, niekryjący swego homoseksualizmu mówi że większość Francuzów chce by wszystkie pary były równe w miłości i rodzicielstwie. Premier Jean-Marc Ayrault mówił że nie ma żadnych wątpliwości co do tego że ustawa zostanie uchwalona. Poparcie dla ustawy o legalizacji małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci wyraziło 125 tys. według policji, a zdaniem organizatorów 400 tys. manifestujących. Debata w tej sprawie dopiero się odbędzie. Na transparentach były hasła m.in. ; "Za równością teraz, przeciwko dyskryminacji po wsze czasy". Minister ds. rodziny Dominique Bertinotti mówiła że Lewica nie jest wrogiem rodziny. Ona tylko zinstytucjonalizuje obywatelom możliwość wyboru takiej formy rodziny jakiej pragną. Geje i lesbijki we Francji mogą zawierać związki partnerskie, tzw. PACS od 1999 roku. Legalizuje się we Francji związki nieformalne między dwojgiem ludzi bez względu na płeć. Takie pary mają w wielu dziedzinach prawa identyczne z tymi, które mają małżeństwa heteroseksualne, jak rozliczanie się z fiskusem czy dziedziczenie. Projekt nowej ustawy umożliwia także zawieranie cywilnych związków małżeńskich osobom homoseksualnym i pozwala na adoptowanie przez nie dzieci na identycznych zasadach, jak w wypadku par heteroseksualnych. Kodeks cywilny zachowuje dotychczasowe pojęcia "ojca" i "matki", wprowadzając przy tym nowy termin - "rodzice tej samej płci". Nowa ustawa nie pozwala na korzystanie przez pary tej samej płci z metod medycznie wspomaganego rozrodu, jak technika in vitro czy sztuczne zapłodnienie. Lewica obiecuje że wprowadzi w osobnej ustawie parom lesbijskim prawo do medycznie wspomaganej prokreacji. Tam można zrozumieć prawa dla każdego a u nas nie. Uważam że Kościół za tym stoi. Jest uparty w swoich dogmatach i nieustępliwy. Z tego wniosek wypływa taki, że należy Kościół odsunąć od władzy a także posłów kierujących się jakąkolwiek ideologią przy uchwalaniu ustaw dla wszystkich ludzi. Szczytem kpin z wyborców i z państwa było wystąpienie min. sprawiedliwości J. Gowina w zeszły piątek podczas debaty nad projektem o związkach partnerskich. Minister powiedział że ustawa ta nie jest konstytucyjna. Było to oficjalne stanowisko rządu i ministra lecz wmówiono społeczeństwu i posłom że jego zdanie to jego prywatne poglądy. Jak widać posłowie kierują się własnymi poglądami przy uchwalaniu ustaw a nie powinni. 
~ilus - "Choć jestem konserwatystą to po przeczytaniu tylu głupich wypowiedzi skłaniam się do popierania aborcji i eutanazji. Ludzie - zmądrzejcie trochę i się dokształcajcie bo ten naród wyginie z braku normalności i zasad". 
~HeteroPride - "Proszę mnie nie nazywać homofobem, ponieważ ja się pederastów nie boję. Ja się po prostu nimi brzydzę z powodu fobii i lęku". A kto komu karze spać z gejem czy lesbijką ? Wystarczy nie spać z nimi i nie ma fobii oraz lęku. Faktycznie, brak normalności rodzi fobie, lęk, nietolerancje i dyskryminacje wśród ludzi. Warttto nad tym się zastanowić. Chyba lepiej jest zrozumieć problem, niż uparcie go zwalczać. 

Cristiano Ronaldo

Ach, te plotki. Jest się znaną osobą to trzeba znieść wszelkie plotki. Irina Szajk jak Angelina Jolie. Tak niektórzy uważają gdy Irina ufarbowała sie na rudo. Irina to Rosjanka, narzeczona Cristiano Ronaldo, jednego z najlepszych piłkarzy świata z Realu Madryt. Ślepi uważają że Irina to bezsprzecznie jedna z najseksowniejszych kobiet pod Słońcem a Ronaldo to szczęściarz. Jego sława i pieniądze skutecznie przyciągają płeć przeciwną. Wiele modelek i celebrytek chcąc mieć swoje pięć minut deklaruje, że Portugalczyk był nimi zainteresowany, a nawet gościł w ich łóżku. Większość zauważyła i ja też ( sądząc po zdjęciu ) że Irina nie jest ładna, ma brzydkie bo za duże usta i małe cycki. Lepiej wygląda ona w naturalnych włosach niż w rudych ale coś jej brakowało i postanowiła zrobić z siebie amerykankę Angeline Jolie farbując się na rudo. W związku z tym posypały się komentarze na ich temat.
~kasia - Irina jest śliczna. Przykro mi ale wielu o takiej może tylko pomarzyć. Ronaldo jest fajny więc się nie dziwię że ją zdobył. Trochę czasu się starał..nie było łatwo. Irina nie jest puszczalską silikonową lalunią, w końcu Cristiano zrozumiał i potrafi odróżnić kobietę na jedną noc od porządnej na resztę życia. Są świetną parą. Irina jest piękną kobietą a Cristiano mega przystojny. A co do tych komentarzy o jej piersiach, to ma bardzo ładne, jędrne piersi - nie wiem co was boli. 
~Gocha locha - Jacy wy dziwni jesteście naprawdę. Albo z Was geje, zazdrosne kobiety, czy jakieś zmutowane istoty skoro nie widzicie że to naprawdę śliczna kobieta. Czasem odczuwam małą zazdrość że mogą po tym świecie chodzić tak piękne kobiety, ale gdyby wszystkie wyglądałyby podobnie to nie byłoby w czym przebierać. Irina jest prześliczna, Angelina jest prześliczna. Pozdrawiam. 
 ~Ja - A mój facet mnie wyśmiał jak stwierdziłam, że ona jest ładna -  ciekawe... . Angelina to klasyka piękna jak dla mnie i ( zdaniem mojego ukochanego ) to ideał kobiecości. Poprawiany jedynie nosek... a piękna też bez operacji. To się nazywa fenomen. No ale każdy ma swój gust. 
~meat - Usta ma o wiele za duże i nie proporcjonalne. Poza tym ciężko stwierdzić czy jest takim cudem bo ma na każdym zdjęciu warstwę tapety razem z kolorowymi dodatkami różu, szminek i tuszu. I mimo wszystko uważam że wygląda lepiej w ciemnych włosach jak w rudych. 
~ona - śliczna, jedna z najpiękniejszych ! 
~Pańcio - Nie ma cycków. 
~Iwa - Pięknie, tylko ona nie jest Rosjanką a tylko Rumunką. 
~xxl - Zazdrośnice!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1. 
~OH!! - Każda jest piękna dopóki się nie umyje i nie popodkleja. 
~memdik - Ona jest jak Enrique Iglesias - do Hulia nie podobna. 
~asz - Jakby to umyć to nie ma co oglądać. 
~asss23578655 - Ruchałbym ją jak stolarz deskę. 
~cdc - Kijem bym jej nie ruszył. 

                                                                                                            "Jaka śliczna" ! - ale głupie. Chyba każdy zauważył że kobiety są nieobiektywne i nie znają się na kobietach a więc nie powinny ich oceniać. "Jaki śliczny" ! - ale głupie. Ronaldo nie jest facetem aż tak przystojnym by mieć ładniejszą dziewczynę ale może nie narzekać na to co ma. Kiedy zmądrzeją ludzie ? Zwłaszcza dziewczyny. Nie można wiecznie zachwalać rudych i farbowanych na rudo bo wszystkie brzydkie i głupie nie przestaną farbować się na rudo. A tylko takie się farbują na rudo. Wszędzie ich pełno aż nie dobrze się robi. Pcha się je m.in. do każdej reklamy i do każdego filmu by reklamowały producentom rudą farbę przez co te reklamy i filmy są dla większości odpychające. Każdy facet wie ( a także i rude ) że rude to brzydkie i odpychające dziewczyny i chłopaki. Nie można samego siebie i innych okłamywać tylko po to by innym narzucać i akceptować czerwone głowy. Jedna głupia na forach napisała ( odpisała innej osobie ) broniąc swoich ohydnych, rudych włosów ; "Daj człowieku spokój, nie ośmieszaj się. Wszystko zależy od kobiety, nie od koloru jej włosów. To, że Ciebie ruda piękność jedna z drugą nie chciała, to jeszcze wcale nie znaczy, że to z nimi coś nie tak" ! - Jej desperacja posunęła się za daleko. Dużo za daleko. Z góry narzuca głupia nieznanej osobie że została odrzucona przez rudą lub farbowaną na rudo i że to ruda jest w porządku a nie facet. Nikt normalny nie stara się o rudą a na farbowane poleci tylko wtedy jak mu się zachce seksu. Potem taką rzuca. Ma głupia rację że nie zależy pociąg do kobiety tylko od włosów a tylko od wielu czynników, lecz nie bierze ona pod uwagę faktu że jeżeli jakiś facet leci na rudą lub brzydką to sam jest na pewno brzydki lub rudy albo nie ma wyboru. Tego nie rozumieją dziewczyny. Myślą zawsze że jak jakiś facet leci na nie to one muszą być na pewno atrakcyjne. A jak mają czerwoną ( rudą ) głowę to lecą oni na głowę i rzekomą ich ognistość. Taki stereotyp narzucają nam media. Tylko publicznie faceci mówią że ogniste dziewczyny są dobre. Tak naprawdę w życiu to faceci są jak małe, szare myszki leżące pod cipką bez prawa do głosu i mają zupełnie inne zdanie. Wolą spokojne i wyważone dziewczyny. Nikt nie chce wojny w domu. Och, te dziewczyny ! Głupie to naiwne, a naiwne to głupie. Wystarczy że facet poleci na jakąś to już uważa ona że jest atrakcyjna. Wystarczy że facet powie im na ucho "kocham Cię" to już chcą ślubu. Takie jest życie ( naiwne ) i nie ma się co obrażać. Najgorzej jest przekonać dziewczyny do rezygnacji z farbowania się na rudo gdyż są one głupie. One są tak głupie że jak ktoś zwraca im uwagę by nie farbowały się na rudo czy na czerwono to odpowiadają w głupi sposób ; a może ty lubisz takie ? I znowu się farbują. Mają gdzieś frustracje facetów. Liczy się dla nich tylko ich zdanie. Albo upiększają się dla facetów, albo dla siebie. Jak dla siebie to niech się wyprowadzą do piwnicy. "Jaka śliczna" ! - ale głupie. "Jaki śliczny" ! - ale głupie. A tak szczerze - czy naprawdę nie można zrozumieć że facet po prostu nie chce dziewczyn rudych i farbowanych na rudo a także farbowanych na czerwono, pomarańczowo, różowo, fioletowo i na im podobne ? Czy to tak trudno zrozumieć ? Są przecież inne, też atrakcyjne farby na chore głowy jak blond, czerń, zieleń, żółty i niebieski. Nie chodzi mi w tym artykule o obrażanie kogokolwiek, dyskryminowanie rudych i farbowanych na rudo a tylko zwracam uwagę na głupotę i tępotę ludzką. Najlepsza zasada mówi że - "jak ktoś lubi to co lubi, to niech nie narzuca siłą innym tego" - kongi. 

28 stycznia 2013

ŚMIERĆ PREZYDENTA

Pierwsza wersja filmu. "Brakuje napięcia, które panowało na wieży i w kabinie pilotów" - stwierdził po premierze filmu "Śmierć prezydenta", wyemitowanego przez National Geographic płk Edmund Klich, były akredytowany przy MAK, były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. E. Klich mówi że spodziewał się czegoś więcej. Wg. niego dużo powiedziano o winie pilotów, znacznie mniej o roli Rosjan i kontaktach kontrolerów z Moskwą. Następca E. Klicha w PKBWL uważa że ten film jest bardzo wyważony i wskazuje te same proporcje błędów po obu stronach co nasz raport. Pokazano m.in. że lotnisko było źle przygotowane a kontrolerzy mieli problemy ze sprzętem oraz że nie otrzymali wsparcia swoich przełożonych. PiSdziochy natomiast uważają że brak w tym filmie drugiej strony i matematycznego, komputerowego zobrazowania ostatnich minut lotu pisowskiego, pseudoprofesora Biniendy. Ja uważam że za wcześnie na takie filmy gdyż nie zakończono jeszcze śledztwa, do tego brak dowodów, są tylko poszlaki, domniemania i konfabulacje oraz kłamstwa środowisk pisowskich itd. Ten film jest na tyle do przyjęcia bo jest obiektywny. Obiektywny bo robili go Kanadyjczycy. Opiera się na już ustalonych faktach a nie na konfabulacjach. PiSdziochy nie powinni kierować się matematyką jeśli chodzi o ostatnia fazę lotu TU 154 M, gdyż ona nie przekaże nawet fragmentu prawdy a tylko symulację. Symulować można wszystko, nawet to że się pracuje. Poczekajmy jeszcze z oceną przyczyn katastrofy smoleńskiej choć one są już znane ale nie przyjmowane przez środowiska pisowskie. Główna przyczyna tragedii to wg. mnie niepotrzebny lot do Smoleńska bo L. Kaczyński chciał zaspokoić swoją ambicję i pokazać jaki on to Polak. No i poleciał, i pokazał, a teraz nie da się go nawet oglądać. Co z człowieka robi chora ambicja. 
Druga wersja filmu. Pisowska. Anita Gargas, dziennikarka "Gazety Polskiej", autorka filmu "Anatomia upadku" szokuje. Do jej filmu wydobyto z pod ziemi aż 24 świadków katastrofy smoleńskiej. Jak ona to zrobiła ? Do tej pory, a minęło już 3 lata od katastrofy nikt o nich nie słyszał. Co ciekawe, nie było zakazu ujawniania się. W "Gazecie Polskiej" tych rzekomych 24 świadków przedstawia wersję wydarzeń która całkowicie odbiegają od oficjalnych ustaleń zawartych w raportach MAK i komisji Millera. Można w szczegółach się nie zgadzać, ale nie w całości materiału. Znaczy to że film Gargas jest tendencyjny i nieprawdziwy. Wracając do "świadków" - mówią oni m.in.  że w Smoleńsku doszło do eksplozji, że samolot rozpadł się jeszcze w powietrzu, obalają teorie "beczki" i "pancernej brzozy". Nikt wcześniej z Polski nie rozmawiał ze świadkami o których wyżej mowa. Nikt o nich nie pytał. To skąd teraz się wzięli ? Pani Gargas nie przyszło do głowy że prezydent może zginąć w rządowym samolocie z winy funkcjonariuszy państwa zaniedbujących celowo swoje obowiązki. Pamięta że jako dziennikarka towarzyszyła kiedyś Lechowi Kaczyńskiemu w czasie jego wizyt w Mongolii, Japonii i Korei i w ich trakcie przydarzyły się trzy usterki Tupolewa. Uważa że żyjemy pomiędzy dwoma żywiołami ; teutońskim i moskiewskim które nigdy w historii nie przyniosły nam niczego dobrego, często się jednoczyły by zlikwidować lub osłabić nasze państwo. Dziwi ją ciągle że od początku było wrażenie że Polska była wtedy krajem najmniej zainteresowanym tym, co wydarzyło się w Smoleńsku bo nie rozwijano dyskusji publicznej na temat okoliczności katastrofy. Wg. niej nadal nie ma odpowiedzi co się stało z wojskową CASĄ którą mieli lecieć generałowie i dlaczego dowódców wojsk przesadzono ostatecznie do Tupolewa. Tyle tu ponaginanych faktów że trudno odnosić się do nich. Można tylko trochę uporządkować te fakty. - Nie było wypadku Tupolewa z powodu zaniedbania obowiązków funkcjonariuszy państwa odpowiadających za lot bo samolot był do wypadku w powietrzu, ale były zaniedbania w samym Tupolewie i to one były bezpośrednią przyczyną tragedii. Do pilotów wtrącał się przez cały czas przelotu gen, Błasik i prezydent Kaczyński. Samolot mógł częściowo rozlecieć się w powietrzu jak skrzydło a reszta dopiero po zderzeniu z ziemią. Sądząc po rozłożeniu wraku na ziemi zaraz po wypadku to nie mogło dojść do eksplozji w powietrzu. Tzw "beczka" musiała mieć miejsce, gdyż samolot po katastrofie leżał "do góry nogami" czyli kołami do góry. Feralna brzoza ( sądząc po zdjęciu ) była częściowo ścięta a częściowo złamana przez skrzydło samolotu gdyż masa oraz wytrzymałość brzozy i skrzydła były porównywalne. Nie wytrzymało skrzydło i brzoza. Na jednej brzozie świat się nie kończy. Po drodze samolot też zawadzał o setki drzew które też były pościnane przez samolot. Usterki w samolotach zdarzają się wszędzie i nie ma co tu rozważać. Żywioły teutoński i moskiewski to wymysł ludzi którzy wierzą w tzw. żydo-komunę i w wiele innych demonów. Są to środowiska pisowskie. Jak ktoś nie pasuje Kaczyńskiemu to zaraz węszą i doszukują się u niego pochodzenia żydowskiego lub rosyjskiego. Taka to przypadłość ludzi wyjątkowo mściwych i z jadem w gębie. Żywioły teutoński i moskiewski to tak naprawdę zabory które jednak chroniły Polskę przed jednym z najeźdźców. Każdy z nich miał chrapkę na cały kraj a pozostali zaborcy to uniemożliwiali. Wg. Gargas nie rozwijano dyskusji publicznej na temat okoliczności katastrofy. Nie rozwijano bo nikt nie chciał dyskutować o wymysłach A. Macierewicza jak m.in. sztuczna mgła, hel, bomba, trotyl, zamach na zlecenie Tuska i Putina bez dowodów, niedopuszczanie myśli o złamaniu brzozy przez samolot, teorie Biniendy itd. Zamiana wojskowej CASY na Tupolewa mogła nastąpić wskutek kłótni gen. Błasika z osobami wydającymi samolot lub z samym prezydentem Kaczyńskim. Moim zdaniem druga wersja jest bardziej prawdziwa gdyż Kaczyńskiemu zależało na reprezentatywnym locie do Smoleńska na Tupolewie rządowym a nie na jakiejś pustej CASie. To że zginęło gdzieś kilku lub kilkudziesięciu ludzi to nie oznacza że koniecznie był to zamach. Wszędzie tak giną ludzie i nikt nie wmawia że był to zamach. Uważam że film Gargas nie jest obiektywny bo jest ona ze środowiska pisowskiego i nie zasługuje ten film na jego oglądanie. Tyle na wywód A. Gargas. 
~andrew - rano, mglisto, teren wojskowy a tu kilkunastu świadków na grzybach, chyba wycieczka zakładowa. Oj, wy durnie pisowskie, weźcie się do roboty. Nie lata się po lesie we mgle helowo-trotylowej ze świadomie źle ustawionym wysokościomierzem i udając że umie się po rosyjsku. Nie trzeba zamachu, wystarczy głupota by doszło do tragedii. 
~apel - Braun, zostaw ten kraj w spokoju i jedź do swojej ukochanej Jerozolimy.
Można poczytać także art. "Ostatni lot" i jemu podobne by rozjaśnić sobie główki. 

INFO 28

Władze stolicy Warszawy wydały już 50 mln. zł. z 71 na odśnieżanie. Teraz wstrzymały wywóz śniegu bo zima jeszcze trwa a środków już brakuje. Zastanawia mnie skąd wzięły się takie wyliczenia, że w ciągu miesiąca wydaje miasto aż 50 mln. zł. tylko za wywóz śniegu i odśnieżanie miasta. Od dawna wiadomo że prez. Warszawy H. G. Waltz z PO szasta pieniędzmi Warszawiaków na lewo i prawo wg. zasady że "dobrym pracownikom należy się" dobre wynagrodzenie. Tylko że te dobre i wysokie wynagrodzenie nie otrzymują pracownicy "na dole" którzy fizycznie wykonują zadania miasta a dostają je tylko prezesi, dyrektorzy i zarządy firm. Różnica między zarobkami zwykłego pracownika a jego przełożonymi jest straszna bo czterokrotna lub 40-krotna. Widać tę różnicę po wynagrodzeniach dla prezesów firm i po nagrodach dla marszałków sejmu. Przykładowo prezes Kolei otrzymuje za namową PO 48 tys. zł. na miesiąc a marszałki przyznali sobie nagrodę za rok 2012 w wysokości 40 tys. zł. Ta czterokrotna różnica za czasów PO obowiązuje w całym kraju i dlatego brakuje środków na wiele celów. M.in. i z tego powodu podnosi się co roku ceny na czynsz, na bilety komunikacji miejskiej i jeszcze wymyśla się dodatkowe podatki zwane parapodatkami. I to jest zastraszające. 
Po strajku na Kolei pozostały refleksje. Obie strony konfliktu mówią teraz że można się dogadać i będą rozmawiać. Jeden ze słuchaczy TOK FM zauważył że w ostatnim czasie wzrosły zarobki w zarządach Kolei do kilkudziesięciu tysięcy złotych na miesiąc do ich pensji a kolejarzom zabiera się mizerne ulgi. T. Mosz, prowadzący audycję skwitował tę informację mówiąc, że nie takie mizerne są ulgi kolejarzy. Wg. niego 99 % ulgi na bilety to nie taka mała ulga. Po pierwsze ; ulga przy wykupie biletu nie jest ze zniżką 99 procentową, gdyż płacą więcej kolejarze za taki bilet niż wynika to z ulgi 99 procentowej. Po drugie ; rzadko kto korzysta z darmowego biletu gdyż pracownik po pracy wraca do domu i nie ma czasu na jazdę po kraju. Po trzecie ; ulgi kolejarzy nie usprawiedliwiają podwyżek płac zarządów. Pisałem już wielokrotnie że polityka Tuska i PO polega na nagradzaniu powyżej przyzwoitości prezesów i zarządy. Dlatego może brakować pieniędzy dla zwykłych pracowników więc obcina się im co się da. Uważam także, że jednak kolejarze powinni zrezygnować z ulgi na jazdę pierwszą klasą a zostawić powinni sobie ulgę na zwykły przejazd żądając 100-procentową ulgę a nie 99-procentową. Także powinni kolejarze zrezygnować z darmowych biletów dla swoich rodzin. Więcej wcześniej o tym pisałem. Prędzej wtedy dogadają się z władzami PKP. 
"Przyrzekam, że jako prezydent, wybrany w powszechnym głosowaniu, będę głosem wszystkich obywateli" - oświadczył nowy prezydent Czech Milosz Zeman. "Nigdy nie będzie ich prezydentem były socjaldemokratyczny premier" - tak oświadczyli intelektualiści czescy o nowym prezydencie. Zarzucają oni Zemanowi wyjątkowo brutalną i oszczerczą kampanię przedwyborczą w której nie zawahał się szkalować swojego przeciwnika, dyskredytując członków jego rodziny, bliskich i współpracowników. Uważają oni że zwycięstwo w kampanii osiągnął Zeman za pomocą kłamstw i prowokacji jakimi posługiwały się kiedyś komunistyczne służby bezpieczeństwa. Zeman przedstawiał Schwarzenberga jako przedstawiciela "piątej kolumny" i adwokata sudeckich Niemców. Zeman oskarżył przy okazji premiera Czech Petra Neczasa że jest odpowiedzialny za drastyczny spadek poziomu życia czeskich obywateli. W drugiej turze na 68-letniego Milosza Zemana zagłosowało 54,80  % wyborców a na Schwarzenberga 45,19 %. Zeman chce jak najszybciej nowych wyborów parlamentarnych które odsunęłyby od władzy niepopularny centroprawicowy rząd Petra Neczasa. "Ganił kruk wronę, a sam ma czarny ogonek" - kongi. Uważam że jeden i drugi nie są warci dobrego zdania. Jeden socjalista a drugi narodowiec. Lewica cię okradnie a prawica do więzienia zamknie. Wydaje mi się że Zeman pójdzie w ślady Francoise Hollanda prez. Francji i będzie podnosił podatki dla najbogatszych oraz wprowadzi wiele innych nieprzychylnych ustaw dla Czechów.  Pisałem już, że nie dobrze jest w świecie gdy nie ma wyborca wyboru podczas wyborów. Brak wszędzie normalnych, bez ideologii partii. 
"Na polskiej scenie politycznej brakuje formacji o wyraźnie narodowym i eurosceptycznym profilu" – mówi Krzysztof Bosak, jeden z liderów nowo powstałego „Ruchu Narodowego”. Bosak premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona nazywa „pozorantem” bo on tylko mówi o wyjściu W.B. z UE. Uważa on że Polska w tej chwili nie powinna robić referendum w sprawie wyjścia Polski z UE, lecz chce by odbyło się referendum w sprawie wejścia Polski do strefy Euro. Na polskiej scenie politycznej nie brakuje formacji o wyraźnie narodowym i eurosceptycznym profilu, lecz jest ich za dużo. Są to m.in. PiS, Solidarna Polska, PJN, Młodzież Wszechpolska, Obóz Narodowo-Radykalny, NOP-sy, Narodowa Demokracja, Kongres Polskiej Prawicy itd. Bosak chyba nie wie w jakim kraju żyje. To że jego nie ma teraz na scenie politycznej, to nie znaczy że nie ma innych czarnych koszul które straszą i zieją nienawiścią do drugiego człowieka. Coraz więcej osób wie że narodowych ugrupowań nie powinno wogóle być, a narodowcy ciągle wierzą że naród ich potrzebuje. Ale naiwni. Już naród nie nabiera się na hasła "Bóg, honor i Ojczyzna". Te hasła są przestarzałe bo ze średniowiecza i nie pasują do dzisiejszej rzeczywistości. Dziś tylko normalność może wygrać. "Normalny i bez ideologii" o którym piszę to nie znaczy jałowy i bezpłciowy. Normalny rozumem się kieruje a nie ideologią. Ideologią kierują się tylko ci co nie mają własnego zdania.  
Lolo - "Bosak to faszystowski wymoczek. To jego ludzie wychwalają na forach Hitlera. On jest gorszy nawet od Ziobry". Dodam że jest gorszy od Ziobry, bo ślepo wierzy w swoją ideologię narodowo-katolicko-faszystowską którą wszczepiono mu przez Romana Giertycha kiedy był jeden i drugi w Młodzieży Wszechpolskiej - kongi. 

27 stycznia 2013

ODDAM PSA

Urząd gminy Chojnice proponują becikowe dla psa. Dają 500 zł. za adopcję psa każdemu który go przygarnie. Najpierw trzeba wydać te 500 zł. z własnej kieszeni by je dostać. Pomysł dobry choć uważam że lepiej zatrzymać psy w schronisku. Gmina mówi że schroniska za dużo kosztują ( rocznie 10 tys. zł. ) i lepiej będzie jak mieszkańcy sami zajmą się psinami. Burmistrz mówi że musi dać do schroniska 10 tys. zł. na rok za każdego psa. Tyle podobno kosztuje utrzymanie jednego psa w schronisku. Na psa są środki, i są one wyższe niż dla niepełnosprawnych korzystających z zasiłków celowych i Zasiłków Stałych z Opieki Społecznej którzy otrzymują średnio tylko od 5 do 500 zł. na miesiąc. I to jest przerażające. Nie na zwierzęta gmina ma środki pieniężne a dla ludzi i ich potrzeby w pierwszej kolejności. Schroniska dla zwierząt same powinny się utrzymywać lecz nie należy wykluczać pomocy ze strony państwa. Ciekawe jest to, na jakiej podstawie obliczono koszt utrzymania jednego psa rocznie za 10 tys. zł. czyli za 833 zł. miesięcznie. Wydaje mi się że psy ze schroniska w Chojnicach jedzą więcej i lepiej niż ludzie, śpią w ogrzewanych budach, oglądają telewizję, ubiera się je w niezłe ciuchy itd. Podejrzewam w tej sprawie układy między gminą a schroniskiem albo wyzysk właściciela schroniska czyli bezpodstawne wyciąganie pieniędzy od gminy. Za 800 zł. wielu ludzi żyje i pracuje natomiast korzystający z Opieki Społecznej żyją za mniej niż 500 złotych, dlatego zwróciłem uwagę na tę sprawę. Uważam, że jak brak środków państwu na utrzymywanie zwierząt to one powinny być usypiane lub oddane w dobre ręce bez dopłacania. Chyba że przyjdą takie czasy że każdy człowiek będzie miał zaspokojone wszystkie swoje potrzeby a w budżecie państwa lub gminy zostaje trochę grosza to wtedy można część z nich przeznaczyć na inne cele niż ludzkie. "Człowiek też zwierzę i zasługuje na taką samą pomoc jak pies" - kongi. 

INFO 27

Czy  Wielka Brytania opuści Unię Europejską. Premier David Cameron obiecuje referendum ws. wyjścia W. Brytanii z UE. Większość Brytyjczyków jest za wyjściem z UE. 40 % badanych jest za wyjściem, 37 % jest przeciw a 23 % osób jest niezdecydowana. D. Cameron oświadczył że jeśli w 2015 roku wygra wybory, to przed rokiem 2017 przeprowadzi referendum w tej sprawie a jeśli W. Brytania zdecyduje się na wyjście to nie będzie już powrotu. Wg. niego kryzys zadłużenia zmieni strefę euro nie do poznania a W. Brytania nie chce w tym uczestniczyć. D. Cameron chce także wycofać się z niektórych unijnych dyrektyw. "Gdy statek tonie szczury uciekają pierwsze". Tak można było by powiedzieć o W. Brytanii ale niezupełnie tak jest. Przerost biurokracji w unii i nie trafione dyrektywy unijne przyczyniają się do rozpadu strefy euro UE. Niektóre kraje unijne widząc bezsilność wobec chorych pomysłów urzędników unijnych chcą odejść z Unii. Odejść z UE chcą także kraje które uważają się za silne i bogate jak m.in. Szwajcaria i Norwegia. Uważam że należy zmieniać Europę, zmieniając przede wszystkim co 2 lata urzędników czyli europosłów. Uważam także że za długie są kadencje w Unii ( do 5 lat ) a to powoduje zastój myślowy i tępotę europosłów i dlatego mamy chore dyrektywy unijne które należy poprawić lub zmienić. 
ZUS się broni. Rząd jednak nie planuje likwidacji OFE - drugiego filara. Tylko w tym roku fundusze OFE będą kosztowały budżet państwa około 30 mld. zł. Transfer składki do OFE to około 12 mld. zł. plus 18 mld. zł. - to koszty obsługi tego długu który od 1999 roku powstał na skutek konieczności refundacji ubytku składki która to składka zamiast na emerytury poszła na rynek finansowy. W konsekwencji brakuje środków na wypłatę emerytur. Tak mówią przeciwnicy OFE.  Mówią także że funkcjonowanie OFE jest nieefektywne dla polskich obywateli, którzy w dodatku płacą kosmiczne prowizje za zarządzanie pieniędzmi gromadzonymi na starość. Towarzystwa emerytalne to wielkie koncerny finansowe w 90 procentach należące do podmiotów zagranicznych. I to na nich tę daninę płacimy w postaci opłat, które sobie co miesiąc pobierają. Jest to niesprawiedliwe i nieuczciwe - uważa prof. Oręziak. W OFE tylko w maju 2012 aktywa spadły o 4,8 mld. zł. Dla porównania 6,9 mld. zł. to wydatki na służbę zdrowia na cały rok 2013. Przeciwnicy ZUS-u mówią same najgorsze rzeczy o tej instytucji a tymczasem ZUS tylko dzieli i przekazuje te pieniądze, które państwo i społeczeństwo godzi się dać. ZUS to jest tylko listonosz - mówi prof. Leokadia Oręziak. Wszyscy są warci tyle co pusty kosz na śmieci. OFE to firma w której ulokowali się złodzieje którzy wypłacają sobie miliony złotych miesięcznie jako prowizje za zarządzanie pieniędzmi gromadzonymi przez przyszłych emerytów a ZUS-owi ciągle brakuje środków na świadczenia i musi co roku pożyczać od państwa. 
Ubyło w 2013 roku 56,2 % przedsiębiorców, którzy nie mają problemów finansowych. 
"Pod lupę wzięto ponad 300 tys. firm czyli ich wyniki finansowe, płynność, zadłużenie, poziom rentowności czy wielkość płatności przeterminowanych. Najgorzej radzą sobie firmy najmniejsze i średnie, ale najgorzej te zatrudniające 10-25 osób. Lepiej wyglądają firmy duże z zatrudnieniem powyżej 250 osób. Główną przyczyną pogarszającej się kondycji przedsiębiorców są zatory płatnicze. W Polsce zaledwie 30 % faktur opłacane jest w terminie. To sytuuje nasz kraj w końcu Europy. Najlepiej wypadają firmy handlujące detalicznie ; artykułami spożywczymi ( prawie 80 % jest w bardzo dobrej i dobrej kondycji finansowej ) i ubraniami ( 77 % ) oraz galerie handlowe i domy towarowe ( 68 % ). Najgorzej radzą sobie producenci odzieży i tekstyliów ( niemal 2/3 z nich jest w bardzo złej i słabej kondycji finansowej ) i firmy budowlane". Dobrze skomentowała tą sytuację na forach jedna z internautek ; "W Polsce nie ma kary za niepłacenie czy to za usługi czy za towary. Gdyby kara była nieuchronna i dotkliwa to każdy by płacił. Ponieważ państwo jest największym złodziejem to obywatele biorą go za wzór. To wszystko. Okradanie stało się sposobem na życie. Bezkarnym i społecznie akceptowalnym. Po co mam płacić temu frajerowi ??? Nic i tak mi nie zrobi. A 30 tysięcy zł. przyda się na wyjazd z rodzinką. Tak to działa. Mąż ma po ludziach ponad 200 tys. zł. a firma jest 4-osobowa. Zapłacić ludziom trzeba, ZUS-y też.. a dłużnik się śmieje. Oficjalnie nic on nie ma. Można go w d... pocałować. Nie ma mocy aby zapłacił. Firmę każdy zakłada na własne ryzyko i nie może liczyć na pomoc przepisów i prawa a banki zawsze otrzymują pomoc od państwa w setkach milionów. Polska ( rządy ) kieruje się na zniszczenie klasy średniej i rodzin z małymi firmami. Jest to akceptowanie rzeczywistości w dziedzinie niepłacenia. To sposób na zniszczenie. Na razie wszystko się udaje. Tylko jak długo ? Firmy niektóre bankrutują a rodziny popadają w biedę. Lepiej nie będzie. Dobrze że Tusk zmienił przepisy i można od 2013 roku podatki płacić kasowo, a nie jak do tej pory że np. musiałam płacić co kwartał 150 tys. zł. VAT-u z pieniędzy które miałem na papierze". 
Echo po odrzuceniu przez sejm projektu trzech partii o prawach dla związków partnerskich. Środowiska PiS-owskie w tym SP i PJN uważają m.in. że danie homoseksualistom praw do dziedziczenia i odwiedzania się partnerów w szpitalu to przywilej od państwa. Uważają te środowiska że nie należą się im żadne prawa bo nie są homoseksualiści rodziną wg. 18 art. Konstytucji i Kościoła. Wygadują tak absurdalne argumenty by zablokować im należne prawa że normalny człowiek nie chce tego słuchać. Prym w głupocie, anomalii, w kłamstwach i w konfabulacjach wiedzie Krystyna Pawłowska z PiS i niektórzy posłowie PiS oraz Solidarnej Polski. Solidarna Polska z tej okazji celowo zorganizowała zjazd partii by pieprzyć głupoty na temat mniejszości w kraju. Ciągle powtarzam że krajem nie mogą rządzić ludzie którzy kierują się ideologią jakąkolwiek i religią w tym i Kościół. Przez nich nie można mieć normalnego kraju. Ta sytuacja utrwala w społeczeństwie złe cechy takie jak nietolerancja, dyskryminacja, fałszowanie prawdy, zaszczuwanie Polaka na Polaka. Tak dłużej być nie może. Należy wreszcie zapisać w Konstytucji lub zrobić aneks do niej by posłowie nie kierowali się swoim światopoglądem przy uchwalaniu ustaw a tylko dobrem każdego człowieka niezależnie od jego pochodzenia, wyglądu, koloru skóry i orientacji seksualnej.   
Naukowcy z Bydgoszczy sądzą że Słowianie zasiedlili Europę nie we wczesnym średniowieczu a 3- 4 tys. lat temu. Tak twierdzą naukowcy z Bydgoszczy, którzy badają zróżnicowanie DNA Słowian na podstawie znajdywanych co jakiś czas ich kości. Ludzie po Europie i po świecie szwendają się już od ok. 100 tys. lat lub dłużej i nie można się dziwić że znajdujemy ich kości. 

26 stycznia 2013

INFO 26

Polska powinna lepiej walczyć z korupcją w parlamencie. Według Rady Europy także wśród sędziów i prokuratorów. Raport GRECO ( Grupy Państw ds. Walki z Korupcją do której należy 47 państw RE, a także Białoruś i USA ) wymienia 16 rekomendacji dla Polski - co trzeba poprawić w prawie lub praktyce jego stosowania. Mamy 1,5 roku na ich wypełnienie. GRECO wytyka nam m.in. ; "choć na posiedzenia parlamentarnych podkomisji zarejestrowani lobbyści nie mają wstępu, to osoby z zewnątrz mogą w nich uczestniczyć jako goście. A to oznacza, że część legislacji znajduje się w cieniu, niejasne jest pochodzenie niektórych poprawek akceptowanych potem przez parlament. Tym bardziej to niepokoi, że posłowie w sprawie pojedynczych aktów prawnych nie muszą deklarować sytuacji konfliktu interesów". GRECO zaleca też "by kodeks etyki poselskiej został uzupełniony o jasne wytyczne w tej kwestii". "Podobne rekomendacje dotyczą sędziów i prokuratorów. Zalecają uściślenie definicji konfliktu interesów czy rozszerzenie deklaracji majątkowych na rodziny". Jednym z najważniejszych problemów w sprawie korupcji w parlamencie jest lobbing. Jego nie może być w parlamencie bo nigdy nie można zmienić przepisów na korzyść obywatela. Tak dzieje się w wielu sprawach a zwłaszcza jeśli chodzi o Spółdzielnie Mieszkaniowe. Jak nie da się przekonać posłów do swoich racji to stosuje się łapówki lub inne gratyfikacje oraz szantaże. Brak także odpowiedzialności karnej polityków za swoje czyny. Kodeks etyki poselskiej jest zbyt łagodny dla posłów i tego nie załatwi. Musi być odpowiedzialność imienna za ustawy wprowadzane wbrew oczekiwaniom społeczeństwa i wbrew prawu jak w przypadku Acta, emerytur 67 lat, uchwalania m.in. parapodatków, dodatkowych podatków nie wynikających z pracy, podatków od oszczędności i posiadania czegokolwiek, podatków od podatków, przypisanie sobie praw do podwyższania cen i podatków, przyjęcia pakietu klimatycznego i fiskalnego itd. Także system wyborczy nie jest klarowny. Albo powinny być jednomandatowe okręgi wyborcze ( JOW ) w wyborach do Sejmu RP albo należy wybierać posłów wg. ilości oddanych głosów na danego kandydata na liście wyborczej. Nie można stosować zasady że - ten kandydat na posła wchodzi do parlamentu który znajduje się na najwyższej pozycji listy wyborczej podczas głosowania. Przy tej metodzie wyborca nigdy nie dowiedział się który z kandydatów miał prawo dostać się do sejmu ze względu na uzyskaną, największą ilość głosów. Do tej pory wchodzili do parlamentu tylko ci co znajdowali się na najwyższej pozycji listy wyborczej. Ilość oddanych głosów nie miała znaczenia. To trzeba zmienić. Wadą naszego sytemu jest także tzw. dyscyplina partyjna podczas głosowań. Tu nie wiele można zrobić gdyż trudno udowodnić kto czym się kierował podczas głosowania. Posłowie wiedzą że nie można stosować dyscypliny partyjnej podczas głosowań lecz ją stosują. Ma to wady i zalety gdyż czasami potrzebna jest dyscyplina partyjna a innym razem jej brak. Przyczyna nie możności stosowania wolnego wyboru podczas głosowań leży po stronie opozycji. Opozycja nie kieruje się interesem Państwa i jej obywateli lecz robi na złość partii rządzącej i to jest właśnie zdrada Państwa. Gdyby opozycja współpracowała a nie walczyła z partią rządzącą to pewno było by wolne głosowanie. Jak do tej pory posłowie nie są i nie byli reprezentantami narodu. Reprezentują oni wyłącznie interesy swoich członków partii, lobbystów i kapitału zagranicznego. Świadczy o tym brak zainteresowania konsultacjami społecznymi lub ich lekceważenia. Znaczy to że wiele jest do zrobienia w naszym państwie. 
W Egipcie podwyżki cen i chleb na kartki. Reżim Bractwa Muzułmańskiego ukrył się za wysokim murem i nie chce ustąpić. Ludzie próbują rozebrać ten mur dyktatury bo nie zgadza się z polityką rządu. Doszło z tego powodu do starć ulicznych w Egipcie. Egipcjanie uważają że tylko krew zmyje krew i dlatego doszło do zamieszek gdzie zginęło 27 osób pod więzieniem gdzie trzyma się skazanych za zabicie ok. 79 ludzi podczas meczu piłkarskiego w Port Said.  Zginęło tam 79 osób a  ok. 1000 zostało rannych. Po ogłoszeniu wyroku w którym 21 osób sąd egipski skazał na karę śmierci doszło do zamieszek i zginęło wtedy 27 osób a kilkadziesiąt zostało rannych. Czy te Araby nie są chore na głowę? W imię jednych zabijają drugich i powiększają liczbę zabitych. Kiedy nauczą się pokojowo załatwiać swoje sprawy ? 
Obecnie 53 % badanych uważa że PiS ma małe szanse na zwycięstwo w najbliższych wyborach. 24 % respondentów jest przeciwnego zdania. Sondaż przeprowadzono w dniach 11-14 stycznia 2013 r. PiS ciągle wierzy że wygra następne wybory lecz nie bierze pod uwagę tego że nawet w imię zaszczytnych celów nie można narzucać państwu reżimu i wygrać wyborów. Polakom nie o taką walkę z korupcją i z niesprawiedliwością społeczną chodziło. Polacy już mają dosyć kłamstw w sprawie katastrofy smoleńskiej i w innych sprawach. Nie chcą codziennie być nią karmieni jakby nie było innych ważniejszych spraw. 
T. Rydzyk, ksiądz i szef R. Maryja oraz Fundacji Lux Veritatis tera to sobie pożyje. Może jego fundacja dostać nawet 20 mln. złotych jako odszkodowanie. Jak na razie nie udało się ustalić na czym polega domniemana szkoda. Oficjalnie Rydzyk żąda od PZU wypłaty ponad 20 milionów złotych z polisy spółki zależnej PGNiG. Spółka Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło z grupy PGNiG wykonała dwa odwierty na terenie należącym do redemptorystów, przy toruńskim Porcie Drzewnym. Miały one służyć do geotermalnego ogrzewania centrum Polonia in Tertio Millennio. Z odwiertami najwyraźniej nie wszystko było w porządku, stąd te zamieszanie. Wniosek o wypłatę takiej kwoty wpłynął do PZU który ubezpiecza wykonawcę odwiertów. Jetem przekonany że co by nie było to za wysoko fundacja oceniła szkody i tej sumy nie uzyska. 

25 stycznia 2013

INFO 25

Kolej jednak dziś będzie strajkować. Pasażerowie muszą liczyć się z trudnościami w dostaniu się do pracy. Zatrzymano od godziny 7 wiele pociągów i nadal w całym kraju się je zatrzymuje. Związkowcy nie dogadali się wczoraj z rządem i władzami Kolei więc doszło do strajku. Do tej pory stanęło w kraju ok. 75 pociągów. Niektórzy publicyści i dziennikarze uważają że strajk jest zupełnie niepotrzebny bo chodzi związkowcom tylko o jakieś nierówności płacowe i inne drobiazgi zupełnie nieistotne. Wyjątkowo w tym roku większość z nich jest przeciwna protestom społecznym, zamiast stać na straży wolności do strajków i protestów oraz do demokracji. Nie podoba mi się taki stosunek mediów do protestujących. Pewno one już poddały się władzom rządowym i nie mają odwagi przeciwstawić się im. To nie jest demokracja a tylko stanie po stronie rządzących. Tak daleko nie zajedziemy. To że nie zgadzamy się i nie interesują nas niektóre postulaty związkowców to nie powód by stawać po stronie rządowej która walczy ze związkami zawodowymi już od dostania władzy w 2007 r. przez PO bo przeszkadzają one przy zmianach w Kodeksie Pracy na rzecz pracodawców. O godz. 9 strajk powinien zakończyć się. Pociąg "Łodzianin" wyłamał się ze strajku gdyż zatrzymał się na stacji a potem ruszył z Łodzi i objazdami dostał się do Warszawy. Władze związków kolejarzy szykują się do strajku generalnego bo rozmowy z władzami PKP nie dały efektów. Niektórzy pracownicy Kolei wyłamali się z zasad strajku stając wprost na torach. Tak wydarzyło się m.in. w Gdańsku i w Sielcach. Do nich mają być wyciągnięte konsekwencje. Stanie na torach nie jest przestępstwem więc mogą ich "pocałować" w d. Adrian Furgalski z TOR mówi że związkowcom chodzi o usunięcie prezesa Karnowskiego i min. Nowaka, że związkowcy zerwali rozmowy pod byle pretekstem i dlatego rząd i władze PKP mają rację. W sumie zatrzymano ok. 300 pociągów w kraju. Min. infrastruktury Nowak mówił dziś że nie ustąpi bo wprowadza wiele pozytywnych zmian dla Kolei by była punktualna, czysta i przyjazna dla pasażerów. Uważam że przy tak niskich płacach jakie są w całym kraju w tym i na Kolei oraz złym zarządzaniu nic się nie zmieni. Szef związków kolejarzy Miętek uważa podobnie. Mówił minister też coś o lepszych płacach na Kolei ale miał na myśli tylko zarządy i prezesów Kolei którzy już zarabiają 46 tys. zł. na miesiąc gdy kolejarze dostają tylko ok. 2 tys. zł. Kolejarze mówią że nie odpuszczą w sprawie ulg. 
Związkowcy kierowców dziś nawoływali do strajku transportowców. Też mają oni coś do powiedzenia rządowi. 
Dziś odbyła się debata nad odwołaniem min. zdrowia Arłukowicza. 12 głosów zabrakło by zdymisjonowano ministra. Stosunek głosów był 220 do 232. 
E. Kopacz, marszałek sejmu zapowiedziała że nagrody ( po 40 tys. zł. na głowę ) dla marszałków sejmu będą wstrzymane do końca kadencji. 
Dziś także ma odbyć się głosowanie nad ustawą o związkach partnerskich. K. Pawłowicz z PiS oszalała i stanowczo odrzuca projekt o związkach partnerskich bo wg. niej nie można instytucjalizować związków homoseksualnych oraz że konstytucja mówi jak wygląda rodzina podając art. 18-ty. Najczęściej wychodziła do mównicy by pokazać swoje szaleństwa i niekompetencje jako poseł wszystkich Polaków. Ma pretensje do konserwatystów z PO że są oni za zw. partnerskimi i kiedyś walczyli z nimi a teraz chcą głosować za nimi. Nie dociera do niej, do reszty z prawicy i do katolików że co innego własne poglądy a co innego uchwalanie ustaw dla wszystkich Polaków. Poseł PSL powiedział przy okazji że nie warto zajmować się tym projektem bo dotyczy on tylko części społeczeństwa. PSL-owcy są zmorą koalicji PO-PSL i kraju i będą blokować projekty światopoglądowe tylko po to by podlizać się swojemu elektoratowi którego najwięcej jest na katolickiej wsi. I po co ich wybieramy ? Kr. Pawłowicz to przykład zabetonowanej głowy ( którą z resztą mają wszyscy lub większość prawicowych i katolickich głów ) która nie dopuszcza do siebie innych racji i poglądów nawet tych właściwych. Chce ona i reszta katoli kraju z epoki średniowiecza. Przez nadmiar betonu w głowie jest ona tępa i głucha. Nie dziwię się. Za to D. Tusk się popisał i wyjaśnił wszystkim podczas dzisiejszej debaty że nie należy kierować się własnymi odczuciami, gdyż ta mniejszość wymaga prawa by normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Jego wypowiedź spotkała się jak zwykle z pośmiewiskiem ze strony PiS. Min. Sprawiedliwości J. Gowin który nie miał prawa dziś wystąpić oświadczył że wszystkie trzy projekty o zw. partnerskich są sprzeczne z art. 18-tym Konstytucji i że UE nie może nam narzucać czegokolwiek w sprawach światopoglądowych. Było to jego prywatne zdanie lecz swoim zdaniem zmanipulował posłów i doprowadził do odrzucenia projektu. Uważam że min. Gowin mający podobne do PiSdziochów poglądy powinien powrócić do PiS. Poseł Biedroń z R. Palikota powiedział że przegrała demokracja. Ja uważam że także przegrała cywilizacja. Także uważam że nie można nigdy mieć zacofanych poglądów na świat i ludzi czyli konserwatywnych poglądów. Czy chcemy czy nie, świat podąża tylko do przodu. 
Podatek od oszczędności. Nowy podatek chce wprowadzić minister finansów J. Rostowski. Dobiera się on do naszych kont bankowych. Chodzi o to że niektóre banki namawiają swoich klientów do płacenia kartą za zakupy, bo w ten sposób oszczędzamy pieniądze, no i właśnie te pieniądze pan minister chce opodatkować bo to są oszczędności i należy się za nich podatek wg. ministra. Zbierają się czarne chmury nad Rzeczpospolitą, oj zbierają się. Ile razy można opodatkowywać to samo oraz jak można wymyślać i wprowadzać multum podatków które nie wynikają z dochodów z pracy ? Ludzie już nie mają czym dopłacać do kieszeni urzędników państwowych. Co myślą internauci na ten temat ? - "Przecież jest podatek belki ; No i niech wprowadzi ten podatek. Będą ludzie fiuta jak Belkę opluwać ; Ja zawsze mówię że łysy łeb, to pusty łeb. Przepraszam tych łysych co nie mają pustostanu we łbie ; Tego dziada już dawno Tusk powinien wywalić ze stanowiska, póki do reszty nie rozwali Polskiej gospodarki ; To przecież nic nowego, nasze pieniążki już są opodatkowane, chyba że chodzi o dodatkowy podatek od podatku... ; Kiedy te złodzieje Korony Polskiej przestaną ten kraj i nas Polaków okłamywać i okradać ; Pan Rostowski, pani Kopacz niech obniżą swoją pensje i opodatkują swoje miliardowe oszczędności a nie biednych ludzi. To skandal, pani Kopacz porównuje sejm do zakładu pracy. Zakład pracy to ludzie którzy ciężko pracują a nie siedzą tak jak oni". Ja uważam że oni akurat trzymają swoje pieniądze w zagranicznych bankach i nikt ich nie opodatkuje. Taki mamy pieski świat. 

24 stycznia 2013

INFO 24

Strajk zapowiadany na piątek 25 stycznia może być zawieszony gdy dogadają się dziś strony tego sporu. Strajk 2-godzinny ostrzegawczy może przerodzić się w strajk generalny gdy rząd i władze Kolei uprą się przy swoim. Kolejarze mają pretensje do władz Kolei że niby mają możliwość wykupu biletu ulgowego na przejazd za 1 % wartości ale tak naprawdę płacą dużo więcej. Uważam że pracownicy Kolei powinni dostać całkowicie darmowe przejazdy bez głupiej opłaty 1 %. Im wystarczy okazać odpowiedni dokument by poruszać się za darmo koleją. Jestem pewny że wymuszanie na pracownikach by kupowali bilety ( i płacili za cokolwiek gdy mają przyznane te cokolwiek darmowe ) i stali w kolejkach tak jak pozostali pasażerowie służy tylko jednemu celowi - upokorzeniu pracowników Kolei. Uważam także że kolejarze nie mają racji gdy rząd chce zabrać ich rodzinom darmowe bilety. One nie powinny przysługiwać im bo rodziny nie są pracownikami Kolei. Każda firma ma prawo dawać ulgi i inne gratyfikacje ale tylko swoim pracownikom. Nie może firma sponsorować pracowników innej firmy gdyż pracownicy z innej firmy nie dokładają się do zysków. Kolejarze muszą się z tym pogodzić.  Co prawda takie ulgi przyznała komuna z PRL-u ale jest to już przeżytek i niesprawiedliwość. Poszła pogłoska że kolejarze żądają 720 zł./mies. gdyby odebrano im ulgi za przejazd. Władze Kolei mówią że ich nie stać na podwyżki bo Kolej jest zadłużona na 4 mld. zł. Miętek przypomniał że rząd chce spacyfikować związki by przejąć nad nimi kontrolę i dlatego nie zgadza się na propozycję rządu. D. Tusk już na początku swej kadencji zapowiadał że trzeba rozprawić się ze związkami zawodowymi bo one tylko przeszkadzają w zmianach na rzecz pracodawców. Teraz realizuje swe plany. Szef związku kolejarzy Miętek nie może się przebić z informacją o tym że władze Kolei i państwo zlekceważyły pracowników Kolei którym wręczono umowy z nowymi zasadami a te jeszcze nie były konsultowane ze związkami. To jest główny powód strajku który chce przekazać Miętek ale te informacje dziennikarze w mediach zagłuszają i omijają. Ta informacja miała wytłumaczyć pasażerom przyczynę za strajk i niedogodności jakie mogą nastąpić w piątek 25 stycznia. Media nie dopuszczają tej informacji lub ją zagłuszają ale w zamian narzucają odbiorcom tezę że pasażerowie chcą spokojnie dojechać do pracy a nie dyskutować dlaczego nie mogą oni dojechać i że strajku nie powinno być bo nie wiadomo czego chcą związkowcy. W radiu RMF FM redaktorek wręcz zarzucił przew. związków Kolejarzy paraliż kraju i kłopoty z dojazdem do pracy. Nie interesowały go przyczyny protestów pracowników Kolei a tylko spokojny dojazd do pracy. Redaktorek i inni jemu podobni niech se kupią samochód a od protestów na których się nie znają i ich nie obchodzą bo śpią na kasie i muszą podlizać się rządzącym w tym przypadku PO to niech się odwalą. Więcej wczoraj. 
Marszałkowie sejmu przyznali sobie nagrody za "dobrą pracę" za rok 2012 w wysokości 40 tys. zł. a marszałek E. Kopacz z PO dostała 5 tys. zł. więcej. W dobie kryzysu o którym nam rząd ciągle przypomina i "zaciska pasa" nie da się tego strawić. Posłowie zarabiają tak dużo że nie muszą więcej zabierać z kasy państwowej. Pani marszałek Ewie Kopacz nie należy się nawet złotówka gdyż wyrzuciła z sejmu w maju zeszłego roku związkowców z debaty nad emeryturami 67 lat które bezprawnie przegłosowano przez PO, PSL i RP. Nad nagrodą dla marszałek Nowickiej z R. Palikota mają zastanowić się dziś jej posłowie. Uważam że wszelkie dodatkowe gratyfikacje dla urzędników państwowych i nagrody powinny być na podobnym poziomie jak w innych instytucjach dla zwykłych pracowników, gdyż to oni wypracowują te dodatki do pensji. Nie może być inaczej bo jest to niesprawiedliwe. 
"Będzie państwo o nazwie Europa, a Polska będzie elementem tej Europy. To plan na lata. Jeśli chcemy zmodernizować społeczeństwo, musimy odsunąć Kościół katolicki i pogłębić integrację europejską. Nie unikniemy dyskusji o wspólnej armii czy urzędowym języku angielskim. Ruch Palikota tak widzi Europę. Wszytko fajnie, ale po co Ruchowi Palikota pakiet fiskalny który uzależnia kraje zadłużone od pożyczek z EBC i nie ma końca spłacania a kraje popadają w coraz większe ubóstwo gdy bez tego pakietu i z własną walutą można poradzić sobie z kryzysem dodrukowując pieniądze. Wiem że nie można doprowadzać do sytuacji takiej by dodrukowywać pieniądze, ale to lepsze rozwiązanie niż wieczne ubóstwo krajów zadłużonych i wieczne spłacanie długów w walucie euro. Nie wiem też po co R. Palikota zdezelowany, czerwony i z Moskwy A. Kwaśniewski w Europie. Europa nie może być ani lewicowa, ani prawicowa, ani chadecka, ani republikańska, ani liberalna, ani socjalliberalna, ani spaprana byłymi komuchami z czasów totalitaryzmu który uznany został za zbrodniczy jak m.in. A. Kwaśniewskim a tylko normalnym państwem złożonym z wielu krajów. 
O czym są dyskusje w Radiu Maryja ? Mówi się dużo, ale na końcu porusza się obowiązkowo tematy o polityce prorodzinnej, o rządzie, o poparciu dla Tv Trwam i składkach na media katolickie a zupełnie na końcu pada słowo "Bóg zapłać". Słuchacze dzwoniąc do studia R. M. najczęściej poruszają temat ; "Tusk tylko swoje dzieci karmi i siebie, żeby przegonić rządy Platformy, żeby tego Tuska zwolnić i tego pana prezydenta Komorowskiego wtedy nasz kraj byłby inny, za komuny było lepiej bo nikt głodny nie chodził, pada też recepta na uzdrowienie sytuacji w Polsce ; "nikomu źle nie życzę, tylko żeby państwo nasze się obudziło i zlikwidowało tych dwóch drani" - te słowa pochodzą akurat od słuchaczki R. M. p. Barbary z Białegostoku. 
Donald Tusk po pierwszej kadencji
Donald Tusk po drugiej kadencji




Kolejna fobia chce zmienić zasady. Nauczycielka popełniła samobójstwo bo dyrektorka szkoły znęcała się nad nauczycielami. Tak wydarzyło się w Zespole Placówek Oświatowych w Podobnie ( woj. małopolskie ). Bernadetta G. była zmuszona przez dyrektorkę do pracy w przedszkolu, choć wcześniej uczyła w szkole. Anna A. wmawiała pokrzywdzonej, że nie ma odpowiednich kwalifikacji do uczenia w szkole. Doprowadziło to do jej poniżenia i upokorzenia. Dyrektorka szkoły Anna A., która znęcała się psychicznie nad nauczycielami, poniżała ich i upokarzała, przez co jedna z nauczycielek popełniła samobójstwo stanęła przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu. Mąż zmarłej Bernadetty G. domaga się od tego urzędu zadośćuczynienia w kwocie 600 tys. zł. Można zrozumieć dzieci które są bezradne gdy są upokarzane przez kogokolwiek ale nie dorosłych którzy mają gdzie się odwołać. Uważam że przyczyna samobójstwa nauczycielki leży w jej psychice a nie w stosunkach wynikających z pracy. Dyrektorka szkoły oczywiście powinna być ukarana, ale tylko za poniżanie pracowników swoich. Za samobójstwo nauczycielki nie powinna odpowiadać gdyż nie przyczyniła się do niego. Ten incydent ( innych podobnych nie znam ) nie może stanowić podstaw do zmian zasad i prawa karnego. 

23 stycznia 2013

INFO 23

Fobia rządzi nami. Nie będę wtapiał się w szczegóły bo nie one są istotne. Młody chłopak zmarł z powodu samobójstwa. Był on w depresji i zażywał marihuanę. Jedna ze zdesperowanych, matka tego chłopaka zrobiła w mediach show by zainteresować społeczeństwo tym tematem. Chciała zrzucić z siebie brzemię by się oczyścić. Matka chłopca była wczoraj gościem programu "Tomasz Lis na żywo". Zmierzała ona do tego by skasować z tego powodu marihuanę w kraju. Zdesperowana biedaczka wmawiała nam że gdyby nie marihuana to syn by żył. Ja uważam że nie, gdyż samobójstwo leży w psychice człowieka niezależnie co je, robi i zażywa. Sama matka mówiła dużo na jego temat np. że był w desperacji i depresji, że miał problemy ze sobą, że leczył się psychiatrycznie itd. Lekarstwa które brał na krótko dawały mu spokój. Wynika z tego że i tak doszło by do samobójstwa bo nie było rozwiązania i pomocy dla niego. Zawiedli najbliżsi w tym i jego matka bo nie podjęła drastycznych kroków by go ratować. Wolała biadolić i winę zwalać na narkotyki i Ruch Palikota. R. Palikota wyjaśnił że nie chce propagować marihuany lecz walczy z absurdem. Absurdem jest to że każdy może dostać marihuanę na czarnym rynku a mimo to karze się te osoby za 3 gramy. R. Palikota uważa że lepiej zalegalizować ją pod kontrolą państwa. Czy marihuana zabija ? Odpowiedzią są dane które mówią że więcej samobójstw wynika z problemów psychicznych człowieka ale nie z powodu zażywania marihuany. Znaczy to że mamy do czynienia z fobią która wypacza nasze prawo i mentalność. Nie można dopuścić do tego by fobia nami rządziła. Z powodu jednego incydentu nie zmienia się prawa. Solidarna Polska zapowiedziała złożenie w Sejmie projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Chce zaostrzyć kary za posiadania znacznej ilości narkotyków - od 5 do 25 lat pozbawienia wolności i uchylać możliwość umorzenia postępowania karnego w przypadku osób posiadających nieznaczną ilość narkotyków przeznaczonych na własny użytek. Konserwatyści tacy jak PiS, PJN i Solidarna Polska nie mają pomysłu na Polskę więc chcą aplauzu za podwyższanie bez końca kar. Myślą że reżimem i radykalizmem zdobędą zaufanie w społeczeństwie. Niestety, społeczeństwo już sparzyło się na PiS-ie i nie głosuje na tę partię i jego wypierdki jak PJN i SP. Świadczą o tym sondaże ; PJN i SP mają cały czas poniżej 3 procent. 
"Nie zabiłam Jewhena Szczerbania i udowodnię to w międzynarodowych sądach" - oświadczyła była premier Ukrainy Julia Tymoszenko. Ciągle Julia zmuszana jest do obrony przez W. Janukowicza, przeciwnika pomarańczowej rewolucji lecz w więzieniu niewiele ma szans. 
Strajk w piątek 25 stycznia ma potrwać od godz. 7 do 9 rano. Strajk dotyczy kolejarskiej ulgi na przejazdy pociągami. Władze Kolei chcą od związków by przesunąć termin strajków na inne godziny ze względu na pogodę czyli silne mrozy. Kolejarze nie zgadzają się. Niech sobie sami przesuną w głowie durne pomysły a kolejarzom zostawią wywalczone ulgi. Uważam że ulgi na przejazdy koleją dla pracowników Kolei nie są obciążeniem dla firmy i powinny być utrzymane. Uważam także że wszyscy pracownicy Kolei powinni mieć darmowe przejazdy które też nie będą obciążeniem dla firmy gdyż na ogół pracownicy jadą do pracy i wracają z niej prosto do domu. Oszczędności na Kolei służą jednak tylko zarządowi i prezesom firmy którzy zarabiają ok. 46 tys. zł. miesięcznie. Gdyby obciąć im pensje o 3/4 to nikt nie zauważy strat w firmie. O tyle za dużo zarabiają ci których co jakiś czas się wyrzuca z Kolei za nieprawidłowości w firmie i za nadużycia. 
Mało osób zdało nowy egzamin na prawo jazdy. 12 % w Poznaniu a 0 % osób w Opolu zdało egzaminy. Fatalnie wypadły nowe egzaminy dla zdających. Nie dopasowało się stare nauczanie z nowym profilem egzaminacyjnym i takie są efekty. 1/3 Niemców też nie zdaje egzaminów. Uważam że należało by trochę popuścić by więcej osób zdało nowe egzaminy. Nie można takich restrykcji wprowadzać gdyż nikt nie nauczy się w ciągu miesiąca lub kilku przepisów drogowych i jazdy. Nauka tego typu wymaga czasu czyli praktyki na drodze. Egzaminatorzy uważają że trzeba i można nauczyć się przepisów i jazdy w ustalonym okresie, a jak ktoś nie poradzi sobie to niech odpada i w nieskończoność zdaje egzamin. Wydaje mi się że chodzi tu tylko o kasę dla egzaminatorów i dla autokursów. Także nie można zadawać najmniej potrzebnych pytań i bezużytecznych jak m.in. ; jaką prędkością można poruszać się w obszarze zabudowanym po zmierzchu lub pytania na temat quada którego większość zdających egzamin nie posiada. Takie pytania świadczą o tym że egzaminatorzy znający odpowiedzi na pytania wywyższają się poniżając kursantów. Pytania powinny dotyczyć najczęściej spotykanych sytuacji na drodze. Uważam że takie podejście egzaminatorów i szkolących do swoich kursantów powinno być zakazane raz na zawsze a przypadki poniżania kursantów powinny podlegać karze. Właśnie ta pycha egzaminatorów nie tylko na autokursach doprowadza do słabych wyników wśród zdających egzaminy a tak nie musi być. Nie może też być tak, by z powodu brakującego jednego trafnego pytania w testach ktoś nie zdał egzaminu. W niektórych miastach świata ludzie jeżdżą bez prawa jazdy, mają też niewiele znaków drogowych i wszyscy radzą sobie na drodze. Już pisałem że należało by uprościć Kodeks Drogowy oraz egzaminy i zmniejszyć ilość znaków drogowych. Im więcej tego wszystkiego tym więcej jest łamiących prawo. Nadmiar czegokolwiek szkodzi a nie o to na drodze chodzi. 
Sondaż ; 29 % - PO; 23 % - PiS, 10 % - SLD, 7 % - RP i 6 % - PSL. Poniżej 5-procentowego progu wyborczego znalazłyby się ; Solidarna Polska z poniżej 4 % głosów oraz Polska Jest Najważniejsza z poniżej 2-procentowym poparciem. 

22 stycznia 2013

INFO 22

Dziś Dzień Dziadka. Dziadkom życzmy długich lat życia i zdrowia by dożyli do emerytury 67 lat. 
PiS sam odprawił 150 rocznicę Powstania Styczniowego. Prezydent Br. Komorowski ze świtą osobno. Jarosław Kaczyński zawłaszczył sobie państwo i sam decyduje który jest Polakiem a który nie oraz komu wolno obchodzić święta narodowe a komu nie. Jest to objaw choroby zwanej patriotyzm maniakalny. Trudno wyleczalny objaw. Samo składanie wieńców pod pomnikami ekstremistów prawicowych czy udział w mszy z okazji jakiejś rocznicy nie oznacza patriotyzmu. Patriota nie musi być katolikiem. Patriotyzm trzeba mieć w sercu i nie wolno szkodzić rodakom i państwu a tego brakuje Kaczyńskiemu i jego zwolennikom. Szkoda że politykami nie zajmują się psychiatrzy. 
"eWuś" działa ale nadal nie ufa instytucjom medycznym. Nadal każdy szpital i sanatorium musi codziennie, od nowa potwierdzać, że wszyscy pacjenci mają aktualne prawo do leczenia. Uruchomiony od 1 stycznia systemu elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców miał usprawnić rejestrację u lekarzy i tak się dzieje na ogół, ale minister zdrowia Arłukowicz ciągle nie ufa wszystkim bo jest opętany chorobą zwaną - maniakalna nieufność do lekarzy. Ta choroba nigdy nie pozwoli mu na rozsądne działania. Najpierw pacjenci musieli przy każdej wizycie wyciągać nowe ubezpieczenie od pracodawców a teraz tak samo muszą postępować pracownicy szpitali, przychodni i sanatoriów. To jest chore jak cała służba zdrowia. To zniechęca do pracy nawet uczciwych pracowników zdrowia. Za taki stan odpowiada ministerstwo zdrowia wraz z ministrem Arłukowiczem i to pracownicy tego ministerstwa powinni się leczyć najpierw zanim zaczną leczyć społeczeństwo. 
Posłowie PiS i SP chcą odrzucić projekt ustaw o związkach partnerskich bo wg. nich naruszają one konstytucję. J. Palikot mówi że "nie dziwi go sprzeciw środowisk homofobicznych wobec tych projektów".  Projekty ustaw o związkach partnerskich zgłosiły PO oraz wspólnie Ruch Palikota i SLD. Projekty dotyczą par hetero i homoseksualnych i żaden nie zezwala na adopcję dzieci. "Projekty umożliwiają m.in. rejestrowanie związków partnerskich w urzędach stanu cywilnego, nakładają na partnerów obowiązek wzajemnej opieki, w tym obowiązek alimentacyjny. Wprowadzają ustawowe dziedziczenie, umożliwiają otrzymanie informacji o stanie zdrowia nieprzytomnego partnera oraz prawo odmowy zeznań przeciwko partnerowi". Solidarna Polska jest skłonna zagłosować za każdym wnioskiem, który uniemożliwi zagrożenie dla rodzin. Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński powiedział że ludowcy są partią chadecką i "podchodzą sceptycznie" do regulacji liberalizujących konstytucyjny zapis który mówi że małżeństwo tworzą kobieta i mężczyzna. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ( a także posłowie z Solidarnej Polski, PJN-u i władze Kościoła ) jak nawiedzony uparcie wmawia społeczeństwu że małżeństwo to mężczyzna i kobieta bo tak zapisano w Konstytucji. Każdy wie co to jest małżeństwo wg. Konstytucji i Kościoła ale nie o takie małżeństwo chodzi posłom przy uchwalaniu projektu o związkach partnerskich. Tego nie chcą zrozumieć radykalni, prawicowi i konserwatywni posłowie. Uważam że nie ma zagrożenia dla tradycyjnych rodzin jak wmawiają nam posłowie z SP, PJN i PiS gdyż projekt o związkach partnerskich nie narusza zdobyczy związków małżeńskich. Projekt o związkach partnerskich istnieje obok i nie dotyczy rodzin tradycyjnych. Nikt nie będzie zmuszany w rodzinach tradycyjnych do stosowania zapisów znajdujących się w ustawie o związkach partnerskich. Ktoś tym przygłupom z PiS, Solidarnej Polski, PJN i Kościoła powinien wytłumaczyć że związek partnerski to nie związek małżeński. Że prawa pisze się dla wszystkich obywateli lecz nie  dla katolików ( w końcu mamy w Polsce różne wyznania ), że każdy ma prawo mieć prawa dla siebie, że obowiązkiem posłów jest tworzenie praw dla wszystkich obywateli w tym i dla mniejszości oraz że posłowie przy uchwalaniu ustaw nie mają prawa sugerować się jakąkolwiek religią a tylko dobrem wszystkich obywateli itd. 
J. Palikot mówi że powstanie Międzynarodówka Federalistów Europejskich po eurowyborach w 2014 r. do której wejdą zieloni, liberałowie, demokraci i Ruch Palikota z Aleksandrem Kwaśniewskim. Międzynarodówkę już mieliśmy i nie chcemy znowu. Janusz Palikot będzie namawiał Kwaśniewskiego do startu w wyborach i mówi że byłaby to lista Kwaśniewskiego z poparciem Ruchu Palikota. Złośliwi na forach internetowych nazywają ten ruch - Międzynarodówka Pederalistów Europejskich. Palikot popełnia wiele błędów gdy kuma się z byłymi PZPR-owcami jak m.in. Kwaśniewski i Jaruzelski. Tak przynajmniej odbierają widzowie i czytelnicy mediów. Wydaje mi się że Palikot prowadzi grę polityczną by ugrać coś dla siebie. Głosowała jego partia za emeryturami 67 lat które i tak były by przegłosowane bo PO z PSL-em miała większość po to by przepchnąć swoje projekty jak opieka zdrowotna dla emerytów i inne. Robi także "oko" do komuchów ; m.in. do Kwaśniewskiego i Jaruzelskiego tylko po to by przejąć elektorat SLD. Społeczeństwo i ci co głosowali na RP tego nie rozumieją i mają pretensje do Palikota że zawiedli się na Januszu P. Jednak mimo wszystko Kwaśniewskiego, tej czerwonej i moskiewskiej świni nie powinien Palikot angażować do polityki. Trzeba jednak poczekać i zobaczyć co z tego wyjdzie. 

21 stycznia 2013

OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH

Dane osobowe i adres IP komputera lepiej będą chronione. Bruksela szykuje ustawę zaostrzającą przepisy o ochronie danych osobowych. Jeżeli Parlament Europejski ją przegłosuje to do danych osobowych zaliczony zostanie m.in. adres IP komputera. Przedsiębiorcy, w tym PKPP Lewiatan alarmują że doprowadzi to do konieczności zamknięcia wielu firm. Według Generalnego Inspektora Danych Osobowych brak jednolitych unijnych przepisów grozi paraliżem technologicznym i informacyjnym. Lewiatanowi ( PKPP - prywatni przedsiębiorcy ) zawsze coś przeszkadza. Przeszkadza im krótszy czas pracy poniżej 67 lat, coroczne podwyżki płac minimalnych, wszelkie ulgi i przywileje pracownicze itd. Po co komu jakiś lewiatan i co my z niego mamy ? 

NOWA DEMOKRACJA

DEMOSTREET - 2. CD. Lewiatanowi ( PKPP - prywatni przedsiębiorcy ) zawsze coś przeszkadza. Przeszkadza im krótszy czas pracy poniżej 67 lat, coroczne podwyżki płac minimalnych, wszelkie ulgi i przywileje pracownicze itd. Po co komu jakiś lewiatan i co my z niego mamy ? Prywaciarze mają prawo walczyć o swoje prawa, ale nie mają prawa naruszać praw pracowniczych. Niech to do nich wreszcie dotrze, bo skończy się tak jak przed II wojną światową. Przed II wojną światową był feudalizm, kapitaliści zbijali kapitał na biedocie, pracownicy nie mieli praw a tylko obowiązki i te niesprawiedliwości wywołały system socjalistyczny. Tylko ten system powstrzymał ekspansje kapitalistów, bo sami przedsiębiorcy nie wpadli by nigdy na pomysł by szanować pracownika który pracuje na nich a nie na siebie. Bez pracowników nie było by kapitalistów. Na siebie ludzie będą pracować tylko wtedy gdy pracodawcy będą płacić uczciwie, czyli tyle ile wypracował pracownik a zyski firm będą podzielone procentowo. Przykładowo ; 80 % z zysków firm przeznaczy się na wypłaty dla pracowników. Do takiej sytuacji trzeba w końcu doprowadzić, gdyż jest to jedyny sprawiedliwy podział zysków. Komuna tylko pogorszyła sytuację, bo okazała się większym złodziejem niż kapitaliści. Zabrała zyski kapitalistom i rozdzielała je po swojemu tak, że nikt nic nie miał, albo miał niewiele, zamiast pozostawić wolny rynek na swoim miejscu a zyski sprawiedliwie rozdzielać gdyż na kapitalistów nie można nigdy liczyć. Więcej na stronie w "Demostreet", "Nowa era" i w "Normal". 

ZMIANY w TELEKOMUNIKACJI

21 stycznia 2013 r. wejdzie w życie zmiana prawa telekomunikacyjnego - ( inne ustalenia wejdą 21 marca ) - ( Dz.U. z 2004 r. nr 171, poz. 1800 z późn. zm. ), stanowiąca implementację unijnych dyrektyw z 2009 roku. Wg. nowych przepisów dostawca usług będzie zobowiązany do poinformowania abonenta o wyczerpaniu pakietu transmisji danych w przypadku usługi dostępu do sieci internet oraz zapewni możliwość bieżącej kontroli stanu takiego pakietu przez użytkownika. Ten będzie miał także możliwość uzyskania informacji o zagrożeniach związanych ze świadczoną usługą, w tym o sposobach ochrony bezpieczeństwa, prywatności i danych osobowych. Umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych będzie można zawrzeć nie tylko w formie pisemnej, ale także elektronicznej za pomocą formularza udostępnionego na stronie internetowej dostawcy usług. Umowa ta powinna w sposób przejrzysty, czytelny i zrozumiały określać m.in. świadczone usługi ze wskazaniem elementów składających się na opłatę abonamentową, terminy, warunki promocyjne, tryb i warunki dokonywania zmian umowy, w tym jej przedłużenia i rozwiązania. Umowa powinna zawierać także dane dotyczące jakości usług i funkcjonalności wraz z informacją o ograniczeniach w dostępie lub korzystaniu z usług i aplikacji. W przypadku konsumenta początkowy okres obowiązywania umowy, zawieranej z danym dostawcą usług, nie będzie mógł być dłuższy niż 24 miesiące. Ponadto operator będzie musiał umożliwić użytkownikowi zawarcie umowy także na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy. Do 21 maja 2013 r. dostawcy usług telekomunikacyjnych obowiązani są do dostosowania warunków umów, regulaminów i cenników do zmienionych przepisów. Nowelizacja skraca też obowiązek zatrzymywania i przechowywania przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych danych o połączeniach z 24 miesięcy do 12 miesięcy. Operatorzy zobowiązani będą do zniszczenia - z dniem wejścia w życie znowelizowanej ustawy - danych przechowywanych przez okres dłuższy niż 12 miesięcy, licząc od dnia połączenia lub nieudanej próby połączenia, z wyjątkiem danych, które zostały zabezpieczone zgodnie z przepisami odrębnymi ( np. przez ABW na potrzeby prowadzonego postępowania ). Dostawca usług telekomunikacyjnych zobowiązany też będzie zawiadomić generalnego inspektora ochrony danych osobowych o naruszeniu danych abonenta lub użytkownika niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 3 dni od stwierdzenia ich naruszenia. Przez naruszenie tych danych ustawa rozumie przypadkowe lub bezprawne zniszczenie, utratę, zmianę, nieuprawnione ujawnienie lub dostęp do danych osobowych przetwarzanych przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego w związku ze świadczeniem usług telekomunikacyjnych. Skróci się maksymalny czas obowiązywania umów, pojawi się możliwość zawarcia ich także online, a serwisy internetowe będą musiały zapytać, zanim zaczną pobierać pliki cookies na temat użytkownika. Zgodnie z treścią nowych przepisów dostawca usług będzie zobowiązany do poinformowania abonenta o wyczerpaniu pakietu transmisji danych w przypadku usługi dostępu do sieci internet oraz zapewni możliwość bieżącej kontroli stanu takiego pakietu przez użytkownika. Ten będzie miał także możliwość uzyskania informacji o zagrożeniach związanych ze świadczoną usługą, w tym o sposobach ochrony bezpieczeństwa, prywatności i danych osobowych. Umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych będzie można zawrzeć nie tylko w formie pisemnej, ale także elektronicznej za pomocą formularza udostępnionego na stronie internetowej dostawcy usług. Ponadto dostawca niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni od stwierdzenia naruszenia, będzie zobowiązany zawiadomić o takim naruszeniu również abonenta lub użytkownika (będącego osobą fizyczną), gdy naruszenie danych może mieć niekorzystny wpływ na jego prawa. Chodzi tu o takie naruszenie danych, które na przykład może prowadzić do nieuprawnionego posługiwania się danymi osobowymi, szkody majątkowej, naruszenia dóbr osobowych lub ujawnienia tajemnicy bankowej lub innej ustawowo chronionej. W przypadku braku przekazania tej informacji dla użytkownika lub abonenta GIODO w drodze decyzji będzie mógł nałożyć na dostawcę usług taki obowiązek. GIODO będzie mógł też kontrolować, czy dostawcy wykonują ten obowiązek, a dostawcy będą zobowiązani do prowadzenia rejestru takich naruszeń. Zmianie ulega też regulacja dotycząca cookies, czyli tzw. ciasteczek, które są krótkimi informacjami tekstowymi, zapisywanymi na terminalu użytkownika w związku z korzystaniem przez niego ze stron internetowych. Celem zastosowania tego narzędzia jest umożliwienie danemu serwerowi weryfikacji i odróżnienia użytkowników odwiedzających daną stronę internetową. Do tej pory strony internetowe pobierały pliki cookies bez zgody użytkowników. Dopiero, gdy użytkownik wyraził swój sprzeciw i np. wprowadził odpowiednie ustawienia w przeglądarce, strona przestawała pobierać informacje na jego temat. Nowelizacja wprowadza system wyrażenia uprzedniej, świadomej zgody użytkownika na pliki cookies (model opt-in). Zatem od 21 stycznia br. strony internetowe będą mogły zbierać pliki cookies na temat danego użytkownika dopiero wtedy, gdy ten zostanie wyraźnie poinformowany ( np. za pomocą wyskakującego okienka ) o tym, że strona zbiera takie pliki i wyrazi na to zgodę. Ponadto na stronie internetowej pobierającej pliki cookies powinny znaleźć się informacje o celu przechowywania cookies oraz możliwość określania przez użytkownika warunków przechowywania i uzyskiwania dostępu do takich informacji.