24 stycznia 2015

Desperatka

W Lublinie kobieta szła sobie spokojnie środkiem ulic a policja widziała w tym łamanie przepisów o ruchu drogowym oraz desperatkę. Ja widziałem że ona szła prawidłowo bo po linii ciągłej a czasami po podwójnej ciągłej a to dawało jej bezpieczeństwo gdyż kierowcom nie wolno przekraczać tych linii. Na desperatkę ona nie wyglądała bo nie rzucała się pod auta. I tak doszła ona bezpiecznie do celu. I po co tyle krzyku ? 

Brak komentarzy: