08 września 2013

Sex i tabu - 11

Rety, gwałcą ! Właśnie zgwałcono młodą kobietę w Lesie Kabackim pod Ursynowem w Warszawie. Zeszła ona ze ścieżki i z kursu i trafiła na swój grunt. Trafiła ona na gwałciciela który zrobił swoje i się oddalił. Teraz Policja go szuka. To oburzyło społeczeństwo Ursynowa i postanowiono w proteście zorganizować bieg. 

Uważam że takie protesty gdzie na ulicę wychodzi tłum ludzi to błazenada. Jest to błazenada i nikomu niepotrzebna manifestacja bo one nic nie zmieniają w mentalnościach tych którzy mają skłonności do kradzieży, do gwałtów, do bijatyk i do mordów. Każdy wie że na codzień dochodzi w Polsce i w innych krajach do kradzieży, do gwałtów, do bijatyk i do mordów niezależnie ile urządzi się takich protestów. Uważam że wystarczy nagłaśniać wymienione zdarzenia by ostrzec innych ludzi przed ewentualnym, kolejnym tego typu zagrożeniem. 

Uważam ze zbędne są tego typu protesty bo takie manifestacje podnoszą niepotrzebnie rangę pospolitym przestępstwom które zdarzają się na co dzień a także dlatego, bo można manifestacjami niesłusznie oskarżyć i to na wyrost podejrzanego zanim udowodni się mu winę. 

Nie rozumiem także dlaczego ten gwałt jest ważniejszy od pozostałych. Czy osoba organizująca takie protesty a także i ludzie którzy w imię solidarności wychodzą na ulicę nie popełnili nigdy podobnego przestępstwa ? Coraz częściej słychać w mediach że ofiarami molestowania i gwałtów oraz pobić są najczęściej ich żony i dzieci. Czemu tu nie organizuje się protestów ? To wskazuje na hipokryzję osób biorących udział w protestach. Wynika z niej to że sami możemy z żoną i z dziećmi robić to co chcemy bo to "nasza własność", ale innych to trzeba piętnować i tępić publicznie. Tak nie może być. Sprawiedliwość i uczciwość wszystkich obowiązuje. 

Już opisywałem te i im podobne zjawiska widziane z punktu socjologicznego lecz przypomnę. Moim zdaniem ci najgłośniej protestują którzy chcą zakamuflować swoje chore skłonności lub już dokonane czyny zabronione oraz swoje wady genetyczne lub nabyte. Teraz można zrozumieć tych co najgłośniej krzyczą. Pomijam w tej teorii tych co faktycznie mają rację lecz bezsilność nakazuje im głośno protestować. 

Jestem pewny że protesty tego typu organizuje osoba którą najbardziej dotknęło te nieszczęście, lecz to nie powód by zmuszać innych ludzi do wychodzenia na ulicę zwłaszcza że jest to jego prywatna sprawa a postronne osoby nie mają pewności co tak naprawdę się wydarzyło bo nie ma wyroku w tych sprawach. Nie można też organizować protestów tego typu po ogłoszeniu wyroku bo nie można podwójnie karać za to samo przestępstwo. Jak zwykle ludzie kierują się nie rozumem a emocjami i fobiami. 

Brak komentarzy: