10 września 2013

Emerytury z OFE do ZUS 2

Jan Krzysztof Bielecki, doradca finansowy PO powiedział że lepiej budować drogi i autostrady za pieniądze OFE niż pozwolić na zostawienie tych pieniędzy w tym funduszu. Tak uważa gdyż ci co obsługują fundusze zgromadzone w OFE przyznają sobie za wysokie apanaże. Z tego powodu rząd Tuska zmniejszył stawkę z 7 do 2,9 % która ma być przeznaczona na akcje w OFE. 2,9 % ma zostać w OFE a 4,1 % ma trafiać do ZUS-u. Lepiej 2,9 % przeznaczyć na akcje w OFE niż 7 % - tak przekonywał Bielecki by emerytury były bezpieczne. Wydaje mi się że rząd chce tu "dwie pieczenie na jednym ogniu". Chce dla siebie środki z OFE by załatać dziurę i tego już nie kryje a jednocześnie chce pozbawić klientów OFE większych emerytur zmniejszając im stawkę przeznaczoną na akcje i obligacje. Bielecki wykazał się głupotą i arogancją jak każdy członek rządu Tuska, gdyż ważniejsze dla niego są autostrady niż godna emerytura dla ludzi pracy. 

Nie wiem czy każdy zauważył tu stawkę 2,9 % którą ustalił rząd. Tak tylko komuna ustalała by ludzie nie mogli się doliczyć. Uczciwiej było by ustalić pełną stawkę czyli 3 % którą łatwo można przeliczyć na żądane obliczenia. 

Bielecki przekonywał że tylko od wzrostu gospodarczego zależy wysokość emerytur. W takim razie to po co są składki od których faktycznie zależy  wysokość emerytur ? Rząd jak zwykle oszukuje nas i wmawia nam bzdury. Wcześniej rząd mówił że emerytury będą takie jakie odłożymy składki. I tak wiadomo że od większego wzrostu gospodarczego nie wzrosną nawet płace. Rząd traktuje nas jak małe dzieci i postanowił za nas decydować o wszystkim. Tak tylko komuna mogła postąpić. 

Brak komentarzy: