09 września 2013

Jak robić deficyt ?

Wystarczy podnieść akcyzę o 5 % na papierosy i o 15 % na alkohol. To napędzi biznes szarej strefie która nie odprowadza podatków. Tak zapisano w planach na przyszły rok decyzje rządu Tuska - czytaj kolejne złodziejstwo w imię prawa. Podwyżka 5-procentowa na papierosy wydaje się niewielka, lecz biorąc pod uwagę coroczne które już nastąpiły to jest już to mega podwyżka. W sumie rząd Tuska podniósł cenę na papierosy o 100 % a na tytoń  500 %. Za to 15-procentowa podwyżka na alkohol jest wyjątkowo za wysoka i jak do tej pory żaden rząd nie podnosił cen na tą używkę. Teraz wzrośnie jeszcze bardziej przemyt i nielegalna produkcja. Już od dawna z powodu podwyżek cen na papierosy i alkohol rósł przemyt oraz nielegalna produkcja tego asortymentu lecz kolejne rządy nie przejmują się tym. Liczy się dla rządów tylko doraźne łatanie dziury budżetowej. Ich ( polityków ) nie obchodzi to że rządowe decyzje okradają każdą rodzinę zawsze wtedy gdy rząd podnosi cenę na cokolwiek a zwłaszcza na używki. 

Nam tłumaczy się fałszywie że te podwyżki mają nam społeczeństwu ochronić zdrowie, lecz tak naprawdę rządom chodzi tylko o kasę by zmniejszyć deficyt. Oczywiście skutki są odwrotne gdyż im wyższe ceny, tym większy deficyt a zdrowia nam nie przybywa bo więcej musimy zapłacić za używki kupując zawsze tą samą ich ilość. Także rząd tymi podwyżkami pogarsza nam zdrowie gdyż ludzie kupują wtedy na czarnym rynku towar który nie ma kontroli sanepidu i innych instytucji. W sumie - rząd swoimi krótkowzrocznymi decyzjami rujnuje nam zdrowie i kieszeń. Rządowi potrzebne są te podwyżki tylko do chwilowego załatania dziury budżetowej. 

Dlatego należy walczyć o to, by rządy miały zakaz podwyższania cen i podatków na cokolwiek. 

Jak rząd nie radzi sobie z finansami publicznymi to nie ma prawa okradać narodu podwyżkami cen i podatków. Jak rząd nie radzi sobie z finansami publicznymi to powinien odejść. W Anglii nie zmniejszyła się liczba palaczy z powodu koszmarnych opakowań i wypisanych na nich ostrzeżeń. Palacze w ogóle nie zwracają uwagi na koszmary. Proponuje się teraz zmianę tych koszmarów na inne. Pewno chodzi o to by ktoś zarobił na nowych obrazkach, bo wrażenia żadnego negatywnego nie robią one na palaczach. Tak rząd udaje że dba o nasze zdrowie bo takie rządy nadają się tylko do psychiatry. Jak ktoś chce naprawdę dbać o zdrowie swoich obywateli to skasował by całkowicie produkcję wszelkich używek ale nigdy nie podnosił by cen na nie. 

Nie do końca jest to prawda gdyż większą krzywdą jest brak tych używek z którymi nałogowcy z powodu uzależnienia związali się na stałe. Brak pieniędzy i wysokie ceny na te używki tylko ich "dobija" bo nałogowcy używają je także z powodu stresów. Brak papierosa lub kieliszka wódki doprowadza tych ludzi do depresji i desperacji. Wtedy dochodzi do kradzieży i do zabójstw. To trzeba brać pod uwagę w pierwszej kolejności zanim podniesie się cenę lub skasuje całkowicie produkcję używek. 

Przede wszystkim należy zapytać ludzi czy chcą likwidacji tych używek gdyż po pierwsze ; konsumenci są dorośli i sami decydują o sobie, a po drugie ; wszelkie władze są wybierane przez naród a to oznacza że muszą one uwzględniać i akceptować potrzeby ludu. 

Jak rząd nie radzi sobie z finansami publicznymi, to niech odejdzie i nie okrada narodu. 

Czytaj także "E-papierosy". 

Brak komentarzy: