18 września 2013

E-papierosy 20

Trzykrotnie więcej gilz do zwijania papierosów zakupują palacze niż jest sprzedaży tytoniu w sklepach. To oznacza że trzykrotnie więcej kupuje się tytoniu poza sklepem, czyli na czarnym rynku. Tak się dzieje gdy państwo podnosi ceny i akcyzy na towary i usługi. Są granice podnoszenia cen i akcyz a te zostały wielokrotnie przekroczone. Z tego powodu kwitnie szara strefa. Akcyza to już 80 % ceny paczki papierosów. Podnoszenie cen i akcyz zakończy się tylko wtedy jak wywali się rząd Tuska na zbity pysk. 

Producenci tytoniu i alkoholu napisali list do premiera Tuska by zdjął on niepotrzebną podwyżkę akcyzy planowaną od przyszłego roku na te wyroby bo stracą zyski. Im wyższa cena na cokolwiek, tym więcej zakupów jest na czarnym rynku przez co tracą na tym legalni producenci. Niektórzy ominęli prawo i sprzedają zamiast zakazanego suszu mokry tytoń. Znając mentalność złodzieja jaką mają Tusk i minister finansów J. Rostowski to oni nie obniżą akcyzy mimo spadku wpływów do budżetu z tego powodu. Oni już tłumaczyli publicznie że podnoszą akcyzy tylko po to by chwilowo załatać dziurę budżetową. 

Przez ich krótkowzroczność tracą konsumenci i producenci. Już nawet media "trąbią" że rząd powinien obniżyć akcyzy, bo zamiast zysków są mniejsze wpływy do budżetu państwa. Jak burzą się producenci to musi być źle. Granice podnoszenia cen i akcyz zostały wielokrotnie przekroczone a to alarm dla rządu. Tu akurat alarm nie działa na tępych psycholi z rządu Tuska. 

Oni muszą po prostu odejść z polityki bo nie radzą sobie z finansami państwa i z czymkolwiek. Przykładem na to jest m.in. rosnące zadłużenie państwa oraz ustawy które chwilowo poprawiają sytuację kraju. Rząd Tuska działa tylko na tą chwilę a resztę kłopotów zostawia następnemu rządowi bo politycy nadal są bezkarni. Tu należało by dopisać ustawę która personalnie będzie karać polityków za ich szkodliwe działania. Kary dla polityków powinny być dotkliwe, czyli takie same jakie my społeczeństwo mamy - kary finansowe i więzienie. Nie Trybunał Stanu powinien rozstrzygać o ich winie lecz prokurator i sąd. Trybunał Stanu zajmuje dużo czasu w mediach i jest kosztowny ale nie pociąga do odpowiedzialności polityków bo to politycy zasiadają w tym trybunale. Wiadomo że sami siebie politycy nie ukarzą. 

Brak komentarzy: