09 maja 2016

Wiara a polityka

Wreszcie zauważono że prawica, narodowcy, PiS i Kościół wykorzystują religię dla celów politycznych. Jeden z młodych ludzi w programie Studio Polska w TVP INFO zwrócił uwagę na ten problem a prowadzący 



ten program zapytał - czy mu to przeszkadza ? - zamiast podjąć na ten temat dyskusję. Inny z uczestników tej debaty powiedział że woli komunistów bo oni przynajmniej zapytają  - czy masz chleb ? - a księża tylko o religii rozprawiają i nic ludziom nie dają. Kaczyński przypomniał że Kościół miał trudną drogę i coś mu się należy a tak naprawdę PiS wykorzystuje go do zdobywania władzy i wpływania na społeczeństwo tak jak chce PiS i Kościół. 

Tragikomedia. Jeden z komentatorów w TVP INFO mówił : Europa ma korzenie chrześcijańskie i taka musi być i w depresji postawił ultimatum - "albo będziemy, albo nas nie będzie". - On też bezmyślnie popiera PiS i Kościół a wtedy traci się rozum i bredzi. Inne kraje istnieją będąc świeckie a Polska i Europa akurat musi być sektą religijną by istnieć. To jest chore rozumowanie gdyż jest odwrotnie. W każdym kraju wcześniej czy później Kościół Katolicki lub inna religia dadzą ludziom tak w tyłek że im spuchnie i odechce się im władzy religijnej. Z tego powodu ten system nie może się nigdy utrzymać a dodatkowo prowokuje do agresji ze strony obcych państw. 

Najgroźniejsze jest wykorzystywanie wiary dla polityki by osiągać swoje polityczne cele. Tak narodowcy i PiS wykorzystują wiarę by zdobyć władzę w państwie a na ten lep załapują się ludzie bo z góry zakładają że jak ktoś mówi o wierze lub nią epatuje publicznie to ma dobre zamiary do narodu. Akurat wiarę dla celów politycznych wykorzystują ci co nie wierzą w Boga bo są rasistami czyli nie kochają bliźniego, dyskryminują i tępią mniejszości które też są dziećmi bożymi, narzucają ludziom jak mają żyć, jakie mają przestrzegać tradycje, kulturę i inne wartości chrześcijańskie. Człowiek wierzący w Boga tak despotycznie się nie zachowuje, bo wie że każdy dostał własną wolę a nie wolę księdza, narodowca, Kaczyńskiego i PiS-u. 

Studio Polska to nowy pisowski program w którym ludzie się wypowiadają a nie politycy. Miało być pluralistycznie by każdy mógł się wypowiedzieć, ale niektórym zamknięto usta. W zamian odezwały się osoby religijne które powielały fałszywą teorię - większość w Polsce jest wiary katolickiej to i państwo powinno być katolickie. A jak większość ludzi będzie popierać komunizm lub faszyzm czy wtedy też należało by państwo zamienić w PRL lub w nazistowskie ? Uważam że państwo ma być neutralne światopoglądowo i religijnie by było normalne a religii nie wolno wykorzystywać dla własnych celów. 

Brak komentarzy: