15 maja 2016

Czy to napewno solidarność ?

UE nadal się upiera że musi być w niej solidarność wszystkich państw także w przyjmowaniu uchodźców. Co innego znaczy solidarność w dobrej wierze i dla dobra ludzi a co innego koń trojański 
który jak wirus rozprzestrzenia się po całej UE bez żadnej kontroli by jeden z nich zamordował niewinnego człowieka w Niemczech a 4 ranił nożem a w innym miejscu podłożył bombę zabijając kilkadziesiąt ludzi. 

Owszem powinna być solidarność wszystkich państw członkowskich UE ale tylko tam gdzie ona jest potrzebna i wskazana a nie tam gdzie ustali i wskaże jakiś chory na głowę urzędnik czy europoseł w PE i nie wtedy kiedy każdy kraj ma obawy o swoje bezpieczeństwo przyjmując na siłę uchodźców i imigrantów jednocześnie którzy nie dają żadnej gwarancji na to że nie podłożą któregoś dnia gdzieś bomby. 

Przez tą źle rozumianą solidarność UE nie ustrzegła się imigrantów panoszących się po niej bez dokumentów lub z fałszywymi i przebywającymi w miejscach nieznanych bo wpuszczano ich na żywioł w imię solidarności zamiast zamknąć ich od razu do Ośrodków dla uchodźców bez prawa do jego opuszczania, bez prawa do pracy w UE, bez prawa do zamieszkania czasowego i stałego w UE wiedząc że islamiści nie zasymilizują się z Europejczykami ze względu na inną kulturę, tradycję i religię. Nie można też karać państw które odmawiają przyjmowania uchodźców i imigrantów. Jak decydenci z PE chcą dobrze wypaść w oczach międzynarodowej opinii publicznej, to niech sami przyjmą do swoich domów tych uchodźców. Nikt ich za to nie będzie karał. 

Brak komentarzy: