04 maja 2016

Plan Morawieckiego

Rządowi PiS zarzucono to że wzrostu gospodarczego nie podnosi się deficytem i datkami socjalnymi. - Tak mówią ci co popierają PO oraz biznes i dlatego są niewiarygodni. Akurat wzrost gospodarczy zależy od 
samych właścicieli firm kiedy rządy im nie przeszkadzają. Natomiast deficyt i datki socjalne nie mają żadnego wpływu na wzrost lub spadek wzrostu gospodarczego. Jeżeli już nastąpi spadek wzrostu gospodarczego w Polsce za rządów PiS, to tylko dzięki planowi Mateusza Morawieckiego. Ten plan zakłada ingerencję rządu w biznes rzekomo po to by ratować mniejsze i średnie firmy których jest coraz mniej w kraju. Ten plan naprawczy Morawieckiego może się nie udać gdyż są tendencje do stawiania dużych firm które są konkurencją dla mniejszych i średnich a to oznacza że małe i średnie firmy same będą odpadać z rynku. 

Rząd PiS-u może i dobrze chce ale nie bierze pod uwagę realiów oraz kieruje się modelem rządzenia rodem z PRL-u w którym władza dyktowała warunki dla wszelkich dziedzin naszego życia. Rząd PiS-u tak samo postępuje jak władze PRL a w efekcie zatrzyma rozwój gospodarczy kraju. Przyczyna tego zjawiska jest tu bardzo prosta. 1. Może nastąpić spadek gospodarczy kraju gdy rząd PiS-u będzie chciał wprowadzać na siłę małe i średnie firmy na rynek by było tak jak było za PRL-u. 2. Za PRL-u ten biznes mógł się kręcić bez skrępowania bo nie było molochów typu Hipermarkety. 3. Firmy małe i średnie zawsze będą miały wyższe ceny na swoje produkty niż duże i giganty i dlatego same się wykluczą z rynku bo o nim decydują konsumenci. 

Uważam że dopóki małe i średnie firmy nie będą produkować dużo i tanio, to dopóty same będą się wykluczać z rynku. Już kiedyś pisałem na przykładzie koszul że nawet duże polskie firmy zbyt wysoko zawyżają ceny na swoje produkty bez uzasadnienia a przez to nie mają nabywców. Za PRL-u te firmy wykorzystywały sytuację taką że nie było dla nich konkurencji w postaci. np. Hipermarketów ale dziś jest to samo i rządy też tu nic nie pomogą dopóki polskie firmy nie zrozumieją swoich błędów. Polskie firmy wolą jednak narzekać na Hipermarkety zamiast zająć się swoimi błędami. Nie chodzi mi o zaniżanie cen przez polskie małe i średnie firmy, lecz o rozsądek w ustalaniu cen na swoje produkty by nie dać się wypchnąć molochom. Motto - Jak nie szanuje się konsumenta to już nie ma interesu. 

Brak komentarzy: