Rząd PiS-u znowu unika debaty o TK a jak do niej dochodzi to każdy się rozchodzi. Tym razem rząd obiecywał że w najbliższych dniach wyznaczy datę na tą debatę, lecz opozycja go wyprzedziła i
swój termin ustaliła.
Jak opozycja ustaliła termin na 18 maja, to PiS ustalił na 17 maja. I rząd PiS-u i opozycja zapowiedzieli że przyjdą na te spotkania ustalone, ale każdy na swoje. Rząd PiS-u sam ze sobą będzie debatować a opozycja sama ze sobą będzie debatować.
Wszyscy się upierają i wierzą że dojdzie z rządem PiS-u do kompromisu, lecz dyktatura nie uznaje kompromisu. Jarosław Kaczyński by siebie i rząd wytłumaczyć to kolejny raz winę za to zwalił na opozycję i TK. On TK zarzucił że nie przestrzega art. 197 Konstytucji który nakazuje TK podporządkować się temu co parlament ustali w ustawie o TK, ale rząd żeby wymagać od innych to sam powinien podporządkować się Konstytucji i realizować orzeczenia TK.
Rząd PiS-u posunął się dalej w swojej dyktaturze bo powiedział kolejny raz że żadna instytucja nie może stać wyżej od tego co parlament uchwalił. Tak zrobiło się błędne koło wokół TK i nie można zakończyć sporu bo żadna ze stron nie chce odpuścić. PiS dosłownie pojmuje rządzenie państwem i dlatego ma gdzieś prawo, Konstytucję i zasłania się kłamstwem.
swój termin ustaliła.
Jak opozycja ustaliła termin na 18 maja, to PiS ustalił na 17 maja. I rząd PiS-u i opozycja zapowiedzieli że przyjdą na te spotkania ustalone, ale każdy na swoje. Rząd PiS-u sam ze sobą będzie debatować a opozycja sama ze sobą będzie debatować.
Wszyscy się upierają i wierzą że dojdzie z rządem PiS-u do kompromisu, lecz dyktatura nie uznaje kompromisu. Jarosław Kaczyński by siebie i rząd wytłumaczyć to kolejny raz winę za to zwalił na opozycję i TK. On TK zarzucił że nie przestrzega art. 197 Konstytucji który nakazuje TK podporządkować się temu co parlament ustali w ustawie o TK, ale rząd żeby wymagać od innych to sam powinien podporządkować się Konstytucji i realizować orzeczenia TK.
Rząd PiS-u posunął się dalej w swojej dyktaturze bo powiedział kolejny raz że żadna instytucja nie może stać wyżej od tego co parlament uchwalił. Tak zrobiło się błędne koło wokół TK i nie można zakończyć sporu bo żadna ze stron nie chce odpuścić. PiS dosłownie pojmuje rządzenie państwem i dlatego ma gdzieś prawo, Konstytucję i zasłania się kłamstwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz