31 maja 2016

Polska pod rządami PiS 86


Jarosław Kaczyński wydaje kolejne swoje oświadczenie by wytłumaczyć swoje zachowania. W pisowskiej gazecie Do rzeczy napisał on m.in. ; "Jesteśmy gotowi dopuścić sukcesywnie nowych sędziów do TK ale 
na miejsce zwalnianych. Z mojej wiedzy wynika że w TK są dziś osoby które chcą same zakończyć pracę wcześniej, więc wszystko mogłoby nastąpić szybko". "Możemy pójść na daleko idące zmiany w stronę którą proponuje Komisja Wenecka i możemy opublikować orzeczenie z 9 marca tego roku, natomiast nie możemy go opublikować jako obowiązującego aktu prawnego". Potem Kaczyński ruszył do ataku nie dając za wygraną i napisał : "To jest próba tworzenia oligarchii gdzie siłą pośredniczącą są korporacje prawnicze z TK na czele. Rzeczywistym podmiotem są ci co mają najwięcej pieniędzy a obywatele są w gruncie rzeczy poddanymi". Przypomniał on w Do Rzeczy że "Bruksela zaprosiła kiedyś do siebie Węgry i wskazała im kto ma być na stanowisku Rzecznika praw obywatelskich a to jest właśnie taki jej stosunek do państw naszej strefy. Dziś toczy się walka o naszą suwerenność". 

Paweł Lisicki z Do rzeczy powiedział że to jest realne ustępstwo Kaczyńskiego który zrezygnował nawet z większości 2/3 która miała brać udział w głosowaniach w TK. Natomiast Michał Karnowski z pisowskiej gazety wSieci stwierdził że właściwie Kaczyński skapitulował ale nie może zgodzić się na kradzież wpływów w TK. Dziś Beata Szydło ma rozmawiać w tej sprawie z Franzem Timmermansem wiceprzew. KE. 

Kaczyński wbrew pozorom wogóle nie ustąpił bo po pierwsze nie uznaje ustępstw i kompromisów jako dyktator a po drugie bo nie chce realizować orzeczeń obecnego TK. On będzie realizował tylko te orzeczenia kiedy TK będzie posłuszne rządowi PiS a w tym celu zmienia ustawę o TK. On narzeka na to że obecne TK ma wpływy, ale sam też do tego zmierza by PiS miał te wpływy tylko dla siebie z wydawanych orzeczeń. 

Skoro PiS chce mieć dla siebie TK to znaczy że chce wprowadzać swoją dyktaturę a to oznacza łamanie Konstytucji i praw jakie są by wprowadzać złe ustawy dla Polaków i państwa. Gdyby PiS miał dobre zamiary do ludzi i kraju to wprowadzał by swoje ustawy nie naruszając Konstytucji, TK, pozostałych instytucji i służb państwowych oraz innych już obowiązujących praw. 

Jarosław Kaczyński sam chce rządzić Polską i basta. Trzeba wybić mu to z głowy bo mamy demokrację i basta. 

Brak komentarzy: