02 maja 2016

Francja nie chce niewolnictwa

We Francji rząd postanowił wydłużyć pracownikom czas pracy z 35 godzin do 48 tygodniowo z możliwością wydłużenia tego czasu do 12 godzin dziennie maksimum. To spowodowało zamieszki które trwają już kolejne dni. Nowa ustawa przewiduje m.in. 
łatwiejsze zwalnianie pracowników z powodów ekonomicznych oraz ograniczenia w wypłacaniu odszkodowań dla pracowników. Rząd tłumaczył te zmiany m.in. spadkiem PKB jaki jest przy krótkim czasie pracy oraz zmniejszeniem bezrobocia i przygotowaniem firm do międzynarodowej konkurencji. 

Tak rząd Francji Hollande chce zabrać przywileje Francuzom którzy sami sobie je wywalczyli bo i rządy i pracodawcy sami by ich nie przyznali ludziom pracującym z wiadomych przyczyn a nimi są m.in. utrzymywanie niewolnictwa bo rządy ( chyba na całym świecie ) zawsze idą na układy z biznesem za solidne łapówki. 

Uważam przeciwnie niż rząd Francji gdyż krótszy czas pracy to więcej chętnych do pracy czyli mniejsze bezrobocie w kraju. Uważam także że rządy nie mają prawa narzucać jakie ma być PKB państwa bo ono musi być takie jakie jest w aktualnych warunkach a każde wymuszanie kończy się źle bo trzeba ludziom wtedy wydłużać czas pracy zabierając im wywalczone prawa pracownicze, wolność wyboru i zdrowie. Chyba każdy wie że wydłużanie czasu pracy powyżej ludzkiej wytrzymałości np. do 12 godzin dziennie to zabójstwo na grupie pracowniczej i bezprawie rządów. Ci pracownicy stracą wtedy zdrowie i nie dożyją do swoich emerytur i może o to rządom chodzi bo właśnie podwyższają im dodatkowo wiek przejścia na emeryturę do 67 lat by to się sprawdziło. To co proponuje rząd Francji ludziom pracy to powrót do niewolnictwa. 

Uważam że we współczesnym świecie powinno zmierzać się w odwrotnym kierunku niż rząd Francji, czyli do zmniejszania czasu pracy i wyższych zarobków przy zautomatyzowanej gospodarce. To m.in. pozwoli pracodawcom na zatrudnianie bezrobotnych. Natomiast wyższe zarobki pozwalają pracownikom na krótszy czas pracy by zachować zdrowie do późnej starości i by mieć czas na swoje hobby oraz na inne uciechy jakie im się należą za ciężką pracę na rzecz właścicieli firm. Odwrotne działania to kroki wstecz zmierzające do niewolnictwa jakie było w przeszłości i które jeszcze nadal jest w większości krajów w tym i na wschodzie Europy. 

Francuzi mówią że nie potrzebują tych zmian w Kodeksie Pracy i dlatego wychodzą w proteście na ulice. Prezydenta Hollande popiera 17 % a przeciwko ustawie rządowej jest 79 % Francuzów. Te wyniki wskazują na to że rząd Francji powinien pozostawić wywalczone przez pracowników przywileje i sam odejść od rządzenia mając tak niskie poparcie w narodzie. 

Polska musi zmienić rząd na taki jakiego jeszcze nie było by Polacy mieli tak jak we Francji, bo pisowski i poprzednie nic nie robią by ludzie godziwie zarabiali i coraz krócej pracowali oraz by odchodzili w zdrowiu na emeryturę w wieku poniżej 60 lat. 

Brak komentarzy: