29 marca 2013

Droższa benzyna

6 zł. za litr benzyny można zapłacić przed świętami. Orlen po raz jedenasty podniósł cenę benzyny w hurcie bo rafinerie muszą więcej płacić za ropę. Kolejne tłumaczenie złodziei paliwowych mówi nam że baryłka Brent była w połowie marca na najniższym poziomie od połowy grudnia i z tego powodu należało podnieść cenę paliwa a także że winien tej sytuacji jest kryzys cypryjski który sprawił że euro a wraz z nim złotówka tracą na wartości. Dodają że póki sytuacja na rynku walutowym się nie uspokoi, za benzynę i za diesla płacić będziemy około 6 zł. -- Chyba każdy zauważył że podane wyżej argumenty nie mają nic wspólnego z ceną benzyny. Podnosi się cenę bo się podnosi. Wydaje mi się że rząd nasz wykorzystuje załamania na rynkach światowych i podnosi sztucznie cenę na paliwa. Kryzys cypryjski już zażegnany bo Cypr dostał 10 mld. euro z UE na ratowanie banków i nie ma on powiązań z naszą gospodarką oraz z ceną baryłki na giełdach. Także nasza złotówka nie ma związku z euro i nie może spadać jej wartość. Chyba że ktoś manipuluje. Tak już się zdarzyło gdy sztucznie podniesiono franka szwajcarskiego a wtedy na jakiś czas spadła wartość naszego złotego. Dla naszego rządu i naszych firm każdy pretekst jest dobry by podnosić ceny na co się da. Ciekawe czemu nie podnosi się cen na paliwo za granicą. Szczęśliwi są ci co mieszkają przy granicy z Ukrainą bo tam tankują pod sam korek za 3,72 złote litr. Można taniej i nie oszukiwać społeczeństwa. 

Brak komentarzy: