19 lutego 2012

E-PAPierosy - 2

Były takie ( podobne ) fajki elektroniczne w sprzedaży ale ich wadliwość wycofała je z rynku
 Cd.   Jak zwykle poruszę więcej tematów niż E-papierosy. Pewien biznesmen sprowadzający papierosy z zagranicy stracił na tym interesie ok. 14 milionów złotych. Jak zwykle przez urzędników. Sprowadził do kraju cygara za które nie zapłacił właściwej akcyzy. Te cygara okazały się nie cygarami tylko papierosami choć tak samo wyglądały. Ktoś ( celnicy ) dopatrzył się innego niż cygarowego tytoniu w "cygarze". Był to zwykły tytoń papierosowy zawinięty w bibułkę. I tu wredny kotek pogrzebany. Okazało się przy dochodzeniu że biznesmen zapłacił akcyzę za cygaro a nie za papierosy. Za papierosy obowiązuje wyższa akcyza niż za cygara i dlatego celnicy skrupulatnie węszyli i wywęszyli tzw. przemyt. I za ten domniemany przemyt biznesmen został ukarany. Sam nie wiedział że w tych cygarach jest tytoń papierosowy. Może nie każdego ten temat interesuje ale dotyczy on wielu sytuacji z jakimi się spotykamy na co dzień. Chodzi o akcyzę która została przezemnie już opisywana. Jakiś durny urzędnik ustalił dwie różne akcyzy na to samo i niektórzy mają kłopoty. Widziałem te "cygara" i wiem że to prawda. W środku jest tytoń papierosowy a sprzedawcy informują o tym że trzeba zdjąć bibułkę a tytoń nabijać należy w gilzy ( bibułki ). W związku z tym należało by uprościć ustawę o akcyzie i ustalić jednakową akcyzę na wszystkie wyroby tytoniowe. Im więcej komplikacji w prawie tym więcej urzędników trzeba zatrudniać i tym więcej oni nas kosztują. Trzeba to zmienić. Nie można utrudniać życia przedsiębiorcom. Przez urzędników i ich pazerność na kasę obywatela wzrasta przemyt i nielegalna produkcja. Rocznie wypalamy papierosów pochodzących z przemytu na sumę ok. 10 mld. zł. Jest to czysty zysk dla przemytników gdyż oni nie płacą podatków. Rząd jest jak zwykle głuchy na te deformacje rynkowe i pozwala na to że pijemy alkohol i palimy papierosy z niewiadomego źródła. Z nielegalnej produkcji i z przemytu towar wstawia się do sklepów. Klient tego nie rozróżnia i płaci utratą zdrowia. Pisałem już że należy uwolnić ceny na używki ( alkohol, wyroby tytoniowe w tym i tytoń do ręcznego sporządzania papierosów ) by zapobiec nielegalnej wytwórczości i przemytowi. Przypominam że akcyza została wprowadzona po to by zapobiec przemytowi i nielegalnej wytwórczości. I na początku ( za komuny ) nie ustalano cen w związku z nią. Odkąd zaczęto ustalać ceny akcyzą, odtąd nie jest możliwe obniżenie cen na towary objęte akcyzą. Dziwna to przypadłość ale prawdziwa. Najlepiej to widać na przykładzie paliwa, gazu, prądu i wielu innych towarów i usług regulowanych przez Państwo. Te ceny nas zżerają do podszewki. I nie ma siły na zmianę tej sytuacji gdyż to ostatni bastion gdzie rząd może ustalać ceny a więc i nie odpuści. Najwyższy czas dać po łapach rządowi by odpieprzył się od ustalania cen. Rynek jest od tego. Te 14 milionów zł. to tak naprawdę zapłacili urzędnicy z naszych podatków gdyż biznesmen wygrał proces. Ceny papierosów miały wzrosnąć o 80 groszy na paczkę i tak jest. Za to na tytoń podniesiono cenę nie o 0,6 % / kg jak zapowiadano tylko o 30 % = 1/3. Nie wina to sprzedawców jak się dowiedziałem tylko dostawców i producentów. Rząd tu nie reaguje. Skoro podnosi ceny to powinien zadbać o jakość tych produktów i by nie podnoszono cen wyżej niż sam ustalił. Jak zwykle brak bata na rząd robi swoje. Za to mamy wreszcie krajowego producenta płynów do E-papierosów - elektroniczne papierosy. W poprzednim artykule narzekałem że nie ma konkurencji w tej branży. Cena za litr sprowadzanego płynu wynosiła na początku ok. 2000 zł/litr a dziś 1700 zł/litr. Nadal są za drogie - chyba złota dolewają. Nie znam takiego płynu który tyle by kosztował. Cena tak wysoka może wynikać także z tego że rząd nalicza sobie za obecność nikotyny w płynie w postaci akcyzy. Umiaru ! Krajowy płyn jest dużo tańszy. Tu złota nie dolewają. Natura nakazuje by to co się zużywa tak jak m.in. papier toaletowy, ścierki, chusteczki, papierosy i tytoń, płyn do E-papierosów itp. powinno adekwatnie kosztować czyli tanio. Nie można kupić przykł. papieru toaletowego płacąc 2000 zł/rolkę by za chwilę spuścić ją w klozecie. Znając składniki e-płynu to cena powinna wahać się w granicach ok. 10 - 20 zł/litr. Rozsądku celnicy i rządzący oraz sprzedawcy i producenci. Na uczciwość pośredników nie liczę bo to hieny które najwięcej podnoszą ceny. Jak nie stracić na używkach. Jeżeli ktoś używa e-papa to niech kupuje płyn do sporządzania własnymi metodami. Wystarczy kupić płyn, smak i zmieszać ze sobą. Taki można już kupić produkowany w kraju i jest opłacalny. 2-krotnie mniej się płaci niż za oryginały i nie jest gorszy. Dziwi mnie dlaczego wszelka Chińszczyzna jest tania a akurat E-papy są drogie. Przecież wszystkie produkty pochodzące z Chin są tańsze niż krajowe gdyż jest tam tania siła robocza. E-papy sprowadza się z Chin. Wydaje mi się że Anglicy którzy są autorami E-papa chcą zarobić nieuczciwie na tych używkach. Chińczykom płacą 1 dolara za sztukę a u siebie żądają 10 razy tyle. Taki sam jest przelicznik w pozostałych krajach. Czemu tu jest ten przelicznik a na bazarach go nie ma ? Wydaje mi się że Państwo tu ingeruje narzucając do tego akcyzę tak by jak najwięcej zarobić na tym interesie. Najwyższy czas odstawić Państwo od regulacji cen wszelakich. Nie ich broszka tylko klientów i wolnego rynku.  Jeżeli ktoś nadal pali papierosy to niech kupi sobie fajkę do palenia tytoniu fajkowego, bo innego nie wymyślono jak do tej pory do fajki i kupi tytoń papierosowy. Załaduje sobie ten tytoń do fajki, podpali i pali. Pali i zaciąga się jak papierosem. Szybciej można się napalić ( zaspokoić głód tytoniowo-nikotynowy ) i więcej mieć satysfakcji.  Można zaoszczędzić ok. 50 % i więcej kasy. Rząd bez protestów nie opuści cen na te wyroby i musimy radzić sobie sami. Jak komuś nie będzie pasować ta metoda to niech zrezygnuje. To co proponują media w internecie to kpina jeśli chodzi o oszczędzanie. Jest taka strona. Wymyślają głupoty typu - "zrób se sam, bo jak ja ci zrobię to...",  bo nie mają poważnych i właściwych rozwiązań. Przypomina mi to komunę - "jak sam sobie nie zrobisz to nie masz". A więc pozostaje główkowanie. W Indonezji jest ok. 1/3 palaczy. Tam też palą nieletni. Jeden 8-latek wypala 2 paczki dziennie i reaguje nerwowo gdy ktoś zabrania mu palenia. Na tym przykładzie chciałbym poruszyć temat o którym pisałem w jednym z "P.K.S-ów". Rząd co prawda okłamując społeczeństwo że podnosi ceny na wyroby tytoniowe tylko dlatego że dba o zdrowie ludności i mówiąc prawdę że UE narzuca nam zmiany cen, postanowił podnosić bezmyślnie ceny do granic absurdu głównie z powodu zatkania dziury budżetowej. A dyrektywę UE gdyby chciał to by zawetował. Zmierzam do tego że nie wolno nagle i w ogóle podnosić cen na wszelkie używki gdyż ludzie uzależnieni gdy nie mają dostępu do nich, lub nie mogą kupić z różnych powodów popadają w agresję, kradną a mogą także zabić każdego kto odmówi im np. papierosa. Były takie przypadki i dlatego uczulam na te kwestię. I rząd odpowiada za taki stan.  Czytaj także " E-PAPierosy " . 

Brak komentarzy: