03 kwietnia 2016

Ustawa przeciw pedofilom

"Skończy się raj dla pedofilów" - tak wykrzyczał Patryk Jaki z ZP ( PiS ) gdy debatowano nad ustawą o pedofilii. Ustawa już została uchwalona. Wprowadzono w niej 
dwa rejestry pedofilów. Jeden publiczny ( o zwykłych pedofilach ) a drugi ( o okrutnych pedofilach i recydywie ) dla określonych instytucji ( sądy, policja, ABW, CBA, prokuratorzy i służba celna ). Policja ma upublicznić miejsca najbardziej zagrożone pedofilią. Opozycja ( Nowoczesna ) zauważyła że rejestr publiczny jest niebezpieczny dla przestępców i ich ofiar bo ujawnia wszystkim ludziom ich dane wrażliwe i powiązania. 

Zbigniew Ziobro jak zwykle mówił to samo co zawsze : te rejestry pozwolą uchronić dzieci przed pedofilami a jako argumentu użył on istnienie tego rodzaju zapobiegliwości w Wielkiej Brytanii i w USA. Ziobro to wieszał by publicznie skazanych lub ich chłostał bo żyje w epoce średniowiecza jak cały PiS z Kaczyńskim na czele i dlatego PiS tworzy ustawy restrykcyjne a nie praworządne. 

Uważam że wystarczyło by te listy z pedofilami dawać komendom policji by zainteresowane osoby mogły zapoznać się z nazwiskami osób które np. starają się o pracę z dziećmi a są byłymi skazanymi za pedofilię. Natomiast upublicznianie miejsc najbardziej zagrożonych pedofilią spowoduje to że przestępcy będą zmieniać te lokalizacje na inne dla swoich celów. 

Brak komentarzy: