17 kwietnia 2016

1050 rocznica powstania państwa polskiego 2

Aktualizowano o godz. 12.05. 

Prez. Andrzej Duda w wystąpieniu swoim podczas ceremonii 1050-tej rocznicy powstania państwa polskiego 15 kwietnia mówił m.in. że dzięki przyjęciu chrztu w 966 roku państwo dostało impuls rozwojowy, dzięki Kościołowi zachowaliśmy państwo gdy wrogowie zwalczali Kościół i mordowali biskupów polskich a za PRL-u 
było podobnie bo ich władze zwalczały Kościół a księży zamykali do więzień. On chrześcijaństwo nazwał cywilizacją chrześcijańską. - Jeżeli nastąpił rozwój państwa to dzięki królom którzy chcieli zmienić Polskę na nowoczesną wzorując się na innych państwach. Tak wiele państw postępowało w okresie spokoju. Państwo polskie i tak by istniało bez przyjęcia chrztu bo już było zorganizowane mając swoje administracje lokalne w gminach ( grodach ) jak sądownictwo, pobór podatków, wojskowość itd. Akurat coś takiego jak "cywilizacja chrześcijańska" to nie istnieje, gdyż żadna religia nie ma tych znamion. Cywilizacja oznacza postęp a religie go opóźniają. Cywilizacją można nazywać np. państwo Inków i inne wymarłe plemiona. Natomiast zawsze będą zwalczane władze Kościoła jeśli będą chciały za dużo czyli władzy w państwie oraz kasy od państwa i ludu. 

Duda i posłowie PiS zarzucili władzom PRL to że zmarginalizowały kontekst chrześcijaństwa w rocznicę 1000-lecia powstania państwa polskiego w 1966 roku. - Trudno wtedy było zorganizować tą rocznicę z udziałem władz Kościoła bo system komunistyczny zwalczał Kościół a dziś wiadomo dlaczego. Nie ma też powodu by Kościół wciskać na siłę w tą rocznicę bo on nie zasłużył na to swoją ekspansją w państwo. Problem jest taki że to nie dociera do władz Kościoła i dziś. Jednak władze PRL na 1000-lecie powstania państwa polskiego spowodowały że wybudowano 1000 szkół a co PiS zrobił dla Polaków i Polski ? Nic. PiS za to wpycha Kościół do władzy w państwie by znowu była jakaś rewolucja, by była nadal bida z nędzą w kraju, by naród był ślepoposłuszny klerowi, by kler nadal okradał ciemny lud i by PiS miał zaplecze elektoralne z Kościoła dla siebie by wygrywać wybory. 

Były też pretensje o to że Ryszard Petru zamiast klaskać prez. Dudzie po zakończeniu przemówienia to stał z rękami do tyłu złożonymi. - Akurat wielu posłów wtedy tak stało i nie klaskało a wśród nich byli też posłowie PiS bo ich co innego wtedy interesowało. Jeden patrzył w sufit, drugi w inną osobę, trzeci w podłogę a czwarty zajmował się sobą. Piotr Wawrzyk politolog z UW zwrócił uwagę na to że w takich ważnych uroczystościach wszyscy powinii zachować powagę chwili i uszanować godność prezydenta, ale dlaczego od innych się wymaga a nie od Jarosława Kaczyńskiego który olewał prez. Bronisława Komorowskiego z PO nie patrząc na niego, nie podając mu ręki i nie przychodząc na uroczystości państwowe za jego kadencji. Jak szacunek - to w obie strony. 

Oszołomy religijne w Polsce zarzucają m.in. Wielkiej Brytanii wyrzucanie ze szpitali osób noszących krzyżyk na szyi, klubowi piłkarskiemu skasowanie krzyża ze swojego emblematu, PE to że nie ma w swoim kalendarzu świąt Bożego Narodzenia itd., ale te zachowania - moim zdaniem - mają swoje uzasadnienie. Uważam że właściwie postępują te i inne podmioty bo państwa nie mają obowiązku zajmowania się sprawami religijnymi a religie nie mają prawa wpieprzać się w sprawy państwa. Mnie osobiście nie przeszkadza noszenie na szyi krzyżyka, zamieszczanie w kalendarzach niereligijnych świąt religijnych ale umieszczanie symboli religijnych w emblematach klubów sportowych które są ani państwowe, ani religijne to nadużycie i nie pożądane zachowanie tych co to narzucili klubom. Uważam że nie wypada i nie wolno obnosić się ze swoją religią w miejscach publicznych, bo jest to każdego człowieka osobiste przeżycie a i nie każdy chce te egzorcyzmy i symbole oglądać. 

Jak powstawało państwo polskie po przyjęciu chrztu ? W roku 1035 doszło do buntu Niemiec i Rusi przeciwko Polsce za klęski doznane od Polski a w Polsce doszło do buntu niższych klas społecznych wobec władz państwa za zbyt duże obciążenia na rzecz władz państwa i Kościoła. Chłopi wtedy tęsknili za wolnością jaka była przed przyjęciem wiary i doszło wtedy do walki o władzę w Polsce między Piastami a tymi którzy uważali siebie za możnowładców bo skumali się z Kościołem. Za Piastów kler nie mał swoich struktur we władzach państwa i dlatego ludzie nie narzekali na władze a za możnowładców już te struktury miał i zaczęło się otumanianie narodu religią i jego wyzyskiwanie. Mając ucisk ze strony władz i Kościoła naród rozważał zrezygnowanie z chrześcijaństwa. 

W 1038 roku Czechy ze swoim księciem napadły na Polskę bo jej władze chciały przyłączyć Czechy do Polski. Wtedy zniszczono Gniezno i Poznań, wywieziono zwłoki św. Wojciecha do Czech, ograbiono Polskę ze skarbów i zginęło wiele ludzi z rąk własnych mieszkańców którzy nie popierali możnowładców i Kościoła oraz z rąk Czechów a wsie palono do gruntu. Po tej zadymie powrócił do Polski z Niemiec w 1039 roku król Kazimierz Odnowiciel który zaprowadził porządek w kraju. Wtedy on odbudował zniszczone grody wraz z administracjami lokalnymi oraz przeniósł stolicę ze zburzonego Gniezna do Krakowa. To efekt źle zrozumianej przez ówczesny kler przyjętej wiary chrześcijańskiej. Po śmierci Kazimierza Odnowiciela jego syn odzyskał koronę Piastów. Po nim król Bolesław II zadbał o to by władza była w jednym ręku - bez Kościoła. Tak wyglądała Polska po przyjęciu chrztu. 

Państwo polskie i bez chrztu istniało jako scalony twór bo każda gmina ( gród ) miała swoje ośrodki władzy lokalnej wprowadzane przez Piastów na trzy pokolenia wstecz przed 966 rokiem. Tyle udało się dowiedzieć od Galla Anonima a przez to nie można wykluczyć dłuższego istnienia państwa polskiego. Inne dane historyczne wspominają o VII wieku w którym istniało państwo polskie z władcą który miał władzę nad wszystkimi plemionami polskimi a inne mówią że 2000 lat temu już zawiązało się państwo na terenie obecnej Polski złożone z plemion a jeszcze wcześniejsze dane historyczne mówią że ok. 30 tys. lat temu na obecnych ziemiach polskich osiadały się ludy które do dziś pozostały a o tym wszystkim świadczą wykopaliska. Natomiast przyjęcie chrztu wywołało w kraju wojny z klerem i te ze strony innych  plemion i państw oraz niezadowolenie narodu z rządów królów i Kościoła bo stosowały ucisk. Gdy Kościół umocnił się w państwie to miał zbyt rozległą władzę nad ludem i w państwie daną przez królów a wtedy co jakiś czas dochodziło do ingerencji Niemiec i Rosji m.in. z powodów religii ekspansywnej jaka była w Polsce bo nawet żona jednego z królów polskich zbyt religijna stawiała kościoły także na Ukrainie i w Kijowie a to musiało przeszkadzać Rusi. Z tego wypływa wniosek taki że można być osobą religijną, ale nie wolno jej narzucać innym ludziom i państwom. 

To dynastia Piastów zjednoczyła plemiona polskie tworząc państwo polskie a nie Mieszko I. Mieszko I tylko wprowadził religię chrześcijańską do Polski a potem też scalał naród tak jak kolejni królowie do ostatniego bo co jakiś czas polskie ziemie odrywały dla siebie inne plemiona i państwa głównie te później zwanymi germańskimi i pruskimi a to dzięki klerowi jaki był we władzach państwa. Już pisałem że Kościół we władzach państwa to państwo osłabione i narażone na agresję ze strony innych państw oraz utrata suwerenności i tak było od początku przyjęcia chrześcijaństwa do dziś, bo naród nie przeciwstawiał się nadmiernej władzy Kościoła.  
Uważam że Kościół wprowadza w błąd naród bo to on dla siebie przyjął przyjęcie chrztu jako datę powstania państwa polskiego gdy ono istniało conajmniej od VII wieku a to dodatkowy powód by oddzielnie od Kościoła obchodzić tą rocznicę. W tej sytuacji proponuję by Kościół obchodził tylko przyjęcie chrztu przez państwo polskie w 966 roku a państwo tylko powstanie państwa polskiego z datą np. 600 rok. Tak będzie uczciwiej by Kościół w przyszłości nie wykorzystywał historii dla własnych celów. Przypomnę że przyjęcie chrztu przez Polskę w 966 roku oznaczało tylko przyjęcie chrztu oraz wiary i nic więcej. Kościół celowo kłamie bo chce mieć pretekst do obchodzenia tej rocznicy każdego roku razem z władzami państwa by sobie podnieść prestiż. 

Szkody jakie Polska poniosła po 966 roku nie wynikały z przyjęcia chrztu i wiary, lecz z pychy kleryków którzy chcieli mieć pełną władzę nad ludem i w państwie oraz profity od ludności. Dziś niestety jest to samo, bo naród jest za słaby by przeciwstawić się klerowi a tak się stało bo naród dał się otumanić klerowi i tak zamiast wiary w Boga to mamy wiarę w księdza. 

Brak komentarzy: