18 kwietnia 2016

Portret posła 1

Poprawiono 19.04.2016 r. 

Kornel Morawiecki tłumacząc sytuację w której posłanka Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan nacisnęła za niego guzik do głosowania powiedział : "nie było złamania prawa bo ja ją o to prosiłem by za mnie nacisnęła ten guzik". On chce swoją partię 
( jaką ma zamiar utworzyć po usunięciu go z Ruchu Kukiz'15 ) nazwać "Wolni i solidarni" nawiązując do swojego ruchu z PRL-u "Solidarność Walcząca". 

Jemu trudno zrozumieć zachowania Pawła Kukiza który jest antysystemowy a bratanie się jego z PO jest dla niego dziwne. Paweł Kukiz już wytłumaczył że tylko podał rękę Ryszardowi Petru jak każdemu posłowi i nie widzi w tym pobratania się z Nowoczesną. Napisałem o Nowoczesnej bo Morawiecki pomylił ją z PO. A wogóle to po co Morawiecki wchodził do Ruchu Kukiza wiedząc że ten Ruch jest antysystemowy czyli przeciw partiokracji ? Pewno dlatego że PiS go nie chciał u siebie gdyż on byłby w tej partii kapusiem, nikczemnikiem, szują i flakami z olejem - ujmując jednym słowem można powiedzieć że był by on zerem. 

Morawiecki zgadza się z PiS-em bo nie chce by państwo było państwem prawników którzy stosują dyktat w państwie. Jemu chodzi tu o to żeby partia polityczna np. PiS mogła rządzić instytucjami takimi jak np. TK a nie instytucje partią. Morawiecki mówił że to TK powinien ustąpić partii rządzącej PiS. On uważa także że TK powinien procedować wg. nowej ustawy pisowskiej a to powinii rozumieć także parlamentarzyści z UE. Uważam że akurat sędziowie TK to powinni procedować wg. własnych reguł bo państwo ( rząd ) nie może wpływać na jego decyzje a procedowanie wg. zasad nowej ustawy pisowskiej narzuca TK takie procedowanie by orzeczenia TK były na korzyść rządu PiS. Teraz nie można dziwić się że PiS chce podporządkować sobie wszystkie instytucje państwowe jak przystało na dyktaturę. 

Morawiecki mówił że ci co głosowali w PE przeciw Polsce ( przeciw rządowi PiS ) to mieli jakiś swój interes bo nie było w tym żadnej racji. On uważa że tymi działaniami chcieli oni zatrzymać zmiany w Polsce. - Akurat nie każde zmiany należy uznać za pozytywne a te PiS-u nie są dobrymi zmianami gdyż podporządkowują instytucje państwowe władzy, czyli rządowi PiS a to jest wtedy dyktaturą. Morawiecki kolejny raz potwierdza że jestza dyktaturą PiS. 

On nie zgadzał się z Pawłem Kukizem który chciał 18-tu sędziów w TK by zakończyć spór bo dla niego TK to kula u nogi. Ciekawe jest to że i dla PiS-u też. Tu Kukiz nie miał racji gdy chciał zwiększyć do 18-tu ilość sędziów w TK ale to PiS sam wprowadzał swoich sędziów do TK przekraczając ustawową bo Konstytucyjną liczbę 15-tu sędziów. Jarosław Kaczyński sam mówił że gdy PiS wprowadza swoich sędziów do TK to jest wtedy zagrożenie dla demokracji a jak PO ich wprowdzała to już tego zagrożenia nie było i miał o to pretensje. Tu Morawiecki winę za złamanie Konstytucji przypisał swojemu byłemu szefowi Ruchu Kukiz'15 a nie Jarosławowi Kaczyńskiemu i PiS. Widać tu po czyjej stronie on stał będąc w Kukiz'15. Zachowania Morawieckiego świadczą o tym że był on wtyczką PiS w Ruchu Kukiz'15. 

Poseł Tyszka z Kukiz'15 jest pewny że Kornel Morawiecki był podporządkowany swojemu synowi Mateuszowi który jest w PiS. Kornel nie zaprzecza i jest zdania że posłowie Kukiz'15 też powinni wspierać PiS dla "dobra wspólnego" kraju. - Te "dobro wspólne" to dobro rządu PiS i Kościoła a nie kraju. Można popierać dobre dla narodu pomysły innej partii, ale nie wolno blokować dobrych pomysłów swojej partii na rzecz złych innej partii w tym przypadku na rzecz PiS. Morawiecki tu kolejny raz potwierdza że jest za PiS-em a nie za swoim byłym Ruchem. 

Moim zdaniem Kornel Morawiecki jest nadal zacofany w swoich mentalnościach i siedzi nimi w PRL-u gdyż dziś ludzie są wolni i solidarni jak trzeba i nie ma potrzeby jakiejkolwiek partii nazywać "Wolni i solidarni". Dziś ta nazwa nic nie znaczy. Taka nazwa miała rację bytu tylko za PRL-u. Jestem ciekaw przeciw komu jego nowa partia miała by być w opozycji. Takie pytanie mi się nasuwa wiedząc że Morawiecki i jego "Solidarność Walcząca" za PRL-u byli w opozycji do NSZZ "Solidarność". On sam nie wie czego chce i dlatego jest kapusiem i kanalią wobec tych co naprawdę walczyli o wolność Polski za PRL-u doprowadzając swoimi czynami do faktycznego zwycięstwa nad komuną np. wobec Lecha Wałęsy. 

Kornel Morawiecki okazał się szują bo dziękując Pawłowi Kukizowi za to że dzięki niemu znalazł się w Ruchu Kukiz'15 to działał przeciwko temu Ruchowi donosząc do PiS na ten Ruch i akceptując złe pomysły PiS. 

Kornel Morawiecki faktycznie nie ma poczucia winy bo nie ma nawet poczucia podstawowej uczciwości. Może jest to syndrom kapusia, nikczemnika, szui, świni itd. oraz tego co zaprzedał się komunie za PRL-u - nie wiem. Nie można mówić że nie doszło do złamana prawa gdy swoją koleżankę partyjną poprosiło się o naciśnięcie guzika do głosowania. W tym przypadku dwa razy złamano prawo - raz kiedy namawiał on inną osobę do dokonania przestępstwa prosząc ją o naciśnięcie guzika do głosowania, a drugi raz kiedy ona dokonała tego zabronionego prawem czynu. Uważam że osoba która nie ma poczucia podstawowej uczciwości to nie powinna zajmować stanowisk w państwie a nawet stanowiska posła RP. 

Niektórzy w tym i satyryk z PR Trójka uważają Morawieckiego za miłą osobę i przypominają jego jako opozycjonistę z PRL-u, ale zakłamują siebie i opinię publiczną gdyż on był w opozycji do NSZZ "Solidarność" będąc w "Solidarności Walczącej" za PRL-u oraz bez żadnych osiągnięć dla uzyskania wolności dla Polski. On zarył się w podziemiu za PRL-u i siedział cicho. Dziś widać po czyjej stronie on stoi i nie można go nadal uważać za miłą osobę z bagażem opozycjonisty z czasów PRL. To że Kornel Morawiecki mówi łagodnie i spokojnie to nie oznacza że jest on kimś godnym miana człowiek a popierając PiS popiera dyktaturę Kaczyńskiego. 

Brak komentarzy: