26 kwietnia 2016

List byłych prezydentów w obronie demokracji 1

List byłych prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego apelował do rządzących z PiS by nie łamali Konstytucji z 1997 roku bo kraj się rozleci. Br. Komorowski przypomniał na konferencji cztery zapisy Konstytucji które mówią 
m.in. o równości wszystkich obywateli wobec prawa bez względu na kultywowaną wiarę i posiadane poglądy. W tych słowach zawarte są wolności światopoglądowe, religijne, polityczne i inne dla wszystkich obywateli i równość wobec prawa a PiS chce ograniczyć większości ludziom prawa łamiąc Konstytucję i narzucając im na siłę m.in. swoje prawa oraz religię i związane z nią ograniczenia. Nie respektowanie orzeczeń TK przez rząd PiS jest jednym z wielu na to przykładem. Z tą totalną dyktaturą PiS nie zgadzają się Polacy oraz byli prezydenci i opozycja sejmowa. 

Andrzej Gwiazda były opozycjonista z PRL-u twierdzi słusznie że PO złamała Konstytucję wrzucając swoich sędziów do TK, ale to nie powód by PiS też łamał Konstytucję. Jemu nie podoba się to że paru ludzi z TK chce stać ponad głosem narodu i ponad demokracją. - Ten głos narodu to głos PiS-u i nie można z tego powodu tych głosów uznać za demokratyczne. On nie słucha tych co wychodzą na ulice i protestują przeciw łamaniu Konstytucji przez rząd PiS więc nie może bredzić na ten temat. Gwiazda popierając PiS sam nie wie co to jest demokracja, bo jak by wiedział to by PiS-u nie popierał. 

Rafał Ziemkiewicz z tygodnika Do rzeczy uważa że byli prezydenci spotkali się po to by powspominać minione dobre czasy kiedy to uchwalono 19 lat temu Konstytucję. - Gdyby tak było jak on mówi to oni spotkali by się w kawiarni lub w restauracji. 

Jacek Karnowski z tygodnika wSieci uważa że byli prezydenci zebrali się po to by oceniać co jest dobre a co złe z racji bycia prezydentem a Komorowski odgrywa się na PiS bo przegrał z nim wybory. On uważa że TK oszalał i stosuje przemoc swoją "publicystyką" ( orzeczeniami ) gdy nie obwiązują go żadne przepisy oprócz własnych. Jemu nie podoba się to że TK może wszystko uzasadnić. - On też krytykuje wszystkich którzy sprzeciwiają się łamaniu Konstytucji przez rząd PiS. On by chciał żeby TK był podporządkowany rządowi PiS tak jak i inne instytucje państwowe ale to już przesada. Taki układ to już dyktatura i dlatego jakiś urząd w państwie musi kontrolować władze by uchwalały ustawy zgodnie z Konstytucją a od tego jest właśnie TK. Już jest aż tak źle w państwie za rządów PiS bo sędziowie Sądu Najwyższego oznajmili że będą swoje wyroki opierać na orzeczeniach TK nawet na tych niepublikowanych by była jednolitość w orzeczeniach w sądach cywilnych i wojskowych. Wystarczy im ogłoszenie w internecie. Tak postanowiono bo rząd PiS-u nie chce upubliczniać orzeczeń TK. Jak Karnowski tego nie widzi to niech nie zabiera głosu. 

Piotrowi Semce nie podoba się to że ktoś chce rozstrzelać PiS. Tak sugerował a raczej żartował Ryszard Petru a Semka dosłownie to zrozumiał. Natomiast Wyszkowskiemu nie podoba się to że L. Wałęsa chce doprowadzić do tego by PiS obalono siłą. - No cóż. Jak nie będzie innej możliwości to siłą trzeba obalić rządy dyktatorskie Kaczyńskiego, PiS i Kościoła, bo w Polsce nie może być dyktatury choćby dlatego że co wojna i zabory z powodu Kościoła u władzy to była w niej dyktatura obcych państw. 

Rzecznik rządu PiS Beata Mazurek oświadczyła że rząd PiS chce wprowadzić kolejną nowelizację ustawy o TK bo tak dalej nie może być by sędziowie nie szanowali pisowskiej ustawy o TK. Ona ma dosyć także anarchii TK która nie pozwala PiS-owi rządzić. - Uważam że dopóki rząd PiS-u będzie dosłownie traktował rządzenie ludźmi i państwem, to dopóty będzie miał "podcinane nogi". Przypomnę że rządzenie państwem to realizowanie tylko potrzeb narodu a nie rządu, Kościoła, partii i jej wodza. 

Brak komentarzy: