24 kwietnia 2016

Rosja znowu prowokuje 2

Władze Rosji Tatarów krymskich chcą uznać za organizację terrorystyczną by wyrzucić ich z Krymu. Tak nienormalnie i despotycznie władze rosyjskie reagują bo Tatarzy nie dają im spokoju gdy 
starają się o odzyskanie wolności dla półwyspu krymskiego i przekazaniu go Ukrainie. 

Władze rosyjskie zajmując Krym same sobie ustanowiły swoje prawo które pozwala regionom w jakimkolwiek państwie przyznawać sobie prawo do samostanowienia i odrębności z możliwością przyłączenia do Rosji drogą referendum w tym regionie. Wszyscy wiedzą że już istnieje prawo międzynarodowe które należy przestrzegać przez wszystkie państwa i nie wolno go zmieniać a wszelkie poprawki i zmiany tego prawa muszą zaakceptować wszystkie lub większość państw. Jak widać to Rosja bezprawnie utworzyła sobie prawo międzynarodowe ale tylko na własny użytek i dlatego te prawo nie istnieje czyli - żadne państwo nie ma obowiązku go przestrzegać. 

Rosja postąpiła cynicznie bo najpierw ulokowała swoich obywateli w ramach przesiedleń za Stalina na terenach Ukrainy i innych państw postsowieckich a potem doprowadziła do referendum wiedząc z góry że ten region mając większość obywateli rosyjskich to ustanowi osobne państwo i przyłączy je do Rosji. I tak bez wystrzału Rosja zagarnia kolejne regiony obcych państw. Akurat na Ukrainie Putin wywołał wojnę lecz rękami swoich obywateli mieszkających na Ukrainie od czasów Stalina i dlatego uważa cynicznie że Rosja ma czyste ręce bo nie macza w tej wojnie swoich brudnych palców. Ostatnio Putin mówił że Ukraina sama powinna rozwiązać swoje problemy bez pomocy ze strony USA i UE a Rosja nie ma tam nic do zrobienia, ale sugerował on by regiony Ukrainy same stanowiły o sobie czyli żeby same ustanawiały w drodze referendum do jakiego państwa chcą przynależeć. I tak władze Ukrainy nie mogą zakończyć tej wojny bo separatyści słuchają tylko władz rosyjskich. Już proponowałem by Rosja wycofała swoich obywateli z krajów postsowieckich i z Krymu do siebie, bo tylko ta operacja może zakończyć wojnę na Ukrainie a w innych państwach nie będzie prowokacji. 

Jeśli chodzi o Tatarów i Czeczenów to Rosja nie czepiała by się ich gdyby oni nie wyznawali islamu. Akurat Tatarzy nie są rdzennymi mieszkańcami Krymu i Ukraińcami więc powinni powrócić do Turcji, bo dopóki oni chcą nadal mieszkać na ukraińskim Krymie to Rosja im nie odpuści. Przypomnę że w stosunkach międzynarodowych nie istnieje prawo które pozwala obcokrajowcom mieszkać w obcym państwie na stałe poprzez zasiedzenie. Smutne to, ale prawdziwe. 

Aleksandr Gruszko przedstawiciel Rosji przy NATO mówił że nastąpiła reakcja samolotu rosyjskiego na Bałtyku wobec okrętu USA pn. Donald Cook, bo on znajdował się zbyt blisko bo ok. 70 km. od Kaliningradu. On uważa że ten okręt nie powinien znajdować się zbyt blisko granic Rosji bo może być częścią systemu antyrakietowego gdyż posiadał rakiety i inne uzbrojenie wojenne. - Rosja wiedziała że ten okręt był na wodach międzynarodowych i on miał prawo zbliżyć się nawet do granic Kaliningradu jeśli nie przekraczał granic wód międzynarodowych a w takim razie Rosja nie miała prawa stosować prowokacji swoim samolotem wobec tego okrętu. Podobnie Rosja postąpiła na Morzu Czarnym wiedząc że okręt USA nie przekroczył granic wód międzynarodowych. Rosja a raczej jej władze działają nadgorliwie i bez skrupułów bo powinny być wstrzemięźliwe gdy nie ma oznak przekraczania ich granic. Rosja sama przekracza przestrzeń powietrzną a przez to i granice obcych państw ale tego akurat nie widzi. Rosja jest silna ale tylko wobec słabych państw i jednego okrętu, lecz to nie jest odwaga a tylko tchórzostwo. 

Brak komentarzy: