22 lutego 2015

Służba Zdrowia 8

1,5 roczne dziecko udusiło się długopisem i zmarło bo nie zostało przyjęte przez szpital. 

To kolejna ofiara Donalda Tuska. Wiele osób już zmarło nie otrzymując pomocy medycznej bo rząd Tuska sprywatyzował Publiczną Służbę Zdrowia i wprowadził limity na ilość przyjmowanych pacjentów a lekarzom płacił od tej ilości zamiast za dzień pracy. Wtedy przez te limity musiało zabraknąć pieniędzy dla szpitali a 
szpitale wtedy zamykały drzwi przed pacjentami gdyż nie da się przewidzieć ilu pacjentów one przyjmą w miesiącu i roku. Swoich placówek medycznych nie zamykają przed pacjentami nawet te prywatne. 

Lekarze nie chcą Pakietu Onkologicznego bo nie jest on dopracowany i za dużo wprowadza papierków do wypełnienia. Już pisałem że należy lekarzy tak zmobilizować do pracy, by właściwie postępowali z pacjentami. Chodzi mi o to żeby lekarze właściwie kojarzyli schorzenia i kierowali pacjentów do właściwego specjalisty oraz zlecali im właściwe badania sami bez pakietów Ministerstwa Zdrowia. Pakiet Onkologiczny to zbędna i kosztowna biurokracja. Do tego przedsięwzięcia potrzebna jest niestety Publiczna Służba Zdrowia a nie sprywatyzowana bo sprywatyzowana Służba Zdrowia stawia ograniczenia finansowe. Wtedy każde badanie i skierowanie do specjalisty kosztuje a jak wiadomo są obecnie limity na ilość wykonanych tych czynności. 

Suma sum - Dopóki nie ukarze się Donalda Tuska za sprywatyzowanie i sfiskalizowanie Publicznej Służby Zdrowia i nie cofnie się tej prywatyzacji, to ludzie nadal będą umierać zanim otrzymają pomoc medyczną. 

Brak komentarzy: