04 lutego 2015

Nie robić górników w ciula ! 8

Zagórowski musi odejść ! To główny postulat górników. Zagórowski lekceważył prawo pracy, dużo było z tego powodu pozwów przeciwko niemu i zarządowi, gdy głosił on kryzys w spółce to podniesiono mu pensję z 15 do 100 tys. zł. miesięcznie itd. Prezes spółki JSW Jarosław Zagórowski zarabia ok. 100 tys. zł. miesięcznie a górnikom chce obcinać płace i przywileje górnicze. Jego pensja tak jak i innych prezesów 
zarządów spółek państwowych, dyrektorów, pracowników zarządów i urzędników państwowych za Tuska wzrosły z 10 do 40-100 tys. zł. miesięcznie. Same absurdy i ironię wykreował nam Tusk jak widać, bo tak jest także w każdej innej dziedzinie naszego życia. To musi spowodować strajki ogólnopolskie. 

Górnicy próbowali wczoraj dostać się do miejsca gdzie obraduje zarząd spółki JSW by wypieprzyć Zagórowskiego ze spółki, ale policja utrudniła im te wejście strzelając do nich z broni gładkolufowej. Zatrzymano ok. 10-ciu ludzi najbardziej aktywnych. Rzucano kamieniami, petardami i innymi przedmiotami w kierunku siedziby spółki i w policjantów którzy utrudniali górnikom wejście do siedziby. Górnicy policję nazwali ZOMO-cami bo strzelała nawet do osób biernych. 

Górnicy mówią że prezes Zagórowski musi odejść bo już wystarczająco dużo nakradł i dalej chce kraść. Mówili oni że ten prezes za dużo wyprowadził pieniędzy ze spółki i musi za to odpowiedzieć. Straty w górnictwie obliczono na ok. 1 mld. zł. rocznie a w tym czasie o tyle samo wzrosły pensje zarządów spółek węglowych. O tym rząd, zarządy i prezesi nie mówią. Natomiast rząd PO narzeka że musi dopłacać do górnictwa ok. 2,5 mld. zł. rocznie. Z tego wynika że jak zabierze się zarządom 1 mld. zł. to górnictwo nie będzie miało strat a państwo nie będzie musiało do kopalń dopłacać. 

Rząd PO mówi że jest źle w górnictwie bo cena na rynkach światowych z 300 spadła do 120 dolarów za tonę węgla. Rząd PO jak zwykle kłamie bo niska cena przyciągnie każdego konsumenta i więcej wtedy można sprzedać. Tak jest z węglem z zagranicy np. z Rosji. On jest kupowany przez nasze elektrownie bo jest tańszy od naszego. Nasz węgiel za to jest tak drogi bo obłożony dziesiątkami parapodatków w tym i od wydobycia że zalega hałdy przy kopalniach i nikt nie chce go kupić. Akurat cena węgla na rynkach światowych nie przekłada się w Polsce na cenę naszego węgla. Nasz węgiel ma swoje prawa ustalane przez rząd Tuska tak by zamykać tzw. nierentowne kopalnie a to po to by zaspokoić unijny pakiet klimatyczny którego rząd PO nie chce anulować. Tylko PiS chce go anulować. Rząd PO niby chce pomóc górnikom i nawet wydłużył w UE czas na niekaraną emisję CO2 ale z drugiej strony robi wszystko by pozamykać kopalnie. Stąd jego kłamstwa o przyczynach kryzysu w górnictwie i cenie węgla oraz o nierentowności kopalń. 

Jerzy Markowski były wiceminister gospodarki mówił że ; węgla mamy mało i trzeba go sprowadzać z zagranicy bo nasze górnictwo nie jest wstanie wydobyć go tyle ile nam potrzeba, w Czechach jest podobnie bo tam też są niskie ceny węgla jak w Polsce i spółki przynoszą straty, winą złej sytuacji w spółce węglowej JSW jest właściciel który zabrał jej 5 mld. zł. gdy ona weszła na giełdę nie przeznaczając z tego nawet złotówki na inwestycje, to właściciel spółki węglowej JSW zabrał 1,5 mld. zł. by kupując ratować kopalnię Szczygłowice-Knurów, kupując upadającą koksownię Wałbrzych, nakazał spółce kupić udziały w koksowni Przyjaźń by oddłużyć Polskie Koleje Państwowe itd. To m.in. przyczyniło się do tego że spółka nie ma pieniędzy. - Znowu powraca maksyma Tuska - nie dać ale zabrać oraz płać za siebie i za innych. Dotyczy to tylko szarych ludzi gdyż bogaczom Tusk dokłada zabierając biednym i dlatego nazywa się go lewym Janosikiem. 

Akurat węgla mamy dosyć jako kraj lecz przez niewłaściwą politykę rządu Tuska i zarządów spółek węglowych zmuszono do tego by przyhamować sprzedaż naszego węgla by w te miejsce sprowadzać go z zagranicy. Z zagranicy sprowadzamy go w ilości 12 mln. ton a sprzedajemy w ilości 5 mln. ton. Natomiast przychody spółek węglowych to ok. 28 mld. zł. a to nie są straty lecz zysk kopalń. Właściciel spółki JSW Zagórowski udaje teraz że próbuje ratować kopalnie a wcześniej wyprowadził z tej spółki pieniądze. Wg. prezesa Zagórowskiego przychody spółki spadają i trzeba z tego powodu górnikom zabierać ich przywileje oraz ograniczać płace a 14-tkę chce on rozłożyć w czasie i przyznać ją tylko wtedy gdy kopalnia zacznie przynosić zyski. Górnicy za to powinni go wywalić "na zbity pysk" z zarządu spółki. W sumie to rząd PO odpowiada za zły stan w górnictwie a Zagórowski jest tylko narzędziem w rękach złego rządu Tuska a teraz Kopacz. Jak będą normalne rządy w Polsce to inni prezesi wtedy będą w spółkach państwowych. 

Janusz Korwin-Mikke oskarżył Jerzego Buzka za to że co tydzień siedzi w Brukseli i robi wszystko żeby zniszczyć polski węgiel. - Buzek nie sprzyjał Polakom gdy był szefem PE i nadal tak postępuje. On w UE popiera wszystko co nie służy Polsce i Polakom. Jego już dawno powinno wywalić się z PE. Można zasłaniać się stanowiskiem jakie się dostało w UE by bronić się przed tymi zarzutami, ale tak nie wolno postępować tylko dla stanowiska. Lepiej jest zrezygnować z proponowanego stanowiska, niż być zdrajcą narodu jak Tusk i Buzek. 

Suma sum - Prezes spółki węglowej JSW Zagórowski chce skasować przywileje górnicze a górnicy chcą zachowania swoich przywilejów oraz innego prezesa. 

Brak komentarzy: