W poniedziałek policja znowu strzelała do górników. Tym razem także polewała ich wodą na mrozie co jest niedopuszczalne. Górnicy nadal żądają ustąpienia prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Zagórowski chce by górnicy pracowali 6 dni w tygodniu a to już jest niewolnictwo i złamanie postulatów sierpniowych '80. Na to górnicy nie powinni przystać, bo
w zamian będą mieli niższe płace i mniej przywilejów górniczych.
PSL chce od nowa rozmów z JSW po nie przyjęciu przez górników porozumienia z zarządem spółki. Marcin Święcicki z PO chce prywatyzacji kopalń a zarządców mają wybierać właściciele kopalń. To ma wg. niego uratować kopalnie. Święcicki mówił że wszystkie podatki nakładane na górnictwo są zasadne. Jarosław Selin z PiS przypomniał że nasz węgiel obłożony jest 38-oma podatkami a to podnosi cenę na węgiel którego trudno wtedy sprzedać. PiS uważa że nie ma potrzeby prywatyzowania kopalń, gdyż państwo na czas kryzysu musi mieć w swoich rękach dobra narodowe. PiS uważa że wystarczy mądry zarząd by kopalnie normalnie funkcjonowały ale do zarządu należy wybierać tych co znają się na górnictwie i na dobrym zarządzaniu.
Andrzej Malinowski prezydent pracodawców polskich ( PP ) : "Dziwi mnie bierność instytucji państwowych wobec strajków. Za granicą związkowcy odpowiadają swoim majątkiem za strajki. Kto wyciągnie konsekwencje do tych co strajkami doprowadzają do wielkich strat w przedsiębiorstwie ? Oni strajkują nielegalnie. Dlaczego w Polsce nie można tego samego zrobić" ? Chce on poprawić prawo o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, ale na korzyść pracodawców i rządu.
Suma sum - Marcin Święcicki z PO przedstawia punkt widzenia rządu PO i nadal nie rozumie że górnicy nie ustąpią. Jego propozycje w tym i prywatyzacja kopalń już zostały odrzucone przez górników a on nadal próbuje "wciskać kit" społeczeństwu przed kamerami.
Natomiast pracodawcy - i to było do przewidzenia - poprzez swojego prezydenta wszystko robią by winę za kryzys zwalić na górników i związkowców. Prezydent Malinowski wykazał się wyjątkowym cynizmem i staniem po stronie rządowej gdyż namawia rząd do rozprawienia się z górnikami którzy bronią swoich miejsc pracy i godziwych zarobków które sami sobie wypracowują ciężką i niebezpieczną pracą. Uważam że Malinowski powinien zostać dołowym górnikiem a rząd PO powinien być obalony bo nie chce realizować potrzeb narodu.
Dawno, dawno temu Piotr Duda przew. NSSZ "Solidarność" mówił ; "Chcę rozmawiać w Radzie Dialogu Społecznego by rozwiązywać problemy pracownicze a nie w Komisji Trójstronnej bo "sparzyłem się" na rządzie Tuska. Koszt wydobycia węgla to średnio 250 zł. za tonę a rząd do tej ceny dokłada kilkadziesiąt podatków i nakłada akcyzę by podnieść cenę węgla dla zwykłych odbiorców. D. Tusk chciał jednocześnie zarobić na podwyżkach cen węgla by mieć większe wpływy do budżetu oraz ograbić społeczeństwo i to mu się udało". - Tusek na wózek ! A PO na dno !
w zamian będą mieli niższe płace i mniej przywilejów górniczych.
PSL chce od nowa rozmów z JSW po nie przyjęciu przez górników porozumienia z zarządem spółki. Marcin Święcicki z PO chce prywatyzacji kopalń a zarządców mają wybierać właściciele kopalń. To ma wg. niego uratować kopalnie. Święcicki mówił że wszystkie podatki nakładane na górnictwo są zasadne. Jarosław Selin z PiS przypomniał że nasz węgiel obłożony jest 38-oma podatkami a to podnosi cenę na węgiel którego trudno wtedy sprzedać. PiS uważa że nie ma potrzeby prywatyzowania kopalń, gdyż państwo na czas kryzysu musi mieć w swoich rękach dobra narodowe. PiS uważa że wystarczy mądry zarząd by kopalnie normalnie funkcjonowały ale do zarządu należy wybierać tych co znają się na górnictwie i na dobrym zarządzaniu.
Andrzej Malinowski prezydent pracodawców polskich ( PP ) : "Dziwi mnie bierność instytucji państwowych wobec strajków. Za granicą związkowcy odpowiadają swoim majątkiem za strajki. Kto wyciągnie konsekwencje do tych co strajkami doprowadzają do wielkich strat w przedsiębiorstwie ? Oni strajkują nielegalnie. Dlaczego w Polsce nie można tego samego zrobić" ? Chce on poprawić prawo o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, ale na korzyść pracodawców i rządu.
Suma sum - Marcin Święcicki z PO przedstawia punkt widzenia rządu PO i nadal nie rozumie że górnicy nie ustąpią. Jego propozycje w tym i prywatyzacja kopalń już zostały odrzucone przez górników a on nadal próbuje "wciskać kit" społeczeństwu przed kamerami.
Natomiast pracodawcy - i to było do przewidzenia - poprzez swojego prezydenta wszystko robią by winę za kryzys zwalić na górników i związkowców. Prezydent Malinowski wykazał się wyjątkowym cynizmem i staniem po stronie rządowej gdyż namawia rząd do rozprawienia się z górnikami którzy bronią swoich miejsc pracy i godziwych zarobków które sami sobie wypracowują ciężką i niebezpieczną pracą. Uważam że Malinowski powinien zostać dołowym górnikiem a rząd PO powinien być obalony bo nie chce realizować potrzeb narodu.
Dawno, dawno temu Piotr Duda przew. NSSZ "Solidarność" mówił ; "Chcę rozmawiać w Radzie Dialogu Społecznego by rozwiązywać problemy pracownicze a nie w Komisji Trójstronnej bo "sparzyłem się" na rządzie Tuska. Koszt wydobycia węgla to średnio 250 zł. za tonę a rząd do tej ceny dokłada kilkadziesiąt podatków i nakłada akcyzę by podnieść cenę węgla dla zwykłych odbiorców. D. Tusk chciał jednocześnie zarobić na podwyżkach cen węgla by mieć większe wpływy do budżetu oraz ograbić społeczeństwo i to mu się udało". - Tusek na wózek ! A PO na dno !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz