10 października 2013

Miały być naprawdę niezależne

Maciej Iłowiecki z SDP 9 października 1989 roku powiedział do telewidzów w wiadomościach ; chcę żeby partie i stronnictwa były naprawdę niezależne, niezależne nawet od tych partii i służb które uważamy za niezależne - tu chodziło mu o partie i służby jeszcze powiązane z PRL-em a które określały się po przemianowaniu jako demokratyczne. Dodał Iłowiecki także ; chcę żeby dziennikarze też byli niezależni, mówili prawdę i byli obrońcami ludzi a nie władzy. Przywołuję tą już historyczną wypowiedź dlatego że dziennikarze i media stają w obronie władz PO oraz w obronie pani prezydent Warszawy H. G. Waltz mimo wielu zarzutów wobec nich. 

Stawanie w obronie władz to krok od ustawienia się przeciw społeczeństwu. 

Obecnym mediom i dziennikarzom brak obiektywizmu i odwagi by przeciwstawić się władzy Tuska. To jest zauważalne już gołym okiem. Tak nie można postępować bo władzę Tuska utwierdzamy wtedy w przekonaniu że ma zawsze rację, że wszystko co robi to robi dla naszego dobra. Takiej władzy jeszcze nie było i nigdy nie będzie. Rozumiem paniczny strach przed PiS-em ale są w końcu jeszcze inne partie z których możemy wyłonić nowego prezydenta stolicy i innego miasta a także burmistrza, sołtysa itd.  

Suma sum - Niech panika i strach przed PiS-em nie spowoduje utratę rozumu. Z powodu PO i PiS-u nie można szkodzić społeczeństwu utrzymując u władzy despotyczny i arogancki rząd Tuska. Są też inne partie a nie tylko PO i PiS. Już pisałem że będą konflikty w narodzie dopóki w sejmie zasiadają PO i PiS gdyż brak nam partii o ludzkich cechach. Póki co, trzeba takiej szukać. 

Brak komentarzy: