25 października 2013

Kara po karze 2

Sejm jednak uchwalił ustawę o dwukrotnym karaniu za to samo przestępstwo i ładnie ją nazwał - obligatoryjne leczenie najgroźniejszych zbrodniarzy po odbyciu przez nich kary. To oznacza przymus leczenia w zamkniętym ośrodku psychiatrycznym po wyjściu ich z więzienia. To oznacza dwukrotne ukaranie za to samo przestępstwo. To oznacza że można bezkarnie wstecz karać, choć prawo na to nie pozwala.  

Jarosław Gowin ( były poseł PO, konserwatysta i były minister sprawiedliwości ) przyczynił się do wprowadzenia tej ustawy gdyż sam nad nią pracował. Potem nad tą ustawą pracowała specjalnie powołana do tego komisja sprawiedliwości. Nawet apelował on do posłów o jak najszybszą i ponadpartyjną pracą nad tym projektem. Tłumaczył on ten pośpiech tym, że "społeczeństwo ma prawo chronić się przed takimi ludźmi, a rząd ma obowiązek zadbać o życie i zdrowie bezbronnych osób, zwłaszcza dzieci". W nowej ustawie chodzi o "osoby z zaburzeniami psychicznymi stwarzające zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób".  

Rząd i pomysłodawcy tej ustawy by uniknąć zarzutu niekonstytucyjności jej zapisów posunęli się do bezczelności. Postanowili oni powiązać decyzję o skierowaniu przestępcy do ośrodka zamkniętego z kończącym się wyrokiem i z aktualnymi cechami osobowości sprawcy. Niekonstytucyjność wg. rządu i pomysłodawców tej ustawy to podwójne karanie za ten sam czyn. Zapomnieli producenci w/w ustawy tylko dodać do niej karanie wstecz oraz przymus leczenia jako niekonstytucyjne działania. Za projektem głosowali posłowie PO, PSL i SLD. 

Osoby leczone mają być umieszczone w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. Proponuje się w ustawie by "postępowanie było wszczęte na wniosek dyrektora zakładu karnego, gdy konieczność taką wskażą opinie psychiatryczne i psychologiczne. Przed wydaniem decyzji sąd musiałby poznać opinię o sprawcy dwóch biegłych psychiatrów, a w niektórych wypadkach także psychologa i seksuologa. Inni mogliby trafić pod dozór policji". 

Jeden z prawników rządowych tłumaczył w/w ustawę tym, że ci groźni przestępcy po wyjściu z więzienia mogą ponownie popełnić przestępstwo lecz nie podał on żadnych przesłanek za tym posunięciem przemawiających. Jest w tym wielkie przekłamanie, gdyż nie ma dowodów na to że przestępcy po wyjściu z więzienia po odsiedzeniu więcej niż 15-20 lat mogą ponownie popełnić przestępstwo. Na ogół jest tak że jak ktoś przesiedzi w zamknięciu tyle lat, to nie ma ochoty na spapranie sobie resztek życia i wolności którą uzyskał. Zastanawia także i to dlaczego pisze się w ustawie o ponownym ukaraniu osób z zaburzeniami psychicznymi, skoro ci przestępcy których chce się ponownie zamknąć byli zamknięci w zwykłym zakładzie karnym a nie w psychiatrycznym. Czy nagle po wyjściu z więzienia oni stali się psychicznie chorzy ? Ktoś tu mataczy. Chyba chodzi tu m.in. o zrobienie na siłę z niektórych niewygodnych przestępców chorymi psychicznie. 

Minister Sprawiedliwości Marek Biernacki zapowiedział że poda się do dymisji jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna projekt ws. leczenia groźnych przestępców za niekonstytucyjny. W ten sposób chciał on przekonać do tej ustawy jej przeciwników. Sprytnie i cynicznie minister się wymigał od odpowiedzialności za ten projekt ustawy i z dymisji gdyż nie chodzi tu o odpowiedzialność za sposób leczenia który jest jeszcze nieznany, lecz o całą ustawę która jest niekonstytucyjna.  

Projekt negatywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa a Komitet Helsiński i zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wskazali że rozwiązania dotyczące izolacji seryjnych zabójców mogą naruszać standardy praw człowieka. 

Suma sum - Komuś zależy na tym by niewygodnych przestępców którzy za dużo wiedzą uznać za psychicznie chorych i zatrzymać ich w odosobnieniu. Może tu chodzić o tych "przestępców" którzy działali na zamówienie władzy różnie rozumianej. W końcu chodzi tu o seryjnych zabójców. Oni na zlecenie władz mogli likwidować tych co za dużo wiedzą o machlojkach władzy oraz tych co przeszkadzali władzy w nieuczciwym biznesie. Nowa ustawa jak widać pozwoli władzy na manipulowanie sądami bo jest upolityczniona. Ta ustawa nie powinna być podpisana przez prezydenta.   

Brak komentarzy: