26 marca 2015

Wojciech G. skazany

Wojciech G. sam postanowił się ukarać i zgodził się na 7 lat więzienia by uniknąć nieprzyjemnych przesłuchań. Do tego wyroku doprowadzili go ludzie wypowiadający się w mediach. Oni urządzili na niego nagonkę nie dając mu chwili oddechu i nie przyjmując jego obrony. Wojciech G. nigdy nie przyznał się do winy a na więzienie zgodził się tylko dla świętego spokoju. Do tej pory nie udowodniono mu winy gdy był na Dominikanie a to co mu przedstawiono 
jako dowody to nie powinno podlegać surowej ocenie. Gwałtów z jego strony nie było a molestowanie było za zgodą "małoletnich" osób które okazały się pełnoletnimi bo skończyli 15 lat. To nie są powody do oskarżeń i karania kogokolwiek. Natomiast posiadanie pornografii nie jest przestępstwem. To jakiś durny urzędnik, może i z fobią ustalił że posiadanie pornografii jest przestępstwem. Gdyby tego przepisu on nie ustalił, to nie było by w tej materii przestępstwa. Przestępstwem jest tylko robienie filmów pornograficznych bez zgody osób w nim występujących. Jego czyli Wojciecha G. czyny za krzywdy uznali tylko ci co mają negatywny stosunek i fobie do tych osób co mają kontakty cielesne z osobami w wieku poniżej 15 lat bo taki wiek a nie inny ustalono. Tak naprawdę to prawo czyli urzędnik narzuca kiedy jest pedofilia a kiedy jej nie ma. On kieruje się fobią własną i tą jaką preferuje społeczeństwo gdy tworzy prawo a społeczeństwo nakręca Kościół i media. Tak ustala się prawo w Polsce. Gdyby ustalono dopuszczalny wiek inicjacji seksualnej z inną osobą np. na powyżej 12-tu lat to kontakty z 14-latką nie były by pedofilią. Jak widać wszystko zależy od punktu siedzenia urzędnika. 

Suma sum - Nagonka ustala reguły gry. Fobia i nagonka medialna nie może ustalać reguł gry, bo wypacza właściwe osądzanie za czyny przestępcze. Kara musi być adekwatna do czynów by miała terapeutyczne oddziaływania. Jak za wysoko podnosi się wymiar kary to przestępcy po wyjściu z więzienia na wolność na pewno mogą popełnić ponownie przestępstwo. Tą regułę złamał nasz wymiar sprawiedliwości i dlatego niektórzy przestępcy ponownie popełniają przestępstwo. Władze PO znalazły i na to sposób. Aby nie ustalać adekwatnych kar do czynów to postanowiły dawać pedofilom i innym osobom dożywocie w Ośrodkach dla niebezpiecznych przestępców. Ci przestępcy gdy wyjdą na wolność po odbyciu kary to trafiają do tego ośrodka i tam mają spędzić resztę swojego życia bo tak chciał jakiś durny urzędnik. W tym przypadku tym urzędnikiem był poseł wtedy w PO, wcześniej w PiS a teraz w Polsce Razem Jarosław Gowin. Ośrodki dla niebezpiecznych przestępców to jego ustawa. PiSdziory tak się boją przestępców że chcą dla nich kary śmierci. Trzeba mieć straszne fobie by bać się tych którzy nie robią im krzywdy. Zamiast kary śmierci bo UE na to nie pozwala to PiS zawyżył kary dla przestępców gdy był u władzy. Teraz ten smród fanatyków pisowskich ciągnie się do dziś. PO jak doszła do władzy to zapowiadała że obniży kary które PiS niesłusznie podniósł dla przestępców ale na gadaniu się skończyło. 

Jeżeli faktycznie Wojciech G. popełnił przestępstwo, to należy mu to udowodnić zanim się go ukarze. Do tej pory nie udowodniono mu zarzucanych win. 

Pomijam w rozważaniach jak zwykle gwałty które muszą być karane, bo są to czyny bez zgody obu stron. Molestowanie seksualne też jest tylko wtedy gdy nie ma zgody na te czyny obu stron. Za samo złamanie przepisu nie można karać kogokolwiek gdy nie doszło do jednoznacznej krzywdy na drugiej osobie - np. za posiadanie pornografii. Niech prawo tworzą ludzie a nie fobia, fanatycy i nagonka medialna. 

Brak komentarzy: