02 marca 2015

Dokąd zmierza Rosja ? 2

Nieprzypadkowe są zabójstwa opozycjonistów w Rosji bo wypadają w znane i ważne rocznice a to świadczy o tym że władze Rosji maczają w nich swoje brudne palce. Oficjalnie podaje się że co roku w Rosji ginie w niewyjaśnionych okolicznościach ok. 20 znanych i znaczących osób w tym politycy opozycji, 
dziennikarze, naukowcy i biznesmeni. 

Galina Starowojtowa kandydująca na urząd prezydenta została zabita w listopadzie 1998 roku. Anna Politkowska dziennikarka została zabita 7 października 2006 roku w dniu urodzin Putina. Aleksander Litwinienko były oficer FSB został otruty radioaktywnym pierwiastkiem polon w Londynie. Andriej Ługaboj podejrzany o jego otrucie został deputowanym w dumie państwowej Rosji z ramienia SDPR ( liberalno-demokratyczna partia federacji rosyjskiej ) komunisty Władimira Żyrinowskiego. Nawet i tu widać sprzeczność na jaką stać zakłamaną Rosję gdyż komunista nie może być jednocześnie liberałem i demokratą a partie rosyjskie popierające reżim Putina mają w nazwie "federacja rosyjska". Żyrinowski jako powody zabójstwa Niemcowa uznał m.in. jego pozostawione niespłacone kredyty gdy był on samorządowcem w Niżnym Nowogrodzie a z tego miasta ludzie nie byli zadowoleni z jego działalności. Żyrinowskiemu nie można we wszystko wierzyć bo popiera on politykę oraz propagandę Putina i sam ją stosuje. Ktoś kto wytyka władzom korupcję i propagandę to nie może mieć niespłaconych kredytów. Także przyczyn i powiązań w zabójstwie dopatruje się on w nocnej przechadzce po Kremlu z młodą modelką która akurat pochodziła z Ukrainy. Natomiast Gienadij Ziuganow lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej uznał że zabójstwo Niemcowa to prowokacja przeciw Rosji. Jest on zdziwiony że zaraz po zabójstwie na Zachodzie Europy mówi się kto jest winowajcą wskazując na władze Rosji. Jest to dziwne że władze Rosji zlecają mordy polityków opozycji i innych ważnych osób tylko po to by sobie zaszkodzić. Wiktor Juszczenko były prezydent Ukrainy podobnie jak Litwinienko został potraktowany przez władze Rosji gdyż chciał wolnej od Rosji Ukrainy. Aleksander Lebied generał i kandydat na prezydenta w roku 1996 roku zginął w katastrofie śmigłowca w kwietniu 2002 roku. Siergiej Juszenkow z partii liberalno-demokratycznej został zastrzelony w kwietniu 2003 roku. Adam Delimhanow ścigany międzynarodowym listem gończym za nadużycia i zbrodnie został I wiceprzew. komisji d/s federacji i samorządu terytorialnego z ramienia partii Putina "Jedna Rosja". Borys Niemcow opozycjonista został zastrzelony 28 lutego 2015 roku, w dniu rocznicy zajęcia Krymu przez Rosję. 

Garry Kasparow szachista też dołączył się do krytyki władz Putina. Mówił on dla telewizji NBC że "nie przyleci na pogrzeb z USA do Moskwy, bo nie chce kupować biletu w jedną stronę". Dodał on ; "Przestańcie udawać że macie do czynienia z demokratycznym przywódcą. Przestańcie robić interesy z Putinem. Przestańcie siadać z nim do negocjacji. Jego program jest całkowicie przeciwny amerykańskiemu i europejskiemu. Chce on zniszczyć Ukrainę". - UE próbowała ucywilizować Rosję zapraszając Putina i jego świtę do negocjacji, lecz Putin miał to gdzieś bo wolał stary model dyktatury i komunizmu by zachować władzę. Putin tylko udawał że jest demokratyczny i że chce praw człowieka w Rosji a tak naprawdę robił swoje. Teraz zagraża całemu światu wojną nuklearną. Tylko zdjęcie Putina ze stanowiska prezydenta Rosji może uchować Rosję i świat w całości. 

Borys Niemcow można powiedzieć miał pecha, bo wiele złych sytuacji złożyło się do sumy. Niemcow m.in. krytykował władzę Putina, był w opozycji, miał ujawnić materiały dotyczące korupcji we władzach Rosji, nazwisko jego kojarzyło się z faszystą a Rosjanie są uczuleni na nich, spotkał się z Ukrainką w dzień poprzedzający marsz który miał odbyć się w Moskwie przeciwko komunistycznej władzy Rosji a w dodatku był jednym z organizatorów tego marszu. Do zbrodni na Niemcowie i na innych opozycjonistach doszło bo Putin boi się utraty władzy. Podobno Niemcowa zabił kryminalista z broni która ma 20 lat. To wszystko może dowodzić że Niemcow został zabity przez rosyjskiego faszystę i kryminalistę za wolność ( broń mordercy była przestarzała by nie domyślano się kto za tym stoi ) i na zlecenie władz rosyjskich ( egzekucja Niemcowa odbyła się dzień przed wiecem w Moskwie a Anny Politkowskiej w dzień urodzenia despoty Putina. Te zbrodnie władz rosyjskich na opozycjonistach były z zemsty za to że sprzeciwiają się reżimowi Putina a dyktatura nie cierpi sprzeciwu. 

Polska delegacja nie dostała od władz Rosji wiz na pogrzeb Borysa Niemcowa który ma odbyć się jutro w Moskwie o godz. 10-tej rano. Senator Borusiewicz zastanawia się - dlaczego ? Ano dlatego że niektóre osoby ze światka rosyjskiego dostały zakaz wjazdu do UE po aneksji Krymu a min. MSZ Grzegorz Schetyna powiedział prawdę o tym kto tak naprawdę wyzwalał obóz niemiecki w Aushwitz oraz że ZSRR nie wyzwolił Polski w 1945 roku bo dał jej kolejną po Niemcach okupację na 55 lat. 

Oficjalny powód nie dania wiz polskiej delegacji jest fakt że przew. rady federacji rosyjskiej Walentyna Matwijenko jest od roku objęta sankcjami UE bo działała na rzecz Rosji wtedy gdy Rosja zajęła Krym. Jest to bzdura, ale kogoś trzeba było wskazać jako winnego tej sytuacji. Władze Rosji by na siebie nie wskazać to wymyśliły bajkę z Walentyną Matwijenko która była tylko pionkiem na szachownicy Putina. Tak naprawdę to oligarchowie i politycy powiązani z władzą Putina są niezadowoleni z sankcji UE i USA bo nie mają gdzie wydawać swoich ukradzionych pieniędzy gdy dostali zakaz wjazdu do UE i USA. 

Rosjanie muszą zmienić reżimową władzę Putina na demokratyczną, bo nadal będą zaściankiem świata i zagrożeniem dla świata.  

Brak komentarzy: