Leszek Balcerowicz były prezes NBP w Polsce oceniał w TOK FM 9 marca sytuację na Ukrainie i stwierdził że ona reformując kraj poszła dobrą drogą bo podniosła cenę na gaz oraz podwyższyła stopy procentowe. Ukraina podwyższając cenę na gaz zwiększyła sobie subsydia a podwyższając stopy procentowe ograniczyła
ilość pobranych kredytów.
Przypomnę że Balcerowicz reformował naszą gospodarkę po upadku komuny po 1989 roku i zrobił to samo co Ukraina. Ukraina tak postąpiła jak postąpiła bo dostała szkołę od polskich ekspertów w ramach reformy jaką musi zrealizować by wejść do UE.
Akurat Polsce po 1989 roku w pierwszym punkcie reformy potrzebne było podwyższenie płac do właściwej wysokości i unormowanie cen do kosztów produkcji a tego punktu nie zrealizowano do dziś. Dla NSZZ "Solidarność" ten punkt był najważniejszy i o to głównie walczył ten związek za PRL-u bo ludzie mieli dość głodowych płac i wysokich cen. Natomiast Balcerowicz tak układał reformę by kapitalistom i nomenklaturze jaka pozostała po PRL-u która uwłaszczyła się na majątku polskim dogodzić. Taki reformator nie zasługuje nawet na dobre słowo.
Żeby poprawić sytuację ekonomiczną Ukrainy to nie wolno podwyższać ceny na gaz oraz na inne produkty i usługi oraz podwyższać stóp procentowych. Do tego należy podnieść Ukraińcom płace i świadczenia do właściwej wysokości i unormować ceny do kosztów produkcji. Kapitalistów stać na te podwyżki gdyż na Ukrainie oligarchowie wyjątkowo okradali naród. Natomiast stopa procentowa powinna być na optymalnej wysokości ale nie na najwyższej jak chce Balcerowicz. Tylko te operacje wyprowadzą Ukrainę z kryzysu. Wtedy nie będzie potrzeby zadłużania kraju zbędnymi kredytami zagranicznymi.
Suma sum - Ktoś taki jak Balcerowicz nie powinien reformować kraju i innych państw, gdyż robi to samo co komuna za PRL-u. Dzięki Balcerowiczowi mamy to samo co było za komuny z tą różnicą że po 1989 roku więcej było wolności, więcej było towarów na półkach sklepowych, każdy mógł założyć swoją firmę, każdy mógł pobrać kredyt z banku itd. Balcerowicz nie powinien też wypowiadać się w mediach bo wprowadza wszystkich słuchaczy w błąd i oferuje kłamstwa. On uważa nadal że trzeba ludziom ograniczać płace i świadczenia socjalne a jednocześnie należy podnosić ceny i podatki oraz że nie należy obniżać stóp procentowych od których zależy opłacalność pobierania kredytów. Taki ktoś jak Balcerowicz - jak widać - pracował na korzyść banków i kapitalistów gdyż zabierając ludziom pieniądze wszędzie gdzie się dało to ograniczył popyt. Niski popyt wewnętrzny na produkty i usługi to mniejsze wpływy do budżetu państwa a to daje w sumie niskie płace, emerytury, renty i świadczenia socjalne bo ludzie nie mają za co kupić produktów firm. Ta menda czerwona niby była w opozycji za PRL-u, ale działała na szkodę Polaków i Polski reformując naszą gospodarkę jak komuna za PRL-u.
Powyższe napisałem 9 marca a dziś usłyszałem że ceny energii na Ukrainie drastycznie wzrosły a świadczenia socjalne mocno ograniczono. Natomiast rząd Ukrainy zaciąga kolejne kredyty z zagranicy a to oznacza że Ukraina długo "nie wyliże się" z tego zadłużenia jak Grecja.
ilość pobranych kredytów.
Przypomnę że Balcerowicz reformował naszą gospodarkę po upadku komuny po 1989 roku i zrobił to samo co Ukraina. Ukraina tak postąpiła jak postąpiła bo dostała szkołę od polskich ekspertów w ramach reformy jaką musi zrealizować by wejść do UE.
Akurat Polsce po 1989 roku w pierwszym punkcie reformy potrzebne było podwyższenie płac do właściwej wysokości i unormowanie cen do kosztów produkcji a tego punktu nie zrealizowano do dziś. Dla NSZZ "Solidarność" ten punkt był najważniejszy i o to głównie walczył ten związek za PRL-u bo ludzie mieli dość głodowych płac i wysokich cen. Natomiast Balcerowicz tak układał reformę by kapitalistom i nomenklaturze jaka pozostała po PRL-u która uwłaszczyła się na majątku polskim dogodzić. Taki reformator nie zasługuje nawet na dobre słowo.
Żeby poprawić sytuację ekonomiczną Ukrainy to nie wolno podwyższać ceny na gaz oraz na inne produkty i usługi oraz podwyższać stóp procentowych. Do tego należy podnieść Ukraińcom płace i świadczenia do właściwej wysokości i unormować ceny do kosztów produkcji. Kapitalistów stać na te podwyżki gdyż na Ukrainie oligarchowie wyjątkowo okradali naród. Natomiast stopa procentowa powinna być na optymalnej wysokości ale nie na najwyższej jak chce Balcerowicz. Tylko te operacje wyprowadzą Ukrainę z kryzysu. Wtedy nie będzie potrzeby zadłużania kraju zbędnymi kredytami zagranicznymi.
Suma sum - Ktoś taki jak Balcerowicz nie powinien reformować kraju i innych państw, gdyż robi to samo co komuna za PRL-u. Dzięki Balcerowiczowi mamy to samo co było za komuny z tą różnicą że po 1989 roku więcej było wolności, więcej było towarów na półkach sklepowych, każdy mógł założyć swoją firmę, każdy mógł pobrać kredyt z banku itd. Balcerowicz nie powinien też wypowiadać się w mediach bo wprowadza wszystkich słuchaczy w błąd i oferuje kłamstwa. On uważa nadal że trzeba ludziom ograniczać płace i świadczenia socjalne a jednocześnie należy podnosić ceny i podatki oraz że nie należy obniżać stóp procentowych od których zależy opłacalność pobierania kredytów. Taki ktoś jak Balcerowicz - jak widać - pracował na korzyść banków i kapitalistów gdyż zabierając ludziom pieniądze wszędzie gdzie się dało to ograniczył popyt. Niski popyt wewnętrzny na produkty i usługi to mniejsze wpływy do budżetu państwa a to daje w sumie niskie płace, emerytury, renty i świadczenia socjalne bo ludzie nie mają za co kupić produktów firm. Ta menda czerwona niby była w opozycji za PRL-u, ale działała na szkodę Polaków i Polski reformując naszą gospodarkę jak komuna za PRL-u.
Powyższe napisałem 9 marca a dziś usłyszałem że ceny energii na Ukrainie drastycznie wzrosły a świadczenia socjalne mocno ograniczono. Natomiast rząd Ukrainy zaciąga kolejne kredyty z zagranicy a to oznacza że Ukraina długo "nie wyliże się" z tego zadłużenia jak Grecja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz