Rosja chce wyrzucić z konsulatu polskiego jaki jest w Sankt Petersburgu w Obwodzie Kaliningradzkim dyplomatów polskich bo nie płacą czynszu.
Rosja po sankcjach staje się coraz biedniejsza i szuka pieniędzy gdzie się da. Od Polski żąda ona 1 mln. i 200 tys. dolarów jako zaległości za niepłacenie czynszu. Polska strona odmówiła płacenia czynszu za konsulaty bo Rosja tak samo postępuje w Polsce od 40 lat a niektórych budynków znajdujących się na terenie Polski zajętych podczas okupacji sowieckiej do dziś nie chce oddać. Polska strona też nie chce płacić kary
jaką ustaliła sobie strona rosyjska bo nie poczuwa się do winy.
Rosja obecnie w Obwodzie Kaliningradzkim rozmieszcza pociski "Iskander" wzdłuż granicy z Polską oraz sprowadza tam samoloty i inny sprzęt wojskowy. Władze Rosji tłumaczyły że są to tylko manewry wojskowe oraz odstraszanie tych co chcą zagrozić Rosji. W te bajki jednak nikt nie wierzy bo po pierwsze : nikt Rosji nie zagraża, po drugie : Rosja sama sobie wydumała zagrożenie ze strony nacjonalistów a to i tak nie powód by ingerować militarnie w inne państwa bo nacjonaliści są w każdym państwie a pojawiają się wtedy gdy Rosja lub inne państwo zagraża innym państwom, po trzecie : gdy jakieś państwo nie ma złych zamiarów to nie rozmieszcza swoich wojsk i broni przy granicach innych państw. Rosja sama prowokuje do wojny, bo każde władze Rosji zawsze były głupie. Władze Rosji zawsze były, są i będą głupie czyli nienormalne, bo z powodu braku demokracji za długo sprawują władzę w państwie. Rosja chce własnego bezpieczeństwa ale kosztem innych państw a to już jest bezczelność i nadużycie. Rosja jest tak duża że sama radzi sobie z własnym bezpieczeństwem i nie musi zagarniać kolejnych państw do tego. Kolejne okupacje innych państw już się nie ziszczą, bo świat ma dosyć Rosji która udaje dobrego brata a tak naprawdę chce okupować inne państwa bo sama jest biedna. Niech Rosja wprowadzi u siebie demokrację i zmienia rządy co 4 lata, to na pewno stanie się bogatsza i bezpieczniejsza.
5 marca 1957 roku ostateczny kształt granic Obwodu Kaliningradzkiego ustalili przywódcy USA, Anglii i ZSRR. Przez 10 lat po zakończeniu II wojny światowej nie było granic i słupów granicznych z tym Obwodem bo wszystkie propozycje ZSRR były na niekorzyść Polski. Obwód Kaliningradzki nigdy nie był częścią Rosji choćby z powodu braku łączności z pozostałą częścią Rosji. Obwód Kaliningradzki zawsze należał do Polski, lecz zawirowania wojenne i zabory sprawiły że ZSRR bezprawnie przyłączył do Rosji ten skrawek ziemi. Podobnie Rosja postąpiła z Krymem który był, jest i będzie częścią Ukrainy bo jest nierozłączny z Ukrainą. Uważam że Rosja będąc największym państwem na Ziemi to sama powinna oddać część swojego terytorium państwom które chce przyłączyć do siebie zamiast je przywłaszczać sobie. Są to m.in. Ukraina, Gruzja, Czeczenia, Abchazja i Osetia.
Władze Rosji zapisały sobie że mają prawo zająć każde państwo gdy stwierdzą że interesy Rosji oraz interesy mniejszości rosyjskich jakie są nadal w niektórych państwach zostały naruszone. - A jakie interesy mają obce narody i mniejszości w innych państwach ? Żadnych. Już pisałem wielokrotnie że dopóki nie wydali się do Rosji mniejszości rosyjskich jakie jeszcze są m.in. na Ukrainie, na Krymie, na Litwie, Łotwie i w Estonii oraz na Białorusi to Rosja nie da nam spokoju. Rosja celowo zatrzymując swoich obywateli w obcych państwach po rozkładzie ZSRR szantażuje te kraje a tego nie powinna robić. Władze Rosji same powinny wycofać swoich obywateli z innych państw, bo sprowokują wcześniej czy później konflikt taki jak na Ukrainie. Tak naprawdę to władzom Rosji jest na rękę ta prowokacja bo będą miały wtedy pretekst do zajęcia i okupowania bezterminowo państw które chcą lub wydalą mniejszość rosyjską do Rosji. Uważam że w tej sytuacji sami Rosjanie mieszkający poza granicami Rosji powinni wyjechać do Rosji widząc do czego zmierzają władze Rosji a zmierzają one do III wojny światowej. Putin mówił kiedyś że nie pozwoli na naruszanie interesów obywateli rosyjskich którzy znajdują się na Krymie i w tym celu zajął go. Tylko debil mógł wpaść na taki pomysł by zagarniać obce państwo zamiast zabrać swoich obywateli do siebie by nie naruszano ich interesów. Pora rozmawiać na ten temat wszędzie, by Rosja nie była zaskoczona kiedy jej obywatele będą wydalani z obcych państw bo zagrażają oni interesom rdzennej ludności. Władze Rosji nie chcą zauważyć tego że tylko mniejszość rosyjska zagraża interesom ludzi w krajach w których przebywają. Tak dzieje się teraz na Ukrainie i Krymie. Władze Rosji z powodu siły jaką ma Rosja wolą jednak "odwrócić kota ogonem" i wąchać mu dupę niż przyznać się do tego że tylko obywatele rosyjscy są zagrożeniem dla innych narodowości.
Suma sum - Uważam że obie strony powinny uzgodnić te kwestie tak by obie strony płaciły czynsz za zajmowanie budynków konsulatu. Rosja powinna od razu oddać Polsce budynki leżące na terytorium Polski bez żadnych warunków. Rosja powinna wycofać swoje wojska, broń i sprzęt wojskowy z granicy polsko-rosyjskiej. Rosja musi oddać Polsce bezprawnie zagarnięty Obwód Kaliningradzki. Rosję trzeba odseparować od reszty świata by nauczyła się pertraktowania z innymi państwami na równych warunkach a nie z pozycji siły. Rosjanie uważają siebie za nadludzi bo kiedyś rozgromiły armię niemiecką mając przewagę liczebną i militarną, ale to nie powód do bycia nadludźmi. Rosjanie nie chcą zachodniej cywilizacji ale tylko dlatego że nie potrafią się w niej odnaleźć. Nie potrafią się w niej odnaleźć Rosjanie, bo żyją na zadupiu świata i sami siebie poprzez swoją chorą politykę wyższości nad innymi narodami separują od świata. Mnie to nie przeszkadza. Niech nadal Rosjanie żyją w tej zakłamanej rzeczywistości a zawsze będą biedni i karmieni propagandą.
Rosja po sankcjach staje się coraz biedniejsza i szuka pieniędzy gdzie się da. Od Polski żąda ona 1 mln. i 200 tys. dolarów jako zaległości za niepłacenie czynszu. Polska strona odmówiła płacenia czynszu za konsulaty bo Rosja tak samo postępuje w Polsce od 40 lat a niektórych budynków znajdujących się na terenie Polski zajętych podczas okupacji sowieckiej do dziś nie chce oddać. Polska strona też nie chce płacić kary
jaką ustaliła sobie strona rosyjska bo nie poczuwa się do winy.
Rosja obecnie w Obwodzie Kaliningradzkim rozmieszcza pociski "Iskander" wzdłuż granicy z Polską oraz sprowadza tam samoloty i inny sprzęt wojskowy. Władze Rosji tłumaczyły że są to tylko manewry wojskowe oraz odstraszanie tych co chcą zagrozić Rosji. W te bajki jednak nikt nie wierzy bo po pierwsze : nikt Rosji nie zagraża, po drugie : Rosja sama sobie wydumała zagrożenie ze strony nacjonalistów a to i tak nie powód by ingerować militarnie w inne państwa bo nacjonaliści są w każdym państwie a pojawiają się wtedy gdy Rosja lub inne państwo zagraża innym państwom, po trzecie : gdy jakieś państwo nie ma złych zamiarów to nie rozmieszcza swoich wojsk i broni przy granicach innych państw. Rosja sama prowokuje do wojny, bo każde władze Rosji zawsze były głupie. Władze Rosji zawsze były, są i będą głupie czyli nienormalne, bo z powodu braku demokracji za długo sprawują władzę w państwie. Rosja chce własnego bezpieczeństwa ale kosztem innych państw a to już jest bezczelność i nadużycie. Rosja jest tak duża że sama radzi sobie z własnym bezpieczeństwem i nie musi zagarniać kolejnych państw do tego. Kolejne okupacje innych państw już się nie ziszczą, bo świat ma dosyć Rosji która udaje dobrego brata a tak naprawdę chce okupować inne państwa bo sama jest biedna. Niech Rosja wprowadzi u siebie demokrację i zmienia rządy co 4 lata, to na pewno stanie się bogatsza i bezpieczniejsza.
5 marca 1957 roku ostateczny kształt granic Obwodu Kaliningradzkiego ustalili przywódcy USA, Anglii i ZSRR. Przez 10 lat po zakończeniu II wojny światowej nie było granic i słupów granicznych z tym Obwodem bo wszystkie propozycje ZSRR były na niekorzyść Polski. Obwód Kaliningradzki nigdy nie był częścią Rosji choćby z powodu braku łączności z pozostałą częścią Rosji. Obwód Kaliningradzki zawsze należał do Polski, lecz zawirowania wojenne i zabory sprawiły że ZSRR bezprawnie przyłączył do Rosji ten skrawek ziemi. Podobnie Rosja postąpiła z Krymem który był, jest i będzie częścią Ukrainy bo jest nierozłączny z Ukrainą. Uważam że Rosja będąc największym państwem na Ziemi to sama powinna oddać część swojego terytorium państwom które chce przyłączyć do siebie zamiast je przywłaszczać sobie. Są to m.in. Ukraina, Gruzja, Czeczenia, Abchazja i Osetia.
Władze Rosji zapisały sobie że mają prawo zająć każde państwo gdy stwierdzą że interesy Rosji oraz interesy mniejszości rosyjskich jakie są nadal w niektórych państwach zostały naruszone. - A jakie interesy mają obce narody i mniejszości w innych państwach ? Żadnych. Już pisałem wielokrotnie że dopóki nie wydali się do Rosji mniejszości rosyjskich jakie jeszcze są m.in. na Ukrainie, na Krymie, na Litwie, Łotwie i w Estonii oraz na Białorusi to Rosja nie da nam spokoju. Rosja celowo zatrzymując swoich obywateli w obcych państwach po rozkładzie ZSRR szantażuje te kraje a tego nie powinna robić. Władze Rosji same powinny wycofać swoich obywateli z innych państw, bo sprowokują wcześniej czy później konflikt taki jak na Ukrainie. Tak naprawdę to władzom Rosji jest na rękę ta prowokacja bo będą miały wtedy pretekst do zajęcia i okupowania bezterminowo państw które chcą lub wydalą mniejszość rosyjską do Rosji. Uważam że w tej sytuacji sami Rosjanie mieszkający poza granicami Rosji powinni wyjechać do Rosji widząc do czego zmierzają władze Rosji a zmierzają one do III wojny światowej. Putin mówił kiedyś że nie pozwoli na naruszanie interesów obywateli rosyjskich którzy znajdują się na Krymie i w tym celu zajął go. Tylko debil mógł wpaść na taki pomysł by zagarniać obce państwo zamiast zabrać swoich obywateli do siebie by nie naruszano ich interesów. Pora rozmawiać na ten temat wszędzie, by Rosja nie była zaskoczona kiedy jej obywatele będą wydalani z obcych państw bo zagrażają oni interesom rdzennej ludności. Władze Rosji nie chcą zauważyć tego że tylko mniejszość rosyjska zagraża interesom ludzi w krajach w których przebywają. Tak dzieje się teraz na Ukrainie i Krymie. Władze Rosji z powodu siły jaką ma Rosja wolą jednak "odwrócić kota ogonem" i wąchać mu dupę niż przyznać się do tego że tylko obywatele rosyjscy są zagrożeniem dla innych narodowości.
Suma sum - Uważam że obie strony powinny uzgodnić te kwestie tak by obie strony płaciły czynsz za zajmowanie budynków konsulatu. Rosja powinna od razu oddać Polsce budynki leżące na terytorium Polski bez żadnych warunków. Rosja powinna wycofać swoje wojska, broń i sprzęt wojskowy z granicy polsko-rosyjskiej. Rosja musi oddać Polsce bezprawnie zagarnięty Obwód Kaliningradzki. Rosję trzeba odseparować od reszty świata by nauczyła się pertraktowania z innymi państwami na równych warunkach a nie z pozycji siły. Rosjanie uważają siebie za nadludzi bo kiedyś rozgromiły armię niemiecką mając przewagę liczebną i militarną, ale to nie powód do bycia nadludźmi. Rosjanie nie chcą zachodniej cywilizacji ale tylko dlatego że nie potrafią się w niej odnaleźć. Nie potrafią się w niej odnaleźć Rosjanie, bo żyją na zadupiu świata i sami siebie poprzez swoją chorą politykę wyższości nad innymi narodami separują od świata. Mnie to nie przeszkadza. Niech nadal Rosjanie żyją w tej zakłamanej rzeczywistości a zawsze będą biedni i karmieni propagandą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz