"Chcemy by to naród decydował kto ma rządzić nami bo to naród jest suwerenem i dlatego jesteśmy tu w proteście by dać wyraz temu". - Tak wypowiadał się jeden z uczestników protestu Czesław Hoc. Protesty te odbyły się w wielu miastach Polski. Zebrani idący pod hasłami "Wolne media" i "Wolna Polska" oznajmili że jest to ich patriotyczny obowiązek. Oni nie wierzą
że wybory prezydenckie będą uczciwe, przejrzyste, transparentne oraz odzwierciedlające preferencje wyborców i dlatego protestują.
Do sejmu trafił ich projekt pn. "Uczciwe wybory". Pod tym projektem podpisało się 100 tys. obywateli. Posłowie PiS narzekają że ten projekt jest tak zablokowany przez Izbę Parlamentu, żeby nie wszedł w życie przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. PiS proponuje "mężów zaufania" by pilnowali wyborów bo nie wierzy władzom PO. Impulsem oficjalnym do tych protestów były nieprawidłowości podczas wyborów samorządowych jakie były w zeszłym roku.
Suma sum - Zdanie "Chcemy by to naród decydował kto ma rządzić nami" jest fałszywe, gdyż naród już kolejny raz wybrał PO i Komorowskiego a nie PiS i Kaczyńskiego. Jak widać to Kaczyński wmówił swojemu elektoratowi że tylko PiS powinien być u władzy bo jest religijny, uczciwy i sprawiedliwy a PO afery chowa pod dywan. Jak widać Polacy wolą PO z aferami niż religijny PiS który chciał wprowadzić reżim religijny i reżim IV RP, ale tego Kaczyński, PiS i jego katolicki elektorat nie chcą zauważyć. PiS, Kaczyński i Kościół nie chcą zrozumieć że i uczciwością można zagłaskać na śmierć społeczeństwo. Polacy jednak wybrali wolność. Polacy - jak widać - nie chcą dyktatora Kaczyńskiego i dyktatora Rydzyka we władzach państwa. Bycie katolikiem nie upoważnia kogokolwiek do tego by na siłę zdobywał władzę w państwie a PiS i Rydzyk to właśnie robią.
że wybory prezydenckie będą uczciwe, przejrzyste, transparentne oraz odzwierciedlające preferencje wyborców i dlatego protestują.
Do sejmu trafił ich projekt pn. "Uczciwe wybory". Pod tym projektem podpisało się 100 tys. obywateli. Posłowie PiS narzekają że ten projekt jest tak zablokowany przez Izbę Parlamentu, żeby nie wszedł w życie przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. PiS proponuje "mężów zaufania" by pilnowali wyborów bo nie wierzy władzom PO. Impulsem oficjalnym do tych protestów były nieprawidłowości podczas wyborów samorządowych jakie były w zeszłym roku.
Suma sum - Zdanie "Chcemy by to naród decydował kto ma rządzić nami" jest fałszywe, gdyż naród już kolejny raz wybrał PO i Komorowskiego a nie PiS i Kaczyńskiego. Jak widać to Kaczyński wmówił swojemu elektoratowi że tylko PiS powinien być u władzy bo jest religijny, uczciwy i sprawiedliwy a PO afery chowa pod dywan. Jak widać Polacy wolą PO z aferami niż religijny PiS który chciał wprowadzić reżim religijny i reżim IV RP, ale tego Kaczyński, PiS i jego katolicki elektorat nie chcą zauważyć. PiS, Kaczyński i Kościół nie chcą zrozumieć że i uczciwością można zagłaskać na śmierć społeczeństwo. Polacy jednak wybrali wolność. Polacy - jak widać - nie chcą dyktatora Kaczyńskiego i dyktatora Rydzyka we władzach państwa. Bycie katolikiem nie upoważnia kogokolwiek do tego by na siłę zdobywał władzę w państwie a PiS i Rydzyk to właśnie robią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz