28 marca 2015

Dokąd zmierza Rosja ? 5

Rosyjskie samoloty wojskowo-zwiadowcze coraz częściej naruszają przestrzeń powietrzną UE w tym Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii oraz obszar Morza Bałtyckiego ( Norwegia, Szwecja, Dania, Wielka Brytania ). Rosyjskie samoloty by nie być wykryte przez siły NATO to wyłączają transpordery które nie pozwalają ustalić tożsamości i kierunku lotu samolotów. Nasze Migi-29 stacjonujące na 
Litwie oraz włoskie samoloty myśliwskie coraz częściej podrywają się na alarm i odprowadzają intruzów ze wschodu ( z Rosji ) do ich baz w Obwodzie Kaliningradzkim. Nasi piloci mówią że mogą jedynie sprawdzić zamiary sił rosyjskich i odprowadzić ich do baz ale nie wolno im strącać obcych samolotów. Tylko w sytuacji samoobrony piloci mogą sami podjąć decyzję o strąceniu obcego samolotu. Piloci z Polski tak manewrują swoimi samolotami by nie dać się sprawdzić rosyjskim samolotom. 

Jak wiadomo po to rosyjskie samoloty naruszają przestrzeń powietrzną innych państw by sprawdzić m.in. stan uzbrojenia wojsk NATO, stan gotowości bojowej poszczególnych państw i wojsk NATO oraz chcą mieć rozeznanie w terenie po którym mogą się poruszać w chwili ataku na penetrowane państwa. 

Putin kiedyś mówił że Rosja odpowie adekwatnie do zagrożeń i dlatego zbroi się ona nieadekwatnie do zagrożeń. Jak wiadomo to Rosja nie ma żadnych zagrożeń tylko sama je stwarza szykując się do aneksji niektórych państw. Putin mówił kiedyś że Rosja nie będzie ustępować tylko dlatego że zmienia się na lepsze, ale dlatego że będzie silniejsza. W tym celu Rosja przerzuca w rejon Obwodu Kaliningradzkiego uzbrojenie i samoloty tak jakby musiała bronić się przed czymś, lecz nikt nie wie przed czym. Do tej pory żadne państwo nie wyraziło się o agresji na Rosję. Władze Rosji za agresję na Rosję uważają dozbrajanie Ukrainy przez inne państwa by ona mogła bronić się przed Rosją oraz nieakceptowanie mniejszości rosyjskich które są jeszcze w niektórych państwach a które zostawił Stalin lecz zapomniał ich zabrać do siebie tak jak i pozostali przywódcy Rosji. Jak wiadomo mniejszości rosyjskie chcą dla siebie takich praw których nie można zaakceptować. One chcą ( jak narazie ) odebrać ziemie Ukrainie i przekazać je Rosji a na to nie można się zgodzić. Podobnie może być z Litwą, Łotwą i Estonią bo tam też jest za dużo Rosjan. To jest powód ( tylko wg. władz rosyjskich ) do destabilizacji tych państw w których przebywają te mniejszości a potem do ich aneksji. Na to nie można Rosji pozwolić. 

Wyższa Izba Parlamentu Rosji dała Putinowi w 2014 roku prawo operowania poza granicami Rosji ( czyt. ma prawo użycia wojsk na obcym terytorium ) gdy mniejszość rosyjska będzie zagrożona. Z tej ustawy skorzystał Putin zajmując Krym a teraz Rosja grozi tym samym Ukrainie. Jednak władze Rosji wycofały ten dekret po zajęciu Krymu a Rosja już nie ma prawa wjechać swoimi wojskami na obce terytorium. Tak wygląda teoria lecz parlament rosyjski w każdej chwili może wydać odpowiednie rozporządzenie gdy stwierdzi że zagrożone są gdzieś interesy Rosji czyli mniejszości rosyjskie a wtedy Rosja bezkarnie najedzie swoimi wojskami obce terytorium. - Władze Rosji wykorzystują swoją przewagę wojskową i dlatego same ustanawiają prawo które tylko Rosji pasuje. To nazywa się despotyzmem władz, gdyż ich prawa są nieracjonalne. Jednym z przykładów na to jest to zdanie : władze Rosji oświadczyły że jeżeli USA dostarczą broń Ukrainie, to Rosja wkroczy do niej ze swoimi wojskami. Rosji potrzebny jest - jak widać - jakikolwiek pretekst by zająć Ukrainę tak jak Krym a czy jest on racjonalny to nie istotne jest dla despotycznych władz rosyjskich. 

Putin usprawiedliwiając aneksję ( zabór ) Krymu mówił że : "Rosja uratowała Krym przed nacjonalistami z Ukrainy. Sytuacja na Ukrainie tak się rozwinęła że musieliśmy podjąć operację przywrócenia Krymu do Rosji. Na Krymie większość to Rosjanie. Mieliśmy prawo podjąć działania by przywrócić Krym Rosji bo mieliśmy prawo trzymać tam 20 tys. żołnierzy rosyjskich". Putin zarzucał USA wspieranie opozycji na Ukrainie. Jeden z mieszkańców Krymu po jej aneksji stwierdził że "ludzie nie są wstanie nadążać za nowym prawem rosyjskim. Co to za prawo które jest niezrozumiałe dla ludzi ? To nie jest prawo, to jest reżimowe prawo". Putin przyznał się że sam podjął decyzje o aneksji Krymu i wcale nie zgrzeszył tu. - I znowu wracamy do tego samego że należy deportować wszelkie mniejszości rosyjskie do Rosji, by władze Rosji nie miały pretekstu do rzekomej ochrony interesów Rosji w obcych państwach. 

Jeden z dysydentów rosyjskich Siergiej Kowaliow który przesiedział 10 lat w więzieniu za Stalina za otwarte myśli o tym tyranie ( dostał on Łagry i zesłanie ) określił Putina jako kryminalistę który nie ma zahamowań i nie zna granic. Putin wg. niego jest gorszy od Stalina bo umie się przystosować do realiów i osiągać swoje haniebne cele propagandą. Wg. Kowaliowa taki był Putin gdyż tak nauczyło go KGB a od bandyty nie można więcej wymagać. Kowaliow powiedział że Putin nie chce wypuścić z rąk Ukrainy bo nie chce by ona weszła do UE i dlatego chce ją zająć. Dodał on że aktywistów w Rosji Putin skutecznie zastraszył i nie ma komu go zatrzymać. - Uważam że więcej tego rodzaju głosów powinno wychodzić ze strony obywateli rosyjskich, by powstrzymać despotyczne władze rosyjskie od wojny. 

Putin w 2005 roku mówił że "rozpad Związku Radzieckiego był największą geopolityczną katastrofą wieku". - Uważam że Putin też morduje ludzi jak Stalin gdy czuje się zagrożony lub chce osiągnąć panowanie nad jakimś państwem ale tego nie wielu chce zauważyć. Przykładem tu są Afganistan, Gruzja i Czeczenia oraz Ukraina. Różnica między Stalinem a Putinem jest taka że Stalin nie gadał a mordował ludzi i realizował swoje złe zamiary wobec własnego narodu i innych a Putin sieje propagandę zagłaskując słowami naród rosyjski i zagranicę by osiągać swoje haniebne cele takie jak mordowanie ludzi w celu zajęcia wybranego kraju. Jednak najpierw Putin propagandą taką jak demokracja, wolność słowa i prawa człowieka oraz zastraszaniem próbuje zająć obce terytorium a dopiero potem morduje tych co mu się sprzeciwiają. 

Zaur Dadajew Czeczen, członek MSW Czeczenii odznaczony za męstwo który najpierw przyznał się do zabójstwa Borysa Niemcowa a potem odwołał te zeznanie oświadczył że wszyscy podejrzani z Północnego Kaukazu byli torturowani podczas przesłuchania. Przew. organizacji praw człowieka w Rosji nakazał zweryfikowanie postępowania sądowego. Dadajew wskazał jako zabójcę osobę o imieniu Rusłan. Kolejni podejrzani to bracia Anzor i Szahir Gubaszew. Jeden pracował jako kierowca a drugi w Hipermarkiecie. Obaj pracowali pod Moskwą. Jeden z podejrzanych wysadził się w powietrze podczas próby aresztowania. O kolejnych dwóch podejrzanych nic nie wiadomo. - Jak widać władze Rosji ukrywają faktycznego zabójcę Niemcowa zwalając winę na Czeczenów. Jeśli nawet któryś z Czeczenów był by zabójcą to i tak za tym zabójstwem stoi sam Putin bo to on zlecił te zabójstwo wykonawcom. 

Niebywały tupet. Donbascy separatyści rosyjscy chcą od Francji i Niemiec sankcji dla Kijowa. - Chyba im się coś pomyliło, bo to Ukraina powinna żądać od Rosji zadośćuczynienia za straty jakie poniosła i ponosi nadal w wyzwalaniu swoich wschodnich regionów spod okupacji rosyjskiej. 

Władze Rosji ingerują w państwa kiedy im coś się nie podoba w nich. Np. w Czeczenii i w Afganistanie jest inna religia niż w Rosji zwana islamem a na Ukrainie jest nacjonalistyczna partia. To są powody dla których Rosja bezkarnie wkracza tam ze swoimi wojskami, morduje ludzi, wrzuca swoje władze i okupuje bez ograniczeń czasowych te państwa. Takich praw nie ma żadne państwo i organizacja nawet międzynarodowa. Do agresji musi być zawsze powód czyli najazd na obce państwo, mordowanie ludzi we własnym kraju, wprowadzanie reżimu zamiast demokracji w danym państwie itd. Akurat Ukraina tylko broni swoich interesów nie wkraczając na teren Rosji ze swoimi wojskami więc władze Rosji nie powinny ingerować na Ukrainie. Jeśli już władze Rosji uważają że zagrożona jest mniejszość rosyjska w którymkolwiek kraju to powinny zabrać je do siebie. Aneksja państw nie jest rozwiązaniem dla tego problemu. 

Suma sum - Już pisałem że Rosja gdy jest słaba lub czuje się zagrożona przez inne państwa to w niewłaściwy sposób buduje sobie bezpieczeństwo. Wtedy władze Rosji zajmują inne państwa by mieć zagwarantowane swoje bezpieczeństwo. Tak tylko despoci budują sobie bezpieczeństwo, bo kosztem innych państw. Świat już nie powinien na to pozwalać i łudzić się że Rosji chodzi także o bezpieczeństwo sąsiednich krajów. Rosja już wyzwalała rzekomo inne państwa gdy Niemcy napadli na nią a wtedy ona wyzwalając te państwa zajmowała je i okupowała bezterminowo. Tak nie pomaga się innym państwom. 

Niektóre państwa nie chcą wypowiadać się głośno o Rosji by nie narazić się jej. Tak tylko tchórze się zachowują. Rosja boi się tylko silnych i tych co się bronią. Żeby poradzić sobie z Rosją to trzeba stawiać jej czoła. Rosja robi zamęt w głowach bo oprócz Rosji światu zagraża także i islam. Lepiej jest przygotować się na dwa fronty ataku, by z nimi sobie poradzić. 

Brak komentarzy: