17 sierpnia 2014

Zjazd nazistów w Zakopanym 2

Jednak odniosły skutek protesty przeciwników ugrupowań narodowo-faszystowskich, gdyż zmuszono ich członków by ominęli Krupówki w Zakopanem a na mszę przyszło zaledwie kilku z nich. Robert Winnicki szef Ruchu Narodowego oraz członek rady decyzyjnej RN by nie stracić twarzy w związku z tą sytuacją powiedział że marsz przez Krupówki byłby utrudniony, bo za duży jest tam tłok. ORN to przedwojenny i zdelegalizowany ONR a ich idolem jest narodowiec Roman Dmowski. Narodowcy szli z plakatem na którym napisy głosiły : "1934 rok. Obóz Narodowo-Radykalny. Na przód ruszaj polska siło, odważnie ku prawdzie". W tle był symbol narodowców czyli ręka z mieczem. Na innym plakacie był napis "ONR nowe pokolenie". Tomasz Picura syn Jana szefa PiS w powiecie tatrzańskim jest przywódcą podhalańskiego ONR. PiS jak do tej pory ukrywał swoje prawicowo-narodowo-faszystowskie bojówki, by nie wypaść z sejmu. Partiom prawicowym jednak potrzebne są bojówki bo same niewiele zdziałają. Akurat szef regionu politycznego nie ma prawa być jednocześnie w innej organizacji niż własna partia, ale brak reakcji ze strony władz państwa umacnia te powiązania. Także w tej sytuacji doszło do złamania Konstytucji RP która zakazuje propagowanie faszyzmu i komunizmu. 

Krystian Legierski działacz na rzecz LGBT chce by naród zadbał o to, by nie chcieć w kraju organizacji ze skrajnej prawicy. W tym celu wg. niego potrzebna jest edukacja w szkołach na ten temat. - Jak wiadomo brak wiedzy na jakiś temat to podatny grunt dla młodych ludzi którzy jeszcze nie mają swojego poglądu na świat ich otaczający. Oni czerpią wiedzę od starszych aktywistów i dlatego są radykalni w swych złych poglądach i działaniach. Oni stają się z tego powodu niebezpieczni dla otoczenia i kraju. Oni nie powinni kierować się przedwojennymi autorytetami, gdyż tamte czasy wymagały innych zachowań a dzisiejsze innych. Jednak obydwa przypadki wymagały tylko zmiany rządu a nie przewrotu ideologiczno-tradycyjnego. Narodowcy pojawiają się wtedy gdy krajem rządzi zły rząd. To oznacza że trzeba zmienić rząd a nie wartości i tradycje na średniowieczne. Narodowcy gdy dojdą do władzy to dodatkowo ograniczają wolność człowieka do samostanowienia, wolność dla własnych poglądów, wolność i prawa dla mniejszości oraz wprowadzają Kościół do władzy na zgubę narodu. Narodowcy występują przeciw własnemu narodowi i dlatego są odrzucani przez większość społeczeństwa. Szkoda tylko że do nich nie dociera ta ogólnonarodowa niechęć do nich. Tak narodowcy postępują, bo kierują się ideologią idolów z przeszłości która nie pasuje do współczesnych czasów. 

Suma sum - Jest jakaś niemoc w narodzie w zwalczaniu ugrupowań faszystowskich a to spowoduje różnice w społeczeństwie które będą przyczyną rozkładu państwa. Można by było zastosować się do żądań radykałów i dyktatorów by mieć spokój, ale po co ? By znowu być zniewolonym i poddanym lecz innej grupie oszołomów którzy siebie i swoje ideologie uważają za właściwe dla narodu ? Stop ! Naród jest wolny tylko wtedy, gdy ludzie są wolni od wszelkich ideologii. Każda ideologia jest zła, nawet ta z wiarą w tle, bo ogranicza człowiekowi wszelkie swobody. Uważam że żadne wartości i tradycje nawet te dobre w programach i hasłach ugrupowań i partii politycznych nie powinny zasłaniać nam faktycznie złych ich zamiarów wobec narodu i państwa. Mamy zły rząd, to należy go zmienić, lecz bez haseł religijno-faszystowskich. 

Brak komentarzy: