W Radomiu w gminie Przytyk rolnicy protestowali i skarżyli się na politykę państwa jeśli chodzi o ceny ich produktów w Hipermarketach. Dostają oni na skupie do 12 groszy za kg. jabłek a sklepy sprzedają je po 3 do 5 zł. za kg. Oni chcą by rząd spowodował tak aby
Hipermarkety obniżyły ceny na owoce i warzywa, bo wtedy sprzedadzą więcej i rolnik na tym nie straci. Są rolnicy którzy sami podjęli decyzję i orają plony na polu bo nie widzą nadziei. Rolnik Grzegorz Giza z Dąbrówki : ropa, opryski, maszyny itd. są tak drogie że nie opłaca się nająć kogoś do zbioru by sprzedawać jabłka nawet jako spad. Prof. z Dyrekcji instytutu ekonomii rolnictwa i gospodarki żywnościowej Andrzej Kowalski chce by utylizować produkty rolne, bo nie opłaca się sprzedawać po niższych cenach. Niższe ceny oznaczają wg. niego sprzedawanie po niższych cenach niż koszta zbioru. Jak rolnikowi zapłaciło się np. 12 groszy za kilogram jabłek na skupie, to sprzedając je w sklepie kosztowały by one mniej niż 12 groszy. Tu akurat on zmyśla. Wystarczy obniżyć cenę o 50 % a jeszcze opłaca się każdemu sprzedawcy je sprzedawać. Wicemin. Rolnictwa i rozwoju wsi Tadeusz Nalewajk zachęca różne organizacje w tym Banki Żywności, Polski Czerwony Krzyż oraz Caritas i Ośrodki Pomocy Społecznej by odbierały część ze zbiorów i przeznaczały je dla najuboższych. Pomysł dobry, ale niektórzy narzekają że transport za drogo ich kosztuje. Min. Rolnictwa zapowiedziało że będzie płaciło także za transport, więc nie ma co narzekać. Gorzej będzie z odszkodowaniami dla eksporterów, bo UE przyznała zbyt mało środków.
Jest dylemat, bo wolny rynek nie może być regulowany przez państwo, ale państwo może i ma obowiązek ingerować gdy dochodzi do nadużyć. Takie nadużycia właśnie są gdy kupuje się za 10 czy 70 groszy owoce i warzywa a odsprzedaje się bez wkładu własnego za 100-krotnie wyższą cenę. To nazywa się spekulacją która jest karalna. Tu państwo może ustalić przelicznik taki, by każdej stronie opłacało się sprzedawać i kupować. Moim zdaniem można by było na skupie pilnować wartości produktów rolnych a na bazarach i w sklepach ustalić limit góra 50 % ceny na skupie. Przykładowo : jeśli cena na skupie za kg. jabłek wynosiłaby np. 50 groszy tak jak chcą rolnicy, to na bazarach i w sklepach powinna ona wynosić ok. 1 złotego za kg. ale nie więcej. Przetwórcy i pośrednicy nie mają prawa wtedy narzekać że im się to nie opłaca. Rząd może wprowadzić ogólnokrajowy monit, który nakazuje wszystkim stosowanie się do tych zasad. Trzeba tylko chcieć.
Utylizowanie produktów rolnych to najgłupszy pomysł. Nie może pośrednik i przetwórca mówić że nie opłaca się sprzedawać produktów rolnych po niższych cenach gdy zapłacił rolnikowi 10 czy 50 groszy za kg. owoców na skupie a sprzedaje je po 4 i 12 zł. za kg. Tym co chcą utylizować owoce i warzywa po prostu nie chce się uczciwie sprzedawać, czyli za przykładowe 50 % więcej niż zapłacili na skupie. Ci kombinatorzy przyzwyczaili się do oszukiwania rolników i do cen jakie ustalali do tej pory na bazarach i w sklepach. Warto ich odzwyczaić od złodziejstwa dla dobra Polaków których nie stać na kupno takiej ilości owoców i warzyw oraz przetworów jaka jest im potrzebna do codziennego spożywania by zachować zdrowie.
Władze Moskwy zamykają Mac Donaldy z hamburgerami z powodu Sanepidu który wykrył w tych barach naruszenie warunków sanitarnych. W Moskwie na pl. Puszkina zamknięto już największy Mc Donald's oraz 3 mniejsze w których stołowało się ok. 12 tys. smakoszy zachodniej żywności. Jeden z mieszkańców Moskwy Walerij powiedział że czekał kiedy zamkną te bary, bo nie mógł doczekać się normalnego jedzenia. - Ambicje Rosjan z powodu sankcji jakie Rosja dostała od UE i USA nie pozwalają na przyznanie się do porażki. Zamykanie sklepów z zachodnią żywnością jest za sprawą tych sankcji. Gdyby Rosjanie nie lubili zachodniej żywności, to nie było by w Rosji ani jednego sklepu z zachodnimi produktami. Jak jakieś państwo nie potrafi podnieść stopy życiowej swoim obywatelom oraz nie potrafi nadążać za wyższą cywilizacją to wmawia sobie i światu że nie chce zachodniego stylu życia bo jest on zły. Tak zachowują się Rosja i państwa islamskie.
Suma sum - U nas nikt nie chce zamknąć T. Donalda a szkoda. Może ludzie jedli by wtedy normalnie i mieli za co kupić jedzenie.
Hipermarkety obniżyły ceny na owoce i warzywa, bo wtedy sprzedadzą więcej i rolnik na tym nie straci. Są rolnicy którzy sami podjęli decyzję i orają plony na polu bo nie widzą nadziei. Rolnik Grzegorz Giza z Dąbrówki : ropa, opryski, maszyny itd. są tak drogie że nie opłaca się nająć kogoś do zbioru by sprzedawać jabłka nawet jako spad. Prof. z Dyrekcji instytutu ekonomii rolnictwa i gospodarki żywnościowej Andrzej Kowalski chce by utylizować produkty rolne, bo nie opłaca się sprzedawać po niższych cenach. Niższe ceny oznaczają wg. niego sprzedawanie po niższych cenach niż koszta zbioru. Jak rolnikowi zapłaciło się np. 12 groszy za kilogram jabłek na skupie, to sprzedając je w sklepie kosztowały by one mniej niż 12 groszy. Tu akurat on zmyśla. Wystarczy obniżyć cenę o 50 % a jeszcze opłaca się każdemu sprzedawcy je sprzedawać. Wicemin. Rolnictwa i rozwoju wsi Tadeusz Nalewajk zachęca różne organizacje w tym Banki Żywności, Polski Czerwony Krzyż oraz Caritas i Ośrodki Pomocy Społecznej by odbierały część ze zbiorów i przeznaczały je dla najuboższych. Pomysł dobry, ale niektórzy narzekają że transport za drogo ich kosztuje. Min. Rolnictwa zapowiedziało że będzie płaciło także za transport, więc nie ma co narzekać. Gorzej będzie z odszkodowaniami dla eksporterów, bo UE przyznała zbyt mało środków.
Jest dylemat, bo wolny rynek nie może być regulowany przez państwo, ale państwo może i ma obowiązek ingerować gdy dochodzi do nadużyć. Takie nadużycia właśnie są gdy kupuje się za 10 czy 70 groszy owoce i warzywa a odsprzedaje się bez wkładu własnego za 100-krotnie wyższą cenę. To nazywa się spekulacją która jest karalna. Tu państwo może ustalić przelicznik taki, by każdej stronie opłacało się sprzedawać i kupować. Moim zdaniem można by było na skupie pilnować wartości produktów rolnych a na bazarach i w sklepach ustalić limit góra 50 % ceny na skupie. Przykładowo : jeśli cena na skupie za kg. jabłek wynosiłaby np. 50 groszy tak jak chcą rolnicy, to na bazarach i w sklepach powinna ona wynosić ok. 1 złotego za kg. ale nie więcej. Przetwórcy i pośrednicy nie mają prawa wtedy narzekać że im się to nie opłaca. Rząd może wprowadzić ogólnokrajowy monit, który nakazuje wszystkim stosowanie się do tych zasad. Trzeba tylko chcieć.
Utylizowanie produktów rolnych to najgłupszy pomysł. Nie może pośrednik i przetwórca mówić że nie opłaca się sprzedawać produktów rolnych po niższych cenach gdy zapłacił rolnikowi 10 czy 50 groszy za kg. owoców na skupie a sprzedaje je po 4 i 12 zł. za kg. Tym co chcą utylizować owoce i warzywa po prostu nie chce się uczciwie sprzedawać, czyli za przykładowe 50 % więcej niż zapłacili na skupie. Ci kombinatorzy przyzwyczaili się do oszukiwania rolników i do cen jakie ustalali do tej pory na bazarach i w sklepach. Warto ich odzwyczaić od złodziejstwa dla dobra Polaków których nie stać na kupno takiej ilości owoców i warzyw oraz przetworów jaka jest im potrzebna do codziennego spożywania by zachować zdrowie.
Władze Moskwy zamykają Mac Donaldy z hamburgerami z powodu Sanepidu który wykrył w tych barach naruszenie warunków sanitarnych. W Moskwie na pl. Puszkina zamknięto już największy Mc Donald's oraz 3 mniejsze w których stołowało się ok. 12 tys. smakoszy zachodniej żywności. Jeden z mieszkańców Moskwy Walerij powiedział że czekał kiedy zamkną te bary, bo nie mógł doczekać się normalnego jedzenia. - Ambicje Rosjan z powodu sankcji jakie Rosja dostała od UE i USA nie pozwalają na przyznanie się do porażki. Zamykanie sklepów z zachodnią żywnością jest za sprawą tych sankcji. Gdyby Rosjanie nie lubili zachodniej żywności, to nie było by w Rosji ani jednego sklepu z zachodnimi produktami. Jak jakieś państwo nie potrafi podnieść stopy życiowej swoim obywatelom oraz nie potrafi nadążać za wyższą cywilizacją to wmawia sobie i światu że nie chce zachodniego stylu życia bo jest on zły. Tak zachowują się Rosja i państwa islamskie.
Suma sum - U nas nikt nie chce zamknąć T. Donalda a szkoda. Może ludzie jedli by wtedy normalnie i mieli za co kupić jedzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz