11 sierpnia 2014

Ekspansja Kościoła 25

Elżbieta Radziszewska z PO d/s równouprawnienia potwierdziła swoimi wypowiedziami w cyklicznym programie pn. "bez retuszu" w TVP INFO że PO zbyt daleko zaszło w układy z Kościołem, by zmieniać teraz kierunek. 
E. Radziszewska uważa że nie powinno rozwiązywać się umowy zwanej Konkordatem, lecz należy realizować jego zapisy. Uważa ona że jeśli rodzice chcą by ich dzieci chodziły na religię tak jak mówi Konkordat, to państwo wyraża na to zgodę. Uważa ona że dawcą pieniędzy na tą religię są rodzice gdy wiadomo że one pochodzą od podatników z których nie wszyscy mają dzieci. Kazimiera Szczuka publicystka też biorąca udział w tym programie odpowiedziała jej że rodziców nikt nie pytał o to czy chcą religii w szkołach. Zarzuciła państwu że nie ma kontroli religii w szkołach czyli nierówno traktuje się nauczycieli. Ja uważam że jest to państwo w państwie a tak nie może być w państwie. Radziszewska wytłumaczyła też ogromne środki budżetowe przeznaczane na kapelanów którym należy się wg. niej wynagrodzenie, bo zajmują się np. więźniami i wojskowymi a to trudna misja. Niestety, od zawsze kapelani byli opłacani przez Kościół lub z datków i tak należy dalej utrzymywać. Radziszewska powiedziała też że państwo ma prawo finansować wiele potrzeb obywateli. Jak buduje się ścieżki rowerowe lub baseny a nie wszyscy korzystają z tych inwestycji, to można także dopłacać i Kościołowi na jego potrzeby. Biedroń zwrócił uwagę że te inwestycje nie mają nic wspólnego z Kościołem. Nic tu dodać. Jak głupia powtarzała że państwo to my obywatele, jakby nie odróżniała potrzeb wiernych od niewiernych, rozdziału państwa od religii itd. a to powód by państwo nie dopłacało do Kościoła i do innych religii. 


E. Radziszewska mówiła także że jeśli większość obywateli w związku z Konkordatem chce cokolwiek, to państwo powinno to im umożliwić. Natomiast Aldona Piekarska z SLD zwróciła jej uwagę na to że państwo powinno spotkać się na gruncie Konstytucji, bo sprawy dotyczą wiernych i niewiernych. Chodzi o to że większość katolików jaką mamy w kraju nie oznacza że ta większość wyraża zgodę na religie w szkołach i na inne rozwiązania narzucane przez Kościół czy państwo. Prowadzący program Marek Czyż zapytał Piekarską czy Kościół ma sprawdzać w związku z tym katechizm. - Nie o katechizm chodzi tu, lecz o to by wycofać religię z miejsc publicznych na stałe, bo Kościół ma swoje miejsca na swoje powinności. Ma nawet więcej niż potrzebuje bo Komisja Majątkowa zwróciła Kościołowi więcej niż się mu należało. Państwo nie ma obowiązku zabezpieczania tych miejsc odrębnej od państwa instytucji. 

Nie dociera do tego półmózgu ( do p. Radziszewskiej ) to, że naród zarzuca państwu czyli rządowi Tuska rozporządzanie naszymi pieniędzmi bez naszej zgody gdy ZUS bankrutuje a niepełnosprawni nie mają za co żyć oraz to że należy rozwiązać umowę zawartą z Watykanem zwaną Konkordatem. Jej tłumaczenia nie rozwiązują tych problemów. Konkordat nie powinien istnieć gdyż wystarczyło by zapisać w Konstytucji że religie są odrębnym od państwa bytem i same stanowią o sobie nie wtrącając się do państwa. Ona uparcie wmawia nam że należy wywiązywać się z umowy zwanej Konkordatem, gdy druga strona ( Kościół ) łamie wszelkie jego zapisy mówiące o neutralności stron. Neutralność oznacza że każda strona "pilnuje swojego podwórka" i "nie włazi z butami" sobie nawzajem. Nie dociera do tego półmózgu to że kapelani są już prawie w każdej instytucji w tym w US ( w urzędzie skarbowym ) i w SP ( w straży pożarnej) i nie wiadomo po co a pobierają od państwa nienależne ogromne pieniądze. Ona powinna wiedzieć że naród żąda odebrania im i Kościołowi tych nienależnych przywilejów. Inne rozważania są nieistotne. 

Robert Biedroń z TR :  Zarzucił on Radziszewskiej że ona chce ratować ateistów którzy chcą zniszczyć Kościół katolicki, lecz robi to nieudolnie. Dodał on że tekst Konkordatu został przyjęty bez konsultacji społecznych tuż przed wyborami przez rząd Anny Suchockiej. - Każdy chyba pamięta jaka była ona nadgorliwa gdy latała ciągle do Watykanu a to wiele mówi o tym że narzucono nam Konkordat i jego zapisy wbrew woli narodu. Zwrócił on uwagę na to że każde umowy międzynarodowe nie mogą obejść się bez konsultacji a Konkordat ominął je. Radziszewska odpowiedziała mu że to jest tylko jego zdanie. On je wypowiedział, ale większość myśląca podziela jego zdanie. 

Jarosław Gowin z SP : On nie chciał odpowiadać na pytania bo wiedział że nikogo nie przekona do racji Kościoła i jego zwolenników a winę zwalił na poprzednie rządy które kiedyś nie widziały w tym problemu a teraz zabierają głos. Dla niego praktyki seksualne nie powinny być karane gdy Biedroń mówił tylko o molestowaniu przez księdza Peca dorosłych mężczyzn. Za tą wypowiedź Gowin dostał oklaski od publiczności złożonej z fanatyków religijnych. Gowin uważa że za praktyki seksualne nie powinno się karać i słusznie, lecz w przypadku księży chodziło o molestowanie młodzieży powyżej 15-tego roku życia a to już jest karalne. Księży to katolicy bronią, ale zwykłych obywateli to zamykali by na dożywociu i dawali by im karę śmierci co przeczy każdej religii. Hipokryzja trąca także wiernych którzy nie powinni tak obłudnie pojmować wiary i życia. J. Gowin powinien zrezygnować z polityki bo sam decyduje za innych nie mając racji a mówiąc o demokracji nie uznaje jej. Cd. w Ekspansja Kościoła 26.   

Brak komentarzy: