26 sierpnia 2014

Nieludzkie władze 30

Marek Falenta biznesmen powiedział że służby wiedziały o podsłuchach w restauracji Sowa & Przyjaciele, bo powiadomił ich e-mailem. Falenta dodał że służby otrzymały 
polecenie by nie zajmować się tą sprawą a oficer CBA wystosował specjalny raport do Warszawy w tej sprawie. Tak postanowiono bo afera podsłuchowa dotyczyła posłów z PO w tym Tuska i jego syna Michała. ABW i CBA zaprzeczają tym informacjom. PO uważa że Falenta tak mówi by odsunąć od siebie podejrzenia. PiS mówi że w interesie służb jest tuszowanie sprawy a w interesie Tuska i Sienkiewicza leży to by sprawa nie ujrzała światła dziennego. - Uważam że Falenta mówi prawdę bo faktycznie posłowie PO w tym Tusk i jego syn zbyt pewnie się czują bez kontroli służb nad którymi sami czuwają. To prowokuje do nadużywania władzy. Wtedy władze straszą niewygodnych i nakazują swoim służbom zajmowanie się nimi oraz milczenie tam gdzie trzeba zwłaszcza że zbliżają się wybory. Samo utrzymywanie min. MSZ Bartłomieja Sienkiewicza na swoim stanowisku który też był podsłuchany wyraźnie mówi nam że wszelkie afery PO muszą być zatuszowane. 

Legalna praca się nie opłaca. Ludzie wolą pracować na czarno by dorobić do nędznego zasiłku z Opieki Społecznej i z Urzędu Pracy, lecz muszą to ukrywać by ich nie stracić. Za złapanie na pobieraniu dwóch wynagrodzeń grozi ludziom mandat 5000 złoty od PIP ( państwowa inspekcja pracy ), zwrot niezapłaconego podatku z odsetkami oraz wykreślenie z rejestru bezrobotnych. - Zamiast likwidować przyczyny tych nadużyć, to rząd Tuska woli karać ludzi. Nie tędy droga. Wystarczy podnieść zasiłki tak by ludzie nie musieli dorabiać nielegalnie. Akurat zasiłki dla bezrobotnych w wysokości 800 zł. i zasiłki z Opieki Społecznej w wysokości do 500 zł. nie pozwalają na normalne funkcjonowanie. Jeżeli rząd uważa że można za to przeżyć, to niech sam przyzna sobie płace w tej wysokości co zasiłki zanim zacznie ścigać biedotę. 

UOKiK ostrzega że zostanie wprowadzona dodatkowa opłata za korzystanie z automatów bankowych. 75 % klientów bankowych sprzeciwia się tej decyzji i protestuje. Federacja Konsumentów uważa że nie ma potrzeby wprowadzania opłaty za odbieranie własnych pieniędzy. NBP uważa podobnie. KNF i inne instytucje finansowo-bankowe zastanawiają się nad tym problemem. - Wszyscy wiedzą już że nie wolno przez banki od swoich klientów pobierać opłat za korzystanie z bankomatów i terminali w sklepach oraz w innych miejscach się znajdujących, gdyż jest to obowiązek banków wobec swoich klientów. Banki nie robią łaski jak ułatwią życie swoim klientom. Jak daje się swoim klientom możliwość wybierania własnych pieniędzy z bankomatów i terminali, to trzeba samemu je opłacać. Jeżeli wymusza się opłaty za te dogodności, to znaczy że banki świadomie chcą dodatkowo zarobić na swoich klientach. Wtedy należy zaprotestować i wybierać swoje pieniądze z banku. To na pewno zmieni zdanie złodziejskim praktykom banków. 

Suma sum - Wydaje mi się że wszystkie problemy mają wspólny mianownik. Tym mianownikiem jest zdzieranie z ludzi ostatniej koszuli i majtek. Uważam że w zamian służby państwowe powinny zedrzeć z Tuska maskę, by pokazać jego nieludzkie i złodziejskie wnętrze. Za Tuska, bieda i pustka. Nieludzkie władze, to smród i sadze. 

Czytaj też ; "Bezduszne państwo Tuska", "Wszystko dla rodziny" i "Śmiać się wypada". 

Brak komentarzy: