31 sierpnia 2014

Jazda bez zatrzymanki

W rejonie Gdańska ( m.in. w Sopocie, Wejherowie itd. ) w lipcu było ok. 2300 zatrzymań z powodu picia alkoholu w miejscach prawem zakazanych. Wiele osób zostało ukaranych mandatem. Lato latem, tradycja tradycją, ale to nie powód by w miejscach publicznych spożywać alkohol. Alkohol prowokuje do niepożądanych zachowań wobec osób postronnych a to powód do zakazów jakie państwo musi narzucać społeczeństwu. 
Zakaz picia alkoholu obowiązuje na ulicach, w parkach i na placach. Uważam że zakaz picia trunków powinien dotyczyć wszystkich miejsc publicznych by nie było wątpliwości które miejsce jest publiczne a które nie. Wiadomo że miejsce publiczne to te poza własnym domem lub mieszkaniem. Miejsca tzw. postronne też są miejscami publicznymi gdyż w każdej chwili może przechodzić przez nie grupa dzieci, młodzieży oraz matek z dziećmi. Trzeba przy tym odróżniać w którym miejscu było upojenie alkoholowe, by nie karać mandatami ludzi pod wpływem alkoholu którzy napili się w domu rodziców lub u znajomego i wracają do swojego domu a tylko tych których zauważy się że piją poza domem i mieszkaniem. 

Suma sum - Ludzie jak piją to jest wtedy jazda bez zatrzymanki. Nie wiedzą oni kiedy się zatrzymać z piciem. Dlatego potrzebne jest prawo które zatrzyma złe nawyki i tradycje. 

Brak komentarzy: