16 sierpnia 2014

Nieludzkie władze 26

Deflacja. Spadek cen był w latach 30-tych, potem w 70-tych a teraz w 2014-tym. W tym roku spadek cen wyniósł średnio 5 %. Staniały m.in. odzież, obuwie, edukacja, żywność i napoje bezalkoholowe. Zdrożała łączność, jedzenie w restauracjach i noclegi w hotelach. - Jak widać potwierdza się to co pisałem że ceny rosną, ale nigdy nie spadają. Natomiast płace są nadal takie jak za komuny, lecz za sprawą waloryzacji płacy minimalnej nieco w górę rosną. Nie ma z czego się cieszyć, bo coroczny wzrost cen niweluje każdą podwyżkę płac. Doszło do tego że ludziom już nie ma z czego zabierać a mimo to ciągle podnosi się im ceny i opłaty. Z tego wniosek wypływa taki że rząd Tuska jest w układzie "okrągłego stołu", który nakazuje utrzymywać w państwie model rządzenia z PRL-u. Komuchy które uwłaszczyły się na majątku państwowym żądają od kolejnych rządów jakie powstały po 1989 roku taniej siły roboczej w kraju by wzbogacać się. Także producenci nigdy nie pomyśleli by obniżać ceny w związku z niskimi płacami jakie są w Polsce. Jak wiadomo ceny na produkty są od 2 do 10 razy zawyżane w stosunku do kosztów wytwarzania. Dlatego należy rozwalić ten porządek "okrągłego stołu", czyli należy wprowadzić nowy niezwiązany z PRL-em i III RP rząd. 

Państwo jest bezsilne wobec parabanków które zmieniają szyldy i wyprowadzają pieniądze za granicę by się utrzymać na rynku. Klientom mimo tego nadal proponuje się uważne czytanie umów i inne bzdury. Te firmy unikają kary przed sądem, bo w umowie zaznaczają małym drukiem że klienci godzą się na niezwracanie im prowizji jaką wpłacają do parabanku by uzyskać pożyczkę. - Akurat żaden bank czy parabank nie ma prawa pobierać od klientów opłat zwanych prowizjami by udzielić klientowi pożyczki. Gdy taki zapis jest w umowie, to taka umowa jest automatycznie nieważna. Na tej podstawie sąd powinien skasować parabank a winnych pseudobiznesmenów pozamykać do więzienia. Niestety, jest odwrotnie. Władze parabanków nie są osądzani za okradanie swoich klientów bo zabezpieczyli się w umowach a klienci w sądzie nie wygrywają spraw. 

Ktoś zwrócił uwagę na to że nasze pieniądze wpłacane do banków Centralnego w tym do europejskiego i amerykańskiego który drukuje pieniądze na niewielki procent i do ZUS a te pieniądze trafiają później do banków komercyjnych i wtedy kredyty udzielane są na 20 % i więcej. - Wydaje mi się że ten ktoś jest właścicielem parabanku, gdyż winy swoje przypisuje innym podmiotom. Uważam że wszystkie banki i parabanki okradają swoich klientów. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że te firmy są najbogatsze właśnie dlatego że okradają swoich klientów a mimo tego ciągle ich okradają. Natomiast ci co spekulują walutą nadal nie płacą podatków. Jakie rządy, takie nierządy. W tej sytuacji należy rozwiązać wszystkie parabanki, skoro na wszystkie są od klientów skargi. 

Lewica zwiera szyki tak jak prawica. Jest to odpowiedź na groźbę rządów PiS. SLD chce zwerbować do swojej partii całą lewicę z Polski. Nazwał tą partię SLD + Lewica razem. J. Palikot chce by nazwa była inna czyli SLD-TR a SLD na te zmiany się nie zgadza bo mówi że nie można zmienić tego co jest zapisane w statucie. Andrzej Rozenek z TR mówił że skoro Miller nie zgadza się na inną nazwę, to oznacza że nie ma w nowej formacji miejsca na TR. L. Miller obiecuje że odda 50 % miejsc lewicy która dołączy do SLD. TR chce po 30 % dla każdej ze stron. TR mówi że ten stwór fajnie wygląda bo tak jak ciężarówki rosyjskie jadące na Ukrainę, ale nie wie co w nich się kryje. Moim zdaniem Miller chce poszerzyć elektorat SLD, ale z byłych komunistów i z tych co ich popierają i dlatego nie dopuszcza TR do nowej formacji. Na taką lewicę nie można pozwolić, bo będzie to PZPR-bis. SLD obchodzi hucznie 10-lecie istnienia tej partii. PZPR istniał 50 lat i nic dobrego z tego też nie wynikło. Uważam że SLD-PZPR powinno się rozpaść, niż zwierać szyki bo jest do dupy. Jeżeli już ma być w Polsce lewica, to niech będzie złożona z nowych twarzy urodzonych po 1989 roku. Obecna nowa lewica nie może mieć korzeni z PRL-u. TR Palikota nie jest nową lewicą bo ma w swoich szeregach komuchów z PRL-u, popiera PZPR i Jaruzelskiego oraz ustawy PO i Tuska. 

Ranking zaufania : 74 % ma - armia, 71 % - policja, 60 % - lokalne władze, 39 % - krajowe władze, 34 % - sejm i senat, 33 rząd a 17 % partie polityczne. - To oznacza że wszystkie obecne partie polityczne powinny odpaść przy następnych wyborach, rząd powinien natychmiast podać się do dymisji a sejm i senat powinien się rozwiązać. To oznacza że rząd Tuska nie powinien podejmować żadnych decyzji, bo nie ma zezwolenia od narodu. 

Suma sum - W sumie nic dobrego. Jak nie zmienimy sceny politycznej, to nadal będzie to samo co było. 

Czytaj też ; "Bezduszne państwo Tuska", "Wszystko dla rodziny" i "Śmiać się wypada". 

Brak komentarzy: