Patriotyczny Łuk ma stanąć w Warszawie. Ma być on poświęcony Bitwie Warszawskiej z 1920 roku w jej setną rocznicę jak ma być za 6 lat. Pomysłodawcą pomnika jest Jan Pietrzak satyryk i kabareciarz. Zajmuje się tym pomnikiem fundacja Jana Pietrzaka p/n Towarzystwo Patriotyczne. Za tym pomysłem podpisali się m.in. ; Janusz Śniadek były przew. NSZZ "Solidarność' i członek PiS, Piotr Gliński tymczasowy premier techniczny PiS-u, Jan Żaryn historyk z IPN piętnujący Lecha Wałęsę, Antoni Krauze reżyser, Jarosław Marek Rymkiewicz, Zdzisław Krasnodębski oraz Jerzy Zelnik aktor. Wszyscy oni popierają PiS i jego politykę.
W sierpniu 1920 roku na polach pod Warszawą, nad rzeką Wieprz i Niemen rozegrała się bitwa która zatrzymała bolszewików którzy chcieli podbić świat komunizmem swoim. Wodzem był wtedy Józef Piłsudski który zawrócił bolszewików tam gdzie ich miejsce. Polska i Europa miała spokój na 20 lat.
PiS mówi że PO woli Tęczę Pedałów na pl. Zbawiciela, niż upamiętnienie ważnych wydarzeń. PO mówi że przed wyborami nie ma czasu na kolejne pomniki oraz że ten pomnik odwraca uwagę od ważniejszych problemów z jakimi boryka się rząd. Andrzej Chalicki z PO : PiS uważa że walczył w 1920 roku i sobie przypisuje prawo do stawiania pomników i dodał : nie można zawłaszczać sobie historii.
Suma sum - Pomysł z pomnikiem nie jest kontrowersyjny. Taki w Polsce powinien stać już w 1920 roku, bo "mały David powalił olbrzyma Goliata". Ruskie do dziś nie mogą w to uwierzyć. Dlatego muszą oderwać Polskę od sojuszy i ją osłabić by do niej wejść. Kontrowersyjne są tylko metody jego postawienia. Ten pomnik chcą postawić ludzie powiązani z PiS-em który przywłaszcza sobie historię sam dla siebie. Uważam że pomniki państwowe powinni stawiać ludzie z różnych opcji poglądowych i politycznych, by w przyszłości nie było konfliktów na tle - kto ma brać udział w uroczystościach rocznicowych ?
W sierpniu 1920 roku na polach pod Warszawą, nad rzeką Wieprz i Niemen rozegrała się bitwa która zatrzymała bolszewików którzy chcieli podbić świat komunizmem swoim. Wodzem był wtedy Józef Piłsudski który zawrócił bolszewików tam gdzie ich miejsce. Polska i Europa miała spokój na 20 lat.
PiS mówi że PO woli Tęczę Pedałów na pl. Zbawiciela, niż upamiętnienie ważnych wydarzeń. PO mówi że przed wyborami nie ma czasu na kolejne pomniki oraz że ten pomnik odwraca uwagę od ważniejszych problemów z jakimi boryka się rząd. Andrzej Chalicki z PO : PiS uważa że walczył w 1920 roku i sobie przypisuje prawo do stawiania pomników i dodał : nie można zawłaszczać sobie historii.
Suma sum - Pomysł z pomnikiem nie jest kontrowersyjny. Taki w Polsce powinien stać już w 1920 roku, bo "mały David powalił olbrzyma Goliata". Ruskie do dziś nie mogą w to uwierzyć. Dlatego muszą oderwać Polskę od sojuszy i ją osłabić by do niej wejść. Kontrowersyjne są tylko metody jego postawienia. Ten pomnik chcą postawić ludzie powiązani z PiS-em który przywłaszcza sobie historię sam dla siebie. Uważam że pomniki państwowe powinni stawiać ludzie z różnych opcji poglądowych i politycznych, by w przyszłości nie było konfliktów na tle - kto ma brać udział w uroczystościach rocznicowych ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz