Sąd uniewinnił wczoraj Mariusza Kamińskiego za jego nadużycia władzy jakie były z jego strony wtedy gdy PiS rządził w latach 2005-2007 a on był szefem CBA. Była też wtedy i afera gruntowa przeciw Samoobronie bez dowodów w której brali udział Mariusz Kamiński,
Maciej Wąsik, Grzegorz Postek i Krzysztof Brendel. Im za to groziło po 3 lata więzienia, ale ich też ułaskawiono.
Prez. Andrzej Duda mówił tak gdy ułaskawił Mariusza Kamińskiego : "postanowiłem uwolnić ministerstwo sprawiedliwości od tej sprawy". W ten sposób ominął on trójpodział władzy oraz podjął decyzję gdy nie miał kompetencji aby wyręczać sądy bo nie jest wstanie osądzić podejrzanego nie mając jego materiałów sprawy. Po drugie : nie ma takiej możliwości by ułaskawiać osobę która nie jest skazana prawomocnym wyrokiem sądowym. Co prawda Konstytucja nie określa w jakich przypadkach prezydent może ułaskawić daną osobę, ale to samo narzuca się gdy się myśli. W sumie : nie trudno było się domyślić że jak rządzić będzie PiS to ułaskawi swoich ludzi i tak właśnie się stało.
Jak PiS za swoich rządów w latach 2005-2007 przeprowadzał śledztwa ? Jeden z nich mówił do drugiego : Co my będziem sprawdzać czy w ministerstwie rolnictwa jest korupcja. Przecież mamy rozpoznanie. Wykreujemy sprawę to się sprawdzi". Tak samo PiS przeprowadzał śledztwo przeciw Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i dlatego nie udało mu się udowodnić jego win, gdyż PiS stosował prowokacje zamiast opierać się na zebranych dowodach. Kiedyś pisałem że PiS jest pechowy dla kraju [ np. niepotrzebna była ( przez pychę Lecha Kaczyńskiego ) katastrofa smoleńska w której zginęło 96 osób ] a na dodatek czego się nie tknie to wszystko spieprzy i nadal tak czyni choćby w sprawie TK i dlatego mamy nie rozwiązany problem który odbił się echem na całym świecie. Tak jest bo PiS robi to co chce gdy rządzi bo tak uważa a nie inaczej, ale wtedy stosuje swoje metody pomijając prawo a to kończy się jak zwykle źle.
Mnie denerwuje to że medialni komentatorzy i dziennikarze boją się powiedzieć wprost że prezydent nie miał prawa ułaskawiać Kamińskiego wtedy kiedy nie było jeszcze wyroku skazującego dla niego. Oni używają słów m.in. - to co zrobił prezydent to było niezręczne, miał on prawo ułaskawić bo jest prezydentem, każdemu może zdarzyć się gafa, miał on prawo ułaskawić Kamińskiego bo on jest niewinny itd. O winie i karze orzeka jednak tylko niezawisły sąd a nie prezydent lub inna osoba i o tym powinni wiedzieć medialni komentatorzy oraz dziennikarze zanim wypowiedzą się w tej sprawie.
Prez. Andrzej Duda mówił że zależy mu na tym aby odpolitycznić TK by był on niezależny od polityków, ale PiS właśnie powołał kolejnego 19-tego swojego posła na sędziego TK bo poprzedniemu skończyła się kadencja. Duda chce w tym celu zmian w TK ale w tym celu trzeba zmienić Konstytucję a on ( PiS ) chce tego dokonać bez zmiany Konstytucji a to z kolei jest łamanie prawa. Już pisałem że PiS nie nadaje się do rządzenia państwem bo nie jest partią polityczną lecz jest zlepkiem oszołomów religijnych i dlatego nie radzi sobie z prawem i polityką. PiS radzi sobie tylko wtedy gdy sam ustanowi prawo ( kościelne czytaj : reżim religijny ), ale tego nie wolno mu robić bez zgody opozycji i narodu. Uważam że PiS nie miał prawa wchodzić do sejmu gdy był partią religijną.
Prez. Andrzej Duda przypomniał w Waszyngtonie że skok na Konstytucję ( na TK ) dokonała PO po to by blokować ustawy PiS. - On kłamie bo PiS mając większość sejmową może wprowadzić każdą ustawę jaką zechce a oceny TK i KW olewa.
Maciej Wąsik, Grzegorz Postek i Krzysztof Brendel. Im za to groziło po 3 lata więzienia, ale ich też ułaskawiono.
Prez. Andrzej Duda mówił tak gdy ułaskawił Mariusza Kamińskiego : "postanowiłem uwolnić ministerstwo sprawiedliwości od tej sprawy". W ten sposób ominął on trójpodział władzy oraz podjął decyzję gdy nie miał kompetencji aby wyręczać sądy bo nie jest wstanie osądzić podejrzanego nie mając jego materiałów sprawy. Po drugie : nie ma takiej możliwości by ułaskawiać osobę która nie jest skazana prawomocnym wyrokiem sądowym. Co prawda Konstytucja nie określa w jakich przypadkach prezydent może ułaskawić daną osobę, ale to samo narzuca się gdy się myśli. W sumie : nie trudno było się domyślić że jak rządzić będzie PiS to ułaskawi swoich ludzi i tak właśnie się stało.
Jak PiS za swoich rządów w latach 2005-2007 przeprowadzał śledztwa ? Jeden z nich mówił do drugiego : Co my będziem sprawdzać czy w ministerstwie rolnictwa jest korupcja. Przecież mamy rozpoznanie. Wykreujemy sprawę to się sprawdzi". Tak samo PiS przeprowadzał śledztwo przeciw Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i dlatego nie udało mu się udowodnić jego win, gdyż PiS stosował prowokacje zamiast opierać się na zebranych dowodach. Kiedyś pisałem że PiS jest pechowy dla kraju [ np. niepotrzebna była ( przez pychę Lecha Kaczyńskiego ) katastrofa smoleńska w której zginęło 96 osób ] a na dodatek czego się nie tknie to wszystko spieprzy i nadal tak czyni choćby w sprawie TK i dlatego mamy nie rozwiązany problem który odbił się echem na całym świecie. Tak jest bo PiS robi to co chce gdy rządzi bo tak uważa a nie inaczej, ale wtedy stosuje swoje metody pomijając prawo a to kończy się jak zwykle źle.
Mnie denerwuje to że medialni komentatorzy i dziennikarze boją się powiedzieć wprost że prezydent nie miał prawa ułaskawiać Kamińskiego wtedy kiedy nie było jeszcze wyroku skazującego dla niego. Oni używają słów m.in. - to co zrobił prezydent to było niezręczne, miał on prawo ułaskawić bo jest prezydentem, każdemu może zdarzyć się gafa, miał on prawo ułaskawić Kamińskiego bo on jest niewinny itd. O winie i karze orzeka jednak tylko niezawisły sąd a nie prezydent lub inna osoba i o tym powinni wiedzieć medialni komentatorzy oraz dziennikarze zanim wypowiedzą się w tej sprawie.
Prez. Andrzej Duda mówił że zależy mu na tym aby odpolitycznić TK by był on niezależny od polityków, ale PiS właśnie powołał kolejnego 19-tego swojego posła na sędziego TK bo poprzedniemu skończyła się kadencja. Duda chce w tym celu zmian w TK ale w tym celu trzeba zmienić Konstytucję a on ( PiS ) chce tego dokonać bez zmiany Konstytucji a to z kolei jest łamanie prawa. Już pisałem że PiS nie nadaje się do rządzenia państwem bo nie jest partią polityczną lecz jest zlepkiem oszołomów religijnych i dlatego nie radzi sobie z prawem i polityką. PiS radzi sobie tylko wtedy gdy sam ustanowi prawo ( kościelne czytaj : reżim religijny ), ale tego nie wolno mu robić bez zgody opozycji i narodu. Uważam że PiS nie miał prawa wchodzić do sejmu gdy był partią religijną.
Prez. Andrzej Duda przypomniał w Waszyngtonie że skok na Konstytucję ( na TK ) dokonała PO po to by blokować ustawy PiS. - On kłamie bo PiS mając większość sejmową może wprowadzić każdą ustawę jaką zechce a oceny TK i KW olewa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz