29 marca 2016

Smingus dingus

Smingus dingus to oblewanie się wodą w drugi dzień Świąt Wielkanocnych. Smingus dingus przetrwał bo jest tradycją. Dopóki zabawa ma umiar to jest zabawnie, lecz 
niektórzy nie mają umiaru i rozumu bo oblewają ludzi wprost z wiaderka, rzucają z balkonów woreczki foliowe z wodą na przechodniów którzy niczego złego się nie spodziewają i często na staruszków bo oni są powolni, oblewają nieswoje auta wiaderkiem z wodą, wlewają wodę z wiaderek do otwartych drzwi autobusu na przystankach, strażacy oblewają siebie i przypadkowe osoby wężem z wodą pod dużym ciśnieniem itd. Takie zachowania to już nie są zabawą i powinny być zakazane prawnie. 

W zasadzie te zachowania są zakazane prawnie lecz nie egzekwowalne, bo kto chce zajmować się w święta skargami do sądu. A wogóle zanim przyjedzie policja to winowajcy zdążą się ulotnić. Uważam że lepiej jest apelować do ludzi by zachowywali umiar w swych działaniach lub po prostu zakazać tej tradycji.  

Uważam także że nie będzie straty dla ludzi gdy wyeliminuje się z naszego życia niektóre głównie te niezdrowe tradycje w tym i smingus dingus. Tak uważam bo nie da się zapanować nad niektórymi tradycjami a szczególnie nad smingusem dingusem. Nie dosyć że jest on kultywowany na początku wiosny kiedy pogoda jest zimna, to w dodatku źle jest rozumiany przez niektóre osoby które chcą się bawić ale czyimś kosztem. 

Brak komentarzy: