Patryk Jaki z PiS wicemin. sprawiedliwości mówił że 4 marca zakończyło się państwo teoretyczne, bo połączono ministra sprawiedliwości z prokuratorem generalnym i dopiero teraz państwo zacznie walczyć naprawdę z
korupcją i przestępczością. On mówił że teraz zakończy się sytuacja taka jaka była za PO np. ta że winni z afery podsłuchowej nie byli do tej pory osądzeni i nikt nie jest winny.
To oznacza że PiS ( Zbigniew Ziobro ) będzie każdego karał dla samego ukarania nie biorąc pod uwagę czy była zasadność udzielenia kary. Nie było tej zasadności np. w podsłuchach jakie były w restauracji Sowa & Przyjaciele, bo w tej sytuacji należało by tylko dziękować tym co podsłuchiwali posłów PO i innych gdyż dzięki tym podsłuchom Polacy więcej wiedzą o swojej władzy.
Natomiast opozycja grzmi i mówi że teraz minister sprawiedliwości bez kontroli będzie mógł przeglądać wszystkie akta sprawy i sam wydawać polecenia sędziom i prokuratorom jak mają oni postępować a z powodu jawności rozpraw sądowych osoby niepowołane będą miały dostęp do danych wrażliwych osób trzecich czyli tych nie biorącyh udziału w tych rozprawach.
Nie będę ukrywał że i tu widzę model prl-owski w rządzeniu PiS, gdyż jawne rozprawy służą tylko władzy reżimowej by linczować publicznie podejrzanych lub nie tak aby dotkliwiej oni odczuli bat tej władzy na sobie. Jak ktoś nie ma rozumu to innych karze bezlitośnie i z byle powodu.
korupcją i przestępczością. On mówił że teraz zakończy się sytuacja taka jaka była za PO np. ta że winni z afery podsłuchowej nie byli do tej pory osądzeni i nikt nie jest winny.
To oznacza że PiS ( Zbigniew Ziobro ) będzie każdego karał dla samego ukarania nie biorąc pod uwagę czy była zasadność udzielenia kary. Nie było tej zasadności np. w podsłuchach jakie były w restauracji Sowa & Przyjaciele, bo w tej sytuacji należało by tylko dziękować tym co podsłuchiwali posłów PO i innych gdyż dzięki tym podsłuchom Polacy więcej wiedzą o swojej władzy.
Natomiast opozycja grzmi i mówi że teraz minister sprawiedliwości bez kontroli będzie mógł przeglądać wszystkie akta sprawy i sam wydawać polecenia sędziom i prokuratorom jak mają oni postępować a z powodu jawności rozpraw sądowych osoby niepowołane będą miały dostęp do danych wrażliwych osób trzecich czyli tych nie biorącyh udziału w tych rozprawach.
Nie będę ukrywał że i tu widzę model prl-owski w rządzeniu PiS, gdyż jawne rozprawy służą tylko władzy reżimowej by linczować publicznie podejrzanych lub nie tak aby dotkliwiej oni odczuli bat tej władzy na sobie. Jak ktoś nie ma rozumu to innych karze bezlitośnie i z byle powodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz