Ksiądz Tadeusz Rydzyk w Tv Trwam też mówił to samo co Kaczyński, lecz mówił on o PRL-u kiedy to tacy jak z KOD a wtedy komuniści zwracali się o bratnią pomoc do Moskwy gdy
ludzie chcieli wyzwolić się spod dominacji komunizmu a dziś do UE. On przypomniał wczoraj w Tv Trwam że KOD sprzeciwia się normalności w państwie czyli życiu religijnemu tak jak on i Kaczyński rozumieją, że tacy jak oni odmówili kiedyś jedynego miejsca na multipleksie dla Tv Trwam, że po przejęciu władzy w 2007 roku oni dyskryminowali i niszczyli przez wszystkie lata swoich rządów Kościół i media katolickie by te media przestały istnieć. Rydzyk uważa że te działania ich były rodem z komunizmu. On powiedział że gdy nadeszła chwila uporządkowania domu ojczystego, zadbania o chorych i biednych to przyszła nienawiść którą robi się na ulicach i w mediach. On uważa że ta nienawiść jest po to by Polacy przeciwko sobie wystąpili. Jemu przeszkadza to że oni ( KOD i opozycja ) zwracają się o pomoc z zagranicy ( z UE ). On nie wie jak daleko posuną się ludzie spod znaku demokracji ludowej ( komunizmu ) by zniszczyć w Polakach nadzieję. On uważa że to wszystko jest skutkiem tzw. "grubej kreski". On chce w Polsce systemu budowanego na prawdzie i miłości do Boga, czyli na zasadach sekty Rydzyka i Kaczyńskiego i miłości do nich.
Ksiądz Tadeusz Rydzyk sam nie wie co mówi, gdy to co zarzuca innym sobie powinien przypisać. To on i Kaczyński stawiają Polaków przeciwko Polakom bo chcą innej wizji państwa nie pytając o zdanie wszystkich Polaków a Kościół dodatkowo pcha się do władzy w państwie nie mając żadnego prawa. Natomiast ich media katolickie nie powinny dostawać miejsc na publicznym multipleksie bo religie same się prowadzą z własnych pieniędzy oraz dlatego że jest rozdział Kościoła od państwa.
Uważam że słusznie krytykuje się media katolickie, bo z nich zieje nienawiścią do Polaków inaczej myślących niż Kościół i Kaczyński. Tej nienawiści Rydzyk nie widzi u siebie i w swoich mediach w których codziennie spowiadają się posłowie PiS jakby nie miały cywilnych mediów, bo uważa że on ma rację gdy jest pobożnym. Za komunizmu nie było powodu by komuna zwalczała Kościół bo on miał i znał swoje miejsce oraz nie wychylał się wtedy za bardzo, ale dziś po 1989 roku trzeba zwalczać i Kościół i jego media bo oni chcą zastępować władze państwowe, dzielą Polaków, wzbudzają w nich nienawiść do siebie i do Kościoła, siłą i niesłusznie wymuszają dotacje od państwa dla księży i dla Rydzyka na jego biznes prywatny ( np. na geotermię i szkoły katolickie ) oraz miejsce na multipleksie dla swoich mediów, zakładają swój biznes i szkoły w państwie gdy im tego nie wolno robić ponieważ religia tego zabrania. Rydzyk potwierdza że chce aby Kościół rządził w Polsce bo chce w Polsce systemu budowanego na prawdzie i miłości do Boga, czyli na zasadach sekty Rydzyka oraz Kaczyńskiego i miłości do nich. W tym celu wprowadzają oni perfidnie i cynicznie dezinformację w mediach oraz "odwracają kota ogonem", by otumanić i oszukać wiernych i pozostałych Polaków.
Trzeba odróżniać zwracanie się o pomoc do państwa ( do UE ) którego jesteśmy częścią za zgodą większości Polaków od zwracania się o pomoc do Moskwy za PRL-u. Jak tych różnic nie widzą Jarosław Kaczyński i
ksiądz Tadeusz Rydzyk, to znaczy że oni świadomie podżegają Polaków do wojny bratobójczej.
Wykonawca odwiertów na geotermię w Toruniu zażądał od państwa odszkodowania czyli zwrotu pieniędzy jakie włożył w te inwestycje i je dostał. Pieniądze na te inwestycje miały być z dotacji od państwa ale że ich nie było to inwestor wyłożył swoje bo te z dotacji nie dotarły do niego. Ks. Rydzyk też dostał odszkodowanie od państwa ale w wysokości 20 mln. zł. na własne wydatki. PiS - jak widać - to nie żałuje pieniędzy podatników na Kościół oraz nie pyta ich o zdanie i oni ( PiS i Kościół ) uważają że są w porządku do Polaków, że ich nie dzielą i nie wzbudzają w nich nienawiści do siebie. Tylko głupi w te bajki uwierzy.
Mimo zdania księży o słuszności wg. nich prowadzenia religii w szkołach Polacy nadal protestują przeciw religii w szkołach żądając świeckich szkół. Jeden z księży by utrzymać religię w szkołach przypomniał że ona zawsze towarzyszyła Polakom a nawet podczas zaborów, dopiero komuna zabrała ją ze szkół na 30 lat. - Księża będą kłamać i przywoływać historię Polski bo chcą kasy od państwa i religii w szkołach, ale ich zdanie państwo powinno mieć gdzieś bo im nie wolno tego żądać od państwa. Oni powinni także brać pod uwagę Polaków którzy aż protestują na ulicach by skasowano religię w szkołach publicznych i by nie było katolickich szkół w państwie polskim. Za PiS-u nie będzie to możliwe, chyba że ruszy pospolite ruszenie a wtedy naród odsunie Kościół od kasy państwa i od władzy w państwie by ludzie byli wreszcie wolni i mieli wybór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz