31 marca 2016

Przeciw aborcji 3

Kościół popiera uchwałę rządu PiS zakazującą wykonywanie aborcji we wszystkich przypadkach. Teraz rząd PiS będzie debatował nad swoją ustawą w parlamencie. Biskupi chcą odczytać list w tej sprawie 
we wszystkich kościołach. Ksiądz Paweł Rytel-Andrianik rzecznik Konferencji Episkopatu Polski mówił że "jest to komunikat adresowany do wszystkich parlamentarzystów aby nie były to słowa, lecz aby były to czyny". 

Federacja na rzecz kobiet i planowania rodziny mówiła ze Episkopat nie jest tą stroną która powinna wypowiadać się w tej sprawie. Natomiast Fundacja Pro-prawo do życia mówiła że szukają wsparcia dla tej inicjatywy. Jan Maria Jackowski z PiS przypomniał że należy chronić życie od momentu naturalnego poczęcia do śmierci. PO uważa że ingerencja Kościoła w państwo nie służy kompromisowi. 

A kto powiedział że religie idą na kompromis z kimkolwiek ? Z góry wiadomo że religie nie pójdą na kompromis nawet z władzą państwa bo kierują się stałymi zasadami i dogmatami zawartymi w świętych księgach których nie da się zmienić. To oznacza tylko reżim Kościoła a państwo wymaga jednak kompromisów i dlatego Kościół nie powinien wtrącać się w państwo. Po drugie : państwo nie składa się z samych katolików by wszystkim ludziom narzucać to samo. 

Episkopatowi chodzi o to by nie poprzestać na kompromisie z 1993 roku. Episkopat prosi parlamentarzystów by podjęli inicjatywy ustawodawcze w tej sprawie. - To jest właśnie ingerencja Kościoła w sprawy państwa świeckiego. Kościół - jak wiadomo ma swoje podwórko w kościołach i tam powinien się mądrzyć jednak uwzględniając potrzeby państwa i narodu a nie tylko swoje. Jak tego Kościół nie rozumie to niech odpieprzy się od państwa i jego władzy dla dobra narodu i państwa. 

Uważam że dopóki Kościół będzie wtrącał się w sprawy państwa to państwo nie będzie mogło normalnie funkcjonować. Tu widać że to Kościół dzieli naród a nie partie polityczne bo gdyby Kościół nie wspierał PiS, to nie było by tej partii w sejmie i ta partia nie dzieliła by wtedy ludzi i kraju. 

Przypomnę że momentem naturalnego poczęcia jest urodzenie dziecka a nie stan prenatalny czyli ciąża. Natomiast PiS by dokładniej wejść w dupę Kościołowi za popieranie w wyborach parlamentarnych to przesadza i wyolbrzymia pojęcia oraz problemy ze szkodą dla wiernych, religii i państwa. Słowo "poczęcie" samo przez się ( i przez Biblię ) oznacza urodzenie dziecka i nie można tego pojęcia zmieniać nawet na potrzeby Kościoła. Natomiast ciąży nie można nazwać poczęciem, bo ona wyklucza się sama z tego pojęcia. Poczęcie jest wtedy gdy coś wyjdzie z czegoś a dziecko będąc w łonie matki nie jest jeszcze na zewnątrz. 

Jan Maria Jackowski z PiS kierował się przykazaniem "nie zabijaj" jakie głosi Biblia, ale ona nie może określać przypadków w których można legalnie odebrać komuś życie bo jej to nie wypada. Te przypadki zostawiono naturze a ona ma prawo eliminować z życia skrajne przypadki jakimi są wynaturzenia. Z tego prawa korzystają zwierzęta usuwając z gniazd chore jaja i płody dla dobra swoich gatunków. Ludzie - jak widać - to jeszcze nie dorośli do tego genialnego pomysłu i dlatego będą rodzić się dzieci kalekie. 

Natomiast kobiety w Polsce skarżyły się na to że jak wymaga się od nich rodzenia dzieci kalekich i niepełnosprawnych to państwo powinno zabezpieczyć im i ich dzieciom egzystencję a tego niestety nie robi. Tu kobiety mają rację. Rząd PiS też wymaga od kobiet rodzenia dzieci kalekich i niepełnosprawnych wprowadzając całkowity zakaz aborcji, ale nic w zamian nie daje. 500 zł. jakie PiS oferuje matkom nie pomoże wychować dzieci niepełnosprawne które wymagają całodobowej i przez całe ich życie opieki. 

Uważam że zanim wprowadzi się jakąś ustawę to najpierw należy zastanowić się czy ona komuś nie wyrządzi krzywdy. 

Brak komentarzy: