18 lutego 2016

Plan odbudowy rządu PiS 2

Plan odnowy gospodarczej kraju przygotował Mateusz Morawiecki. Mówił on że zna się na tym i sobie poradzi bo pracował w zagranicznej firmie Santander. Jednak z tego powodu zarzuca się mu 
że jest on po stronie obcych kapitałów a nie polskich. Coś w tym musi być skoro szykuje on plan gospodarczy jak za PRL-u bo na 25 lat a płace porównywalne do zachodnich obiecuje Polakom dopiero za 15 lat jakby miał jakiś układ z biznesem lub dostał w łapę od kapitalistów.

Orła i Drona to nikt nie pokona - nawet i WRONA - tak żartowano z planów rządu PiS w Radiu Plus 17 lutego z rana. Chodziło im o to że plan rządu PiS to plan podobny do planu WRON z PRL, gdyż "wron" to wojskowa rada ocalenia narodowego Jaruzelskiego a PiS właśnie chce ocalić naród przed utratą wolności, przed bezprawiem, przed bezrobociem, przed emigracją zarobkową a potem pewno zamknie granice by nikt nie plamił złego imienia Polski ( rządu PiS ). Wielu komentatorów przyrównywało plan Mateusza Morawieckiego do planu Edwarda Gierka I sekretarza PZPR z PRL-u gdyż on obiecywał rozwój kraju i to realizował zadłużając państwo czyli ludzi, ale płace nadal były takie same jakie były.

PiS potrzebuje 1 biliona złotych na swój plan rozwoju kraju, ale za to zapłacą obecne i następne pokolenia Polaków i nie obędzie się bez zaciskania pasa. Takiej modernizacji kraju i gospodarki to Polska nie chce. Nie można pieniędzy podatników ładować wiecznie w kieszenie kapitalistów którzy i tak będą zmuszać swoich pracowników do pracy za niskie płace. Uważam że kapitalistów stać na wdrażanie innowacji z własnych zysków a to oznacza że rząd PiS bezprawnie chce im dopłacać z pieniędzy podatników.

Za 15 lat to Polski może nie być bo ludzie mogą wyemigrować za granicę za dobrymi zarobkami gdy kolejny rząd będzie tylko obiecywał wyższe płace i to za 15 lat. Nie muszę przypominać stałym swoim czytelnikom że można od razu ustalić płace wg. zysków firm a potem je co roku waloryzować i nie ma problemu niżu demograficznego oraz emigracji zarobkowej. PiS nadal wmawia nam że 500 zł. załatwi te problemy, ale tylko naiwni w to uwierzą.

Mateusz Morawiecki nie jest godzien zaufania bo poprzez swojego ojca postsolidarnościowca uwikłany jest w układ "okrągłego stołu" który blokuje rozwój kraju i podnoszenie płac zwykłym pracownikom do właściwych. Dlatego nie ma co liczyć na wyższe płace w Polsce za rządów PiS, PO i innych partii politycznych a to co chce PiS wprowadzić to pokolenia będą spłacać latami. Dobrze będą miały się firmy, ale nie ludzie.

Brak komentarzy: