19 lutego 2016

Lech Wałęsa i jego przeciwnicy 5

IPN przekonuje nas że w znalezionych w domu Kiszczaka dokumentach były i te podpisane przez Lecha Wałęsę. Wałęsa mówił że nie ma w nich jego papierów a te co są to są podróbkami i może udowodnić to 
w sądzie. - Przy dzisiejszej technice można podrobić prawie wszystko nawet i pieniądze i dlatego można uwierzyć Wałęsie a nie jego wrogom którzy mają interes w tym by go zniszczyć.

Maria Kiszczak wdowa po mężu Czesławie mówiła wczoraj że jej mąż był patriotą a to co robił to robił dla Polski. - Ja już nie wiem kto nie jest patriotą, bo każdy mówi że nim jest - i narodowcy oddający Polskę Kościołowi i Rosji, i komuniści z PRL-u bo uwłaszczyli się na majątku polskim i pilnowali by Polacy nie zarabiali za dobrze, i PiS który daje ochłapy matkom tylko po to by utrzymać się u władzy, i ci co popierają PO jak KOD, i lewica która dbała tylko o stołki by one nie wyśliznęły im się spod dupy itd. Ona w końcu powiedziała że jej zaproponowano pieniądze w IPN gdy ona będzie ich potrzebować bo sama miała swoich mało. Ona mówiła też że bez Kiszczaka Wałęsa byłby zniszczony, ale sama ujawnia dokumenty o nim oddając je do IPN. W ten sposób ona zaprzecza sama sobie i swojemu mężowi bo on zostawił wdowie kartkę na której napisał żeby ona po jego śmierci oddała dokumenty do IPN. Wdowa chyba sobie żartowała z histotrii Polski wygadując bzdury bo akurat jej mąż ma górników krew na rękach. Potem dopiero zreflektowała się ona i powiedziała że nie wie czy dobrze postąpiła że teraz oddała te dokumenty. Ona - moim zdaniem - wogóle nie powinna oddawać tych dokumentów do IPN, lecz powinna je zniszczyć bo mogły być to fałszywe papiery szkalujące Wałęsę.

Jan Żaryn były pracownik IPN a teraz senator PiS mówił w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 1 18 lutego że Lech Wałęsa nie powinien mówić o sobie pozytywnie np. że doprowadził Polskę do zwycięstwa jako przywódca NSZZ "Solidarność" bo jemu to nie przystoi gdyż ciążą na nim błędy jakie on popełniał np. ukrywając i niszcząc materiały z których wynika  że miał on kontakty z SB. - Po pierwsze : nie on miał kontakty z SB lecz SB z nim za to że działał przeciwko złej władzy totalitarnej PRL jak każdy opozycjonista w tym okresie a to jest różnica - skrajna. Po drugie : zwycięzców nie osądza się. Po trzecie : jego błędy są nic nie znaczące w porównaniu do osiągnięć jakie miał on dla dobra Polski jak pokonanie władzy PRL i doprowadzenie Polski do wolności czyli do wyzwolenia spod okupacji sowieckiej. Oczywiście nie on sam doprowadził do wolności kraj, bo z nim działali także i związkowcy oraz zwykli ludzie ale on im przewodniczył i ich prowadził do zwycięstwa nad komuną. Tego wrogowie Wałęsy wogóle nie chcą zauważyć. Po czwarte : nie jest błędem i skazą dla aresztowanego przez służby bezpieczeństwa człowieka który działa dla dobra kraju i gdy jest on zmuszony do podpisywania papierów w których musi wyrazić zgodę na współpracę z SB. Trzeba wiedzieć że tylko ci co niewiele zrobili dla kraju za PRL to nie byli zmuszani przez SB do podpisywania tych lojalek. To lepiej określa kto naprawdę działał dla dobra Polski a kto tylko udawał ze strachu że działał.

Jan Żaryn to kolejna kanalia która niszczy historię i legendę Polski jaką jest Lech Wałęsa. Wszystkim wrogom Wałęsy zależy głównie na ujawnieniu wszystkich dokumentów jakie zachowały się o Wałęsie w aktach bezpieki PRL by dobić go dokumentnie.

Brak komentarzy: